Otrzymałam pismo - co teraz?
Otrzymałam pismo - co teraz?
lili_jka - 2006-05-09 13:40
Otrzymałam pismo - co teraz?
Dziewczyny, pomóżcie!
Na nazwisko mojego taty przyszło pismo, w którym jak się okazuje w związku z upływem umówionego okresu rozliczeniowego płatne jest świadczenie z polisy ubezpieczeniowej, której numer jest w tym piśmie podany.
Osobą upoważnioną do odbioru wymienionej sumy jestem ja.
Mam przy tym okazać dowód osobisty
i... polisę o wymienionym w piśmie numerze.
Co to jest za polisa? Czy powinnam ją mieć w domu, czy to właśnie chodzi o to pismo, które otrzymaliśmy?
Oświećcie mnie jeśli możecie bo jestem tepa w tych sprawach i nie wiemy czy w końcu mamy szukać tej polisy czy nie?
No i czy któraś z Was tez dostała kiedyś coś takiego?
marcelina73 - 2006-05-09 13:53
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
Nie bardzo rozumiem o co chodzi, ale na pewno powinnaś, tak jak piszą, przedstawić polisę o podanym w piśmie numerze - powinnaś mieć ją w domu - to dokument - umowa, ma ten numer, pewnie nazwę "polisa", określenie ubezpieczonego itd.
Jak go znajdziesz, to będziesz wiedziała, że o niego chodzi.:ehem:
lili_jka - 2006-05-09 14:10
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
No to może ja przytoczę mniej wiecej treść pisma:
"Dotyczy: ubezpieczenia zaopatrzenia dzicei, polisa nr xxxx/xxxxxxxx/x
Zawiadamiamy uprzejmie, że w związku z upływem umówionego okresu ubezpieczenia od 01.05.2006 płatne jest świadczenie z w/w polisy
Polisa podstawowa: suma ubezpieczenia 10,00 PLN
suma bezskładkowa urealniona 5,21 PLN
Taryfa "08" z miesieczną opłatą składki w wysokości 0,04 PLN
Okres ubezpieczenia od 05.1986 do 04.2006 t.j. 20lat
Opłacono do 31.12.1993 za 7 lat i 8 m-cy
Wskaźnik urealnienia za każdy rok trwania ubezpieczenia:
za 1987 8,8%"
(itd cała kolumna jakichś niezrozumiałych dla mnie procentów i lat)
Później kwota, którą mam odebrać
i dalej
" Uprawnionym do odbioru powyższej sumy jest lili_jka.
Wypłaty dokona PZU Życie SA po przedstawieniu przez uprawnionego:
1) dowodu osobistego
2) polisy nr xxxx/xxxxxxxx/x
DEKRETACJA (co to w ogóle jest?): DOZYCIE: taryfa = 08/N, data zdarzenia = 05.2006"
Czy z ta dekretacją to ma moze coś wspólnego z tym, ze umowa o to ubezpieczenie została zerwana? Tata mówił, ze coś wycofywał w tym roku.
Może teraz jaśniej na to spojrzycie?
Prosiłabym o wypowiedź kogoś, kto się na tym dobrze zna i doradzi co z tym zrobić
Poza tym ja nawet nie mam pojęcia gdzie szukać tej całej polisy
lili_jka - 2006-05-09 14:43
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
up!
aga21087 - 2006-05-09 20:35
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
oj :confused::confused: kurcze pojecia niemam :eek:a chetnie bym pomogla:D
Maggie-79 - 2006-05-09 23:42
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
Hej;
jak na moje oko ;) to jest to tzw. polisa posagowa (ktora rodzice wykupowali dziecku na iles tam lat - w Twoim przypadku na 20, ktore wlasnie uplynely). No i w zwiazku z uplywem tego czasu mozesz odebrac świadczenie. Ale UWAGA poniewaz to sa polisy zawierane w czasach galopujacej inflacji, swiadczenie, ktore zaproponuje teraz zaklad ubezpieczen bedzie smiesznie niskie. Jest mozliwosc wytoczenia powodztwa przed sad cywilny o waloryzacje tej sumy (tak, zeby urealnic jej wartosc ) ale wowczas nie powinno sie odbierac tego zaproponowanego przez zaklad swiadczenia, tylko od razu wystapic do sadu. Mam nadzieje, ze nieco rozjasnilam ?
w razie pytan - mozna sie ze mna na PW skontaktowac
pozdrawiam
lipcowa87 - 2010-01-26 12:04
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
Odświeżam wątek, bo mam ten sam problem. Mam w tej chwili 22 lata, i kochana mamusia dopiero niedawno powiedziała mi o tej polisie. Byłam dzisiaj w PZU, zaproponowali mi 670 złotych. Tak jak koleżanka wyżej, kwota ubezpieczenia to było na stare 100 000 złotych. Pani w PZU powiedziała mi, że mogę pisać odwołanie. Czy któraś z was pisała może takie odwołanie? Czytałam też w internecie, że można sądownie domagać się wypłacenia wyższej kwoty. Czy ktoś z was ma z tym jakieś doświadczenie?
Neciak89 - 2010-01-26 13:31
Dot.: Otrzymałam pismo - co teraz?
Yyyy, gdybym wiedziała wcześniej.. Też miałam polisę z PZU ale wzięłam kwotę "na dzisiejsze"..