Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
justyna_dt - 2006-08-21 14:37
Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
W tym roku zdałam maturę (n-ty wątek o takim początku - wiem). Dostałam się na uczelnię, która znajduje się 30 km ode mnie. Nie jest to dużo, ale wygodniej byłoby mi zamieszkać tam. Moja psiapsióła ma mieszkanie od wujka, za wynajem grosze, dodatkowo za rachunki, miesięcznie wyjdzie może ok. 300 zł. Z drugiej strony kumpel z klasy szuka współlokatorów do mieszkania, w którym za wynajem nie płaci ic (tylko rachunki - po wujku, a wujek nie wymaga). Czyli w porównaniu do pierwszego groszowe sprawy (jeszcze jak będzie kilka osób). Powiedziałam o tym mamie i... dostałam opiernicz jak stąd do Paryża :eek: oczywiście moja mama nie umie racjonalnie wytłumaczyć - dlaczego. Powiedziała mi 'bo nie'. Powiedziała mi też, że jestem nieodpowiedzialna - czym to poparła? Wyjechała na dwutygodniowe wczasy, mieszkałam wtedy sama. Wszystko było ok, utrzymany porządek, pranie robiłam częściej niż ona, dobrze jadłam, spałam, nigdzie wieczorami nawet nie wychodziłam (przepraszam, dwa dni przed jej powrotem poszłam do baru, wróciłam o 23, jednego wieczoru zrobiłam grilla - skromną, kilkuosobową posiadówkę, nie mylić z balangą ;) ), podlewałam kwiaty, ale... jeden zwiędł!!! Dosłownie tylko to było nie w porządku!!! Byłam zszokowana jej bezpodstawnym oskarżeniem. Mało tego, mój brat (guru matki) w pełni ją popiera, bo... na pewno będę robić imprezy, zero nauki :] tak jakby nie rozumiał, że to NIE MOJE mieszkanie, na swoim, gdy mam ważniejsze rzeczy do roboty nie imprezuję, a osoby z którymi bym mieszkała są ułożone, spokojne i wiedzą, że jak impreza to żeby nie przeszkadzać - czyli poza domem. Naprawdę byłoby to dla mnie ogromne udogodnienie, miałabym dosłownie 200m na uczelnię. Jak przekonać mamę, że to nie jest zły pomysł? :(
et-ka - 2006-08-21 14:59
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Justyno, może mama musi sie oswoić z tą myślą. poczekaj dzień-dwa i idź do niej z listą argumentów, które są ZA tym byś zamieszkała ze znajomymi, w mieście, gdzie będziesz studiować. mów, że będziesz miała blisko do domu, więc na pewno często będziesz przyjeżdżać (może mama się boi, że za szybko się usamodzielnisz?), że jak będzie Ci tam źle, to przecież wrócisz..ale że jest to naprawdę dobre rozwiązanie, bo różnicą jest odległość do uczelni. a jak zajęcia będziesz kończyć o 20( bo i tak się zdarza) to przecież bezpieczniej będzie dojść do mieszkania obok uczelni niż tłuc się autobusem, pociągiem.
wymyśl jak najwięcej tych argumentów, poczytaj, co napiszą wizażanki i proóbuj. :) będę trzymać kciuki.
nutella.a - 2006-08-21 15:21
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Wiesz, miałam podobną sytuację :). Myślę, że twoja mama boi się o to, że:
a) imprezy staną się dla ciebie ważniejsze niż nauka (nawet jeśli jesteś spokojną osobą)
b) "coś ci się stanie" jak wylecisz spod skrzydełek mamusi
c) nie daj Boże - zajdziesz w ciążę
d) straci z Tobą kontakt
tak przynajmniej moja myślała i musiałam udowodnić jej, że potrafię i dam radę! Poza tym et-ka ma racje! Co będzie jak skończysz zajęcia o 20? Albo -jeden wykład będziesz miała na 8 a później dopiero na 16? Powiedz mamie, że tak będzie łatwiej i prościej dla ciebie i że ten czas będziesz mogła poświęcić na naukę, a nie tułaczkę pociągami czy autobusami! powodzenia! :cmok:
TOMORROW - 2006-08-21 16:43
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
przecież większośc studentów to studenci pozamiejscowi,a jakoś sobie radzą
kto ma się nie uczyc to i tak uczyć się nie będzie
poproś o więcej zaufania, powiedz, że jesteś ambitna (bo jesteś? :) ), zależy Ci, żeby skończyć studia itp.
justyna_dt - 2006-10-01 12:01
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Dziewczyny, udało się! :) dziś wieczorem jadę na mieszkanko :) W sumie za mieszkanie + rachunki wychodzi ok. 200zł od osoby. Do tego utrzymanie i drobne przyjemności. Oczywiście mój brat uważa, że się stoczę itd. ale dostałam swoją szansę. Jestem dobrej myśli :) Dziękuję za rady :*
kasian86 - 2006-10-06 22:47
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
A brat mieszka z rodzicami? Moze Ci zazdrosci i dlatego tak sie zachowuje. Nie martw sie, bedzie dobrze. Milego studiowania!
justyna_dt - 2006-10-07 17:50
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Mój brat ma 34 lata i od 13 lat ma swój dom, żonę, a od 3 lat dziecko :)
kasian86 - 2006-10-07 19:43
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
To moze jak byl w Twoim wieku to mial "gorzej". Niestety starsze rodzenstwo ma to do siebie, ze nie rozumie, ze czasy sie zmieniaja i tryb zycia tez sie zmienia. Moje rodzenstwo tez niekiedy na mnie dziwnie patrzy jak rodzice pozwalaja mi na cos, o czym oni w moim wieku moglby tylko pomarzyc (np mieszkanie z chlopakiem) :)
yedanna - 2006-10-07 19:53
Dot.: Mieszkanie na czas studiów - jak przekonać?
Justyna_dt proponuję na spokojnie porozmawiać z mamą i argumentować, że tak będzie Ci wygodniej - bliżej do uczelni, bez konieczności porannego wstawania, wystawania na przystanku zimą [przyjedzie autobus, nie przyjedzie, zdążysz na uczelnię czy nie] itd. Zaproponuj, że będziesz wracała na weekendy do domu i spróbuj przekonać mamę do "okresu próbnego" - czyli pierwszy miesiąc na próbę pomieszkaj ze znajomymi. Po tym miesiącu usiądziecie na spokojnie i wypiszecie z mamą wszystkie "za" i "przeciw". Decyzję podejmiecie wspólnie.
Osobiście proponuję raczej mieszkanie z dziewczynami, towarzystwo mieszane będzie trudno przepchnąć przy tak zdecydowanym sprzeciwie.
Powodzenia!
Hahaha, przeczytałam niby wszystko ale post o mieszkaniu przegapiłam :D
No to powodzenia jeszcze raz!