TŻ-towe ciuszki -I like it
TŻ-towe ciuszki -I like it
~Carmen~ - 2006-07-15 22:16
TŻ-towe ciuszki -I like it
Hmmm...może to głupie ale czy zdaza wam sie chodzic w ciuszkach waszych ukochanych.Przyszedł mi ten wątek na myśł jak otworzyłam moją szafe...(o zgrozo) wiekszosc ciuszkow naleza wlasnie do mojego TŻ-ta skarpetki,koszulki,bluzy, majtki(?)-skad:confused:,mimo tego,iż nie mieszkamy ze sobą!Ostanio jak byliśmy na wakacjach rano paradowałam w jego T-shirtach,nie ukrywał swojego dziwienia i pokusił sie o pytanie "dlaczego do cholery nosisz moje 'noszone' ciuchy".Oczywiscie odp,ze chyba kazda kobietka uwielbia naturalny (i ten wspomagany wodami) zapach swojego faceta a ja wprost szaleje za jego koszulkami...A on bez zenady wcisnol sie w moją biała wydekoltowaną koszulke i uroczym tonem orzekłl;"no co przeciez kazdy facet lubi ciuszki swojej kobietki" :D (chyba nie musze dopowiadac jak moja bluzeczka wygladala po sciagnieciu z TŻ-ta):confused: Ciekawa jestem czy tylko ja jestem taka pieszczocha TŻ-towych ciuszków? :confused:
malenka294 - 2006-07-15 22:33
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Ja tez lubie chodzic w ciuchach mojego tzta
mieszkamy razem
chodze w jego bokserkach,jak go nie ma przy mnie to w nich spię(bo jak jest to spie nago:D) nosze jego koszulki,a bluzy to uwielbiam:)
m.a.r.t.a - 2006-07-15 23:07
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Cos wspaniałego miec na sobie ubrania swojego partnera, czuc won perfum lub (co najbardziej działa na moje zmysły) naturalny zapach Jego ciała.Ja to nawet smiesznie w nich wyglądam :D , każda podkoszulka pasuje na mnie niczym mini-sukienka, ale nie ma co sie dziwić ja mam niecałe 165 cm a mój partner powyżej 190 cm.;) A gdy spróbuje wskoczyć w Jego skarpetki lub buty o mój boże... w nr 45 po prostu sie topie :D , kochane stopy...;)
kuki9 - 2006-07-15 23:10
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Ja lubie tylko bokserki i czasami koszulki ale tylko do spania.Reszta jest zbyt duża aby w tym normalnie chodzić
Zresztą mój tż ma jakos mało ubrań.Mamy 2 szafy w domu i większość jest zawalona moimi ciuchami a on ma 3 skromne półeczki:D
On tez sie kiedys wcisnał w moje ciuchy i wygladał komicznie.Nawet go kiedyś wbiłam w gorset :lol:
Zmijka - 2006-07-15 23:23
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Cytat:
Napisane przez ~Carmen~ Ostanio jak byliśmy na wakacjach rano paradowałam w jego T-shirtach,nie ukrywał swojego dziwienia i pokusił sie o pytanie "dlaczego do cholery nosisz moje 'noszone' ciuchy".Oczywiscie odp,ze chyba kazda kobietka uwielbia naturalny (i ten wspomagany wodami) zapach swojego faceta a ja wprost szaleje za jego koszulkami...A on bez zenady wcisnol sie w moją biała wydekoltowaną koszulke i uroczym tonem orzekłl;"no co przeciez kazdy facet lubi ciuszki swojej kobietki" :D (chyba nie musze dopowiadac jak moja bluzeczka wygladala po sciagnieciu z TŻ-ta):confused: Ciekawa jestem czy tylko ja jestem taka pieszczocha TŻ-towych ciuszków? :confused: :lol: niezle musiał wygladac w tej Twojej bluzce :)
Róznica we wzroście miedzy nim, a mna jest prawie żadna wiec moge nosic jego ciuchy :) Ja z moim TZtem mieszkam i czasem lubie dla zartu pochodzic w jego ciuchach, zazwyczaj w bluzkach. teraz mam na sobie jego bluzke ze starej pracy :) a tak jak nie mieszkalismy razem i u niego spałam to zawsze zakłądałam jedna jego bluzke na noc, do dziś ją ma i zawsze jak ja widzi to mi mówi "pamietasz jak w tym spałaś kiedyś" :)
Arribeth - 2006-07-15 23:24
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Czasem nosiłam jego skarpetki jak wszystkie moje były w praniu:D Hmmm, poza skarpetkami nie przypominam sobie, on generalnie był pedancik i nawet skarpetek użyczał niechętnie.
fredka - 2006-07-15 23:36
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Ja, kiedy nie ma ze mną mojego TŻ, śpię w jego koszulkach, zawsze to jakaś namiastka jego obecności :) W niczym innym nie zdarzyło mi się jeszcze chodzić i, szczerze mowiąc, jakos nie do końca sobie to wyobrażam :)
BuBu18 - 2006-07-15 23:37
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
A ja śpię w t-shircie mojego chłopaka:D I już mu go nie oddam:D
Aeterna - 2006-07-16 01:08
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
...
Miska82 - 2006-07-16 13:27
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Uwielbiam koszulki i bluzy mojego Tz-ta :-) :ehem: , szczególnie kiedy pachną jego zapachem :ehem: :-)
Gween - 2006-07-16 13:38
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Oo, widzę że takich jak ja jest więcej :D Uwielbiam bluzy mojego TŻ-ta :) Są takie wielkie, że się w nich topię, a jak pachną nim :love: W jego koszulkach śpię, zdarza mi się również chodzić w jego skarpetkach.
yedanna - 2006-07-16 14:32
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Skarpetki - rozmiar 45 na mojej stopie 37 :)
Reszta jest stanowczo za duża. Zdarzało się, że spałam w jego koszulce ale śniło mi się że plączę się w spadochronie :D :lol:
ijaa - 2006-07-16 14:39
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Ja śmię często w jego koszulce. Mimo iż razem nie mieszkamu, jak jakąś taką noszoną znaje to mu zabieram i śpię az nie straci zapachu. A później poluje na inną.
Jak u niego siedze i mi zimno to wkładam jego bluzę (i mnie w niej prawie nie widać).
W innych ciuszkach raczej nie chodzę z racji różnicy wzrostu (170 cm i 198 cm) - utonęła być ;)
WioletaM - 2006-07-16 14:44
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Ciuchy mojego męża są na mnie za duże, ale czasami zakładam jego szerokie bokserki jako spodenki. Innych jego ubrań nie miałam na sobie. Ostatnio mąż cały dzień chodził w moich majtkach i narzekał, że uwierają go. Dopiero wieczorem zauważyliśmy, co na siebie założył.
elly2 - 2006-07-16 15:28
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
A ja tam nie mam takich ciągot :p: Moze powodem tego jest zbyt duza roznica wzrostu miedzy nami, niestety ja mam 163 a moj TŻ 194...wiec jego krotki rekaw dla mnie jest dlugim :rolleyes:
lain - 2006-07-16 19:50
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Cytat:
Napisane przez elly2 A ja tam nie mam takich ciągot :p: Moze powodem tego jest zbyt duza roznica wzrostu miedzy nami, niestety ja mam 163 a moj TŻ 194...wiec jego krotki rekaw dla mnie jest dlugim :rolleyes: u mnie roznica wzrostowa jest podobna, jednak nie przeszkadza mi to w zalozeniu t-shirta TŻa jak akurat jest pod reka, a cos na siebie trzeba narzucic :)
seemore - 2006-07-16 20:25
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
buehehe mój były miał rozmiar 42 a ja mam 43 :D to chyba on by sie w moich butach topil
Chibusa - 2006-07-16 20:28
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
:D
Jak dziś powiedziałam swojemu TZowi że chciałabym sobie zabrać jego koszulke do spania to tak dziwnie na mnie popatrzył :D
Lubie chodzić w jego koszulach <po kolana:D >
Sanderek - 2006-07-16 20:29
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Również często nosze ciuchy TŻ-ta.
Szczególnie t-shirty, bo są duże i wygodne.
Skarpetki, bo swoich zwykle nie potrafię znaleźć, albo wszystkie są w praniu a on ma ich od groma. Prawie jak podkolanówki ;)
Bokserki, zastepują mi krótkie spodenki, również do spania.
Cdz - 2006-07-16 20:36
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
a ja nie noszę ciuchów TZeta. czasem tylko jak odwozi mnie wieczorem do domu a ja jestem cienko ubrana to zakładam jego bluzę.. a tak, to raczej mi sie to nie zdarza.
~Carmen~ - 2006-07-17 00:07
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Nie no nie smigam publicznie w TZ-towych ciuszkach (tak dla jasnosci:p:) ale po domu lub jak spie to oooooooo...bardzo chetnie :-) czasem jak te juz jego stare (te co u mnie są) juz nie pachna tak jak trza to wymieniam je na te,ktore mial na sobie. Cale szczescie,ze mamy TŻ-tów takich czysciutkich :D
Syringa - 2006-07-17 00:40
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Czasem mi się zdarza :) W bluzach albo T-shirtach :) A śpię w jego bokserkach :D
aga21087 - 2006-07-17 08:57
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Oj ja bardzo lubie spac w T-shirtach TŻecika :D sa takie duze mieciutkie i pachnace nim :rolleyes: :D
evangeline - 2006-07-23 13:59
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
Lubię :ehem:
Szczegolnie przepadam za pewną czarną bluzą, ubóstwiam ją ponad miarę ;) A na dodatek tak przemile nim pachnie... :rolleyes: :D
Flofferek - 2006-07-23 18:04
Dot.: TŻ-towe ciuszki -I like it
uwielbiam:) chociaz nie na codzien, bo jego rzeczy sa baaaardzo duze, wiec wygladam jak worek;) ale w domu mam kilka jego koszulek, kilka par skarpet, 2 bluzy i spodenki... a i kiedys mialam buty;) jak jestesmy tylko we 2, np na dzialce czy innym wyjezdzie, no to obowiazkowo jego bluzeczka, a jak zimno sie robi to i bluza... no ja wyzej dziewczyny pisaly, do tego wszystkiego dochodza zapaszki perfumek i jego cialka... mniam...
... no poza skarpetkami