Zrozpaczona

Zrozpaczona





ilo16na - 2006-07-22 08:39
Zrozpaczona
  Musze sie wyzalic bo zwariuje:o .Otoz mam taki problem. Od poczatku upalow spie z zamknietym oknem (wlasciwie to nie spie bo nie umiem mecze sie i placze).Duszno mi jak nie wiem,spie po 3 godziny na dobe a rano tak boli mnie glowa,(wcale to nie kac bo alkoholu to nawet nie wacham).A okna nie mam otwartego poniewaz:
- mieszkam w bloku na parterze a pod oknem mam lampe i wszystkie robaki jakie sa mozliwe wlaza mi do pokoju( a wtedy to wcale nie spie:( ) potwotnie sie ich boje:eek: .Pare razy mi juz wlecialy do pokoju cmy wielkosci mojej reki wiec mam zamkniete okno i dusze sie.Sa mozliwe do zrobienia siatki na okno ale oni to robia 2 tygodnie -matko kochana.A najpierw brat musi zmierzyc okna bo oni tak kaza.Ale on nigdy nie ma czasu:rolleyes: .I wszyscy maja pootwierane okna a ja w nocy ogladam sobie sufit bo spac nie moge.A rano sie potwornie czuje.:mur: Moze sie wydac komus to smieszne ale ja sie mecze jak nie wiem,dodam ze mam malutki pokoj,wietrze przed spaniem ale na noc musi byc zamkniete.

Nie cierpie lata kto ta pore wymyslil jest idiota, wiem ze Bog ale mecze sie co rok w upaly jak nie wiem i rycze po nocy.:cry: :cry: :cry: .

Mysle aby kupic sobie jakies tabletki nasenne takie bez recepty bo nie dam rady naprawde:(.

Poleccie jakies tanie i dla nastolatki.

tabletki jedynym wyjsciem,naprawde, te moskitiery u nas kosztuja 30 zl i sa na 1 raz i mama mowi ze musze czekac te 2 tygodnie.Wentylator tez odpada,ile to pradu zuzywa;( zabili by mnie:)

Smieszne to niektore wizazanki sa ktore mnie nie zrozumieja,A myslicie ze mama pozwoli mi gaza lub nie daj boze firanka zaslaniac okna? w zyciu.Ona bardziej szanuje firanki niz to ze mi goraco.Ale siatki bede miala zamowienione w poniedzialek.I musze przezyc te 2 tygodnie bez nich.




Bridget - 2006-07-22 08:45
Dot.: Zrozpaczona
  zamiast brać jakieś tabletki na sen, sama zmierz okno i zamów tą siatkę.

nie ma w Twoim mieście firmy, która wykona coś takiego szybciej niż w dwa tygodnie?



bro - 2006-07-22 08:50
Dot.: Zrozpaczona
  zamiast tabletek kup wiatrak do pokoju albo załóż sobie zwykłą moskitierę..
i nie panikuj ;)



bini6 - 2006-07-22 09:21
Dot.: Zrozpaczona
  Teraz sa w drogeriach rozne preparaty na cmy komary podobno dobry jest ten do kontaktu idz popytaj moze ci cos doradza




aniielica - 2006-07-22 09:23
Dot.: Zrozpaczona
  Dokładnie. Zwykłe moskitiery można kupic w każdym sklepie typu "mydło i powidło". W sytuacjach extreme można ją zrobic nawet ze starej firanki. Ja tez mam pokój na samym dole domu i nie wyobrażam sobie spać przy zamkniętym oknie. Robale lecą. Ale wolę robale niz sie udusić.



martini. - 2006-07-22 09:29
Dot.: Zrozpaczona
  Nie widzę w tym nic śmiesznego.

Mam dwie rady.

Pierwsza. Zakasaj rękawki i sama mierz okno i zamawiaj siatkę.Inaczej możesz czekać w nieskończoność (znam to z własnego doświadczenia).

A po drugie,zanim będzie ta siatka może powieś zwykłe bawełniane prześcieradło? Moja koleżanka alergiczka tak robiła,zeby uchronić się od pyłków.

I nie panikuj.I nie płacz,bo od tego będziesz jeszcze bardziej zmęczona i zdołowana. Może posłuchaj sobie radia,jak nie będziesz mogła spać?

Pozdrawiam.



Atram - 2006-07-22 09:31
Dot.: Zrozpaczona
  mam podobny problem.. po pierwsze boje sie owadow, po drugie mieszkam na parterze i boje sie ze w nocy ktos do mnie wejdzie..
tak wiec musze sie dusić :(



Lovisa - 2006-07-22 09:34
Dot.: Zrozpaczona
  Mam ten sam problem. Spię przy wentylatorze, lepszy rydz niż nic. Okna nie otworzę, bo wtedy nie mogłabym spać ze strachu ;)



mary poziomkowa - 2006-07-22 09:39
Dot.: Zrozpaczona
  kiedyś miałam ogromny problem z komarami i na szybko zrobiłam akcję 'FIRANKA', do okna przyczepiłam malutenkimi gwoździkami firankę, szczelnie zatkałam wszelkie przerwy i naprawde to podziałało. Na pewno masz w domu jakąs starą firankę, taką bez dziur ;)



Luba - 2006-07-22 09:51
Dot.: Zrozpaczona
  Cytat:
Napisane przez mary poziomkowa kiedyś miałam ogromny problem z komarami i na szybko zrobiłam akcję 'FIRANKA', do okna przyczepiłam malutenkimi gwoździkami firankę, szczelnie zatkałam wszelkie przerwy i naprawde to podziałało. Na pewno masz w domu jakąs starą firankę, taką bez dziur ;) Bardzo dobry pomysl!
Ja mam siatki w oknach i to nie takie specjalistyczne, tylko albo z firanki albo kupione w drogerii, kosztuje to grosze. Taka siatka w oknie jest tez zabezpieczeniem przed nieproszonym gosciem, zanim sforsuje siatke to nas obudzi i narobimy krzyku.
Nie wyobrazam sobie spac teraz przy zamknietym oknie, szczerze wspolczuje!
Mozna dodatkowo wlaczyc do kontaktu odstraszacz na owady i wtedy naprawde nic nie wleci do pokoju.



karolcia_kola - 2006-07-22 10:01
Dot.: Zrozpaczona
  Zgadzam się z poprzedniczkami, użyj firanki, a jeśli boisz się, że ktoś wejdzie ci do domu w nocy przez to otwarte okno to rozsyp pinezki na parapecie i facet będzie miał "miłe" powitanie :cool: :p: A tak na poważnie, to powinnaś usłyszeć jak będzie ktoś szarpał ci tą firankę lub wchodził przez okno. Nie załamuj się i nie płacz, dasz radę... Trzymamy kciuki.



bemolka - 2006-07-22 10:11
Dot.: Zrozpaczona
  idź do sklepu, kup moskitiere i sama przyczep do okna. żadna z tym filozofia, sa na klej i rzep więc za dnia można spokojnie ściągnąć.



kamuha - 2006-07-22 10:20
Dot.: Zrozpaczona
  Cytat:
Napisane przez bemolka idź do sklepu, kup moskitiere i sama przyczep do okna. żadna z tym filozofia, sa na klej i rzep więc za dnia można spokojnie ściągnąć. :ehem: Dokładnie. I naprawdę nie są droge. Ja płaciłam 12 złotych, a starczyło na 2 okna (znaczy te otwierane skrzydła):)
A jeżeli dodatkowo boisz się, że ktoś Ci wejdzie, to ciężko. Na pewno nie zamykaj drzwi...można się udusić. I może kup jakiś mały wiatraczek.



Flofferek - 2006-07-22 11:21
Dot.: Zrozpaczona
  i ja przez upaly nie moge spac, zasypiam po 2, 3 a wstaje 5,6, kosztam rano jestem cholernie zla, slabo mi z tej duchoty, zyc sie odechciewa... okna tez na noc nie otwieram, bo boje sie robactwa. nie moge sie doczekac jak normalnie sie wyspie, ale to chyba nie predko. poki co, jestem padnieta



ciekawa_świata - 2006-07-22 11:32
Dot.: Zrozpaczona
  Wentylator naprawdę bierze tyle prądu?
Wiem, jak się męczysz, u mnie w domu zawsze było "najcieplej", obojętnie czy lato czy zima, kto wchodził do nas mówił: Boże, jak u Was gorąco :rolleyes:

Więc:
1. Ja bym jednak kupiła wentylator (jakiś cichy) a okno zostawiła zamknięte i dodatkowo bym je przykryła jakimś prześcieradłem albo ręcznikiem, żeby mi lampa nie świeciła do oczu :D

2. Rezygnuję z wentylatora, ale w oknie wieszam cienkie prześcieradło i blokuję tym debilnym małym stworzeniom dostęp :baba:

3. zamów tę siatkę :ehem:
pomysł ze szpilkami na parapecie - boski :hahaha: :D

Po co się truć tabletkami? ;)

:cmok:




Ginchy - 2006-07-22 11:52
Dot.: Zrozpaczona
  Hmmm... ja bardzo blisko - bo tuż nad oknem:eek: - mam gniazdo szerszeni, nikt nie kwapi się by je usunąć, a na dodatek tuż obok remontują blok który jest połączony z moim:eek::eek:, no i efekt jest taki że z powodu drgań i nieustającego hałasu "przestraszone" szerszenie w popłochu chowają się w moim pokoju. A że są bardzo nerwowe... wrzeszczę przeraźliwie średnio kilka razy dziennie. Życie.



AnULka248 - 2006-07-22 13:04
Dot.: Zrozpaczona
  Cytat:
Napisane przez Ginchy Hmmm... ja bardzo blisko - bo tuż nad oknem:eek: - mam gniazdo szerszeni, nikt nie kwapi się by je usunąć, a na dodatek tuż obok remontują blok który jest połączony z moim:eek::eek:, no i efekt jest taki że z powodu drgań i nieustającego hałasu "przestraszone" szerszenie w popłochu chowają się w moim pokoju. A że są bardzo nerwowe... wrzeszczę przeraźliwie średnio kilka razy dziennie. Życie. Wow:eek: dziewczyno to ty narażasz życie przecież jeśli taki szerszeń cię dziabnie to po tobie!!!! aj eszcze jeśli ich jest tak dużo... matko kochana... :eek:



bess - 2006-07-22 13:07
Dot.: Zrozpaczona
  a tam ja bym sobie kupila siatke i sama ja jakos przylepila,przywiazala zawiesila albo cos,trzeba troche pokombinowac:)



tootsie - 2006-07-22 13:19
Dot.: Zrozpaczona
  Cytat:
Napisane przez ilo16na Musze sie wyzalic bo zwariuje:o .Otoz mam taki problem. Od poczatku upalow spie z zamknietym oknem (wlasciwie to nie spie bo nie umiem mecze sie i placze).Duszno mi jak nie wiem,spie po 3 godziny na dobe a rano tak boli mnie glowa,(wcale to nie kac bo alkoholu to nawet nie wacham).A okna nie mam otwartego poniewaz:
- mieszkam w bloku na parterze a pod oknem mam lampe i wszystkie robaki jakie sa mozliwe wlaza mi do pokoju( a wtedy to wcale nie spie:( ) potwotnie sie ich boje:eek: .Pare razy mi juz wlecialy do pokoju cmy wielkosci mojej reki wiec mam zamkniete okno i dusze sie.Sa mozliwe do zrobienia siatki na okno ale oni to robia 2 tygodnie -matko kochana.A najpierw brat musi zmierzyc okna bo oni tak kaza.Ale on nigdy nie ma czasu:rolleyes: .I wszyscy maja pootwierane okna a ja w nocy ogladam sobie sufit bo spac nie moge.A rano sie potwornie czuje.:mur: Moze sie wydac komus to smieszne ale ja sie mecze jak nie wiem,dodam ze mam malutki pokoj,wietrze przed spaniem ale na noc musi byc zamkniete.

Nie cierpie lata kto ta pore wymyslil jest idiota, wiem ze Bog ale mecze sie co rok w upaly jak nie wiem i rycze po nocy.:cry: :cry: :cry: .

Mysle aby kupic sobie jakies tabletki nasenne takie bez recepty bo nie dam rady naprawde:(.

Poleccie jakies tanie i dla nastolatki.

tabletki jedynym wyjsciem,naprawde, te moskitiery u nas kosztuja 30 zl i sa na 1 raz i mama mowi ze musze czekac te 2 tygodnie.Wentylator tez odpada,ile to pradu zuzywa;( zabili by mnie:)
trzeba ruszyc trochę głową i jak juz pisały dziewczyny choćby kawałakiem gazy czy starej firanki zakleić okno :ehem: a nie sięgac po tabletki nasenne :lol: sory ale dla mnie to poprostu śmieszne :ehem:



tootsie - 2006-07-22 13:19
Dot.: Zrozpaczona
  trzeba ruszyc trochę głową i jak juz pisały dziewczyny choćby kawałakiem gazy czy starej firanki zakleić okno :ehem: a nie sięgac po tabletki nasenne :lol: sory ale dla mnie to poprostu śmieszne :ehem:



olaaa99 - 2006-07-22 13:41
Dot.: Zrozpaczona
  Cytat:
Napisane przez Luba Bardzo dobry pomysl!
Ja mam siatki w oknach i to nie takie specjalistyczne, tylko albo z firanki albo kupione w drogerii, kosztuje to grosze. Taka siatka w oknie jest tez zabezpieczeniem przed nieproszonym gosciem, zanim sforsuje siatke to nas obudzi i narobimy krzyku.
Nie wyobrazam sobie spac teraz przy zamknietym oknie, szczerze wspolczuje!
Mozna dodatkowo wlaczyc do kontaktu odstraszacz na owady i wtedy naprawde nic nie wleci do pokoju.
:ehem: tez mam w oknie zwykla firanke podchodzaca pod zaslone poprzyczepiana takerem i od tygodnia okna nie zamykam :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl