Wampiry energetyczne... co myslicie?

Wampiry energetyczne... co myslicie?





pipi1984 - 2009-04-07 19:22
Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Witam!
Co sadzicie o zjawisku takzwanych "wampirow energetycznych"? Wierzycie w ich istnienie? Czy to wymysl naszej wyobrazni? A moze, ktoras z was spotkala na swojej drodze takie osoby?
Niby nie wierze w tego typu zjawiska i generalnie nie zaglebiam sie w paranormalne zjawiska. Jednak od jakiegos czasu mam (nie)przyjemnosc spotykac sie z osoba, ktora dziala na mnie bardzo negatywnie. Zauwazylam , ze po spotkaniach z nia czuje sie bardzo zmeczona przygnebiona, czasem odczuwam bole glowy... Unikam jej wiec jak ognia. Dodam, ze to bardzo silna psychicznie osoba, asertywna (w przeciwienstwie do mnie).

Pozdrawiam!! ;)




rabid - 2009-04-07 20:02
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  To tylko wyolbrzymiona, umagiczniona wersja tzw. invalidators (umniejszacze), którzy zdecydowanie nie są zjawiskiem paranormalnym i jest ich pełno, wszędzie.



Aninek - 2009-04-07 20:02
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez pipi1984 (Wiadomość 11793977) Witam!
Co sadzicie o zjawisku takzwanych "wampirow energetycznych"? Wierzycie w ich istnienie? Czy to wymysl naszej wyobrazni? A moze, ktoras z was spotkala na swojej drodze takie osoby?
Niby nie wierze w tego typu zjawiska i generalnie nie zaglebiam sie w paranormalne zjawiska. Jednak od jakiegos czasu mam (nie)przyjemnosc spotykac sie z osoba, ktora dziala na mnie bardzo negatywnie. Zauwazylam , ze po spotkaniach z nia czuje sie bardzo zmeczona przygnebiona, czasem odczuwam bole glowy... Unikam jej wiec jak ognia. Dodam, ze to bardzo silna psychicznie osoba, asertywna (w przeciwienstwie do mnie).

Pozdrawiam!! ;)
Nie wierzę w "wampiry energetyczne",dla mnie to po prostu bzdura.Natomiast wiem,że pewne osoby mają tak przytłaczającą osobowość,że męczą samym swoim zachowaniem:mad:i najlepiej ich unikać.



Suzi_Sun - 2009-04-07 20:24
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Spotkalam tylko jedna taka osobe, nie dzialala tak tylko na mnie ale takze na kilka innych osob, nie wiem czy kazda w ten sam sposob ja odbierala. Dziewczyna ta na krotka mete jest bardzo sympatyczna, pomocna,do rany przyloz, nie to ze jej nie lubie...W jej towarzystie, po dluzszym kontakcie niektorzy tracili energie, jedna moja kumpelka wpadala nawet w jakies odretwienie(!)... takze to nie jest historia wyssana z palca, wampiry energetyczne istnieja- tylko to sie tak nazywa smiesznie.




Madia - 2009-04-07 20:29
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  W moim otoczeniu też jest taka osoba. Jest strasznie męcząca, nie mam z nią ochoty rozmawiać ale gdy już do tego dojdzie to jestem po prostu wykończona. Nie mam na nic siły. Kto wie, może to wampir?? Ale w sumie wampir powinien jakieś korzyści mieć z "wysysania energii" a ta osoba raczej po rozmowach nie jest bardziej "ożywiona". A może to nie tak działa.



pipi1984 - 2009-04-07 20:51
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Moze ta nazwa "wampir" nieco udziwnia to zjawisko. Wydaje mi sie, ze ktos moze odbierac nam energie, przez swoje zachowanie, nachalnosc, gadatliwosc, czy inne negatywne cechy, ktore nas przytlaczaja. Gdy po spotkaniu z takim meczacym typem jestesmy wypompowani psychicznie - czyz nie jest ta osoba takim wampierm?
Spotkalam sie tez z opiniami, ze takimi wysysaczami energii zdarzaja sie byc osoby z pozoru sympatyczne
:confused:

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez rabid (Wiadomość 11794718) To tylko wyolbrzymiona, umagiczniona wersja tzw. invalidators (umniejszacze), którzy zdecydowanie nie są zjawiskiem paranormalnym i jest ich pełno, wszędzie. invalidators?? A co to takiego?? :confused:



amistad.k.m.s - 2009-04-07 20:56
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez pipi1984 (Wiadomość 11795608) invalidators?? A co to takiego?? :confused: wystarczy kliknąć ;)
http://www.geocities.com/Athens/Foru...r/Carspis.html

Tak. Moja babcia to typowy "wampir energetyczny" czyli w skrócie wredny człowiek ;)



illuvies - 2009-04-07 21:19
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Czytam tę stronę (książkę?) i doszłam do wniosku, że mam umniejszacza w domu, i za cholerę nie mogę sobie z nim poradzić. No nic, przynajmniej już wiem, ki diabeł. ;)



ulinkaaa - 2009-04-07 21:27
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Mysle i mysle i chyba w tej chwili w moim otoczeniu nie ma na szczescie takiej osoby. Ale wiem, ze takie osoby istnieja, bo kiedys mialam z nimi stycznosc i podobne objawy do tych, ktore opisujecie.



pipi1984 - 2009-04-07 21:57
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Kurcze, tak czytam i czytam o umniejszaczach i wydaje mi sie, ze mam w swoim otoczeniu wiecej takich osobnikow... :eek:
Niewiem jak wam, ale ja coraz bardziej przekonuje sie do tego, ze to realne zjawisko, nie jakas tam "sila nieczysta", a silne oddzialywanie innych osobnikow na nas i nasze samopoczucie. Ktos poprostu chce nas zdominowac. I chyba wazne jest aby to w pore odkryc i przeciwdzialac.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

a i jeszcze jedno; za kazdym razem, gdy spotykam te toksyczna osobe, mam wrazenie, ze musze z nia walczyc :\ Jest sympatyczna do bolu, a ja ciagle musze "bic sie z soba", by nie powiedziec jej czegos czego nie chce, mam wrazenie, ze przejmuje nademna kontrole... Grrr :( Ma wiele cech typowego umniejszacza :ehem:



Curly - 2009-04-07 22:03
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Znalazłam ciekawy artykuł na ten temat może kogoś zainteresuje

"Codziennie spotykamy dziesiątki czy setki osób i trudno nie zauważyć, że są osoby promieniujące jakąś tajemniczą, dobrą energią. O przebywanie w ich pobliżu zabiegają dziesiątki innych osób. Każda chwila czy wspólny wyjazd z taką osobą wspominany jest jako niezwykłe przeżycie, wyjątkowo miło spędzony czas, niezapomniany okres w życiu.

W ich pobliżu chce się przebywać, a ich niezwykła energia oświetla otoczenie wokół niczym latarnia morska... I nie ma to nic wspólnego z taką czy inną płcią i seksualnością takiej osoby – to trzeba koniecznie zaznaczyć. Wyraźnie widać, że takie osoby „więcej dają niż biorą”, choć każda osoba poproszona o zdefiniowanie takiej sytuacji po prostu powie: „lubię spędzać czas z tym człowiekiem”. Takie osoby wzbudzają często skrywany podziw i zawiść, gdyż owej „tajemniczej energii” nie sposób ani nauczyć się, ani sztucznie wytworzyć.

Na drugim biegunie są osoby, które przeciwnie – są "energetycznymi „wampirami”. Aby wyjaśnić bliżej to zjawisko, przypomnijcie sobie moment, który na pewno pamiętacie. Jest sala, w której przebywa wiele osób. Nagle ktoś wchodzi i wraz z tym człowiekiem... coś się zmienia, choć trudno zdefiniować, co. Czujecie się źle, macie ochotę wyjść z tej Sali. Nie chce się ani na tego człowieka patrzyć, ani słuchać tego co mówi, ani jaki mówi. Przebywanie w jego pobliżu sprawia, że jak najszybciej chcecie się pozbyć jego towarzystwa. Istnieje teoria, która takich ludzi nazywa „energetycznymi wampirami”, którzy wykorzystują (świadomie lub nieświadomie) energię innych ludzi. Takie osoby, które zagnieżdżą się „na stałe” w naszym najbliższym otoczeniu (rodzina, miejsce pracy) potrafią doprowadzić do ruiny nasze zdrowie psychiczne i fizyczne.

Materia jest dość delikatna i oficjalna medycyna milczy na temat energetycznego wampiryzmu, gdyż oczywiście nikomu nie udało się takiej energii „zważyć i zmierzyć”, wobec czego wobec oficjalnej medycy taka energia po prostu nie istnieje.

Tymczasem każdy z nas może podać setki przykładów z naszego życia, kiedy spotkaliśmy zarówno „ludzi słońca”, jak i „ludzi wampiry”.

I jeszcze jeden temat, który także od dawna przewija się przez nasze łamy, a dotyczy postaci p. Jerzego Grzeszczuka. Autor książki „Uczulenie na ludzi” od dziesiątek lat głosi bardzo kontrowersyjną teorię, która jest potępiana w czambuł przez oficjalną naukę. Postawił on bowiem tezę, że ludzi otacza niewidzialna gołym okiem aura złożona z różnych fragmentów organicznych, które normalnie wytwarza nasz organizm. W pewnym wieku działają one bardzo na płciowość człowieka, ale wśród tych cząstek organicznych są tzw. hapteny. Może się tak zdarzyć, że przebywanie ze sobą ludzi o haptenach wzajemnie wykluczających się doprowadzi do tragedii, a nawet śmierci jednej z tych osób. Jego zdaniem właśnie owe hapteny potrafią zniszczyć życie wielu ludzi, którzy dzielą swoje życie z kimś, w kogo „biologicznej aurze” są cząstki doprowadzające zdrowie takiej osoby do ruiny.

Jerzy Grzeszczuk zebrał z całej Polski dosłownie tysiące relacji osób, które były na krawędzi całkowitej utraty zdrowia i poprawa następowała dopiero wtedy, kiedy z ich otoczenia znikała jakaś osoba. Bardzo ciekawa, choć smutna teoria. Smutna dlatego, że – jak twierdzi Jerzy Grzeszczuk – cała sprawa rzuca mały cień na idylliczny obraz romantycznej miłości z zakończeniem „i żyli długo i szczęśliwie”. Według autora książki „Uczulenie na ludzi” (jej najnowsza wersja nosi tytuł Haptenologia) taka wizja jest możliwa jak najbardziej, ale dopiero wtedy, kiedy okaże się, że jedna z takich osób nie ma haptenów rujnujących zdrowie i życie partnera.

Oto fragment wypowiedzi samego autora:

Haptenologia jest nauką o zjawiskach toksycznego działania człowieka na drugiego człowieka za pomocą haptenów (antygenów), które są rozpuszczone w ślinie, pocie, mleku, nasieniu i innych płynach ustrojowych. Także hapteny pochodzące ze zwierząt, roślin, grzybów pleśniowych, mikrobów i lekarstw mogą działać toksycznie na niektóre osoby. Wiedza ta ma zastosowanie w profilaktyce wielu zjawisk patologii społecznej (nieudane życie rodzinne, rozwody, zabójstwa) oraz chorób autoimmunizacyjnych (alergia, migrena, jaskra, epilepsja, stwardnienie rozsiane, choroby serca i reumatyczne...), których przyczyna nie była dotąd znana.

Pan Jerzy od wielu lat koresponduje z FN i podsyła nam przeróżne historie, które „wyłapał” na przeróżnych forach internetowych, które jego zdaniem potwierdzają jego wyśmiewaną przez lekarzy teorię o „uczuleniu na ludzi”. Oto jego e-mail z 1 grudnia:

-----Original Message-----
From: Jerzy Grzeszczuk
Sent: Monday, December 01, 2008 11:17 AM
To: FN
Subject: uczulenie na człowieka


Witam,
(...)
Tam jest o moich badaniach dwóch studentów.

Jedna z nich opisała mi pewien objaw, cytuję fragment:

"...Kiedy się spotykam z moim chłopakiem to po 3 dniach mam bardzo nieprzyjemne objawy, na całym ciele (...) jest to twarz potem reszta ciała do tego dochodzą małe czerwone oczy. Teraz po wielu miesiącach wydaje mi się, że jestem uczulona na jego ślinę. Chciałam to sprawdzić i przez tydzień się nie spotykaliśmy. Zniknęły wszystkie objawy, które Panu opisywałam. Potem doszło do spotkania i niestety znów mam to samo (...) Już naprawdę nie wiemco mam robic..." /pewne fragmenty tej korespondencji zostały zmienione/

Pozdrawiam,
Jerzy Grzeszczuk


Nie sposób jest udowodnić istnienie zjawiska „uczulenia na ludzi”, gdyż wymagałoby zaangażowania się w całą sprawę Instytutów Naukowych, a ich teoria p. Grzeszczuka... zupełnie nie interesuje. "

Tekst: Fundacja NAUTILUS



pipi1984 - 2009-04-07 22:37
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  hmm... "uczulenie na ludzi" - brzmi intrygujaco :ehem: Dlatego tez wydaje mi sie, ze to nie jest jakie paranormalne zjawisko i nasza chora wyobraznia. Czysta chemia... fizyka... biologia ... czy co tam jeszcze :D



MartaiMaciej - 2009-04-08 11:54
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Znam trzy takie osoby. Nigdy nie siadam koło nich, a już nigdy nie dopuszczam żeby stali za moimi plecami, bo wtedy dosłownie czuję jak uchodzi ze mnie życie, potem jestem słaba, apatyczna, zrezygnowana i wogóle ledwie żywa, a one coraz silniejsze i w lepszym nastroju, mówią zresztą, że dostały kopa na następne kilka dni. Dwie z nich wiedzą, że okradają ludzi z energii i specjalnie przybliżają się do osób, które są wrażliwe.



eifersucht - 2009-04-08 13:10
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Wydaje mi się, że takim 'energetycznym wampiryzmem' tłumaczymy sobie własną słabość... Spotyka się czasem w życiu takie osoby przy których stajemy się apatyczni, zamknięci w sobie, boimy się przy nich odezwać. Ale moim zdaniem takie osoby nie są wampirami, a raczej mają bardzo silną osobowość i poprostu nawet nieświadomie usuwamy się przy niej w cień ;)



MartaiMaciej - 2009-04-08 17:11
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Ja mam charakter i jestem twarda sztuka, a tamte osoby to akurat egoistyczni jedynacy, o słabych charakterach, dające narzucać sobie czyjąś wolę, a jednak przy mnie i nie tylko przy mnie stają się weselsze, silniejsze i pełne zapału do życia, a ja wręcz odwrotnie.



pipi1984 - 2009-04-08 19:09
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Slyszalam, ze bywaja osoby, ktore odobieraja innym energie nieswiadomie ...
Ja niewiem, nigdy takich nie spotkalam, ale teraz uwazniej rozgladam sie dookola siebie. Kim by te osoby, ktore na nas zle dzialaja nie byly, najwazniejsze, zeby jakos sie przed nimi bronic... Tylko jak? Nie wszystkich mozna unikac.
Pozdrawiam :)

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Cytat:
Napisane przez eifersucht (Wiadomość 11802234) Wydaje mi się, że takim 'energetycznym wampiryzmem' tłumaczymy sobie własną słabość... Spotyka się czasem w życiu takie osoby przy których stajemy się apatyczni, zamknięci w sobie, boimy się przy nich odezwać. Ale moim zdaniem takie osoby nie są wampirami, a raczej mają bardzo silną osobowość i poprostu nawet nieświadomie usuwamy się przy niej w cień ;) Jesli chodzi o mnie, to jestem taka wlasnie osoba, niepewna siebie. Bywa, ze ludzie to zauwazaja i chca to wykorzystac, do swoich celow. "Moj wampir ;)" tez to zauwazyl i prubuje mna manipulowac. Ale na niego reaguje inaczej niz na inne dotychczas mi spotkane nieprzychylne osoby. Nie jestem w stanie zebrac mysli, odeprzec ataku, czuje sie gorzej. A wszyystko robi w swoj wyrafinowany i przemily do orzygania (sorry za wyrazenie) sposob.



trojka - 2009-04-08 19:24
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Uuups! Moja matka i teściowa są umniejszaczkami :eek: :mdleje:



crippled - 2009-04-08 19:52
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Znam jedna osobe, która wykańcza mnie przy każdym spotkaniu. Po kilku chwilach przebywania w jej towarzystwie czuje się jak po intensywnym wysiłku psychicznym :rolleyes:



Paati89 - 2009-04-08 19:53
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Nie wierzę w to.
Wydaje mi się że to raczej wymysł naszej wyobraźni



pipi1984 - 2009-04-08 19:57
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez trojka (Wiadomość 11807290) Uuups! Moja matka i teściowa są umniejszaczkami :eek: :mdleje: heh :D "tesciowe" maja to chyba we krwi... A moze jest na odwrot, moze to one maja "uczulenie" na synowe .. ??!!:confused: :hahaha:



ilo16na - 2009-04-08 19:58
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez eifersucht (Wiadomość 11802234) Wydaje mi się, że takim 'energetycznym wampiryzmem' tłumaczymy sobie własną słabość... Spotyka się czasem w życiu takie osoby przy których stajemy się apatyczni, zamknięci w sobie, boimy się przy nich odezwać. Ale moim zdaniem takie osoby nie są wampirami, a raczej mają bardzo silną osobowość i poprostu nawet nieświadomie usuwamy się przy niej w cień ;) Zgadza sie.
Ja mam w swoim towarzystwie osoby niezwykle silne psychicznie-maja mocna osobowosc i po prostu mi odbieraja cala pewnosc siebie..rozmowa z nimi meczy i odbiera energie.



pipi1984 - 2009-04-08 20:01
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez Paati89 (Wiadomość 11807956) Nie wierzę w to.
Wydaje mi się że to raczej wymysł naszej wyobraźni

A ja wrecz przeciwnie. Im bardziej sie w to zaglebiam, tym bardziej zaczynam sie przekonywac, ze to zjawisko istnieje. Moze nie wampiry, a umniejszacze - przeciez to takie realne. Nie zadna paranormalnosc. takie typy sa wsrod nas :ehem: ;)

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez ilo16na (Wiadomość 11808058) Zgadza sie.
Ja mam w swoim towarzystwie osoby niezwykle silne psychicznie-maja mocna osobowosc i po prostu mi odbieraja cala pewnosc siebie..rozmowa z nimi meczy i odbiera energie.
Czyli te osoby sa poprostu umniejszaczami :ehem: Tak mysle :rolleyes:



enter code - 2010-04-29 09:34
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez pipi1984 (Wiadomość 11808120) A ja wrecz przeciwnie. Im bardziej sie w to zaglebiam, tym bardziej zaczynam sie przekonywac, ze to zjawisko istnieje. Moze nie wampiry, a umniejszacze - przeciez to takie realne. Nie zadna paranormalnosc. takie typy sa wsrod nas :ehem: ;)

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Czyli te osoby sa poprostu umniejszaczami :ehem: Tak mysle :rolleyes:
taaaak... takie typy są wśród nas.
odgrzebuję wątek, bo spotkałam się z wampirem energetycznym. Czytałam już kiedyś o tym zjawisku ale potraktowałam to z przymróżeniem oka. Myślałam , że po prostu nazwano tak ludzi, których się boimy, bo są silniejsi psychicznie, bo boimy się być poniżeni etc.
AŻ do wczoraj.
Facet ma koło 55/60 lat. Jest klientem firmy w której pracuję i muszę z nim negocjować. Nie mam problemów z kontaktem interpersonalnym w stosunku do nikogo. A tu zonk.Rozmawiamy i co?
Ręce zaczęły mi się trząść, nogi zwaciały, momentalnie osłabłam. Wczoraj po takiej akcji cały dzień nie mogłam dojśc do siebie, a wieczorem ryczałam jak bóbr. Po dzisiejszej dopiero przestały mi się trząść ręce.:confused:
Masakra jakaś



Amani - 2010-04-29 10:07
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Również spotkałam ostatnio taką osobę, także w moim miejscu pracy. Przychodzi tam dość często i po prostu PRZYTŁACZA. Czasem nawet nie mam siły się odezwać! :confused:



enter code - 2010-04-29 10:44
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Cytat:
Napisane przez Amani (Wiadomość 18907066) Również spotkałam ostatnio taką osobę, także w moim miejscu pracy. Przychodzi tam dość często i po prostu PRZYTŁACZA. Czasem nawet nie mam siły się odezwać! :confused: Dzisiaj szukam informacji na temat tego zjawiska. Gdzieś, na jakimś forum wyczytałam, że osoby (przyznające się do bycia wampirem), czują chłód od ofiar, jak pobierają z nich energię.
Ciekawa jestem na czym tak naprawdę to polega:confused:



Cherry Blossom Girl - 2010-04-29 14:03
Dot.: Wampiry energetyczne... co myslicie?
  Też było mi dane poznać taką przytłaczającą osobę. Czułam się przy niej zmęczona i zdenerwowana. Obecnie jej unikam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl