nowy podkład avonu

nowy podkład avonu





Minerwa - 2003-05-07 18:52
nowy podkład avonu
  Czy któraś z was miała nowy nawilżający podkład wygładzający cerę avonu? Chodzi o to, że miałam próbkę natural fawn i był przeraźliwie ciemny, niczym odcień honey w innych podkładach. Chciałabym sobie owy podkładzik sprawić, ale zupełnie nie wiem jaki odcień. W katalogu natural fawn i warm beige wyglądają dość ładnie. Może to tylko próbka była taka ciemna. Czy ktoś wie jak one wyglądają w rzeczywistości i jakie są inne odcienie?




Karolin - 2003-05-08 00:05

  Ja mam jasną cerę i natural fawn wygląda na mnie pomarańczowo. Do tzw. typu zimnego (jasna cera o chłodnym różowawym kolorycie)pasuje Porcelain Beige.
Do ciepłej tonacji cery pasują odcienie żółtawe (Honey) lub beżowe (Warm Beige). Do każdej tonacji pasują tzw. neutralne (Natural Fawn i Natural Cream). Jeśli Fawn był dla Ciebie za ciemny to polecałabym Natural Cream. Obecnie go używam (w zimie Porcelain Beige). Nie widziałam Warm Beige, ale podobno dobry jest do opalonej buzi i wygląda naturalnie.



Minerwa - 2003-05-08 15:30

  Napisz mi jeszcze czy ten natural cream masz z tego nowego podkladziku, bo ja zawsze kupuje warm beige - jest fajny bo nie rozowy i nie pomaranczowy odcien i nie jest za ciemny. A natural fawn z tego nowego podkladu byl duuuuzo za ciemny! I teraz nie wiem czy wszystkie odcienie tego nowego sa takie be, czy tylko n.fawn. Pozdrawiam,pa



Karolin - 2003-05-08 17:19

  Nie mam jeszcze nowego, ale wiem, że do mnie pasuje ten kolor (przy obecnym stopniu opalenizny). Mi też się nie podoba nat. fawn. Jeżeli używałaś warm beige, to chyba najlepiej jeśli kupisz go i tym razem. Zwłaszcza, że Ci odpowiadał. Nawet, jeżeli nie są jednakowe odcienie we wszystkich podkładach, to powinny być zbliżone. Jeśli w tym podkładzie kolor warm beige okaże się trochę za ciemny dla Ciebie, to przecież zdążysz się opalić. Jak się troszkę opalę, to też wypróbuję ten kolor. Jak kupisz, to napisz czy jest taki jak w innych podkładach, czy ciemniejszy.
Zresztą zawsze można wymienić na inny kolor albo zwrócić, a dla ciekawości możesz poprosić o próbkę natural cream. Pa.




Karolin - 2003-05-10 18:56

  Zgłaszam małe sprostowanie. Nowe podkłady są rzeczywiście ciemniejsze od tych poprzednich (oglądałam testery). Warm beige po wyciśnięciu z tubki wygląda prawie tak jak w katalogu, natural cream zresztą też. Po rozsmarowaniu jest już trochę lepiej, bo są mało kryjące. Nie wiem jaki efekt wyjdzie na buzi. Ale myślę, że przy średniej opaleniźnie (albo ciemnej karnacji) nie będzie problemów (z warm beige).



Minerwa - 2003-05-11 12:45

  Dzieki wielkie za sprawdzenie tego, chyba wezme n.cream. Pozdrawiam,pa



Yoanna - 2004-01-01 14:04

  Droga Minerwo. Czy sprawdził się ten odcień natural cream face lifting- avon? Pytam bo tez chce sobie go zamówić. Napisz mi prosze czy nie jest zbyt ciemny i wpada bardziej w róż czy beż?
pozdr



Minerwa - 2004-01-01 19:45

  W koncu zadnego z tych podkladow nie wzielam. Normalnie pasuje mi i n.cream i n.fawn. A tu oba sa okrutnie ciemne jak dla mnie. Do tego ten n.cream byl taki lekko rozowawy. Ja zadowolona nie bylam, ale chyba trzeba to przetestowac samemu. Zreszta duzo bardziej polecalabym Ci podklad aksamitny z avonu. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



Karolin - 2004-01-01 19:59

  Ja wzięłam ten cream, ale nawet przy opaleniźnie był dla mnie za ciemny...
Wymieniłam na porcelan beige, jest taki beżowo - różowawy. Ale rzeczywiście nie są najlepsze. Mam go ledwie pół roku, a się rozwarstwił, tzn. naciskam a wylatuje jakaś oliwka, w ogóle jakiś do niczego... Jak już to może do suchej cery by się nadawał...



sistar - 2004-01-01 21:03

  Wszystkie odcienie sa dosc ciemne, nawet przy opalonej twarzy.
Jeszcze gorzej jest z tym podkladem Beyond Color - ogladalam testerki i dawno nie widzialam takiej ciemnej kolorowki. Dla mnie porazka.
Wracajac jeszcze do wygladzajacego podkladu w tubce - mnie tez sie rozwarstwil. Ale nie wytrzymal 6 miesiecy, a raptem niecale trzy - wiec zdazylam go spokojnie oddac. Az szkoda, bo byl calkiem fajny, ale balam sie go uzywac, bo tez mi leciala taka jakby przezroczysta tlusta oliwka (cholera wie co to), wiec stwierdzilam, ze jeszcze sobie kuku zrobie i po co mi to. I trzymalam go w normalnych warunkach, tak jak wszystkie kosmetyki, w lazience - ale zadnych pralek i podobnych cieplych miejsc. Specjalnie zwracalam na to uwage, bo podklad od poczatku wydal mi sie dosc tlusty i ciezki i tylko czekalam, az cos sie z nim stanie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif no i niestety stalo sie.



dziewczyna - 2004-01-02 00:01

  Ja nie mam zaufania do Avonu. W znacznej mierze jest taj, że jeżeli zamówisz coś z kolorówki to przesyłają Inny kolor, odcień niż się zamawia. Może nie jest tak u wszystkich, ale u mnie i u moich znajomych w niemal 100% tak było.



Karolin - 2004-01-02 08:23

  To, że przysyłają inny kolor to już wyłącznie wina konsultantki, która składa zamówienie. Może robi to w pośpiechu i się myli, a potem twierdzi, że taki kolor przysłali...
Druga sprawa, że kolory w katalogu różnią się od rzeczywistych, ale z tym już nic się nie da zrobić. Ale znowu od tego jest konsultantka, żeby pomogła wybrać właściwy. Albo można też popytać na Wizażu...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl