Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
szajajaba - 2009-02-01 12:25
Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Artykuł z portalu Interia.pl, nie jest mojego autorstwa - niestety, autor się nie podpisał.
Młodzi chłopcy w wieku dojrzewania, którzy noszą niepopularne imiona, mają większą skłonność do przestępstw niż ich rówieśnicy o imionach popularnych - dowodzą naukowcy na łamach "Social Science Quarterly".
Naukowcy z Shippensburg University w Stanach Zjednoczonych analizowali dane policyjne dotyczące przestępczości nastolatków płci męskiej rasy białej i czarnej. Z analiz wynika, że młodzi ludzie o niepopularnych imionach częściej angażują się w zachowania przestępcze.
Badacze skonstruowali indeks popularności imion. Najbardziej popularne w badanym okresie było imię Michael, które otrzymało wartość 100. Imię David, które było nadawane dzieciom dwukrotnie rzadziej, uzyskało 50 punktów. Takie imiona, jak Alec, Ernest, Ivan, Kareem czy Malcolm, uzyskały w przybliżeniu po jednym punkcie.
Jak podkreślają naukowcy, wyniki ich badań dotyczą wyłącznie statystycznej korelacji imion i przestępczości. Dodają jednak, że dzieci o niepopularnych imionach mogą być prześladowane z tego powodu przez rówieśników. Mogą też świadomie lub podświadomie nie akceptować swojego imienia.
Zdaniem badaczy, samo imię nie jest przyczyną skłonności do przestępczych zachowań. W grę wchodzą tu często czynniki dodatkowe, takie jak patologiczna rodzina, niski status socjalny i ekonomiczny czy brak jednego z rodziców.
_________________________ _________________________
Przemawia w tym wszystkim do mnie jedno - jeśli ktoś daje dziecku na imię Hermenegilda czy Euzebiusz (tak wiem, Smolarek to bożyszcze kobiet, ale umówmy się - imię samo w sobie piękne nie jest i może przysporzyć przykrości dziecku), to należy liczyć się z prawdopodobieństwem prześladowania dziecka za imię. A stąd - prosta droga do zamknięcia się w sobie, zaburzeń zachowania czy intensywnej chęci odwetu na prześladowcach. Owszem, jak 10latek zdenerwowany w końcu przywali drugiemu 10latkowi, jest to jakaś tam zrozumiała reakcja i w miarę zdrowa (i wcale nie popieram tu przemocy, stwierdzam fakt li i jedynie).
Ale co, kiedy na dzieciaka najeżdżać zacznie cała grupa prześmiewców? Wówczas faktycznie - tak mi się zdaje przynajmniej - dojść może do intensyfikacji emocji w jakimś tam starszym wieku i właśnie do przestępstw.
Wiem, że istnieje wątek o śmiesznych imionach, ten zakładam raczej jako ciekawostkę ;)
irie18* - 2009-02-01 12:32
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
hmm interesujace;)
wydaje mi sie ze cos w tym moze byc ale nalezalo by to odniesc ogolnie do dzieci ktore sa wysmiewane za jakas nietypowa ceche. moze to byc imie, nadwaga czy dziwny ubior. Wtedy takie wysmiane dzieci popadaja w kompleksy i czesc z nich moze jakos to odreagowywac w pozniejszym zyciu
mary_alice_young - 2009-02-01 12:43
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
no ja zawsze byłam przeciwna za bardzo oryginalnym imionom i wreszcie mam cos na poparcie sowjej opinii:D:D
ale tak powaznie, to to jest prawda z tym zamknięciem w sobie itp.
dzieci są wredne, wiadomo ze jak znajdzie się ktos kto jest "inny" to od razu wysmieją, a to moze miec w przyszłosci przykre konsekwencje dla takiej osoby.
i nie rozumiem rodziców którzy nie przemyślą tej kwestii zanim nazwą dziecko Ines Łopata, czy jakos;)
szajajaba - 2009-02-01 12:44
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Tak, tezy o prześladowaniu w dzieciństwie za wygląd słyszałam, są znane, natomiast pierwszy raz przeczytałam o możliwym związku imienia z późniejszymi przestępstwami.
backie - 2009-02-01 13:11
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Dla mnie to szukanie wytłumaczenia.
Ludzie bardzo często doszukują się genezy drogi do przestępstwa.
Kiedyś czytałam badania na temat tego, czy można z góry założyć, że dziecko które przychodzi na świat będzie przestępcą.
Wychodzi na to, iż można - trzeba mu jedynie wybrać odpowiednio rzadkie imię.
Ciekawe na co mogłabym znaleźć dla siebie wytłumaczenie, biorąc pod uwagę fakt, iż moje imię - w moich czasach ;) - uchodziło za dość popularne, wręcz pospolite w przeciwieństwie do tych, które wybierane są obecnie.
Czy można w takim razie obwiniać matkę dziecka za to, iż jej pociecha odbierze komuś życie?
Wybrała nie takie imię jak trzeba.
Nie bierze się pod uwagę tego, że charakter dziecka jego umiejętności społeczne, przystosowawcze i cała masa innych czynników determinujących nasze funkcjonowanie w społeczeństwie często sprawiają, iż sobie najzwyczajniej w świecie z tym nie radzi.
A konsekwencje nie dostrzeżenia tego, bądź zaniedbań są... no właśnie.
Swoją drogą te bardzo oryginalne imiona... nie wiem, co czasem ludziom przychodzi do głowy.
Moja znajoma od wielu lat ma głęboki żal do swojej rodziny, iż odziedziczyła rzadkie imię po babci.
Dodam, że drugie, a ona jest dorosłą kobietą. :)
szajajaba - 2009-02-01 13:25
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Widzisz, dorosła osoba może szybko i bezboleśnie imię zmienić ;) Moja ciotka z Tekli przerobiła się na Marynę. Jeśli ktoś nie chce zmieniać dokumentów, może korzystać na co dzień z drugiego imienia, które przeważnie się ma. No chyba, że ktoś ma ogromnego pecha i dostał oba imiona koszmarne ;)
***luna - 2009-02-01 20:12
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Imię nie wystarczy by zostać przestępcą:cool:
I naprawdę watpię by był to jeden z czynników decydujacych.
Prawdopodbnie wyniki badań sa zwiazane z tym,ze w pewnych środowiskach daje się pewne nietypowe imiona.:rolleyes:
mary_alice_young - 2009-02-01 20:31
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Cytat:
Napisane przez ***luna (Wiadomość 10774956) Imię nie wystarczy by zostać przestępcą:cool:
I naprawdę watpię by był to jeden z czynników decydujacych.
Prawdopodbnie wyniki badań sa zwiazane z tym,ze w pewnych środowiskach daje się pewne nietypowe imiona.:rolleyes: no na pewno to nie jest wina imienia ze ktos jest przestępcą, ale w sumie to brzmi dosyc logicznie ze to co spotyka kogos w wyniku noszenia jakiegos imienia, moze miec pewnien (chocby maly) wplyw na jego postepowanie.
Kira87 - 2009-02-01 21:59
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Ja czytałam kiedyś podobny artykuł, jednakże teza w nim postawiona była nieco inna. Otóż ponoć osoby o niepopularnych imionach mają większą skłonność do popadania w stany depresyjne, nerwice i inne schorzenia nerwowe (a przede wszystkim miały bardzo niskie poczucie własnej wartości). Geneza takiego stanu rzeczy jest (według tego artykułu) taka sama jak w tym przypadku czyli prześladowania przez rówieśników etc.
Coś w tym chyba jest...sama jestem posiadaczką dość nietypowego imienia i jestem kłębkiem nerwów i kompleksów. I również źródło upatruję w dziecinnych traumach.
amber2046 - 2009-02-01 23:26
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Z tego co wiem dziwne imiona rodem z telenowel albo seriali typu "Moda na sukces" są popularniejsze w rodzinach o niskim statusie społecznym, wśród ludzi gorzej wykształconych. Podobno matki wybierając je dla swych dzieci pragną aby te wiodły życie jakie widza na ekranie telewizora. Jednak zamiast tej świetlanej przyszłości serwują dzieciom na starcie problemy z grupom rówieśniczą oraz w szkole. Słyszałam nawet o badaniach dowodzących podświadomej niechęci nauczycieli wobec uczniów obdarzonych wyszukanymi imionami i przypisywanie im negatywnych cech, zachowań. Może to dlatego, że przewinienia np. małej Esmeraldy bardziej zapadają w pamięć. ;)
Kira87 - 2009-02-01 23:35
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Cytat:
Napisane przez amber2046 (Wiadomość 10778310) Słyszałam nawet o badaniach dowodzących podświadomej niechęci nauczycieli wobec uczniów obdarzonych wyszukanymi imionami i przypisywanie im negatywnych cech, zachowań. Może to dlatego, że przewinienia np. małej Esmeraldy bardziej zapadają w pamięć. ;) Nietypowe imię zapada w pamięć i wyróżnia. Ot, jak niektóre cechy fizyczne jak chociażby tusza, wzrost czy kolor włosów. Spośród szkolnej gawiedzi trudno nie zapamiętać np. płomiennie rudego chłopca lub znacznie pulchnej dziewczyny :)
Moim zdaniem mechanizm jest dokładnie ten sam. A jak wiadomo "inność" jest odbierana przez otoczenie raczej z rezerwą i pewną dozą niechęci.
Ja się przekonałam o tym na własnej skórze (zarówno przez moje imię, jak i typ urody). Chociaż powiem szczerze, że moje imię nie jest aż tak...chmm...wysublimowan e :p: ale wystarczy to, że nie jest popularne.
BTW: a tak już na marginesie - mam dość negatywne podejście do zbyt oryginalnych imion, a zwłaszcza staropolskich (tradycja, tradycją, ale niestety większość tych imion brzmi w chwili obecnej po prostu śmiesznie) oraz "hamerykańskich".
Ruffian - 2009-02-02 08:15
Dot.: Rzadkie imiona prowadzą do... przestępstw?
Protestuję! Euzebiusz to bardzo ładne imię :)