depresja ;( buuuuu
depresja ;( buuuuu
paula00 - 2005-06-17 21:00
depresja ;( buuuuu w zyciu piekne sa tylko chwile ...
1
Mariti - 2005-06-17 21:40
Dot.: depresja ;( buuuuu
Paula, wiem , że jakkolwiek zabrzmi to kolokwialnie, to wiele z nas napewno coś takiego przeżywało, a przynajmniej ja i to wiele razy...napwno nie uwierzysz , ze ktoś może to zrozumiec, ja jednak rozumiem, może nie w 100%, bo każdy jest inny , ale także zaznałam podobnego Ci uczucia. I co mogę napisać???ano to , że napewno będzie lepiej, nie możesz poddawać się złym myślą, a juz napweno nie tym , o których sama napisałaś, że zaczynają krążyć wokół Twojej głowy...sama stwierdziłas, że jesteś młoda , mas 19 lat , a to oznacza , że wszystko jeszcze przeciez przed Tobą....może trudno to teraz sobie wyobrazić, ale niebawem będziesz miała 20 , 21,22, potem 23 itd , a wraz z tym pomału wszystko sie bedzie zmieniało...Nie poddawaj się złym myślom, zobacz ile jest jednak dobrego i pieknego wokół Ciebie, musisz dostrzeć to czego do tej pory nie dostrzegałaś. Co do mamy, musisz byc teraz silna za Was obie , to musi być Twoja motywacja a nie powód by się załamywać. Jeśli chodzi o miłość, to nie jest tak , że musi przyjśc w wieku 17 , 18 lat i napewno przyjść i już. Przychodzi znienacka i niespodziewanie , w momencie kiedy sie jej nie spodziewamy - czesto tak bywa- dlatego patrz w przyszłośc z nadzieją i nie dołuj się dniem dzisiejszym.Pewnie myslisz , ze łatwo mi się to pisze. Prawda, jest mi to łatwo napisać, bo jak już wspomniałam sama przeżywałam cos podobnego kiedyś, nie raz, i wtdy nikt mi nic takiego nie powiedział, a ja bardzo potrzebowałam paru pokrzepiających słów... Paula uśmiechnij się , pomyśl ,ze niebawem wszytsko może być inaczej, wyjdż z łóżka , tyle jest do zrobienia , tyle do przezycia ....
Bezsilnośc i zniechęcenie ktore teraz Ci towarzyszy jest niełatwo przełamać, dlatego wypłacz sie ile potzrebujesz,wyżyj, i przeciw wszystkiemu uśmiechnij i powiedz sobie , że tak dalej być nie może. Idz na spacer po parku , nad wodę , weż ze sobą jakąś śmieszną książkę, przestań słuchać dołującej muzyki , popatrz w lustro i powiedz coś miłego o sobie i pamiętak WSZYSTKO PRZED TOBĄ :)
nan - 2005-06-17 21:49
Dot.: depresja ;( buuuuu w zyciu piekne sa tylko chwile ...
Droga Paulo, z Twojego opisu wynika, że rzeczywiście możesz mieć depresję. Nie ma się czego wstydzić, ani nie ma też powodu do oskarżania się o słabość. Po prostu nastąpiła ogromna zmiana w Twoim życiu, pojawiły się kłopoty i to spowodowało, że poczułaś się zagubiona. Zapewniam Cię, że bardzo wiele osób reaguje w ten sposób. Jeżeli to trwa już dość długo, sugeruję udanie się po pomoc do specjalisty. Możesz mi wierzyć, znam uczucie, gdy ma się wrażenie, że nad światem nastąpiła wieczna noc, kiedy nic nie cieszy i jest tak źle, że żyć się nie chce. Wtedy nie pomoże nawet 100 życzliwych osób. Ale może pomóc lekarz i terapia. Nie myśl sobie, że uważam Cię za wariatkę, bo wysyłam cię do lekarza. To ci naprawdę może pomóc. Szkoda, że nie włączyłaś prywatnych wiadomości, chętnie napisałabym coś więcej, ale nie chciałabym tego robić na forum. Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie i życzę, żeby jak najszybciej było lepiej. :cmok:
Momo - 2005-06-17 22:07
Dot.: depresja ;( buuuuu w zyciu piekne sa tylko chwile ...
Pomyśl sobie jakie masz szczęście - jesteś dopiero 19-stolatką.Całe życie przed Tobą.Czeka Cię w nim tyle niespodzianek.:)Jutro rano ,gdy się obudzisz ,pomyśl sobie jaka jesteś szczęsliwa:Jesteś młoda i zdrowa.:)Popatrz na słońce i pomyśl,jakie masz szczęście ,że je widzisz - niektórzy nigdy go nie ujrzą,czują na twarzy tylko jego ciepło.:) Będzie dobrze...Po takich smutnych dniach ,następują radosne.:)
Baubo - 2005-06-18 15:27
Dot.: depresja ;( buuuuu
Właściwie dziewczyny już Ci napisały, to co sama chciałabym Ci przekazać.
Trzymaj się dziewczyno! Wiem jak wygląda taki stan, bo przechodziłam go nie raz.
Nan ma rację -jeśli to dłużej potrwa, to może być depresja. Warto się wybrać do specjalisty(a właściwie nie warto a trzeba).
A na razie może próbuj "oszukać" ten parszywy nastrój takimi małymi ale przyjemnymi sposobami. Zrób sobie listę drobnych rzeczy (to nie muszą być wielkie sprawy) , które Cię ucieszyły każdego dnia. Nie słuchaj dołujących piosenek, puść sobie parę takich bardziej energetycznych i zabawnych. Rób sobie drobne prezenty.
I przede wszystkim sama wyjdź do ludzi...Może spróbuj zorganizować spotkanie klasowe -wiesz takie 2 m-ce po maturze przy piwku. Samo organizowanie Ci zajmie troszkę czasu i zaprzątnie myśli.
Kate_86 - 2005-06-18 16:08
Dot.: depresja ;( buuuuu
W sumie dziewczyny juz Ci wszystko napisały, ale wiedz o Tym, że po gorszych dniach nadchodzą lepsze :) Ja też jestem tegorczną maturzystką i powiem Ci, że też często wpadam w takie stany. Maturka tez mi nie poszła zbyt dobrze, zle powtarzam sobie, że na tym się świat nie kończy. Zawsze można podejść jeszcze raz w stycznu :) Minie też dość często łapie deprecha, ale staram się to przezwyciężać ! Mogę pwoeiedzieć Ci tylko tyle, że nie należy się załamywać ! Życie toczy się dalej i czeka Cię jeszcze wiele pięknych chwil !! ;) :) A co do przyjaciół napewno masz ich wielu tylko sama o tym nie wiesz :) "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" - wiem to z własnego doświdczenia :) Także życzę Ci wszystkiego naj ... lepszego ! :cmok:
Basiula - 2005-06-18 17:19
Dot.: depresja ;( buuuuu
Powiem Ci ze ja chyba mam to samo-chociaz w mniejszym stopniu.Tez pisalam w tym roq maturke .No i zaczely sie niby wymarzone wakacje...Ale co to za wakacje-szukam jakiegos zajecia i na razie nici,brak kaski nawet zeby isc do jakiegos pubu czy cos :( Z rodzicami prawie ciagle sie sprzeczam praktycznie o wszystko,jesli tylko mam okazje klade sie do lozka i spie...Jednym slowem mam wszystkiego dosc.I wqrza mnie to wszystko -takie gadanie np ze mlode sesmy to powinnismy doceniac to i cieszyc sie bo jaa zawsze cieszylam sie z drobiazgow aa teraz nie mam z czego.Nawet 19-latkom nie wystarcza mlodosc :( Ale niestety mnie wszystko smuci.Chcialam zeby te wakacje byly jakies wyjatkowe bo ukonczenie sql i te sprawy a tu coraz gorzej z dnia na dzien Pozdrawiam ;*;*;*
paula00 - 2005-06-18 20:17
Dot.: depresja ;( buuuuu
g
nan - 2005-06-18 21:51
Dot.: depresja ;( buuuuu
Nie musisz mamie o tym mówić, możesz powiedzieć, że idziesz do lekarza, ale nie musisz mówić do jakiego. To jest poważna sprawa Paulo, może poradzisz sobie z tym sama (czego życzę z całego serca :) ), ale jeżeli nie, to może być groźne dla Ciebie. Poza tym mama na pewno zauważyła, że nie jesteś taka jak dawniej i niewykluczone, że to może ją zmartwić jeszcze bardziej. Nie chcę Ci niczego wmawiać, ani tym bardziej stawiać diagnozy na podstawie jednego postu, jedynie sugeruję wyjście z sytuacji, bo Twój post jest wołaniem o pomoc. Depresja jest bardzo poważną chorobą, a kilka rzeczy które napisałaś zaniepokoiły mnie.