co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
morelowa - 2006-08-02 21:58
co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
moja koleżanka ma problem. otóż poznała chłopaka, miły, faJny i w ogóle. zauwarzyła, że on stara się o jej względy, zaprasza ją na spacery, wysyła milutkie sms'y i gdy tylko jest okazja rozmawia z nią o wszystkim. normalnie cud chłopak. jednak z dnia na dzień coraz mniej rozmawiali, pisali itp. w koncu zauwarzyla go w miescie z inną dziewczyną. pozniej przeczytala jego opis na GG związny z nią - wiadomo jaki. ;) i od tej pory nie myślała o nim. no może sporadycznie. w koncu trudno zapomniec o chlopaku z ktorym nie było się parą, ale oboje czuli do siebie "coś". i teraz historia się powtarza. tamta dziewczyna go olewa, to teraz znowu zaczal rozmawiać z moją kolezanką. nie wiadomo dokladnie czy zagadał tak po prsotu, czy w celach "zbliżenia", i ponownego się poznania.:confused: co o tym sądzicie? czy taki chłopak jest wart tego aby dalej kontynuować znajomość i dążyć do czegos blizszego?
Atram - 2006-08-02 22:00
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie
AaniaA - 2006-08-02 22:02
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
kopnac go w tylek i dac sobie z nim spokoj ;).
angelika03 - 2006-08-02 22:04
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Jak dla mnie ten chłopak to typowy przykład zakompleksionego idioty , porzebuje kogoś aby się dowartościować , nie ważne jest dla niego miłość (może to za duże słowo) , uczucie poprostu chce mieć "dziewczynę do towarzystwa " . Są dwa wyjścia albo go olać , albo się zemścić zrobic dokładnie to samo co on
szajajaba - 2006-08-02 22:04
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Ja sie nawet dziwie, że brana jest pod uwagę możliwość kontynuacji z nim znajomości...
Nati02 - 2006-08-02 22:13
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Cytat:
Napisane przez Atram nie :ehem:
czuczenka - 2006-08-03 09:19
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
zgadzam sie z wizażankami:) chlopak chce sie dowartosciowac i szuka sobie panienek.. jak jakas go oleje to znowu startuje do twojej kolezanki... niech ona sobie da z nim spokoj, bo to widac typ takiego podrywacza czy cos w tym rodzaju..
giganciara - 2006-08-03 09:29
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Nie jest tego wart. Chyba ze ta kolezanka chce byc w jego rekach zabaweczka, ktora bierze kiedy inna mu sie znudzi i do ktorej wraca jak nie ma nic innego do roboty.
justysia274 - 2006-08-03 09:43
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie, nie, nie
ja już dużo razy właśnie tak przejechałam sie na chłopakach
jeszcze raz nie!
Sathi - 2006-08-03 09:45
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie ;)
bini6 - 2006-08-03 09:59
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Nie a nawet gdyby sie zdecydowala to jestem pewna ze po miesiacu by ja zostawil
zabkania - 2006-08-03 10:07
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie powinna wiazac sie z takim chlopakiem :ehem:
Sanderek - 2006-08-03 10:12
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Zdecydowanie nie.
Nie warto.
Gabi2 - 2006-08-03 10:43
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie
olaaa99 - 2006-08-03 10:49
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie. niewart jest dziewczyny, skoro traktuje kobiety jak zabawki.
morelowa - 2006-08-03 11:11
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
wszystkie odp. są na nie. :)
i dobrze, tez tak mysle, tyle, ze kolezanka mysli odwrotnie. :|
haha, no ale cooz.:] jej wybor, pozniej bedzie plakac.
kuki9 - 2006-08-03 11:27
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Nie.
Chyba, że koleżanka postąpi z nim podobnie
moniska - 2006-08-03 11:33
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Cytat:
Napisane przez AaniaA kopnac go w tylek i dac sobie z nim spokoj ;). potwierdzam i podpisuje sie obiema rekami nie warto sobie taka osoba macic w glowie
neitka - 2006-08-03 11:35
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
Ja znam z autopsji taki przypadek. Jak się okazało, w sumie chyba tylko ja czułam 'coś', dla niego to było miłe spędzanie czasu jak z każdą 'koleżanką'. A że chłopak był 'cud, miód i orzeszki' trudno było wybić go sobie z głowy.
Lepiej niech koleżanka zmyka, czym prędzej.
laylaaa - 2006-08-03 11:36
Dot.: co byś zrobiła? - chodzi o chłopaka:|
nie dziwie sie, ze kolezanka mysli odwrotnie.. ;) chociaz chyba nie warto.