jechać czy nie?

jechać czy nie?





ziuta278 - 2007-01-31 09:39
jechać czy nie?
  helou,
mam dylemat.... chłopak zaprosił mnie na swoją stancje...
nie wiem czy jechac czy nie... stancja jest taka obskorna.. nie pasuja mi lokatorzy... wstydze sie troche.. co mam zrobic?
powinnam jechac jak mnie zaprosil czy jednak zostac w domu i poczekac az zobaczymy sie w weekend?
przepraszam ze pisze takie glupoty ale naprawde nie wiem co zrobic..




rambo - 2007-01-31 10:35
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym nie pojechała:nie:
Jestem zapatrzoną w siebie egoistką;)
Nie miałabym ochoty przebywać w miejscu, w którym jedyną "rzeczą", która mi się podoba jest mój TŻ :rolleyes:
Poczekałabym do weekendu :)



StruśPędziwiatr - 2007-01-31 10:40
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym pojechała, skoro mnie zaprosił to mimo że jest obskurnie nie miałoby to dla mnie znaczenia, ważne że wy będziecie razem.
Masz tam być pierwszy raz? czy to któryś raz z kolei?



blueania - 2007-01-31 10:44
Dot.: jechać czy nie?
  tez bym pojechala ;)wazne ze bedziesz ze swoim Tz;)




Asia31 - 2007-01-31 10:46
Dot.: jechać czy nie?
  tez bym pojechala,najwazniejsze,z e bedziecie razem



Blackcurrant - 2007-01-31 10:46
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym pojechała :ehem: . Jak my z TŻ nie mieszkalismy jeszcze razem to każdą wolną chwile chcielismy spedzać razem :-)



izapp1 - 2007-01-31 11:18
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez rambo (Wiadomość 3573568) Ja bym nie pojechała:nie:
Jestem zapatrzoną w siebie egoistką;)
Nie miałabym ochoty przebywać w miejscu, w którym jedyną "rzeczą", która mi się podoba jest mój TŻ :rolleyes:
Poczekałabym do weekendu :)

:ehem: :ehem:



Kachulec - 2007-01-31 11:25
Dot.: jechać czy nie?
  To zależy:] Jeśli bardzo Ci nie odpowiadają lokatorzy to bym się zastanawiała. Ale z drugiej strony on tak bardzo chce miec przy sobie:>



et-ka - 2007-01-31 11:27
Dot.: jechać czy nie?
  a czy Ty musisz siedzieć z tymi lokatorami?
chyba nie..
poza tym mysle, że dla niego wazne jest, by Cuię zobaczyć, bys do niego dotarła, jeśli Cię zsaprasza. :)
ale do niczego nie możesz się zmuszać.



xyoko - 2007-01-31 11:38
Dot.: jechać czy nie?
  Z Twojego postu można wywnioskować, że nie bardzo masz ochotę na ten wyjazd.. Ja bym się do niczego nie zmuszała, w takich kwestiach;)



Ally83 - 2007-01-31 11:44
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez xyoko (Wiadomość 3574070) Z Twojego postu można wywnioskować, że nie bardzo masz ochotę na ten wyjazd.. Ja bym się do niczego nie zmuszała, w takich kwestiach;) Kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu :)



...:::oblabobla:::... - 2007-01-31 11:59
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym nie pojechała:nie: Wolałabym poczekac do weekedu:)



suzana - 2007-01-31 12:07
Dot.: jechać czy nie?
  dla mnie najważniejsze byłoby spotkać się z chłopakiem, nieważne gdzie i w jakich warunkach



natali86 - 2007-01-31 12:23
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez Ally83 (Wiadomość 3574113) Kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu :) swieta prawda :rolleyes: mało tego mądrośc życiowa :rolleyes: :D



misia_bella - 2007-01-31 12:41
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez Ally83 (Wiadomość 3574113) Kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu :)
Otóż to :ehem:



Rena - 2007-01-31 19:13
Dot.: jechać czy nie?
  Gdyby mi zalezalo to bym pojechala nawet na drugi kontynent, malo tego jeszcze namawialabym z calym zaangazowaniem, zeby zmienil lokum.

Gdyby mi nie zalezalo nie chcialoby mi sie nawet do pobliskiego palacu ruszyc tylka.



MacieJ_) - 2007-01-31 22:05
Dot.: jechać czy nie?
  Jedz jedz jedz !



agness86 - 2007-01-31 22:25
Dot.: jechać czy nie?
  Zależy jak bardzo Ci zależy...:rolleyes: Jak bardzo to jedź, jak mniej to nie:D



Belcia - 2007-01-31 22:35
Dot.: jechać czy nie?
  no cóż lokum ci nie opowiada, lokatorzy też nie.Wiadomo cały dzień z nimi nie będziesz siedzić ale troszkę na pewno.

wychodzę z założenia, że nic na siłę.
Szanujmy się to znaczy jeśli mogę to poczekałabym na lepszą okazję.Takowe na pewno będą a jesli mam się męczyć, unikać pewnych sytuacji to wolałabym zostać.



aliss0588 - 2007-01-31 22:38
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym osobiście pojechała, nie liczyłoby sie dla mnie gdzie i w jakich okolicznościach, najważniejsze że byłby tam mój TŻ:)

rób jak czujesz i tyle:)



nutella.a - 2007-02-02 10:59
Dot.: jechać czy nie?
  Ja bym nie pojechała! Nie czuję się komfortowo kiedy jestem otoczona ludźmi, których nie trawię. Poczekałabym do weekendu.
Kiedyś po jakiejś imprezie miałam nocowaćz TŻ w mieszkaniu koleżanki, której współlokatorki, mówiąc delikatnie nie były za przyjemne. Mimo tego, że mieliśmy osobny pokój i w ogóle, nici z romantycznego nastroju. Po prostu nie czułam się dobrze i jak najszybciej chciałam stamtąd uciec...



sportsmenka86 - 2007-02-02 18:34
Dot.: jechać czy nie?
  Ja pojechałabym. Żeby zrobić przyjemność TŻ-towi. Nie można być zadufanym w sobie człowiekiem...



ziuta278 - 2007-02-03 17:21
Dot.: jechać czy nie?
  ooo.. widzę więcej odpowiedzi żebym jechała :] tak też postanowiłam :] pojadę do niego i będę się dobrze bawić :] nie będę patrzeć na to jak tam jest bo będę ze swoim TŻtem :]
dzięki za odpowiedzi :*



Milky_quartz - 2007-02-03 18:02
Dot.: jechać czy nie?
  po Twoim poście widać, że tak naprawdę nie chcesz, migasz się przed tym wyjazdem. Więc nie jedź :) Gdybym ja miała się zobaczyć ze swoim chłopakiem pojechałabym, nawet jeśli to byłoby obskórne mieszkanie :)



Biała Dama - 2007-02-03 18:06
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez suzana (Wiadomość 3574321) dla mnie najważniejsze byłoby spotkać się z chłopakiem, nieważne gdzie i w jakich warunkach :ehem:



motylek1007 - 2007-02-03 18:12
Dot.: jechać czy nie?
  Cytat:
Napisane przez Asia31 (Wiadomość 3573662) tez bym pojechala,najwazniejsze,z e bedziecie razem :ehem: a otoczenie niewazne, wazne ze razem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl