poradzcie-gdzie jechac
poradzcie-gdzie jechac
izus19 - 2008-08-11 09:18
poradzcie-gdzie jechac
czesc, mam duzy klopot. Otoz dostalam zaproszenie od firmy na seminarium ogolnopolskie. mam do wyboru dwa terminy w roznych miastach- moj szef jedzie do jednego-juz to postanowil zaplacil i nie zmieni decyzji. Ja sama nie wiem gdzie mam jechac bo fakt faktem naszed stosunki sa bardzo napiete a ja nie chce spiec na seminarium w hotelu gdzie bedzie 400 innych gosci. I mam ochote w sumie pojechac do drugiej miejsowosci sama(musialabym poszukac noclegow i sie zogranizowac). Tam gdzie on jedzie nocleg i wyzywienie jest zapewnione. Co powinnam zrobic? czy moge się wylamac? pomozcie
lalalola - 2008-08-11 11:19
Dot.: poradzcie-gdzie jechac
Zastanów się, czy to wyłamanie się nie pogorszy jeszcze stosunków między wami?
Je¶li nie, organizuj sobie gdzie indziej, po co się stresować.
izus19 - 2008-08-11 20:35
Dot.: poradzcie-gdzie jechac
czy powinnam ulec i jechac? a jak wybuchniemy na sali? przyjezdzamy dzien wczesniej i mammy dizen rozrywki-gory i grila bedzie sporo osob;(
Elfia4 - 2008-08-11 20:47
Dot.: poradzcie-gdzie jechac
Przy 400 uczestnikach możesz pojechać w to samo miejsce co szef i prawie go nie widzieć na oczy. Możesz wchodzić do sali kiedy on już tam będzie i usi±¶ć w innym miejscu obok jaki¶ sympatycznych osób. Podobnie podczas pierwszego integracyjnego dnia możesz poszukać ciekawszego towarzystwa niż szef i kiedy co jaki¶ czas staniecie obok siebie z u¶miechem zapytać jak się bawi:)
W ten sposób napewno nie dasz powodu do kolejnych tarć spowodowanym tym, że unikasz szefa itp.
Sporo zależy też od charakteru szefa, ale to ty znasz go lepiej niz my:)
Dobrze, że ja mam fajnego szefa i takie problemy mnie nie męcz±...