zapachy
zapachy
lemoorka - 2007-06-06 19:11
zapachy
witam:)
Podobniez nadchodzi era zapachów, nawet już można spotkac filmy podczas których czuć zapach, niedługo ma to być codziennością. Hipermarkety chcą stsowac zapachy np. przy pieczywie.
Sami używamy perfum i pseudo perfum. Niektóre zapachy dodają nam odwagi, inne poprawiają humor, na zapach innych robi nam sie niedobrze:)
Moja mała analiza zapachów:
-pomarańcz czuje radość, dodaje mi sił;)
- zielona herbata w perfumach dodaje mi lekkości i figlarności:ehem:
-piwonia- zapach kojarzy mi się z kobiecością:cmok:
Nie moge znieśc
-czosnek fe:nie:
- zapach gotowanego mięsa- uciekam z domu:-p :o :o :o
- męskie perfumy typu brutal- raz zwróciłam uwage koledze, że stanowie zagrożenie dla otoczenia:-p
Zapraszam do dyskusji:)
malice_ - 2007-06-06 19:16
Dot.: zapachy
lubię zapachy cytrusowe, orzeźwiające, lekkie, a nie znosze, kiedy ktoś wypsika się takimi ciężkimi korzennymi perfumami, strasznie drażnią mój nos
Alvesta - 2007-06-06 19:17
Dot.: zapachy
Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 4507654) witam:)
Hipermarkety chcą stsowac zapachy np. przy pieczywie.
a czy niektóre już tego nie stosują, wraz z nastrojową muzyką np. na święta?
ja uwielbiam zapach konwalii:-p zapach czosnku też lubię, bo czosnek ląduje w niemal każdej mojej potrawie:p:
i fakt, nie mogę znieść zapachu gotujących się podrobów, np. flaków:nie: pamiętam jak moja babcia czasem coś sobie takiego gotowała, myślałam że się uduszę, blee
lemoorka - 2007-06-06 19:17
Dot.: zapachy
Zapomniałam- uwielbiam zapach świeżego upieczonego przeze mnie ciasta drożdzowego- kojarzy mi się z domem, ciepłem i babcia:)
mila17 - 2007-06-06 19:25
Dot.: zapachy
ja moge tylko powiedzieć, że największe śmierdziuchy (no, może nie śmierdziuchy, ale zapach baaardzo intensywny) to angel diable bleu. Wytarczy psiknąć się 2razy i czuć go w całym pokoju :rotfl:
Kiedyś szłam sobie piwnicą z ciocia i czujemy jakiś zapach. A to moja siostra przechodziła tam tędy kilka minut temu wypsikana tym pachnidłem:eek:
Albo kiedyś jechałam sobie z kolezanką na rowerach jakieś 6-7 km. Był dość duży wiatr. A jak dojechałyśmy usłyszałam: "ładne masz perfumy":rolleyes:
Więc polecam dla lubiących oszczędnoś i intensywne zapachy.
U mnie w domu ten flakonik już raczej nie zagości:D
K@sieńka - 2007-06-06 19:29
Dot.: zapachy
Ostatnio slyszałam, ze niemal wszystkie hipermarkety stosują takie zapachy i mają dużo lepsze zyski. I to nie tylko np. na święta, ale na co dzień. To samo w pizzeriach. Wiadomo- zapach działa na zmysły, oj działa.
Kto sie nie oprze pizzy czując zapach? Ja nie :D
Co do moich ulubionych zapachów. Perfumy musza być lekkie i kwiatowe, z kolei reszta kosmetyków- najlepiej cytrusowa.
Jestem wybredna w wybieraniu zapachów :)
malice_ - 2007-06-06 19:30
Dot.: zapachy
a, i jak czuję gotowaną kapustę to uciekam:)
Aeterna - 2007-06-06 19:40
Dot.: zapachy
Jak ja nie cierpię manipulacji. :cool:
[Już kiedyś mi się nie spodobał artykuł o elektronicznym szpiegowaniu, czyli siedzisz sobie w pokoiku, nie, a gps-em (komórki), netem dowiadują ;) się co lubisz, i takie tam brzydkie postepowanka - no i blok reklamowy dostajesz indywidualnie dopasowany do swoich potrzeb]. Najgorsze, że zanim to wszystko zacznie zgrabnie działać czeka nas etap toporności i wygładzania pomysłów. I mnie od niektórych zapachów np. czasami od razu boli głowa.
Na razie szczyty przeżywa era słuchowiska ;); szczekaczki w trajtkach lub w busach: następny przystanek ''Fiołkowa'', a po chwili ''Fiołkowa''; opona napompowana... (jakby nie wystarczyło zwykłe 'pink' :D, jeśli już być musi, bo rozumiem, że większość społeczeństwa nie kapuje, co wskazuje głupi manometr ;))
Podtarłeś się, wodę spuszczam...
Dzizas, kiedy człowiek ogląda(ł) filmy s-f, w których komputer pokładowy nawija(ł) o wszystkim, co wykonał, nikt chyba nie przypuszczał, jak takie ulepszacze są irytujące.
Ciekawe, czy gdy będziemy w kinie, a aktor na ekranie niebezpiecznie ;) blisko przysunie się do aktorki, to czy też będziemy czuli jego oddech. :-p
Uwielbiam to, że technologia się rozwija, ale cena za nią jest zarąbiście wysoka;, ''po*ebane'' to wszystko. :cool:
Aeterna - 2007-06-06 19:42
Dot.: zapachy
Cytat:
Napisane przez K@sieńka (Wiadomość 4507796) Kto sie nie oprze pizzy czując zapach? Ja nie :D A ja tak. :D
Lalik - 2007-06-06 20:53
Dot.: zapachy
do mojej czolowki zapachowej zalicza sie pomarancza, jasmin, zapach drozdzowki mojej mami, CZOSNEK (zapiekany z kurczakiem = megaprodukcja sliniankowa ;)), swiezo skoszona trawa i zapach faceta (ale nie ten z serii trzydniowych skarpet i nieswiezego potu ;)); w perfumach wszelkie pizma, ambry, kadzidla (na wieczor), ale tez cytrusy i zapachy ozonowe. zapach KSIAZEK i kawy! :love:
mdli mnie natomiast od wszelkich kwiatowych zapaszkow i przyciezkawych slodkich perfum. nieznosze zapachu konicznyny, siana/slomy, wiekszosci wedlin, zapachu ze sklepow miesnych, zmywacza do paznokci i czystej wodki. no i klasyk czyli zapaszek z komunikacji miejskiej, no po prostu miodzio :rolleyes:
'manipulacja' marketowo-zapachowa mnie nie rusza - w sumie wole czuc podczas zakupow jakis przyjemny zapach, ot chocby swiezego chleba, niz wyfiokowana paniusie, czy niedomytego obywatela mijajacego mnie miedzy polkami.
a skoro przy manipulacjach jestesmy - agencje nieruchomosci podczas prezentacji mieszkan potencjalnym kupcom najczesciej na chwile przed przyjsciem klientow rozpylaja zapach szarlotki - ponoc swietny z tego wabik - ludzie momentalnie czuja sie 'jak w rodzinnym domu' :)
Maniwa - 2007-06-06 21:26
Dot.: zapachy
Co do perfum, jestem wybredna, ale nie mam konkretnych upodobań, po prostu musi mi się spodobać.
Naturalne ukochane zapachy to:
- zapach TŻta :D
- smażonych grzybów
- siana
- stajni
- truskawek
- wanilii
- "nowego" auta
- czosnku
- benzyny i rozpuszczalnika :cojest: ale w małych ilościach ;)
- skoszonej trawy i asfaltu po burzy
Znienawidzone zapachy:
- flaków, żeberek
- octu
- brudnych skarpetek
- padliny w lesie
itp ;)