boląca kość ogonowa..

boląca kość ogonowa..





patrycjaaP - 2006-02-21 19:02
boląca kość ogonowa..
  Jakieś półtorej tygodnia temu biegłam w skarpetkach do drzwi i "wywinęłam orła" noo..:rotfl::rotfl:
Na początku nic mi nie było bolał" tyłeczek" i miałam ogromny ubaw, bardzo się ubawiłam. A potem zaczęło boleć:mad: :baba: i boli do teraz, nie boli jak chodzę,leżę i itd. NAWET NIE BOLI W DOMU! ale jak mam usiedziec na lekji na twardych drewnianych krzesłach:mad: ...
Przymuje pozycje by nie myśleć o tym i by nie bolało ale wyglądam jak jakaś" nawiedzona"? wszyscy mają ubaw.. a mnie BOLI, da się to jakoś szybko wykurować?




Agatka_90 - 2006-02-21 19:20
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Buehehe, znam ten ból :D Jakieś dwa tygodnie temu śmigałam na lekcje i byłam prawie pod szkołą. Przy samochodzie stał jakiś fajny chłopak, spojrzałam się i... łubuduuu :D Upadłam centralnie na kość ogonową... Prosto na okroopnie gruby lód :( Wstałam chyba w sekunde i modliłam się, żeby nikt mnie nie zobaczył :cojest: I chyba mi sie udało :D Przestałam cały wf, bo nie mogłam nic robić... Ledwo przesiedziałam na historii no i coś mi sie zaczęło dziać z prawym okiem :eek: Dziewczyny złapały mnie za ręce i do pielęgniarki :-) Pojechałam do szpitala, no i mam złamaną kość ogonową z przemieszczeniem :rolleyes: Nikomu nie życzę, boli jak cholera... Dlatego może lepiej wybierz się na prześwietlenie, bo lekarz mówił mi o jakiś trudnościach przy porodzie przez tą kość :confused: Ale nie mam pojęcia ocb. Pzdr :cmok:



bubastis - 2006-02-21 20:03
Dot.: boląca kość ogonowa..
  I ja też znam ten ból :rolleyes: Tylko że mi taka ogonowa przygoda przydarzyła się już rok temu, a jej skutki odczuwam do dziś :nie: Teraz to boli tylko jak mam wysiedzieć w jednej pozycji dłuższy czas, ale przez pierwszy tydzień to bolało i leżąc i siedząc i stojąc i chodząc (jedynie pozycji wiszącej nie próbowałam :D)



KATESIA - 2006-02-21 20:16
Dot.: boląca kość ogonowa..
  dziewuszki z takim czyms to do lekarza!!!! moja mama jak miała lat dwadziescia kilka tez upadła i poszła do lekarza (dawno, dawno temu;) ) lekarz ja wysmiał-a po 7latach przeszła na rente bo nie mogła usiedziec...do tej pory ma problemy z kregosłupem.
to nie przelewki.




aga21087 - 2006-02-21 21:03
Dot.: boląca kość ogonowa..
  heh kiedys z 3 lata temu cwiczyłam z chłopakiem brek-densa i chciałam pokazac ze tez moge zaczynało sie robic szarawi i poslizgnełam sie na sliskiej trawie i tez bardzo obiłam sobie kosc ogonowa bolało zwłaszcza przy siadaniu i nie moge cie zbytnio pocieszyc bo trwało to prawie 3 tygodnie :D



Madziara. - 2006-02-22 23:51
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Cytat:
Napisane przez bubastis I ja też znam ten ból :rolleyes: Tylko że mi taka ogonowa przygoda przydarzyła się już rok temu, a jej skutki odczuwam do dziś :nie: Teraz to boli tylko jak mam wysiedzieć w jednej pozycji dłuższy czas, ale przez pierwszy tydzień to bolało i leżąc i siedząc i stojąc i chodząc (jedynie pozycji wiszącej nie próbowałam :D) Ja już pare ładnych latek temu spadłam ze schodów:(
Nie poszłam do lekarza, nie pamiętam już powodu....
Wybrałam się do niego rok po całym zdarzeniu i :eek: prześwietlenie pokazało że miałam pękniętom kość ogonową:(
Oczywiście po takim czasie kość się zrosła ale jak napisano w rozpoznaniu "haczykowato wygięta" lekarz powiedział, że trzebaby było ją łamać, żeby dobrze nastawić:eek:
Nie wiem czy mówił to poważnie czy tylko się nabijał:D
Oczywiście nie zgodziłam się na nastawianie kości a efekty upadku odczuwam do dnia dzisiejszego:(



Madziara. - 2006-02-22 23:53
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Cytat:
Napisane przez KATESIA dziewuszki z takim czyms to do lekarza!!!! moja mama jak miała lat dwadziescia kilka tez upadła i poszła do lekarza (dawno, dawno temu;) ) lekarz ja wysmiał-a po 7latach przeszła na rente bo nie mogła usiedziec...do tej pory ma problemy z kregosłupem.
to nie przelewki.
Dokładnie to nie przelewki:ehem:
Trzeba iść jak najszybciej do lekarza bo skutki takiego upadku mogą się ciągnąć latami jak nie do końca życia:eek:



palema - 2006-02-23 00:15
Dot.: boląca kość ogonowa..
  dobrych pare lat temu gdy siedzialam z kolezanka na hamaku i w najlepsze sie wydurnialysmy, az tu nagle hamak sie urwal:eek: kolezance nic sie nie stalo, a ja ze swoim fartem spadlam na kosc ogonowa. bolalo pare dni, ledwie dowloklam sie do domku. na poczatku nie moglam plywac i bolalo tez jak chodzilam. wszyscy pocieszali ze nic nie bedzie, troche poboli i przestanie. no i przestalo bolec. po paru dniach zauwazylam jakby wypuklenie w tym miejscu:eek: wtedy juz sie powaznie zmartwilam. po jakims czasie poszlam do lekarza, wyslano mnie na przeswietlenie i okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku, a ja panikuje. teraz nadal mam jakby wystajaca kosc, a jak leze na plecach czuje ze nie powinna nawet tak lekko wystawac! dlatego trudno mi uwierzyc temu przeswietleniu, bo to chyba niemozliwe zeby klamalo...(?)



bubastis - 2006-02-24 13:11
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Cytat:
Napisane przez palema po jakims czasie poszlam do lekarza, wyslano mnie na przeswietlenie i okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku, a ja panikuje. teraz nadal mam jakby wystajaca kosc, a jak leze na plecach czuje ze nie powinna nawet tak lekko wystawac! dlatego trudno mi uwierzyc temu przeswietleniu, bo to chyba niemozliwe zeby klamalo...(?) Ja byłam święcie przekonana o tym, że złamałam tą kość. Już wyobrażałam sobie jak siedze 3 miesiące w domu i to jak musi wyglądać gips na tą część ciała :D. Poszłam na prześwietlenie i tak samo jak Ty, okazało się że panikuję i że wszystko jest w porządku i nie mam się co martwić. Ale skoro minął już rok a ja nadal odczuwam ból i też mam taką wystającą tą kość? Ale z drugiej strony może jest to normalne że ona odstaje, a poprostu wcześniej nigdy nie zwracałam na to uwagi... Ehh :nie:



Nemezja - 2006-02-24 19:04
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Pamiętam to jak dziś,miałam wtedy 7 lat;) Raz stałam w szkole pod ścianą,a że kapcie były śliskie,a ja nie uważałam,znalazłam się na ziemi.Nie przytrzymałam się rękami,tylko jak stałam,tak "usiadłam".:eek: Później przez chwilę nie mogłam oddychać,nie wiem czemu.A nieraz jak się uderzę w kość ogonową,to aż się płakać chce:D



Agatka_90 - 2006-04-04 17:55
Dot.: boląca kość ogonowa..
  odświeżam ;) no więc moje cierpienia związane z wypadkiem :D zostaną wynagrodzone :D na poniedziałek mam wyznaczoną komisję, będe walczyć o odszkodowanie :D czy ktoś wie jak takie coś wygląda? gdy moja koleżanka złamała palec, kobieta z komisji poruszała jej tym paluchem, popytała czy ją boli ITePe. a mi co zrobią? ja ogonkiem nie pomacham :lol: mam nadzieję, że nie zaproponują mi takiego badania jak w szpitalu zaraz po wypadku :eek: z góry dziękuję za odpowiedzi! :cmok:



patrycjaaP - 2006-04-04 18:11
Dot.: boląca kość ogonowa..
  Cytat:
Napisane przez Agatka_90 odświeżam ;) no więc moje cierpienia związane z wypadkiem :D zostaną wynagrodzone :D na poniedziałek mam wyznaczoną komisję, będe walczyć o odszkodowanie :D czy ktoś wie jak takie coś wygląda? gdy moja koleżanka złamała palec, kobieta z komisji poruszała jej tym paluchem, popytała czy ją boli ITePe. a mi co zrobią? ja ogonkiem nie pomacham :lol: mam nadzieję, że nie zaproponują mi takiego badania jak w szpitalu zaraz po wypadku :eek: z góry dziękuję za odpowiedzi! :cmok: mnie przestało boleć :) Na komisji bedziesz np. stać na jednej nodze, lub schylać się.. różnie to wymyślają hehe :D



Agatka_90 - 2006-04-04 18:18
Dot.: boląca kość ogonowa..
  mnie tez juz nie boli, chociaż czasami... ;) ja mam nadzieję, że tylko to będe musiała robić! :D dzięki za odp. :cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl