przeszłość
przeszłość
fistaszek20 - 2005-09-08 21:34
przeszłość
Mam kolege, który poznał dziewczynę.
Opowiem wszytsko od początku.
Znależli sie na GG rozmawiali często i podobno rozumieli sie nawzajem nie wiedząc kim jest zadna ze stron, gdy wreszcie doszlo do spotkania i do tego jeszcze nie sam na sam tylko ona była z siostrą i koleżanka a on ze mną niestety spóźniliśmy sie troszke i do tego nie chcial podejsc do niej od razu wiec zaproponowałem zebysmy cos wypili. Bardzo sie bał podejśc a gadal i gadał ze by podszedł, więc przejołem sprawę w swoje ręce, podszedłem i zapytałem sie czy to ona nie ważne już jak, po chwili kolega sam podszedł, niestety trema go zżarła i spieprzył wszystko, dobrze ze zauwazyła ze to były emocje chwili, wiem o tym bo z nia rozmawiałem.
I pojawia się jedno ale, a nawet dwa.
On nie potrafi być sobą przy kobiecie, udaje a to nie dobrze moim zdaniem tego go naucze, i poprawie to az taki problem nie jest.
Ale drugie ALE jest poważne dziewczyna ta ma nieciekawa przesłość: narkotyki, odwyk, alkochol, kryminał.
Teraz co prawda wydaje mi sie ze sie zmieniła zaczeła chodzic do szkoły znalazła prace na sobotni wiezór jako kelnerka. I te ale go chyba też męczy, pyta sie mnie co ma zrobić, pewnie boi sie opinni innych ludzi, choć mowie mu ze to nie wazne sam w cos to nie wierze, ciekawe też czy nie powróci do nałogów i dlatego poprosze juz ostatni raz o wypoiwedzi i opinnie.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ????
Momo - 2005-09-08 21:42
Dot.: przeszłość
Trochę za dużo tego jak na normalną dziewczynę.A za co ten kryminał?
fistaszek20 - 2005-09-08 21:42
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez Momo Trochę za dużo tego jak na normalną dziewczynę.A za co ten kryminał? za kose no i za te narkotyki pewnie wymuszenia też wchodziły w rachube jej dawne towarzystwo do tej pory sie nie zmieniło i dalej robią duże problemy kradzieże rozboje itd.
Momo - 2005-09-08 21:49
Dot.: przeszłość
Jeżeli ona nie zmieniła towarzystwa,to sama też nie za bardzo chce się zmienić.
Ten kryminał to też nie byle jaki-poważna sprawa.W tej sytuacji lepiej niech Twój kolega nie zawraca nią sobie głowy.Może na tym żle wyjść.Ona może go wciągnąć w swoje towarzystwo i kłopoty murowane.
bemolka - 2005-09-08 21:51
Dot.: przeszłość
skoro juz z tym zerwała to nie widze problemu. pare głupich błędów nie moze się ciągnąc za człowiekiem całe zycie, trzeba dać szansę
sprostowanie - ale jak nie zerwała to lepiej szukac kogos innego :)
a pierwasza sprawa :) to kiepsko jak udaje kogoś innego. ale znam takie przypadki ;) moze mu przejdzie jak sie lepiej poznają, bo jednak rozmowa przez gg a prawdziwa gadka to co innego
fistaszek20 - 2005-09-08 21:52
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez Momo Jeżeli ona nie zmieniła towarzystwa,to sama też nie za bardzo chce się zmienić.
Ten kryminał to też nie byle jaki-poważna sprawa.W tej sytuacji lepiej niech Twój kolega nie zawraca nią sobie głowy.Może na tym żle wyjść.Ona może go wciągnąć w swoje towarzystwo i kłopoty murowane. nie widziałem jej w tym towarzystwie ostatnio po wyjsciu z odwyku, więc moze jakis cień szans jest ze sie nie zmieni spowrotem na złą dziewczynkę
pluszynka - 2005-09-08 21:54
Dot.: przeszłość
Jeśli Twój kolega jest taki nieśmiały jak piszesz - to (nie chcę być niesprawiedliwa wobec tej dziewczyny - może się mylę) - ale nie wydaje mi się kimś dla niego. Mówi się że przeciwieństwa się przyciągają ale to chodzi o wzajemne uzupełnianie się - a nie o ludzi z innych światów. Twojemu koledze 'przydałaby się' otwarta, pewna siebie dziewczyna, ale ta z opisu to skrajność. Do niego należy decyzja, ale boję się czy znajomośc z kimś takim go nie przytłoczy, czy ona znajdzie w sobie zrozumienie dla jego nieśmiałości, lęku przez byciem samym sobą. To jakie doświadczenia ona miała - też świadczy o czymś, jej samej przydałby się ktoś kto będzie dla niej oparciem, kto okaże zrozumienie i niewiarygodną cierpliwość...
kiepsko to widzę
ale trzymam kciuki za miłość :)
fistaszek20 - 2005-09-08 21:55
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez bemolka skoro juz z tym zerwała to nie widze problemu. pare głupich błędów nie moze się ciągnąc za człowiekiem całe zycie, trzeba dać szansę
To nie są głupie błedy, i niestety mogą powrócić,a le nie zawsze sam wiem po sobie też byłem młodym buntownikiem a teraz takim wlepiam wezwania
fistaszek20 - 2005-09-08 21:57
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez pluszynka Jeśli Twój kolega jest taki nieśmiały jak piszesz - to (nie chcę być niesprawiedliwa wobec tej dziewczyny - może się mylę) - ale nie wydaje mi się kimś dla niego. Mówi się że przeciwieństwa się przyciągają ale to chodzi o wzajemne uzupełnianie się - a nie o ludzi z innych światów. Twojemu koledze 'przydałaby się' otwarta, pewna siebie dziewczyna, ale ta z opisu to skrajność. Do niego należy decyzja, ale boję się czy znajomośc z kimś takim go nie przytłoczy, czy ona znajdzie w sobie zrozumienie dla jego nieśmiałości, lęku przez byciem samym sobą. To jakie doświadczenia ona miała - też świadczy o czymś, jej samej przydałby się ktoś kto będzie dla niej oparciem, kto okaże zrozumienie i niewiarygodną cierpliwość...
kiepsko to widzę
ale trzymam kciuki za miłość :) myśle tak samo ach te zauroczenia
rzastin - 2005-09-08 22:40
Dot.: przeszłość
Sama nie wiem- takiemu nieśmiałemu facetowi chyba nie jest potrzebna 'nazbyt przebojowa' :rolleyes: dziewczyna. Osobiście nie wierzę w historię, że można się tak zmienić. Niech facet poszuka sobie miłej, spokojnej dziewuszki, a nie pcha sie w coś, co może go przerosnąć. GG to nie jest klucz do wyrabiania sobie opinii o ludziach.
fistaszek20 - 2005-09-08 22:43
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez rzastin Sama nie wiem- takiemu nieśmiałemu facetowi chyba nie jest potrzebna 'nazbyt przebojowa' :rolleyes: dziewczyna. Osobiście nie wierzę w historię, że można się tak zmienić. Niech facet poszuka sobie miłej, spokojnej dziewuszki, a nie pcha sie w coś, co może go przerosnąć. GG to nie jest klucz do wyrabiania sobie opinii o ludziach. znowu nie opisałem dokładnie i jest nie jasno z odwyku wyszła koło 6 miesiecy temu a opinni nie znam z GG tylko od znajomych, i sam miałem kilka styczności z tą grupą, ale nie prywatnie a służbowo.
Asik_ - 2005-09-09 10:45
Dot.: przeszłość
Błędy kazdy popelnia i rozne rzeczy sie dzieja. Ale szanse moze jej dac, przeciez nie biara slubu od razu. Jesli sie rozumieja, fajnie im sie gada i przypadli sobie do gustu to dlaczego nie? Nic nie traci. Namow go zeby dzialal. Człwieka nie mozna mierzyc tym co robil w przyszlosci tak do konca, tym jakie bledy popelnil. Jest wiele wartosciowych osob z ciezkimi nalogami. Pozdro
fistaszek20 - 2005-09-09 10:49
Dot.: przeszłość
Cytat:
Napisane przez Asik_ Błędy kazdy popelnia i rozne rzeczy sie dzieja. Ale szanse moze jej dac, przeciez nie biara slubu od razu. Jesli sie rozumieja, fajnie im sie gada i przypadli sobie do gustu to dlaczego nie? Nic nie traci. Namow go zeby dzialal. Człwieka nie mozna mierzyc tym co robil w przyszlosci tak do konca, tym jakie bledy popelnil. Jest wiele wartosciowych osob z ciezkimi nalogami. Pozdro rzeczywiscie nie myslalem o tym w ten sposob, biore sie dzis za robote, znaczy sie za niego zaczne od stroju a skoncze na rozmowie i manierach.
Ciekawi mnie troche dlaczego on jest tylko przy kobietach tak wstydliwy, i czemu nie potrafi z nimi flirtowac