Reklamy a znane osoby

Reklamy a znane osoby





ŁAJKA - 2007-04-01 11:03
Żadną tajemnicą ,ze osoby osoby sławne ,znane dostają ogromne gaże za występ w reklamach . / nawet niewazna skuteczność ;) /
1Chcę się Was zapytać ,czy dla Was ma to znaczenie ,ze szampon czy rajstopy /itd/ reklamuje gwiazda,gwiazdka czy zwykła pani Kowalska
Wpływa to w jakikolwiek sposób na decyzję o zakupie danego produktu ?
Bo dla mnie szczerze nie ma żadnego !
Czasami mi naprawdę ciężko uwierzyć ,że one same używają tych produktów ,które reklamują :D

2 Wiedząc ,że w grę wchodzą naprawdę duze pieniądze ,trudno kogokolwiek oceniać /wiedząc ,że sama nigdy sie o tym nie przekonam ;) / jak patrzycie na gwiazdy przez pryzmat reklam ?
Ma to jakieś znaczenie?
Czy osoby,które odmawiaja grania w reklamach nobilitują sie wWaszych oczach ?
Powiem szczerze naprawdę przejadła mi się np pani Jopkowa ze swoim mężem ,cenię jej twórczość no ile można się sprzedawać ? Kłóci mi się to bardzo

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę ''najlepsza muzyka w RMF FM czy Zet Uważam ,ze porzadnie rozmieniają na drobne te ..nasze gwiazdy

Bo nie wyobrazam sobię tej kwestii w ustach np ..Kazika :D

Ale jak to mówią nie smarujesz nie jedziesz




Aeterna - 2007-04-01 11:17
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Wisi mi, jakie nazwisko reklamuje pończoszki, bo i tak wiem, że nie mówi ono ;) prawdy, albo raczej mówi, co ma powiedzieć.

Zresztą, modelka która dostaje orgazmu bo zjadła batonik, też na mnie wrażenia nie robi. Kręcąca zgrabnym :) tyłkiem przy kserokopiarce ;) pani również mnie nie zachęci do kupienia konkretnego soku.

A już w szczególności żadne tam Kasie Cerekwickie czy inne Brodki mnie nie zachęcą do słuchania zetki,rmf-u. :D
A niech się rozmieniają, to wg mnie i tak dość cienka waluta. ;) To dla mnie tak, jakby ktoś, kto ma krasnale w ogródku zachwalał mi, żebym sobie też koniecznie takiego kupiła. Btw; a zresztą, kupię sobie kiedyś, najbardziej ordynarnego, jakiego tylko znajdę. :D

I dobrze, że Kazik 'tak' nie robi. :D
Ale też jest komercyjny. Na szczęście - zjadliwie dla mnie.




zizou - 2007-04-01 11:27
Dot.: Reklamy a znane osoby
  powiem szczerze, przyznam sie bez bicia, ze kiedy widze w reklamie [l'oreala najczesciej] Laetitie Caste to mam ochote czym predzej biec do drogerii i zaopatrzyc sie w szampon, cienie, szminke etc [czyli to, co ona reklamuje - no tak na mnie dziala, moge patrzec na nia godzinami :o]. reszta gwiazdek i gwiazdeczek mi zwisa i powiewa, nie robia na mnie wrazenia ich teleskopowe rzesy, snieznobialy usmiech czy co tam jeszcze.

zreszta rzadko kieruje sie reklama w wyborze ksometykow, nabialu, wedliny czy majtek.



alufa - 2007-04-01 11:37
Dot.: Reklamy a znane osoby
  nigdy nie robiło mi to różnicy. taki Kondrat w reklamie banku działa na mnie jak płachta na byka. czuję się tak, jakby robił z Polaków idiotów :o i tak mnie tak reklama drażni...:mad:

nie wiem, czy dobrze pamiętam jak nazywa się aktorka grająca Małgośkę w M jak Miłość. ona reklamuje ostatnio szmpon PANTENE. w reklamie jej włosy wydają mi się być bardziej piękne, mocne i błyszczące niż są w rzeczywistości. w serialu ma takie byle co na głowie. przeciętne włosy a w reklamie LŚNI... więc to już daje mi do myślenia :D




Afra86 - 2007-04-01 11:38
Dot.: Reklamy a znane osoby
  1. nie kieruje sie tym kto reklamuje dany produkt ;)

2. szczerze mowiac, to sie nie dziwie, aktorom, ze biora w czyms takim udzial. Gaze w teatrach powalajace nie sa, i skoro maja ambicje wiecej zarabiac, to czemu nie w reklamach . Sa reklamy lepsze i gorsze. Czulabym niesmak i ator bioracy w tym udzial pewnie tez gdyby musial reklamowac cos zenujacego.
Cenie bardzo Marka Kondrata,zarowno za jego gre aktorska jak i to jakim jest czlowiekiem, i nie mam odruchu wymiotnego gdy widzialam go w reklamie :rolleyes: ale nie przekonalo mnie to tez do zainteresowania sie tym bankiem ;)

aa i gdybym ja byla aktorka ... :D, to chcac reklamowac jakis produkt musialabym sie powaznie zastanowic co mogloby to byc. W koncu reklamowalbym to swoja twarza, wiec dawalabym niejako gwarancje ze dany produkt jest wart polecenia. Nie moglabym reklamowac czegos, co w g mnie jest picem na wode . trzeba szanowac siebie i innych <blysk> :D :sol:



ciekawa_świata - 2007-04-01 11:47
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Nie ma dla mnie żadnego znaczenia, kto reklamuje dany produkt, i tak mam małe szanse taką reklamę zobaczyć ;) (kiedy zaczynają się reklamy oddalam się od telewizora).
Jeśli już oglądam, to raczej wychwytuję nowości, ale znana pani x czy pan y nie sprawią, że od razu pobiegnę do drogerii czy spożywczego :rolleyes:
Na decyzję o zakupie, w moim przypadku, ma raczej marka i moje wcześniejsze doświadczenia z nią i stosunek cena-jakość, w żadnym wypadku nie to, kto daną rzecz reklamuje.

Jak patrzę na gwiazdy przez pryzmat reklam? Jest to pewna forma "sprzedania się" ;), na pewno. Ale sama chyba bym nie odmówiła zagrania w reklamie (zależy czego, ale załóżmy, że byłaby w miarę przyzwoita :o)
Ich wybór - fakt faktem, na długo pozostaną skojarzone z daną marką. Ale chyba mają tego świadomość...




Madzia007 - 2007-04-01 11:55
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Zależy co i kto reklamuje. :ehem: Polskie gwiazdy mnie nie interesują a zagraniczne nie zmuszą mnie do słuchania danej stacji, ale jeśli rzecz idzie o kosmetyki albo ciuchy to jak najbardziej :ehem:



szajajaba - 2007-04-01 12:07
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Mnie to rybka - kto reklamuje cokolwiek ;) Hopopotam moze reklamować antyperspirant. Ważne, czy działa :)

A co do tego, czy gwiazdy się sprzedają/zarabiają... Ja tam im zazdroszczę - spore pieniądze w krótkim czasie. I w dodatku zarobione w sposób niehańbiący :) Też bym tak chciała.

A nie za********* za tysiąc miesięcznie.



paula007 - 2007-04-01 12:07
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Szczerze mówiąc, reklamy ze znanymi osobami na mnie wrażenia nie robią. Zaangażować osóbkę na topie do szczerzenia zębów przy prezentowaniu genialnego kremu nowej generacji, to pójście po linii najmniejszego oporu. Ale kasę na zapatrzonych w gwiazdkę ludziach można zbić, to jest fakt. Tzn. najwięcej kasy to i tak pewnie zbija na tym znana osoba, wiadomo. Tylko śmieszy mnie, jak później w wywiadach takie gwiazdki niechętnie się do tego przyznają. :rolleyes: Za to cenie sobię szczerość osób, które otwarcie mówią, że występują w reklamach tylko dla pieniędzy.

Mnie na szczęście żadna gwiazda nie przekonała jeszcze do zakupu wody mineralnej, farby do włosów czy kremu. I pewnie nigdy nie przekona, bo wątpię, że sama reklamowanych przez siebie produktów używa (za to zarobionej na tym kasy na pewno :p: ).

A czy to w porządku, że w reklamach grają i na swoich niby-fanach kasę zarabiają? Właściwie jakoś mało mnie to obchodzi. Jak ktoś sobie chce grać, to niech gra, jego sprawa (tylko, żeby to jeszcze była jakaś oryginalna reklama, a nie nudne parzenie herbatki na ekranie). Tylko popatrzmy, kto w tych reklamach gra. Najczęściej serialowe gwiazdki typu Cichopek, Brodzik czy jakieś sezonówki z pierwszych stron gazet. Chociaż zdarzają się osoby, do których można byłoby mieć pretensje, np. wymieniony wyżej Marek Kondrat (bardzo go lubię, ale tym bankiem bynajmniej w moich oczach nie urósł). Tak, na pewno bardziej szanuję i cenię sobie osoby, które do tej komercyjnej karuzeli nie wsiadły, chociaż gdyby chciały, to na pewno jakaś firma produkująca jogurty napełniłaby ich portfele.



Madzia007 - 2007-04-01 12:07
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Cytat:
Napisane przez zizou (Wiadomość 4046358) powiem szczerze, przyznam sie bez bicia, ze kiedy widze w reklamie [l'oreala najczesciej] Laetitie Caste to mam ochote czym predzej biec do drogerii i zaopatrzyc sie w szampon, cienie, szminke etc [czyli to, co ona reklamuje - no tak na mnie dziala, moge patrzec na nia godzinami :o]. reszta gwiazdek i gwiazdeczek mi zwisa i powiewa, nie robia na mnie wrazenia ich teleskopowe rzesy, snieznobialy usmiech czy co tam jeszcze. Dokładnie tak samo mam z Monicą Bellucci i z Adrianą Limą:ehem: A że ta druga ma na swoim koncie dużo kontraktów reklamowych, to ograniczam się w miarę i kupuję to co mi potrzebne. A reklama z udziałem osoby którą lubimy na pewno w jakimś stopniu przekonuje do zakupu. Ciekawe tylko że producenci nie biorą pod uwagę, że jeśli ktoś nie lubi danej osoby, która reklamuje produkt może się zniechęcić i tego na złość nie kupić. Ja tak mam z Cichopek :D

Cytat:
Napisane przez alufa (Wiadomość 4046432) nigdy nie robiło mi to różnicy. taki Kondrat w reklamie banku działa na mnie jak płachta na byka. czuję się tak, jakby robił z Polaków idiotów :o i tak mnie tak reklama drażni...:mad:

nie wiem, czy dobrze pamiętam jak nazywa się aktorka grająca Małgośkę w M jak Miłość. ona reklamuje ostatnio szmpon PANTENE. w reklamie jej włosy wydają mi się być bardziej piękne, mocne i błyszczące niż są w rzeczywistości. w serialu ma takie byle co na głowie. przeciętne włosy a w reklamie LŚNI... więc to już daje mi do myślenia :D
Aha :ehem: Tak samo z Weroniką Rosati, obydwie mają beznadziejne włosy - jedna tapirowane siano, a druga mysie ogonki a w reklamie normalnie cud :D Zniechęca mnie to do kupowania pantene, takie przesadnie ulepszone włosy.



Connect - 2007-04-01 12:10
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Dla mnie polskie reklamy są słabe, więc nawet jeśli jakaś znana osoba coś reklamuje nie robi to na mnie wrażenia. Zresztą osoby, które akurat teraz coś reklamują są mi obojętni. Nie widziałam jeszcze reklamy z osobą, którą bym lubiała.
Zagraniczne reklamuj już są lepsze, ale też nie działają na mnie jakoś specjalnie.



Afra86 - 2007-04-01 12:10
Dot.: Reklamy a znane osoby
  widac wiec jak reklamy strzelaja sobie samobóje ;)

edit, znaczy to bylo odnosnie, angazowania do reklamy np .koroniewska joasie, ktorej wlosy na reklamia lsnią niemilosiernie :]



cheer - 2007-04-01 12:10
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Podzielam opinie większości przedmówczyń.
Dla mnie znaczenie ma nie tyle kto, ale jak reklamuje. Widuje się genialne reklamy, ale duża część z nich jest tak durna, że szkoda strzępić języka.
Podobnie jak Tobie, Łajko, nie podoba mi się jednak, że np. A. Jopek reklamuje obecnie jeden z banków. Reklama z Kondratem nie jest denna wg mnie, ale również nie bardzo czuję to, że na prawdę utalentowani ludzie w Polsce "dorabiają" sobie w, często głupich, reklamach, zaś na topie (zarówno wśród publiki, jak i topie finansowym najwidoczniej) są Mroczkowie, Kasia Cichopek, Dodzia, itp., itd.
Ale cóż, każdy się kieruje swoimi odczuciami, ja mogę tylko powiedzieć jak to widzę ze swojej perspektywy. A czuję coś w stylu żalu pomieszanego z lekkim niesmakiem.

Zauważyłyście, że nogi Cieleckiej w reklamie kremu antycellulitowego Avonu bodajże, są jakby za mgłą? Czegoś takiego jeszcze nie widziałam...



untouchable - 2007-04-01 12:32
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Nie ma dla mnie większego znaczenia kto i co reklamuje. Nie udaje się pod wpływem reklamy do sklepu, bo była tam ta i ta osoba.

Przesadnie błyszczące włosy w reklamach pantene także mi się rzuciły w oczy. Przecież włosy Koroniewskiej w reklamie a w serialu to całkiem jak nie te same :>



Rena - 2007-04-01 21:10
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Ja nie ogladam tv, nawet nie posiadam. Takze nie wiem co sie dzieje w serialach, jacy aktorzy graja, jak wygladaja etc. Czasem jak ktos naprawde jest bardzo znany to mi sie kojarzy nazwisko, ale zazwyczaj bardzo slabo.

Analogicznie rzecz sie ma z reklamami telewizyjnymi - nie wiem jakie sa.

Reklamy jakie kojarze to reklamy radiowe, internetowe, billbordy czy plakaty w hipermeczetach (thu thu hipermarketach). No sa niby jakies gwiazdy - ale czesto jest tak, ze jak ktos mi nie powie, ze to gwiazda, to ja sama na to nie wpadne:p:

Gazety typu viva czy zycie na goraco czytam bardzo sporadycznie - zazwyczaj w takich miejscach jak poczekalnia do dentysty, fryzjera czy kosmetyczki. Wtedy jest szansa sie dowiedziec ze jakas slawa (a to ona/on jest slawny?) wyszla trzeci raz za maz. Slowem powazna sprawa;)

Co do rozliczania - avanti bodajze podaje co miesiac jakie kosmetyki lubi jakas znana postac (i znow a to ona/on jest slawny?) i w zasadzie widze ze miewaja kosmetyki z roznych polek cenowych. Wiec nikt nie powiedzial, ze jak ma kase to gardzi jakims tzw kosmetykiem ogolnodostepnym. Bo to nie zalezy od pieniedzy, ale od czlowieka i jego podejscia.

Mi tam wszystko jedno co kto uzywa. Oszukiwana sie w zaden sposob nie czuje.



dziewczyna - 2007-04-01 22:40
Dot.: Reklamy a znane osoby
  To, że kupię jakiś produkt decyduje jakość, cena, dostępność a nie reklama z jakoś znaną osobą.

Udział znanych w reklamach - niech sobie grają. I tak mało kiedy oglądam ich w tej "roli", bo w takich sytuacjach wychodzę z pokoju lub przełaczam na inny kanał.



MagJa - 2007-04-01 23:23
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Cytat:
Napisane przez Rena (Wiadomość 4050032) Ja nie ogladam tv, nawet nie posiadam. Takze nie wiem co sie dzieje w serialach, jacy aktorzy graja, jak wygladaja etc. Czasem jak ktos naprawde jest bardzo znany to mi sie kojarzy nazwisko, ale zazwyczaj bardzo slabo.

Analogicznie rzecz sie ma z reklamami telewizyjnymi - nie wiem jakie sa.

Reklamy jakie kojarze to reklamy radiowe, internetowe, billbordy czy plakaty w hipermeczetach (thu thu hipermarketach). No sa niby jakies gwiazdy - ale czesto jest tak, ze jak ktos mi nie powie, ze to gwiazda, to ja sama na to nie wpadne:p:

Gazety typu viva czy zycie na goraco czytam bardzo sporadycznie - zazwyczaj w takich miejscach jak poczekalnia do dentysty, fryzjera czy kosmetyczki. Wtedy jest szansa sie dowiedziec ze jakas slawa (a to ona/on jest slawny?) wyszla trzeci raz za maz. Slowem powazna sprawa;)

Co do rozliczania - avanti bodajze podaje co miesiac jakie kosmetyki lubi jakas znana postac (i znow a to ona/on jest slawny?) i w zasadzie widze ze miewaja kosmetyki z roznych polek cenowych. Wiec nikt nie powiedzial, ze jak ma kase to gardzi jakims tzw kosmetykiem ogolnodostepnym. Bo to nie zalezy od pieniedzy, ale od czlowieka i jego podejscia.

Mi tam wszystko jedno co kto uzywa. Oszukiwana sie w zaden sposob nie czuje.
Co prawda TV czasem włączę, ale ogólnie rzecz biorąc muszę się zgodzić :ehem: Nie znam się na gwiazdach i gwiazdkach zbytnio, nie pamiętam nazwisk twarzy reklamujących znane marki, ale też, że tak powiem, ani mnie to ziębi ani grzeje. Kupuję coś jak mam na to ochotę, a nie dlatego, że reklamował to pan X - bożyszcze czy pani Y - szara myszka. Wsio ryba. A reklamom wierzyć nie można, więc nie dowierzam i zrobiona w bambuko się nie czuję. Na wszystko trzeba brać poprawki i już.
A czy bardziej cenie ludzi, którzy się nie sprzedają w ten sposób? Czy ja wiem :confused: Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, nigdy też życie gwiazd mnie specjalnie nie interesowało (nie licząc okresu nastoletniego i wzdychania do co-poniektórych-panów ;) ), także wychodzi na to, że nie ma to dla mnie większego znaczenia. Bylebym takiej pani X nie oglądała w co drugiej reklamie...



Lalik - 2007-04-01 23:41
Dot.: Reklamy a znane osoby
  nie robi mi zadnej roznicy czy do proszku probuje przekonac mnie pani hania wyrwana do reklamy z warzywniaka, czy 'gwiazda' (zwlaszcza 'gwiazdka' serialowego kalibru;)). i tak kazda prawde reklamowa dziele sobie przez 3 i koniec koncow kupuje, to co znam i lubie, a nie to co zachwalaja w tv.

nie przeszkadza mi obecnosc znanych osob w reklamach. niech korzystaja poki moga, poki ktos chce im zaplacic pokazna kase za dzien czy dwa dni zdjec do reklamy, ktora w tv bedzie ile? miesiac? 3 miesiace? a o ktorej pewnie za pol roku juz nikt nie bedzie pamietal.

smiac mi sie chce jedynie jak slysze 'wystapilam w tej reklamie, gdyz od lat uzywam produktow tej marki, uwazam, ze sa cudowne, lecza trad, nieplodnosc i alkoholizm juz po jednym smarowanku kremem'. jak juz polazlo sie pazernie na kase, to warto sie do tego przyznac, miast udawac, ze zrobilo sie to w czynie spolecznym. ;)



yedanna - 2007-04-02 00:08
Dot.: Reklamy a znane osoby
  1. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Choć czasem milej się patrzy - np. Andie MacDowell [ale to tylko ze względu na podświadomą sympatię].
Nigdy nie kupiłam reklamowanej rzeczy dlatego, że polecał ją ktoś znany.
Dlaczego? - pkt 2

2. Czy mi to przeszkadza? Nie. Uważam, że jest to sposób zarabiania pieniędzy jak każdy inny. Mają swoje 5 minut więc niech wykorzystają je jak najmocniej by zarobić pieniądze. Że czasem coś już jest irytujące, to bardziej ze względu na częstotliwość oglądania reklamy niż osobę w niej występującą.

--------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedyś czytałam, że zatrudnienie "VIP=a" ;) do reklamy jest ryzykowne, bo gdy dana gwiazdka straci popularnosć, chwieje się także marka. Jako przykład podawano Orsay i Mandarynę.



Jula - 2007-04-02 07:58
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Nie robi mi to różnicy, kto reklamuje dany produkt. Ogólnie reklamy mnie drażnią (zwłaszcza te gołe z orgazmem w tle ;), rzadko kupie coś, co jest akurat reklamowane, mam swoje sprawdzone produkty i nikt mnie nie przekona, że "jestem warta" jakiegoś badziewiastego i drogiego kremu/szamponu/pomadki.



isa666 - 2007-04-02 08:24
Dot.: Reklamy a znane osoby
  Dla mnie nie ma to znaczenia, a wręcz przeciwnie - mam wrażenie, że gdy np. dany kosmetyk reklamuje jakaś znana gwiazda, to często jest on przez to droższy(bo płacimy za tę reklamę) i wcale to nie przekłada się na jakość :nie:

BTW. Ostatnio firmę Avon reklamuje Cielecka - drażni mnie ta baba i jakoś zniechęca do zakupów w Avonie. Już 100 razy bardziej wolałam Salmę Hayek ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl