Opiekunka do dziecka
Opiekunka do dziecka
Black Isabell - 2006-05-11 13:35
Opiekunka do dziecka
Dziewczęta, proszę Was o radę :)
Jestem studentką III roku pedagogiki opiekuńczo - wychowawczej... Za miesiąc będę przystępowała do obrony... Dostałam właśnie propozycję pracy jako opiekunka do dziecka.....
Z jednej strony chciałabym ją podjąć ( nie lękam się opieki nad dzieckiem )... Przeraża mnie jedynie fakt, że trafię do srodowiska obcej rodziny..... A co będzie jak nie daj boże ktoś mnie zgwałci, pobije ( nio nie wiem - ale różne rzeczy przychodzą mi do głowy ).... Waham się...
Czy możecie się ze mna podzielić doświadczeniami, jeśli dotychczas wykonywaliście podobne zajęcie ? Z góry dziękuję i pozdrawiam...
patrycjaaP - 2006-05-11 13:44
Dot.: Opiekunka do dziecka
Podzielić się doświadczeniem nie mogę, ale co ci szkodzi spróbować? zgwałcić i pobić mogą cie wszędzie nawet jak bedziesz szła po bułki rano, to złe podejście. Zawsze powtarzam nie spróbujesz to sie nie dowiesz, zawsze możesz zrezygnować.
et-ka - 2006-05-11 14:13
Dot.: Opiekunka do dziecka
poza tym doświadczenie i pieniądze zawsze sie przydadzą. a jak będzie cos nie tak to zrezygnujesz. ale warto spróbować.
Nadin - 2006-05-11 14:45
Dot.: Opiekunka do dziecka
Czy ta ofrta pracy opieki nad dzieckiem jest za granicą naszego kraju? Czy może w kraju, ale gdzieś zdala od Twojej rodziny?
Black Isabell - 2006-05-11 16:17
Dot.: Opiekunka do dziecka
Dziewczęta dziękuję za podpowiedzi.... Cały czas się nad daną ofertą zastanawiam... Pieniądze oczywiście by się przydały... Mimo wszystko mam kilka obaw...
Cytat:
Napisane przez Nadin Czy ta ofrta pracy opieki nad dzieckiem jest za granicą naszego kraju? Czy może w kraju, ale gdzieś zdala od Twojej rodziny? Oferta dotyczy pracy w moim rodzinnym mieście, także rodzinę będę miała blisko :)
dore - 2006-05-11 18:06
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell
Oferta dotyczy pracy w moim rodzinnym mieście, także rodzinę będę miała blisko :) no to nie widze problemu :)
doswiadczenie i kaska - to sie zawsze przydaje w zyciu :-)
Luba - 2006-05-11 18:35
Dot.: Opiekunka do dziecka
Wybacz Black Isabell, ale ja nie rozumiem na czym polega twój problem. Zaproponowano ci prace która sadząc z twojego wykszatłcenia będzie ci odpowiadać, nie wiaze się to dla ciebie z zadnym wyjazdem,rozłąką z rodziną, rezygnacją z czegokolwiek a co najważniejsze bedziesz zarabiać.
Boisz sie napasci, gwałtu? Na litośc boską, idziesz tam do pracy! Jesli byłabys zatrudniona w biurze tez myślałabys o tym, ze cie zgwałcą?! Jesli ci ludzie szukaja opiekunki dla dziecka to znaczy, że raczej nie nalezą do marginesu społecznego i dewiantami też chyba nie są. Naprawdę nie wiem o co ci chodzi...
Black Isabell - 2006-05-11 18:47
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Luba Wybacz Black Isabell, ale ja nie rozumiem na czym polega twój problem. Zaproponowano ci prace która sadząc z twojego wykszatłcenia będzie ci odpowiadać, nie wiaze się to dla ciebie z zadnym wyjazdem,rozłąką z rodziną, rezygnacją z czegokolwiek a co najważniejsze bedziesz zarabiać.
Boisz sie napasci, gwałtu? Na litośc boską, idziesz tam do pracy! Jesli byłabys zatrudniona w biurze tez myślałabys o tym, ze cie zgwałcą?! Jesli ci ludzie szukaja opiekunki dla dziecka to znaczy, że raczej nie nalezą do marginesu społecznego i dewiantami też chyba nie są. Naprawdę nie wiem o co ci chodzi... Tak - boję się gwałtu... boję się faktu, iż nie daj Boże - mogą mnie posądzić o kradzież, jeśli będę sama z dzieckiem przebywać w ich mieszkaniu... Boję się pierwszego spotkania z nimi...
Być może jestem przewrażliwiona... Ale znam polską rzeczywistość, w której żyję...I ona niestety nie jest kolorowa... Dlatego wolę chuchać na zimne...
Aeterna - 2006-05-11 18:49
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Luba Wybacz Black Isabell, ale ja nie rozumiem na czym polega twój problem. Zaproponowano ci prace która sadząc z twojego wykszatłcenia będzie ci odpowiadać, nie wiaze się to dla ciebie z zadnym wyjazdem,rozłąką z rodziną, rezygnacją z czegokolwiek a co najważniejsze bedziesz zarabiać.
Boisz sie napasci, gwałtu? Na litośc boską, idziesz tam do pracy! Jesli byłabys zatrudniona w biurze tez myślałabys o tym, ze cie zgwałcą?! Jesli ci ludzie szukaja opiekunki dla dziecka to znaczy, że raczej nie nalezą do marginesu społecznego i dewiantami też chyba nie są. Naprawdę nie wiem o co ci chodzi... :ehem:
Dziwnie podchodzisz do życia. Tak myślisz sobie - od d*py strony :).
I jak dziecko - w ogóle.
Większym zagrożeniem jest wychodzenie w zimie z domu - drogi, chodniki takie śliskie - codziennie - puk, puk, puk, puk - groźba kalectwa np.
Rano rosa, w południe za gorąco, a pod wieczór komary kąsają.
Nie jestem złośliwa - tylko - gwarancji na bezpieczeństwo nie dostaniesz nigdy nigdzie. A żyć zacząć (kiedyś) musisz.
:cool:
Aeterna - 2006-05-11 18:54
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell Tak - boję się gwałtu... boję się faktu, iż nie daj Boże - mogą mnie posądzić o kradzież, jeśli będę sama z dzieckiem przebywać w ich mieszkaniu... Boję się pierwszego spotkania z nimi...
Być może jestem przewrażliwiona... Ale znam polską rzeczywistość, w której żyję...I ona niestety nie jest kolorowa... Dlatego wolę chuchać na zimne... Sorry. Myślisz nieco w sposób taki, jak Krzysztof25.
Kształcisz się na pedagoga. Właściwie - praca w zawodzie - a Ty się boisz w sumie absurdu. Rozumiem, bać się, czy podołam, czy dziecku krzywdy nie zrobię ;)
Każdy się obawia nowego. Rozumiem. Niestety - trzeba to olać, wziąć się w garść - i - ''robić swoje''.
Ktoś, kto idzie pracować do sklepu - obawia się np. tego, czy poradzi sobie z kasą fiskalną, czy mu towaru nie wyniosą, czy się sprawdzi, czy wytrzyma fizycznie. Itd. Już nie mówię o innych profesjach.
Więc - w czym problem. Poza tym - gro ludzi młodszych, starszych od Ciebie - jedzie do pracy zupełnie w ciemno za granicę np. Teraz to już w ogóle.
Odwaga?
Też. Tak. Zobacz zatem, jaki odważny mamy naród :ehem: :).
AaniaA - 2006-05-11 19:08
Dot.: Opiekunka do dziecka
no bez przesady. ja jestem mama, ktora zatrudnila opiekunke do swojego dziecka i nic jej nie zrobilismy ;). nie masz sie czego obawiac. jestem wiecej niz pewna, ze to rodzice dziecka boja sie jak to bedzie - czy poradzisz sobie ze wszystkim, czy dasz rade. nie taki diabel straszny...
Black Isabell - 2006-05-11 19:17
Dot.: Opiekunka do dziecka
Macie rację... Nie można popadać w paranoję - to fakt... Nie jestem przesadnie strachliwa, ale niekiedy napawa mnie lękiem myśl o nieznanym...Taka jestem... - może właśnie dlatego, że jako pedagog zdaję sobie sprawę z rozlicznych zagrożeń tego świata ( choć oczywiście - to prawda - nie muszą one konkretnie dotyczyć mnie...)
Cytat:
Napisane przez AaniaA ja jestem mama, ktora zatrudnila opiekunke do swojego dziecka i nic jej nie zrobilismy ;) Czy mogłabym wiedzieć jakie wynagrodzenie dostaje Twoja opiekunka za godzinę pracy ( przynajmniej w przybliżeniu ) ?
Luba - 2006-05-11 19:22
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell Tak - boję się gwałtu... boję się faktu, iż nie daj Boże - mogą mnie posądzić o kradzież, jeśli będę sama z dzieckiem przebywać w ich mieszkaniu... Boję się pierwszego spotkania z nimi...
Być może jestem przewrażliwiona... Ale znam polską rzeczywistość, w której żyję...I ona niestety nie jest kolorowa... Dlatego wolę chuchać na zimne... Wybacz mi drobna zlosliwosc, ale pozostaje ci jedynie pojsc do zakonu zamknietego. Chociaz kto wie co moze cie tam spotkac.:D
A tak na powaznie nie ma co wymyslac sobie problemow, bo mozesz zwariowac. Wlasciwie wszedzie moze nas spotkac cos zlego, lepiej nie martwic sie na zapas.
Aeterno kochana, juz myslalam, ze to ja mysle "od d..y strony", ulzylo mi, ze jednak nie...:D:D:D
side85 - 2006-05-11 19:26
Dot.: Opiekunka do dziecka
o rany, dziewczyno...no nie chcę być niemiła i nie odbierz mnie źle ale jak ty kończysz tą pedagogikę? Zgwałcić to cię mogą na środku ulicy w dzisiejszych czasach jak będziesz z kina wracała (odpukać...tfu, tfu :D).
Ja przez rok byłam au pair w Stanach i miałam 19 lat i nie bałam się jechać w ciemno do obcej rodziny, w obcym kraju...
Nad czym ty wogóle się zastanawiasz?
Black Isabell - 2006-05-11 19:29
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Luba Wybacz mi drobna zlosliwosc, ale pozostaje ci jedynie pojsc do zakonu zamknietego. Chociaz kto wie co moze cie tam spotkac.:D
Nieco zraniła mnie Twoja opinia...
Po pierwsze to nie jestem zastarszoną dziewczynką, która boi się wyjść z domu... Po prostu mam obawy - każdy z nas jakieś ma..... I nie jest to moim zdaniem powód do publicznego szydzenia za pomocą podtekstów...
Wnioskuję, że dla Ciebie świat jest idealny.... Niczego się nie boisz - Gratuluję..
PS. Do zakonu to mi daleko... Pozdrawiam...
Luba - 2006-05-11 20:04
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell Nieco zraniła mnie Twoja opinia...
Po pierwsze to nie jestem zastarszoną dziewczynką, która boi się wyjść z domu... Po prostu mam obawy - każdy z nas jakieś ma..... I nie jest to moim zdaniem powód do publicznego szydzenia za pomocą podtekstów...
Wnioskuję, że dla Ciebie świat jest idealny.... Niczego się nie boisz - Gratuluję..
PS. Do zakonu to mi daleko... Pozdrawiam... Naprawde nie chcialm cie urazic, ale twoje obawy wydaja mi sie bardzo dziecinne.
Paru rzeczy sie boje, ale tak, raczej jestem odwazna. Jestem na tyle odwazna, ze wyjechalam za granice bez znajomosci jezyka, z dwojka dzieci ktore takze jezyka nie znaly. Bylam zdana tylko na siebie, bo maz, jedyny z nas ktory znal jezyk niemiecki przyjezdzal do domu tylko na weekendy. Nic nam sie nie stalo, nikt nas nie napadl, nie zgwalcil, przezylismy. Gdybym myslala tak jak ty duzo dobrego omineloby mnie w zyciu. Poznalam tu wielu milych ludzi, ktorzy mi pomogli i ciesze sie, ze jestem tu gdzie jestem.
ODWAGI! Swiat nie jest idealny ale to prawda, ze do odwaznych swiat nalezy, nie zastanawiaj sie, tylko bierz te prace. Zawsze mozesz zrezygnowac
Powodzenia
Bling - 2006-05-11 20:21
Dot.: Opiekunka do dziecka
Ja bylam opiekunka 2 lata w kraju i 4 lata za granica . Bywalo roznie ale to zalezy dla jakiej narodowosci sie pracuje i jakiej kultury. W twoim przypadku to nie bedzie brane pod uwage.
Bedziesz na miejscu w swoim miescie,wydaje mi sie ze to bardzo komfortowa sytuacja szczegolnie ze jednak bardzo sie boisz
Ale jesli taki kierunek studiow obralas i na to sie nastawilas to najwyzsza pora sprobowac
Wiadomo ze rodzina u ktorej bedziesz moze podejmowac proby sprawdzenia cie,w koncu oddaja pod twoja opieke swoje dziecko,swoj skarb
Czasem jest tak ze twoj kontakt z rodzicami moze byc nikly, moze bedziecie sie tylko mijac w drzwiach. Ale lepiej jest poznac rodzine troszke blizej
Nie podchodz do tego zbyt naukowo, z dziecmi sie tak nie da na dluzsza mete. Najlepszy jest spontan . No i poczatki nie sa latwe ale co w tych czasach jest. Glowa do gory i podejmij decyzje ktorej nie bedziesz zalowac. Powodzenia
AaniaA - 2006-05-12 08:14
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell Czy mogłabym wiedzieć jakie wynagrodzenie dostaje Twoja opiekunka za godzinę pracy ( przynajmniej w przybliżeniu ) ? jesli chodzi o przelicznik na godzine to jest ciezko mi to okreslic, bo opiekunka raz jest z synkiem do 13:00, kladzie go spac i idzie do domu, a raz zostaje nawet do 18:00. powiem ci tylko tyle, ze za miesiac dostaje na pewno wiecej niz 600 zl ;).
wynagrodzenie zalezy tez od tego, co taka niania mialaby robic - czy tylko zajmowac sie dzieckiem czy tez jeszcze posprzatac, ugotowac obiad, itp.
Jessiczka - 2006-05-12 08:58
Dot.: Opiekunka do dziecka
to i ja sie wypowiem aaa co :D uważam że powinnaś pójsc na te rozmowa pierwsze spotkanie z rodzicami i dzidziusiem zobaczysz jak sie to potoczy bo hmm jesli sie nieprzekonasz będziesz żalować a wiadomo że nikt Cie niebędzie namawiać do tego że masz pracowac Twoj wybór a wiadomo że i jeszcze masz studia wiążące sie z opieką więc powinnas miec jakis obraz sytuacji doświadczenie wiec praca jak by Ci z nieba spadła :-) ;) a jestes duża dziewczynką;) więc chyba niema czegos sie bac...
Ja jestem opiekunką od ponad dwóch latek i strasznie fajne doświadczenie ( pierwsze kroczki,siadanie na nocniczek,ząbkowanie,usyp ianie siniaki na nozkach robienie ciasta w piachu babki...jest wiele przemiłych wspomnien do których fajnie sie wraca hehe teraz "moja" dzidzia jest wieksza chodzi do przedszkola wiec teraz także bawimy sie uczymy ćwiczymy rozmawiamy na rózne dziwne a także dojrzałe tematy i taak strasznie milutko z nia mija czas :-) więc powiem Ci idz idz nic nietracisz a zyskasz wiele ...doświadczenia i sprawdzisz sie czy nadajesz na mamusie hehe ;) ;) ;) zreszta to przyjemne uczucie wiedząc że masz jakis choc malusieńki udział w dorastaniu kształtowaniu osobowosci tej małej osóbki :ehem: POZDRAWIAM i życze pozytywnego rozpatrzenia sprawy :-)
Impersona - 2006-05-12 09:14
Dot.: Opiekunka do dziecka
Mam duzo mlodszego brata. Kiedy mial pol roku mama postanowila wrocic do pracy i zatrudnic opiekunke. Robilysmy casting i wiele pan sie do tego nie nadawalo. Wkoncu znalazla sie ta jedna jedyna- cudowna kobieta, 63 lata, ale bardzo wysportowana i zywotna. Moj brat ma 11 lat i sie nadal nie potrafi z nia rozstac. Mowi do niej babciu, odwiedza ja, nie wstydzi sie do niej przytulic na miescie. Jest dla nas jak czlonek rodziny. Jesli trafi sie na dobra rodzine i dobra opiekunke to czasem powstaja takie wiezi, ktorych sie nie rozerwie juz nigdy :) Ja sama szukam opiekunki, ale mam dosc duze wymagania, a moj maz ze wzgledu na to co podalas- obca osoba w moim mieszkaniu-nie chce sie zgodzic. Wcale sie nie dziwie strachu o osadzenie o kradziez, ale tak jak powiedzialy dziewczyny- o to mozna byc osadzanym wszedzie. Jestes dorosla osoba i czas najwyzszy podjac jakas prace, nie ma co zachowywac sie jak dziecko, nawet jak bedzie cos nie tak, zawsze mozesz odejsc :)
paula78 - 2006-05-12 09:14
Dot.: Opiekunka do dziecka
osobiscie nie chcialbym aby moim dzieckiem zajmowala sie osoba bojaca sie świata i przewrazliwiona.
patrycjaaP - 2006-05-12 18:15
Dot.: Opiekunka do dziecka
Cytat:
Napisane przez Black Isabell Nieco zraniła mnie Twoja opinia...
Po pierwsze to nie jestem zastarszoną dziewczynką, która boi się wyjść z domu... Po prostu mam obawy - każdy z nas jakieś ma..... I nie jest to moim zdaniem powód do publicznego szydzenia za pomocą podtekstów...
Wnioskuję, że dla Ciebie świat jest idealny.... Niczego się nie boisz - Gratuluję..
PS. Do zakonu to mi daleko... Pozdrawiam... Taka moja dugresja, tak więc co robisz na III roku pedagoiki opiekuńczej? więcej zaufania, odwagi i wiary..
Bling - 2006-05-17 10:40
Dot.: Opiekunka do dziecka
Jaka podjelas decyzje?:-)
Black Isabell - 2006-05-17 16:01
Dot.: Opiekunka do dziecka
Szczerze powiedziawszy to po wysłaniu mojego CV - jeszcze tego samego dnia zgłosiła się matka dziecka, napisała, iż jest zaintersowana tym by przyjąć mnie do pracy......miała też napisać drugiego maila, w którym miała opisać dokładne warunki pracy - i niestety nie napisała.......czekam już kilka dni.....
Bling - 2006-05-18 16:03
Dot.: Opiekunka do dziecka
Troche to dziwne. Bo jesli jestescie z tego samego miasta , to po prostu moglaby cie od razu zaprosic na rozmowe kwalifikacyjna , lepiej ci epoznac, zobaczyc n zywo. Ty tez moglabys zobaczyc dziecko itp. Przeciez jesli by sie tobie lub jej cos nie spodobalo to moglybyscie sobie odmowic. Moim zdaniem to dziwne.
No nic trzyma kciuki i mam nadzieje ze niedlugo to sie wyjasni
AaniaA - 2006-05-19 10:45
Dot.: Opiekunka do dziecka
moze mama po prostu sie rozmyslila albo ma kogos innego na oku...