o co chodzi w wojnie???!!

o co chodzi w wojnie???!!





Agentka - 2003-03-19 18:17
o co chodzi w wojnie???!!
  o CO ?? o pokonanie militarne przeciwnika?? czy o złamanie jego woli?? O co chodzi ?? musi wybuchnac ?? tam zginą ludzie...!!!

ja tak pesymistycznie - sooryy..ale nie moge..we blond czaszcze pojac nie moge .. kanał, jak słowo daje..




lejka - 2003-03-19 18:41

  O co? Chcą zużyć stare zapasy bomb. Serio. To nie żart. I dlatego zabijają ludzi... ale czy ktoś powiedział, że wojna jest logiczna???



Agentka - 2003-03-19 18:44

  NIKT.Tygrys mowi, ze wybuchnie za 6 godzin [img]icons/icon9.gif[/img]

ps. musze zwolnic kompa..jak bedzie mi dane, to wjede escio dzis [img]icons/icon29.gif[/img] Laseczki.. [img]icons/icon40.gif[/img]



Tygrys - 2003-03-19 18:54

  stawiam na godzinę 2:15 dnia jutrzejszego albo lepiej dzisiejszej niocy ...

to przygnębiające ... wiem... żedna wojna poza rdzeniową (Zło - pamiętasz Core Wars?)... nie ejst dobra...

cóż w chwili obecnej nie wnikając już w prawdziwe przyczyny i konieczność bądź jej brak ...
wojna jest nieunikniona - uruchomiona została w stanach potężna maszyna finansowa - przemysł zbrojeniowy produkuje bombki i to bynajmniej nie choinkowe pełną parą ...

Ktoś to musi kupić, ktoś nie może na tym stracić ...
więc trzeba je wyrzucić i to najlepiej z samolotu prosto w dół ...

nieważne ile za to zapłacą podatnicy wielu krajów - ważne ile na tym zarobią koncerny zbrojeniowe lobbujące Buscha i gwarantujące mu kaskę na wybory, humory i kosmetyki dla pani małżonki prezydentowej ...

eeeehhhh
rzygać się chce - bo jak trzeba dupka Saddamka ustrzelić to wysyła się VanDamma ze Szwarcusiem i po zawodach ...
cała impreza kosztuje pół miliona a nie biliony baksóff....

eeeehh

Ti. (zmobilizowany)




Hepi - 2003-03-19 18:55

  Przy okazji omawiania terroru i okrucieństwa II wojny światowej dyskutowaliśmy na ten temat z panią z historii... Pani niedwuznacznie porównała to, co się działo 60 lat temu z sytuacją obecną [img]icons/icon9.gif[/img]. Startowałam w olimpiadzie historycznej, więc temat ten jest mi dosyć dobrze poznany [img]icons/icon9.gif[/img]. Mord, ból i ogromne cierpienie [img]icons/icon9.gif[/img].
Wycieczka edukacyjna - tak nazwali zwiedzanie przez trzecioklasistów mezeum bólu i śmierci w Oświecimiu. Przewodnik pokazał nam i objaśnił każdy najmniejszy zakątek tego ogromnego grobu. Opowiadał o zbrodniach, jakich tam dokonano [img]icons/icon9.gif[/img]. Tylko PO CO? Nakręcono wiele filmów obrazujących tragedie wojny. PO CO? Skomponowano mnóstwo utworów przestrzegających przed bólem i cierpieniem, jakie niesie ze sobą ten terror. PO CO? Mój podręcznik z historii jest przepełniony statyskami strat, danymi liczbowymi śmierci niewinnych ludzi. Czytamy o tym, uczymy się tego, ale po co? Nauczyciele wpajają nam pokojowe i bezbolesne rozwiązania, po co? Powoli zaczynam wątpić w sens tych wszsytkich starań, jakich dokonano aby nam, młodzieży wbić do głów, że wojna jest najokropniejszą rzeczą, która może nas spotkać [img]icons/icon9.gif[/img].
Wiele spraw tego świata jest dla mnie zagadką, jednak ROZPOCZĘCIE WOJNY (bądź wywołanie wilka z lasu, jak nazwała to moja historyczka) pod hasłem dla BEZPIECZEŃSTWA I POKOJU jest enigmą niewytłumaczalną [img]icons/icon9.gif[/img].



lejka - 2003-03-19 19:04

  O, miałam racje...

Też mi się rzygać chce.



lejka - 2003-03-19 19:09

  Jak byłam w 2 klasie to nauczycielka, kretynka nam ze szczegółami opowiadała co Niemcy robili w obozach... Wyobrażacie sobie? 8- letnim dzieciakom... Do dzisiaj mam z tego powodu fobie różne, serio, nerwicę natrectw prawie że... Przez jedną głupią babę!!! Opowiadała jak paznokcie wywywli, o gazem jak dzieci o ścianę rozbijali, niedobrze mi już... I wiele innych. A jak słyszę wojna to panika pełna.



BabciaWeatherwax - 2003-03-19 19:35

  O co chodzi? O pieniądze, o dostęp do złóż ropy, o rozbujanie koniunktury światowej poprzez wydatki zbrojeniowe, a potem odbudowywanie tego co zostało rozwalone...

A wszystko pod pięknie brzmiacymi hasłami o demokracji, ochronie świata itp.

Zawsze wojny wybuchają z jednego powodu: zawsze chodzi o korzyści...

[img]icons/1cmok.gif[/img] i nie słuchajcie serwisów informacyjnych, a osiągniecie spokój duszy... [img]icons/icon10.gif[/img]



teofano - 2003-03-19 19:49

  Cóz jankesi są współczujacy, jesli moga coś wyszarpać od państwa, któremu pomagaja. Jest, to moim zdaniem kolonizacja. Z tego, co wiem nie ma zadnych artykułów w prawie międzynarodowym, które mogły, by posłuzyć za usprawiedliwienie ataku. Podobna sytuacja wydarzyła się 1 wrzesnia 1939 roku. Hitler uzywał frazesów o pomocy dla uciskanej mniejszosci niemieckiej. Amerykanie mówią w podobnym stylu. Tyle, ze twierdzą, że chcą chronić naród iracki. Ale z tego co wiem wuj Sam idzie z pomoca, tym, którzy mogą zapłacić za "pomoc" (np. ropa naftowa, inne surowce mineralne, rynki zbytu, tania siła robocza itp.)



Mgiełka - 2003-03-19 22:40

  Dlaczego? Nadmiar testosteronu. Pomyślcie, jak by wyglądał świat, gdyby nim rządziły kobiety. Faceci to po prostu agresywny gatunek, nic na to nie poradzą, tak ich stworzyła natura [img]icons/icon7.gif[/img]. Gdyby tak mieli kogoś urodzić, od razu by im się optyka zmieniła.

A teraz bardziej serio. Motorem są oczywiście pieniądze. Niestety. Szkoda, że ludzkie życie może zostać przeliczone na konkretne korzyści.

P.S. Właśnie słyszę w TV: "szybki atak przyniesie element zaskoczenia" - słyszeliście większą bzdurę?



alinab - 2003-03-19 23:20

  po co i o co wojna? O władzę, kasę , ropę ....może o żadne z wymienionych. Na pewno prawdy się nie dowiemy, a jeśli już to ostatni. Jesteśmy pionkami w tej grze, to poczucie jest chyba najgorsze. Zrozumieć też nie mogę po jakiego grzyba Polacy pchają się na pomoc USA, oni sobie świetnie radę dadzą bez nas. Bez sensu. Jeśli chciałamym pojechać do Ameryki, to na pewno nie wpuszczą, ale wsparcie Polaków w wojnie mile widziane? śmiechu warte.
Szkoda mi też Irakijczyków,wątpię, żeby naprawdę wspierali Husajna. Nikt normalny nie chce wojny. Umrą ludzie.
Nie politycy ...

[img]icons/icon40.gif[/img]



Tygrys - 2003-03-20 07:28

  Nie porównujcie obecnej sytuacji do II wojny światowej - nie ma płaszczyzny odniesienia poza tym że to i to jest wojną ...
teraz nie ma wojen ideologicznych chyba że kasa jest ideologią ...

p.s. pomyliłęm się wczoraj o 1 godz. i 15 min ...
stawiałem na 2:15 ale amerykańscy piloci zaspali
i dolecieli dopiero na 3:30....

szeregowiec Ti.



Dorixx - 2003-03-20 07:46

  A ja sie tylko zastanawiam, czy ta wojna nie pozostawi skutków równiez na Polsce. Nie mozemy być pewni, czy ktoś nam jakiegoś wąglika itp. nie zprezentuje... co prawda 200 żołnierzy to nic wielkiego, ale jednak zawsze to udział w wojnie.



sarenka - 2003-03-20 09:22

  jesli nie do końca wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze... zawsze tak jest...

w tym wypadku to ROPA...



sarenka - 2003-03-20 09:26

  o! Babciu! dopiero się dokopałam do Twojego wątku! Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią.

A co do serwisów informacyjnych. Właśnie w nich podają, iż Amerykanie spekulują, iż CENY ROPY SPADNĄ TAK JAK PO OSTATNIEJ INTERWENCJI... khmmm khmm khmmm



palomino - 2003-03-20 11:14

  A ja slyszalam że wojna wybuchla już po trzeciej w nocy???

Szkoda mi mojej prababci - rozpoczęła życie wojną - środek życia naznaczony przez drugą - a teraz jeszcze to [img]icons/icon9.gif[/img]

pozdrawiam



MoniaK - 2003-03-20 15:45

  Poza tym nasz rząd wysyłając żołnierzy do Iraku wtrąca się tam gdzie nie trzeba. Przecież nikt nas nie obroni przed atakiem psycholi, a zapewnienia prezydenta o bezpieczeństwie są śmieszne. Niedobrze się robi.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl