Co jest z tymi facetami

Co jest z tymi facetami





vieste - 2009-04-30 15:31
Co jest z tymi facetami
  Co jest z tymi facetami ! dlaczego tak jest że w czasie kłótni oni mogą powiedzieć co myślą ,mogą nas obrazić i wszystko jest w porządku a my musimy ciągle uważać co mówimy,jak mówimy i żeby nie daj Boże urazić ich czymś. Pokłóciłam się z mężem(prowadzimy razem restaurację) i on mnie obraził nie pierwszy raz zresztą ,powiedziałam dosyć i nie zamierzam dalej z nim pracować dopóki mnie nie przeprosi. Teraz ja szukam pracy a on jest na mnie obrażony.Czy to jest normalne?? czy oni są normalni?:confused:




Paulettka - 2009-04-30 15:40
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Wg mnie faceci nigdy nie byli normalni i tacy nie będą :D
A co do dumy Twojego męża to nie zwracaj na nią uwagi, uraziłaś jego męskie ego i teraz musi Ci pokazać "kto tu rządzi".



_Emi_ - 2009-04-30 15:42
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12101842) Co jest z tymi facetami ! dlaczego tak jest że w czasie kłótni oni mogą powiedzieć co myślą ,mogą nas obrazić i wszystko jest w porządku a my musimy ciągle uważać co mówimy,jak mówimy i żeby nie daj Boże urazić ich czymś. Pokłóciłam się z mężem(prowadzimy razem restaurację) i on mnie obraził nie pierwszy raz zresztą ,powiedziałam dosyć i nie zamierzam dalej z nim pracować dopóki mnie nie przeprosi. Teraz ja szukam pracy a on jest na mnie obrażony.Czy to jest normalne?? czy oni są normalni?:confused: U mnie by nie było w porządku. Uważam, że jestesmy traktowane, na ile sobie pozwalamy. Moj Tz by mnie przeprosił a już na pewno nie byłyb tak, ze szukam nowej pracy skoro prowadzimy razem interes.



Ponura - 2009-04-30 16:13
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12101842) Co jest z tymi facetami ! dlaczego tak jest że w czasie kłótni oni mogą powiedzieć co myślą ,mogą nas obrazić i wszystko jest w porządku a my musimy ciągle uważać co mówimy,jak mówimy i żeby nie daj Boże urazić ich czymś. :confused: Jeśli Twój mąż tak się zachowuje to tylko dlatego, że mu na to pozwalasz.




rabid - 2009-04-30 19:56
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Zdecyduj się czy mówisz o jednym, czy o wszystkich. Jeżeli znasz wszystkich to w porządku, ale jeśli nie, daj sobie spokój. Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć to samo o wszystkich kobietach, bo mam z jedną podobne doświadczenia, ale wyobraź sobie, że takie sytuacje nie mają nic wspólnego z płcią. Powinnaś zapytać: co jest z moim mężem? Ale z Twoim mężem nic nie jest, bo granica jego zachowania jest dokładnie tam, gdzie ją wyznaczyłaś. Jeżeli pozwoliłaś jemu samemu ją sobie wyznaczyć, powinnaś zapytać: co jest ze mną? Odpowiedź brzmi: najprawdopodobniej jestem za słaba na związek w którym nie potrafię stworzyć ani partnerstwa ani własnej przestrzeni.



calua2 - 2009-04-30 19:59
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Zgadzam się z nimi,czeka cię poważna rozmowa z mężem i twoja konsekwencja po niej



Wyrak - 2009-05-06 15:24
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12101842) Co jest z tymi facetami ! dlaczego tak jest że w czasie kłótni oni mogą powiedzieć co myślą ,mogą nas obrazić i wszystko jest w porządku a my musimy ciągle uważać co mówimy,jak mówimy i żeby nie daj Boże urazić ich czymś. Pokłóciłam się z mężem(prowadzimy razem restaurację) i on mnie obraził nie pierwszy raz zresztą ,powiedziałam dosyć i nie zamierzam dalej z nim pracować dopóki mnie nie przeprosi. Teraz ja szukam pracy a on jest na mnie obrażony.Czy to jest normalne?? czy oni są normalni?:confused: '

Faceci i kobiety bywaja rozni, natomiast nic nie musza i zadne "wy" nic nie musicie - niepotrzebnie uoglaniasz na podstawie wlasnych doswiadczen.



kariera85 - 2009-05-06 16:56
Dot.: Co jest z tymi facetami
  jak to, Cię obraził..?



Lara Croft - 2009-05-06 22:41
Dot.: Co jest z tymi facetami
  No wiesz, moj maz jest normalny, nigdy mnie nie obrazil, nie upokorzyl, a jak nabroil to potrafil sie do tego przyznac i przeprosic, wiec nie rozumiem dlaczego masz do mojego meza pretensje? Gdyz nie wydaje mi sie, zeby spotkalo Cie cos przykrego z jego strony. To nie z facetami jest cos nie hallo tylko z facetem i to Twoim. Bardzo prosze nie szufladkowac i nie mieszac innych z blotem. Bo jesli cos zlego sie dzieje to raczej na Twoim podworku i tak samo jak Ponura uwazam, ze Twoj maz tak sie zachowuje, bo mu na to pozwolilas.



jodame - 2009-05-06 22:51
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Podczas kłótni mężczyzna ma jeden cel: udowodnić swój punkt widzenia. A do tego musi znaleźć jak najwięcej argumentów za jego tezą... tak bardzo się na nich skupia że zapomina o wszystkim innym... - "po trupach do celu".
Często nawet nie zauważa że obraził... a nawet jeśli zauważy to wg niego "co z tego?!" "przecież dobrze wiesz ze on Cię kocha i nie chodziło mu o to że jesteś jakaśtam, tylko o udowodnienie racji" ;]

Kobieta natomiast... jak to kobieta -oprócz tego Co mówi facet, zwraca uwagę też na to JAk to mówi... i tu jest pies pogrzebany ;]

Nie wiem,..spokojna rozmowa... wytłumacz mu że Ci przykro że tak o Tobie myśli i że chciałabyś żeby... .

No, albo szukaj pracy i czekaj aż się sam domyśli o co Ci chodzi (hahahahaha!..) i czekaj.......i czekaj................... ......................... i czekaj.............. .

Wierzę że rozwiążecie ten problem. Życzę powodzenia!



Izi9975 - 2009-05-07 00:52
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez jodame (Wiadomość 12190187) Podczas kłótni mężczyzna ma jeden cel: udowodnić swój punkt widzenia. A do tego musi znaleźć jak najwięcej argumentów za jego tezą... tak bardzo się na nich skupia że zapomina o wszystkim innym... - "po trupach do celu".
Często nawet nie zauważa że obraził... a nawet jeśli zauważy to wg niego "co z tego?!" "przecież dobrze wiesz ze on Cię kocha i nie chodziło mu o to że jesteś jakaśtam, tylko o udowodnienie racji" ;]

Kobieta natomiast... jak to kobieta -oprócz tego Co mówi facet, zwraca uwagę też na to JAk to mówi... i tu jest pies pogrzebany ;]

Nie wiem,..spokojna rozmowa... wytłumacz mu że Ci przykro że tak o Tobie myśli i że chciałabyś żeby... .

No, albo szukaj pracy i czekaj aż się sam domyśli o co Ci chodzi (hahahahaha!..) i czekaj.......i czekaj................... ......................... i czekaj.............. .

Wierzę że rozwiążecie ten problem. Życzę powodzenia!
Jeny dobrze,ze moj TZ podczas kłótni zdaję sobie sprawę do jakiego stopnia moze sie posunać,co powiedziec a czego nie...tzn ...istnieje przecież jakaś granica...nie pepla wszystkiego co mu ślina na język przyniesie bo mogło by to zranić:(Na szczeście zawsze dochodzimy do jakiegos kompromisu:ehem: a jesli ktores z nas palnie czasem jakies nie mile słowo to przeprasza...



kashmirka - 2009-05-07 07:19
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12101842) Co jest z tymi facetami ! dlaczego tak jest że w czasie kłótni oni mogą powiedzieć co myślą ,mogą nas obrazić i wszystko jest w porządku a my musimy ciągle uważać co mówimy,jak mówimy i żeby nie daj Boże urazić ich czymś. Pokłóciłam się z mężem(prowadzimy razem restaurację) i on mnie obraził nie pierwszy raz zresztą ,powiedziałam dosyć i nie zamierzam dalej z nim pracować dopóki mnie nie przeprosi. Teraz ja szukam pracy a on jest na mnie obrażony.Czy to jest normalne?? czy oni są normalni?:confused: Nie wszyscy faceci są tacy. Moim zdaniem to kwestia szacunku i umiejętność porozumienia w związku. Wiadomo, że w nerwach i "ferworze walki" mogą zdarzyć się przykre słowa, ale przykre słowa bedące konstruktywną krytyką to jedno a obrażanie i używanie wyzwisk to drugie. Wiadomo, że kazdy ocenia po sobie dlatego mnie to co napisałaś trochę przeraziło. U mnie takie sytuacje nie mają miejsca i dla mnie to oczywiste, ze skoro się kochamy i szanujemy takie sytuacje się nie zdarzają. Podobnie jak obrażanie się na siebie, fochy itd. Nawet jeśli któreś sprawi drugiej stronie przykrość potrafimy przeprosić się nawzajem. Myślę, że powinnaś poważnie porozmawiać z Twoim mężem. I nie chodzi już tylko o samo słowo przepraszam, bo co z tego ze w koncu (zmuszony) przeprosi tylko o to zeby Cie szanował, myślał co mówi i liczył sie z tymi słowami. Nawet złość nie tłumaczy bowiem tego ze On Cie obraza, a z tego co napisałaś widze, że to się powtarza... Kurcze jesteście dorosłymi ludźmi, szkoda życia na nieodzywanie się do siebie i czekanie, aż druga strona przeprosi. Rozmowa, rozmowa, rozmowa to najważniejszy element każdego związku jak dla mnie. Powodzenia :)



vieste - 2009-05-07 12:58
Dot.: Co jest z tymi facetami
  No i dostało mi się od wszystkich!!!:( Dziewczyny przecież ja sobie doskonale zdaję sprawę że to poniekąd moja wina , ponieważ na to sobie pozwoliłam!!!!!:mur::klot nia: no ale nie kopcie leżącego! Zeby to wszystko było takie proste to by było o połowę mniej rozwodów. A tak swoją drogą ile z nas tkwi w takich toksycznych związkach?? i uważa że wszystko jest okej, a życie pokazuje że wcale nie jest okej??:nuda:



Lara Croft - 2009-05-07 14:09
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Posluchaj, kazdy zwiazek opiera sie na milosci, zaufaniu i takim innym pieknym sprawom, ale gdzies tam na koncu sa tez kompromisy i o tym najczesciej wszyscy zapominamy. Ja nie mowie, ze Ty za kazdym razem musisz isc na kompromis, ale trzeba nauczyc swojego partnera wlasnie pojscia na kompromis. Nie ma idealnych zwiazkow. Moj maz chociaz jest najwspanialszy na swiecie tez ma swoje wady i ja go nauczylam czegos takiego, ze gdy sie klocimy to w pewnym momencie mowimy pass, bo rozwiazywanie problemow na "goraco" zwykle stwarza kolejne problemy, gdyz wtedy w zlosci mozna powiedziec slowo, zdanie za duzo, ulegamy emocjom. Moj maz wie, ze ja musze ochlonac, przemyslec i wtedy wracamy do problemu. I najwazniejsze to nigdy nie wracac do problemow juz rozwiazanych, nie odkopywac raz zakopanego toporu wojennego.
Jesli zas chodzi o Twoja obecna sytuacje to jedyne co moglabym Tobie poradzic to teraz juz na (mniej wiecej) spokojnie pogadac ze slubnym i zakopac "topor wojenny"
Pozdrawiam:)



vieste - 2009-05-07 16:16
Dot.: Co jest z tymi facetami
  No przecież ja to wszystko wiem! Jestem dojrzałą kobietą a nie 20-tką która miłoscią żyje!! Kompromis,zaufanie, przyjazń,szacunek to jest to co łączy ludzi najbardziej, ale co mam myśleć jeżeli człowiek którego kocham mówi ci że cię kocha a tydzień pózniej że mu zmarnowałaś życie! O co w tym wszystkim chodzi? Załuję że wogóle zaczełam ten temat.



Izi9975 - 2009-05-07 22:08
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12199064) No przecież ja to wszystko wiem! Jestem dojrzałą kobietą a nie 20-tką która miłoscią żyje!! Kompromis,zaufanie, przyjazń,szacunek to jest to co łączy ludzi najbardziej, ale co mam myśleć jeżeli człowiek którego kocham mówi ci że cię kocha a tydzień pózniej że mu zmarnowałaś życie! O co w tym wszystkim chodzi? Załuję że wogóle zaczełam ten temat. nooo ale czemu od razu tak drastycznie:(Nikt przeciez Cie tu nie atakuje,poprostu chcemy zrozumiec Twoj problem i w jakis sposob doradzic,przestrzec,pomoc ....moim zdaniem jesli zdadza mu sie to juz dluzszy czas to powinnas wziac go za fraki i (jak wiekszosc dziewczyn napisala)powaznie z nim porozmawiac...zapytac dlaczego tak sie zachowuje i ze Cie tym rani...wtedy zobaczysz w czym i gdzie lezy problem.Powodzenia..i napisz jak poszło:ehem:



vieste - 2009-05-08 09:09
Dot.: Co jest z tymi facetami
  No cóż nie będzie "żyli długo i szczęśliwie":nie: Jesteśmy właśnie po rozmowie z adwokatem gdzie doszliśmy do porozumienia co do podziału majątku i warunków rozwodu.:( Tak że możemy zamknąć ten temat dziewczyny bo już jest pozamiatane. A ja to mam ochotę teraz "zdrowo" się upić !!! Jednym słowem zalać robaka!:rolleyes:



Izi9975 - 2009-05-08 22:19
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12208386) No cóż nie będzie "żyli długo i szczęśliwie":nie: Jesteśmy właśnie po rozmowie z adwokatem gdzie doszliśmy do porozumienia co do podziału majątku i warunków rozwodu.:( Tak że możemy zamknąć ten temat dziewczyny bo już jest pozamiatane. A ja to mam ochotę teraz "zdrowo" się upić !!! Jednym słowem zalać robaka!:rolleyes: ojoj to widzę,ze ostro było:(myślałam,ze nie jest tak zle i ze od razu rozwod:eek:ale coz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem trzeba isc dalej i jesli nie ma czego ratowac i maz tez sie nie kwapi to po co dalej grzebac...Zyczę duzo siły i pozytywnego myslenia.Trzymaj sie:glasiu:



vieste - 2009-05-14 13:02
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Okazało się teraz że mój mąż nie chce rozwodu :eek:!!!!!!!!!! co mam robić??????????:rolleyes:



Reijel - 2009-05-14 18:53
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12298888) Okazało się teraz że mój mąż nie chce rozwodu :eek:!!!!!!!!!! co mam robić??????????:rolleyes: Terapia małżeńska.



Wyrak - 2009-05-14 20:49
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Hm, od razu rozwod? Jakos z opisu nie wylowilem drastycznej sytuacji...



Izi9975 - 2009-05-15 18:37
Dot.: Co jest z tymi facetami
  Cytat:
Napisane przez vieste (Wiadomość 12298888) Okazało się teraz że mój mąż nie chce rozwodu :eek:!!!!!!!!!! co mam robić??????????:rolleyes: Kurde ten Twoj maz to tak zawsze zmienia sobie zdanie kiedy chce???Zachowuje sie jak malolat ktory nie ponosi zadnych konsekwencji za swoje wybryki:mur: Moim zdaniem powinnas sie zastanowic czy dasz rade dalej z nim byc, jesli sie zdecydujesz od razu na samym poczatku ustalic z nim pewne sprawy...byc twarda i zdecydowana!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl