Drogie Panie, co myślicie o malujących mężczyznach?
Drogie Panie, co myślicie o malujących mężczyznach?
tomaszeg - 2004-02-22 10:11
Drogie Panie, co myślicie o malujących mężczyznach?
Witam, jestem obecny na tych stronkach od kilku dni (wcześniej się tylko przyglądałem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ). Jestem Ciekawy, jak odbieracie mężczyzn pracujących nad Waszą twarzą? Czy łatwiej się poddajecie takim zabiegom, czy wolicie, gdy makijaż robi Wam kobieta?
Proszę także o różne luźne skojarzenia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
pozdrawiam
paula78 - 2004-02-22 10:16
witam
to może ja powiem o fryzjerach ,żadna kobieta -fryzjer nie ejst w stanie zrobic tego co facet-fryzjer z moimi włosami ,naprawde.
co do malujących facetów to moze powiem jak to wyglada z drugiej strony jak ja malowaam facetów na pokazach ,tak wole malowac facetów są usmiechnięci,otwarci,luzn a rozmowa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ,modelki -ggrr szczególne to początkujące.
pzdr.
paula
systematica - 2004-02-22 10:24
Cześć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Miło powitać na wizażu kolejnego Rodzynka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Dla mnie mężczyźni zajmujący się wizażem to fascynujące zjawisko. I szczerze mówiąc podziwiam facetów którzy decydują się wykonywać ten zawód - odnoszę wrażenie, że musi to wynikać z powołania (nie za duże słowo? ).
Obserwując makijaże wykonywane przez mężczyzn i kobiety odnoszę wrażenie, ze wspólną cechą pracy panów jest dążenie do wydobycia z twarzy kobiety najlepszych cech, podkreślenie piękna. Nie mogę tego powiedzieć o wszystkich pracach pań - wiele widzę makijaży sztucznych, zbędnie udziwnionych, postarzających modelkę itp.
Gdybym miała wybierać, chętniej oddałabym swój wizerunek w ręce mężczyzny http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif z ciekawości również http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
tomaszeg - 2004-02-22 10:25
Chyba źle trafiłem... Przecież to Wy malujecie, a nie Was...
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Ale trudno...
Jakoś to przeżyję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Halszka - 2004-02-22 10:26
Wsród mężczyzn są świetni wizażyści, jak np. Tom Pecheux pracujący dla Shiseido, Dominique Moncourtois (Chanel) lub Sergiusz Osmański (Dior). Faceci mają ciekawe pomysły, ich makijaże podkreslają, a nie gaszą urodę, co zdarza się w przypadku "malujących kobiet". Mnie niestety nigdy nie malował mężczyzna, zawsze trafiałam na wizażystkę, a szkoda bo ciekawa jestem jaki makijaż zaproponowałby mi zdolny wizażysta.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
H.
Agentka - 2004-02-22 10:26
Generalnie to tak :
- lubie jak mnie maluje kobieta - czyli ja sama http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif jakos nigdy mnie nikt nie malował i chyba bym oszalała jakby mi ktoś obcy przy pysku cos robił http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
-natomiast masaz ZDECYDOWANIE!!! wolę w wykonaniu męskim http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif te rączki, czego to one nie potrafią.. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/stones.gif
a fryzjer- chyba wole kobietę- moją Bożenke http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
a wracając do tematu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif - lubię popatrzeć na ładny makijaż i nie robi mi róznicy, czy zrobił to facet czy kobieta- wtedy liczy sie talent http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
justysiek - 2004-02-22 13:51
Dla mnie to świetna sprawa, kiedy mężczyzna z zapałem przyczynia się do upiększenia kobiety. Facet ma inne spojrzenie i podejście, to chyba duży plus. Co prawda ja zawsze sama się maluję, ale dla mnie to fantastyczne facet-wizażysta, facet-fotograf itp. A swoją drogą - witaj na Wizażu, Tomku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
Fiku-Jez - 2004-02-22 15:34
Hm.... a moze mi ktos podpowiedziec, gdzie mozna sie nauczyc malowania? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Estella - 2004-02-22 15:48
Ja staram sie chodzic tylko do fryzjera-faceta,kobietom przestalam ufac,zreszta uwazam ze ten pan ktory mnie cesze robi to swietnie-razem wymyslilismy fajny kok na studniowke i wszystkim sie podobal.
Raz malowal mnie pan i powiem,ze ladnie wygladalam,sam zaproponowal mi kolorki i dopracowal makijaz:)
Ale na kosmetyczke chyba wybralabym tylko kobiete,jakos mezczyzny nigdy nie spotkalam,a wy?
Pozdrawiam
lila12 - 2004-02-22 16:14
Uwazam, że faceci mają lepsze wyczucie piękna niz kobiety. Potrafią je wydobyć, a nie jak niektóre panie, stłumić. Potrafią również zrozumieć kobietę, a to jest najważniejsze.
Fryzjer - facet - najlepszy, lekarz - facet - najlepszy, przyjaciel - facet - najlepszy.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
paula78 - 2004-02-22 16:22
Potrafią również zrozumieć kobietę,
pierwsze słyszę ,żeby facet rozumiał kobiete no moze tylko ci" nawiedzeni " czyli zajmujący sie wizazem i stylizacją tzw. "artyści"lekko(?) zniewieściali.maluja nas tak jakby sami chcieliny wyglądać.
normalni faceci przytakują nam nie mając pojęcia o czym mówimy.
z tego wynika ,że my kobiety do czego sie nadajemy?najlepsi
lekarze ,kucharze,wizazystci ,fryzjerzy ,to faceci a my?
pzdr.
paula
lila12 - 2004-02-22 16:58
My jesteśmy nieziemskie, stworzone do wszelkich ponadczasowych rzeczy i uczuć, dlatego nie mieścimy się w schematach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
dziewczyna - 2004-02-22 17:40
Ja nie mam nic przeciwko aby facet zajmował się fryzjerstwem czy też wizażem. Ma inne spojrzenie, inną wizję - najczęściej lepszą.
lejka - 2004-02-22 18:25
Może coś w tym być, że faceci inaczej malują kobiety... Może dlatego, że malują nas tak, abyśmy się im podobały, a kobiety nie zawsze umieją utrafić w męskie gusta. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A to przecież mężczyźni wyznaczają kanony piękna, to im się chcemy podobać. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Podkreślam, piękna, nie mody, bo moda kroczy róznymi ścieżkami i nie zawsze jest piękna. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
tomaszeg - 2004-02-23 20:29
Dziękuję bardzo za wpisy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Pozdrawiam serdecznie
joannea - 2004-02-23 20:42
zgadzam się z Lejką, i chciałabym też dodac tutaj wątek pewnej takiej nieśmiałej prózności, którą mogą wzbudzić w malowanej kobiecie mężczyźni-wizażysci. Co prawda, tylko raz miałam z takim do czynienia, był to wizazysta Body Schopu, ale kontakt pozostał niezapomnianym. Pan (w przeciwieństwie do pań) kazał się malowac leciutko, tylko błyszczyki i inne takie, i obsypywał mnie komplementami, przy okazji sprytnie "ukieronkowywując": ma pani takie piękne (bla bla bla) oczy, może pani wydobyć z nich zielony odiceń albo niebieski, ach, jakie śliczne, cóż za kształt, wielkość (bla bla bla), a do tego celu musi pani użyć następujacych kolorów. Pewnie, że na temat kształtu ust moze się rozwodzić każda wizażystka, ale dopiero komplementy tego pana (a co za nimi szło, określenie specyfiki moich ust, a więc i dobranie typu pomadki) wywarły na mnie wrażenie. Po prostu, po kobiecemu, dałam się nabrać i oczarować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif i do tej powy pamiętam i owego pana, i kosmetyki - coz, uważam, że mężczyzna-wizażysta to świetny chwyt marketingowy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
...o flircie - nieodzownym, gdy mężczyzna dotyka moje twarzy mieciutkim pędzelkiem - nie wspominając http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif