Smutno... Źle...

Smutno... Źle...





Juda - 2005-09-29 16:04
Smutno... Źle...
  Przepraszam Was na początku za ten post.
Może uznacie że nie powinnam tutaj o tym pisać, ale
po prostu tak źle na sercu nigdy mi nie było :(

Zacznę od początku.
Moja babcia od 3 lat cierpi na alzheimera.
Jest to zanik pamięci i inaczej mówiąc choroba zamienia
człowieka w totalne warzywko :(

Rok temu babcia, chcąc obudzić mnie do szkoly, przyszła
do mojego pokoju, a ja zamiast wstać z dupą
i ją zaprowadzić z powrotem do pokoju, powiedziałam:
"babciu jeszcze 5 minut.... "
Babcia wychodząc przewróciła się i złamała ręke.
Później w ciągu 5 miesięcy przeszła 3 operacje.
Każda nie udana, ponieważ kości w tym wieku
trudno ulegają zrastaniu, a dodatkowo ciągle z ręki wychodziły druty.
W końcu moja mama powiedziała dość, ponieważ
musiała przebywać w szpitalu razem z babcią, ze względu
na chorobę, (babcia nikogo do siebie nie dopuszczała),
a poza tym każde uśpienie przed operacją osłabiało organizm.

Od czasu kiedy wyszły ostatni raz ze szpitala, babcia
przestała chodzić o własnych siłach. Trzeba jej było pomagać
czasem tylko w nagłych sytuacjach używaliśmy wózka.
Poza tym każde z nas karmi babcię, przebiera, ubiera, rozbiera,
myje czy też zmienia pieluchy.

Z czasem wszyscy fizicznie a co najważniejsze psychicznie
dostosowali się do obecnej sytuacji.
Poźniej została jeszcze zatrudniona pomoc w domu.

Ale nie chodzi tu teraz aby przedstawiła nasz dom
jak dom męczenników. Nie, nie o to chodzi :(

Chodzi o to, że zachorowałam na zapalenie krtani.
Zaraziłam moją babcię, która nabawiła się poważnego
zapalenia oskrzeli, a jeśli tak dalej by poszło to i płuc.
Czuję się potwornie, bo najpierw z mojej winy złamała
ręke, a teraz ciężko choruje....

Dzisiaj przyszedł lekarz... powiedział, że pozostały tylko
ostre zastrzyki dożylnie i modlitwa o zdrowie :(
Czuję się potwornie :(
Nie mogę patrzeć jak cierpi :(
Tak bardzo ją męczy nawet kaszel... Ledwo oddycha :(
Nawet do siadu trudno jest jej się podnieść...
Przestała ruszać nogami :(
Oczy same się zamykają a mi tak potwornie pęka serducho :(
Ona była ze mną od dziecka, zawsze mną się opiekowała,
ponieważ mama musiała pracować :(

Jak byłam młodsza myślałam nawet, że jest dobrą wróżką :(
Dzisiaj czuję, że ktoś mi chce brutalnie zabrać moją
kochaną "Babi" :(

Siedzę i płaczę :(
Przepraszam :(

Wiem, że jeśli zabiorą ją na drugą stronę jej będzie lżej,
ale mi pęknie serce :(

Tak bardzo się boję :(
Nie jestem gotowa na rozstanie :(





Katiaskaa - 2005-09-29 16:07
Dot.: Smutno... Źle...
  Przykro mi. Pzejełam się twoją historią. Ale nie obwiniaj się, to nie jest twoja wina, że teraz babcia zachorowała, a wcześniej złamała ręke. Jestem z Tobą.



Mirianka - 2005-09-29 16:09
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda:przytul: nie wiem jak Ci mogłabym choć trochę pomóc,moje obie babcie zyją ale jedną z nich ostatnio próbowano zabić podcas próby kradzieży,dzięki Bogu moja Mama na czas przyjechała:o Byłyśmy u niej przez ponad tydzień,sprawa się uspokoiła,ale nadal żyjemy w strachu(mieszkamy ok 150km od niej i ciężko jest przyjeżdzać często:( ) Przytulam Cię mocniutko,jesteś naprawdę dzielna:cmok: :przytul:



Mirianka - 2005-09-29 16:10
Dot.: Smutno... Źle...
  I nie obwiniaj się! :* wiem,łatwo powiedzieć:(




jaszmurka - 2005-09-29 16:14
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda... mój Ty cukierku malinowy :( :glasiu: nie wiem w ogóle co mam Ci powiedzieć... tak mi przykro jest.

Nie potrafię się postawić chyba w Twojej sytuacji... to jest bardzo trudne. Ja kocham swoich dziadków nad życie. I nie wyorbażam sobie życia bez nich :nie:.

Podziwiam Cię ,że tak to dzielnie znosisz... naprawdę...
nie wiem co mam mówić :(

"Myślami jestem z przy Tobie "chyba nie wystarczy? :(



Juda - 2005-09-29 16:23
Dot.: Smutno... Źle...
  Cytat:
Napisane przez jaszmurka "Myślami jestem z przy Tobie "chyba nie wystarczy? :( Wystarczy kochana :(
Dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie :(
Bede zagladać jeszcze dziś, ale chyba na dobry humor nie liczcie :(
Ide posiedzieć z dziadkami.... :(:cry:



Mirianka - 2005-09-29 16:26
Dot.: Smutno... Źle...
  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:



Bridget - 2005-09-29 16:31
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda, czasami tak jest, że splot różnych przypadków powoduje, że obwiniamy się za coś, za co nie powinniśmy. Wiem, że to nie jest łatwe, ale spróbuj.
Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się dzielnie
Bri



sitc - 2005-09-29 16:35
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda, po tym co napisałaś widać że jesteś wspaniałą, bardzo wrażliwą osobą :cmok:
Proszę nie zadręczaj się, przecież nie chciałaś zarazić swojej babci, nie zrobiłaś tego umyślnie.
Może pocieszy Cię to, że moja prababcia zachorowała na zapalenie płuc gdy miała 96 lat, została przez lekarza wysłana do szpitala, gdzie poleżała jakoś ponad tydzień i teraz ma 99 lat i trzyma się świetnie :)
Wierze więc, że z Twoją babcią też będzie wszytsko w porządku :cmok:



zabcia111 - 2005-09-29 16:40
Dot.: Smutno... Źle...
  x



marmi - 2005-09-29 16:45
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda, widać z Twojego postu jak bardzo kochasz swoją Babcię i chcesz dla niej jak najlepiej. Nie obwiniaj się, starszy człowiek bardzo łatwo łapie rózne infekcje, niestety... to wcale nie musiało pochodzic od Ciebie...
Życzę Twojej Babci dużo zdrówka a Ty trzymaj się cieplutko !! :przytul:



gonka23 - 2005-09-29 16:48
Dot.: Smutno... Źle...
  kochana Judko:cmok:. wierzę że na pewno jest Ci źle ale nie obwiniaj się. nie wiem co mogę jeszcze napisać. jak będziesz chciała pogadać to moja skromna osoba jest do Twojej dyspozycji:ehem:. głowka do góry i trzym się maleńka:glasiu: :przytul:



manolita - 2005-09-29 16:51
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda, nie mozesz sie obwiniac o to wszystko, co się stalo.
Babcia nie z Twojej winy choruje, nie mozesz tak myslec. Babcia na pewno tak nie mysli.

Przeczytalam Twoja historie i smutno mi sie zrobilo :(

Trzymaj sie kochana, nie mysl negatywnie, niech Babcia widzi Twoj usmiech i radosc plynaca z serca, to jej doda sil i pozytywnej energii :cmok:



Imagine - 2005-09-29 16:58
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda widzieć jak słabnie nam bliska osoba to straszna rzecz. Moja kochana, malutka babcia była tak zmarnowana, że bałam się ja odwiedzać. Każde spojrzenie na nią przyprawiało mnie o łzy. Juz nie mówiąc o tym, jaki potok łez miałam gdy sie do mnie odezwała (a jak zrobiła to pieszczotliwie to juz nie mówię, jak mi sie serce targało). NIe chciałam, żeby widziała jak płaczę, bo byłoby jej przykro, że wnuki przychodzą i płaczą. Wiem, że nie istnieją słowa pocieszenia na takie dni. Każde miłe słowo może przyprawić o smutek. Najlepszymi osobami na takie dni są najbliżsi, bo oni wszyscy zapewne czują podobnie do Ciebie. Dobra przyjaciółka też może byc ukojeniem żalu. Najważniejsze, żeby mieć z kim pogadać i przy kim ewentualnie nie trzeba by sie wstydzić łez. Z tą ręką Juda to zupełny przypadek, nie zależny od Ciebie. Przecież człowiek, gdyby wiedział ze ma upaśc, to by usiadł. Takie rzeczy się zdarzają i nie szukaj, proszę winy u siebie. Napewno jest Ci bardzo ciężko i nie ma co dokładać sobie niezasłużonych win. Pozdrawiam serdecznie, trzymaj sie zdrowo. Pomodlę sie za zdrowie Twojej Babci. Napewno jest to wspaniała kobieta, skoro tak czule o niej piszesz.

p.s mam nadzieje, ze nie uraziło Cie żadne słowo, które napisałam. Wiem, że w takich chwilach łatwo jest powiedziec coś nie tak.



Juda - 2005-09-29 18:33
Dot.: Smutno... Źle...
  Dziewczyny dziekuje Wam za ciepłe słowa :cmok:

A moja babcia to najwspanialsza kobieta pod słońcem...
Zawsze była jest i będzie... :(

Uciekam do obowiązków



Juda - 2005-09-30 01:50
Dot.: Smutno... Źle...
  Cytat:
Napisane przez manolita niech Babcia widzi Twoj usmiech i radosc plynaca z serca, to jej doda sil i pozytywnej energii :cmok: Ja najbardziej to tęsknie za jej uśmiechem :(



jennifer777 - 2005-09-30 05:50
Dot.: Smutno... Źle...
  Nie przejmuj sie, przeciez to nie tak że to twoja wina. gdybyś wiedziała co sie stanie napewno nie powiedziałabys ' jeszcze 5 minut' nie da sie przewidzieć niektórych sytuacji :cmok:
Mam nadzieje że Babcia wróci szybko do zdrowia
Gdy to czytałam po policzku spłynęła mi łza.. bo przypomniałam sobie swoją
ś.p Babcie, z która byłam bardzo ale to bardzo związana
3maj sie i miej nadzieje :)



Juda - 2005-09-30 08:44
Dot.: Smutno... Źle...
  Cytat:
Napisane przez jennifer777 przypomniałam sobie swoją
ś.p Babcie, z która byłam bardzo ale to bardzo związana
3maj sie i miej nadzieje :)
Moja babcia jest mi tak samo bliska jak moja mama :(
Dzisiaj czuje się jeszcze gorzej :(
Dziadek cały czas z nią siedzi...
Patrząc na nich wierzę, że pomimo, że moim rodzicom
się nie udało, istnieją jeszcze szczęśliwe małżeństwa...

Mieć takiego męża i taką żonę to skarb...



Asik_ - 2005-10-01 14:52
Dot.: Smutno... Źle...
  To takie smutne momenty w zyciu:( Modlitwa duzo daje, takze przebywajac z babcia dasz odczuc jak ja kochasz. Przykro mi bo wiem co czujesz:(



kasiczka - 2005-10-01 15:27
Dot.: Smutno... Źle...
  keidy czytałam twoją "opowieść" to się rozpłakałam ...
bardzo Ci współczuję i wiem jak się teraz czujesz...
bądź silna-dla niej,ona tego teraz potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek...



schatzsi - 2005-10-01 15:38
Dot.: Smutno... Źle...
  :cmok: Trzymaj sie i badz dzielna i usmiechnieta dla twojej babci.



paliziomka - 2005-10-01 15:59
Dot.: Smutno... Źle...
  Juda, jesteś dobrym człowiekiem...
Pomyśl, że babcia jest szczęśliwa z samego faktu, iż jesteście przy niej... opiekujecie się nią i zarazem pomagacie...



Złota Jagódka - 2005-10-01 16:52
Dot.: Smutno... Źle...
  jak czytałam to mi się tak jakoś smutno zrobiło...
to na pewno nie jest Twoja wina i obwinianie się nic nie da.

Trzymaj się cieplutko :przytul:



Mroofcia - 2005-10-01 16:59
Dot.: Smutno... Źle...
  .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl