musiałam sie wygadać........

musiałam sie wygadać........





Paulina1988 - 2006-02-07 15:50
musiałam sie wygadać........
  czesc dziewczyny....odczułam duża potrzebe wygadania sie przed kims.....chciałąbym wiedziec co o tym sadzicie i co zrobilybyscie na moim miejscu....




cattt - 2006-02-07 15:59
Dot.: musiałam sie wygadać........
  a więc napisze krótko
Wydaje mi się,że z tym plecakiem troszke przesadziłas (to tylko rzecz,prawda,może nic by mu sie nie stało jakbys go powiesiła na krześle albo postawiła na ziemi ;) Z drugiej strony Kaśka tez przesadziała traktując to zajście jako jedną z głównych przyczyn kłótni :rolleyes:
Ja Ci powiem tak-nie przejmuj się :) skoro masz czyste sumienie to chodź z podniesiona głową i nie bierz wszystkich uwag do siebie :),predzej czy poźniej ludziom sie zwyczajnie znudzi.Nie daj sie zwariować :)
Po burzy zawsze wychodzi słońce :przytul:



Paulina1988 - 2006-02-07 16:13
Dot.: musiałam sie wygadać........
  dzięki Cattt,ale chyba zle mnie zrozumialas....ja go zawsze mam przewieszonego o krzeslo ze nikomu nie przeszkadza,ale wtedy to nie wiedzialam czy w koncu mamy prawo czy gw i jak wyjełam zeszyt to zostal na łaawce bo mi nie przeszkadzał...bardzo rzadko lezał na ławce



cattt - 2006-02-07 16:18
Dot.: musiałam sie wygadać........
  rozumiem :)

w takim razie oburzenie KAśki raczej nie było na miejscu :).Nadal podtrzymuję to co napisałam wyżej-nie przejmuj się,ignoruj złosliwe docinki,jeśli jesteś naprawde w porządku one wszystkie szybko się uciszą :)




Audacieux - 2006-02-07 17:08
Dot.: musiałam sie wygadać........
  Twoja obecna sytuacja jest ciężka, lae raczej niewiele da się zmienić, nie zmienisz nic w sposobie myslenia swoich pseudo-koleżanek.
Sama od I klasy LO miałam wielką gromadę kolezanek, teraz mam jedną przez to, że wszystkie po kolei stwierdzały, że my zadzieramy nosa i jesteśmy 'paniusie'. Doszło do tego, że do nas się nie odzywają i same do siebie też nie. Żenada.
Głowa do góry, nie koleżanki są najważniejsze, a już te fałszywe są nieistotne.



akurat - 2006-02-07 17:48
Dot.: musiałam sie wygadać........
  Pogadaj z Kaśką może.. no bo jak, przez taką głupotę macie już nie być koleżankami? Bez sensu.. Niech każda z was powie jak to widzi od swojej strony i może jakoś się porozumiecie :-) Ty i teraz my wiemy że masz czyste sumienie i nic do zarzucenia sobie,ale może Twoja koleżanka widzi to inaczej jakimś cudem? Dziewczyny radzą, żebyś olała to, że koleżanki nie są najważniejsze, zwłaszcza jak są takie niefajne w stosunku do Ciebie.. niby racja, ale to twoje otoczenie, twoja klasa i tu spędzasz kupę czasu więc może warto spróbować jakoś to wyjaśnić mimo że to nie Ty powinnaś się tłumaczyć i wyciągać rękę tylko ta Kaśka. A jak nie będzie chciała dojść z Tobą do porozumienia to wtedy trudno. Ty próbowałas..
:-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl