pieszczotliwie... czyli jak?

pieszczotliwie... czyli jak?





bassienkaw - 2005-10-13 21:26
pieszczotliwie... czyli jak?
  możliwe,że temat już gdzieś był na forum,ale szukałam szukałam, a nie mam do tego cierpliwości, i nie znalazłam...
jak pieszczotliwie zwracacie sie do partnera? albo jak on zwraca sie do was??




Mirianka - 2005-10-13 21:34
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  hmm on do mnie Kasiamisia(bo jestem Kasia:D)a ja do niego Misiokasi:D hehe;))



beat@ - 2005-10-13 21:36
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Słoneczko, kochanie, Ty moja Psylepo :D:D:D to ostatnie uwielbiam najbardziej



Brzuszek - 2005-10-13 21:39
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Ja mojego TŻ przeróżnie tytułuję... w zależności od humoru i wogóle, choć najczęściej pada "Misiaku". Natomiast On najczęściej "Brzuszku" :D lub "Misiu", choć byłam nazywana różniastymi formami, kiedyś byłam np. "Garbuskiem" ;)




ona1982 - 2005-10-13 21:42
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Uwielbiam jak mówi do mnie Sasetko, Andziulku, Andzelinko:P,Żmijko, Skarbeńku,gdy w słuchawce np. słyszę" Ciao Bella".
Dla mnie jest: Moim Najukochańszym Skrzatkiem,Skrzatuniem, Skrzacisławem:P Noskiem,Skarbem, Wredną Małpką:),Moją Przytulanką.



bassienkaw - 2005-10-13 21:45
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  A jak Mój najczęściej zwraca się do mnie? Uwielbia zwrot: moje słoneczko, tak też ma mnie w telefonie zapisaną... no i mój kochany aniołku... jest jeszcze kilka innych,ale to te dwa bardziej popularne :) a uwielbiam gdy nieraz mówi do mnie ti brutalu... tak slodko to wypowiada,ze az kolana sie uginaja ;)



khem - 2005-10-13 21:47
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Cytat:
Napisane przez bassienkaw możliwe,że temat już gdzieś był na forum,ale szukałam szukałam, a nie mam do tego cierpliwości, i nie znalazłam...
jak pieszczotliwie zwracacie sie do partnera? albo jak on zwraca sie do was??


;) no to trochę pomogę
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=nazywacie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=zdrobniale

pamiętam, że był przynajmniej jeszcze 1 dłuuugaśny wątek (o ile mnie pamięć nie myli :rolleyes: ) ale sie go doszperać nie mogę...

:hi:



jaszmurka - 2005-10-13 21:47
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  http://www.wizaz.pl/forum/showthread...350#post548350

było :rolleyes: :o :cmok:



allicjaa - 2005-10-13 21:48
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  On mówi do mnie Malyna, Malynka, Kotek, Słońce, Aniołku, Księżniczko, Królewno a ja do Niego Bakłażan, Bakłażanek, Misiak, Książe i Śwyynio :D

Rzadko kiedy mówimy so siebie per "Kochanie", to określenie zostawiamy na jakieś większe "okazje", bo w sumie każda para tak do siebie mówi, przez to, to słowo traci swoją "magię", dlatego jak już On tak do mnie powie tym swoim głosem... tym tonem... to aż dreszcze mnie przechodzą :o



jaszmurka - 2005-10-13 21:48
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Cytat:
Napisane przez khem ;) no to trochę pomogę
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=nazywacie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=zdrobniale

pamiętam, że był przynajmniej jeszcze 1 dłuuugaśny wątek (o ile mnie pamięć nie myli :rolleyes: ) ale sie go doszperać nie mogę...

:hi:
W tym samym czasie :p: :cmok: :D



baska201 - 2005-10-15 21:07
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  mój ukochany mowi do mnie dosc nietypowo bo : KOKO:) Kokinku, kiki, kikusku:p ja tez tak do niego sie zwracam:) a pozatm jestem jego żabką, cukiereczkiem, jak sie za bardzo wyglupiam to mowi do mnie :Ty moj kochany dziku:) a ja mowie do niego Skarbenku, sloneczko, misiaku:)



xre - 2005-10-15 21:26
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  Ja do mojego TZ mowie "KOT" (nie mylic z "kotek") a On do mnie ...hmmmm..... w sumie tez "KOT":D Stwierdzilymy ze tak jest zabawnie :)



lain - 2005-10-15 21:27
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  wiec mowimy do siebie i tymi oklepanymi zwrotami: misiu, pysiu, kotku, zabko, ale tez: pikpoku, dziabągu, rubiku, kukusiu :D kiedys nawet probowalismy zliczyc te wszystkie okreslenia, ktorych uzywamy, ale ciezko bylo :)



Little_Shee - 2005-10-15 21:45
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  hmm.... najczęściej jest misiu ale to dlatego że juz dawno zapomnieliśmy jak mamy na imie ;) po reklamie Bamboocha, mówiła tak do mnie ale nie tak jak oni wymawiali tylko tak jak się pisze no a jeszcze mówi do mnie Kapciu... he.... (to juz tak jak mi się pieszczoch zalącza:) a no i jeszcze : Niunia, Bułeczka (eee... z tym to też dluuga historia), Gwiazda, Myszka i bedzie tego troche. Ja do niego... hmm.... poza Misiu nic mi do glowy nie przychodzi;)



nekome - 2005-10-16 11:09
Dot.: pieszczotliwie... czyli jak?
  ja sie do mojego TZ zwracam per Tygrysku, Kochanie, Skarbie...
ja jestem jego Kotka, Nunek,Gwiazdeczka.. ale nawet Gula w jego wykonaniu brzmi pieszczotliwie :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl