JESTEŚMY W RADIO!!!!!!!!!!!!!!!!1
JESTEŚMY W RADIO!!!!!!!!!!!!!!!!1
lejka - 2003-03-03 10:50
JESTEŚMY W RADIO!!!!!!!!!!!!!!!!1
lejka - 2003-03-03 10:56
Idę sobie, jestem w sklepie, słyszę, WIZAŻ!!!!!!!!
Nie mam pojęcia na czym to leciało, głupio mi było pytać... Ale się wtypowiadali o nas... Tylko cholercia nic prawie nie usłyaszałam, bo zacżęło trzeszczeći zanim podeszłam skończyli dyskusję, a może babki przełączyły...
Nie wiecie co to był za program? ZŁO możety coś wiesz?
Przyleciałam jak najszybciej żeby wam powiedzieć.
Dyskusja bezspornie była o nas.
zlosliwiec - 2003-03-03 10:57
Nic nie wiem, alem już półmartwy z ciekawości...
Dorixx - 2003-03-03 11:00
Mam nadzieję, że to pozytywna dyskusja była [img]icons/icon10.gif[/img] na pewno w samych superlatywach [img]icons/icon7.gif[/img]
zlosliwiec - 2003-03-03 11:02
Dorixx... nie byłbym tak 100% pewien tego pozytywnego podejścia polskich dziennikarzy, ale może się mylę. [img]icons/icon12.gif[/img]
Ktoś może słyszał??? Przyznać się! Ale już!!! [img]icons/icon10.gif[/img]
lejka - 2003-03-03 17:39
I co? Nikt? Nic?
Mści się na mnie moja arogancja radiowa, tj. nigdy go nie słucham... Tak bym może chociaż wiedziała, co to był za program, bo był chyba cykliczny, typu "a dzisiaj pogadamy o..." ale pewna nie jestem...
Wiem, że chyba dzwonili... Ludzie... Ktoś mówił, że mu pomógł na depresję poporodową, ktoś, chyba prowadząca, bo to była ona i on chyba też, ona taki znany głos, że jest formą wyżycia i możliwością spełnienia się dla kobiet niaktywnych zawodowo, lub siedzących w domu z przymusu...
A potem zaczęło trzeszczeć chyba bo babki przełączyły w poszukiwaniu muzyczki jakiejś... No cóż, przynajmniej się dowiedziałam, że w naszym sklepie muzyka jest z radia, a nie taśmy...