Facet
Facet
asik138 - 2006-04-06 21:20
Facet
Jak sobie radzicie wtedy gdy Wasz facet ma zly humor? Czy odbija sie to na Was? psujac Wasz dobry humor? Czy wtedy dzien konczy sie klotnia? Prosze o odpowiedzi :-) :D
asik138 - 2006-04-06 21:24
Dot.: Facet
On jest u siebie ja u siebie poklocilismy sie i on spokojnie spi wiedzac ze ja jestem smutna ja wogole nie moglabym zasnac w takiej sztuacji jak jest u Was? Jest mi przykro i smutno... co mam zrobic? olac to isc spac a jutro sie z nim nie spotkac?
Mroofcia - 2006-04-06 21:53
Dot.: Facet
.
aga21087 - 2006-04-06 22:02
Dot.: Facet
OJJJ ja mój TŻ ma zły chumor to niedosc ze potrafi mnie nim zarazic to jeszcze i czasami zdenerwowac :D
asik138 - 2006-04-06 22:03
Dot.: Facet
heh dzieki bardzo mi pomoglas :cmok: rzeczwiscie jestem bardzo wrazliwa i zwracam uwage na kazde slowo. Duzo slow staram sie przetrzzmac w takich sztuacjach bo wiem ze za chwile bedzie dobrze i bede tego zalowala chociaz czasem ciezko jest :-) tak to blachostki bo napewno jutro bedzie juz dobrze :-)
asik138 - 2006-04-06 22:07
Dot.: Facet
Cytat:
Napisane przez aga21087 OJJJ ja mój TŻ ma zły chumor to niedosc ze potrafi mnie nim zarazic to jeszcze i czasami zdenerwowac :D To tak jak u mnie nie jestem sama. Tylko ze jak jestesmy razem to zawsze go czyms rozbawie gorzej na odleglosc np przez tel :)
goga1001 - 2006-04-06 22:08
Dot.: Facet
Czesto jest tak ze jak TZ ma zly humor to odbija sie to na mnie:cool:
Ale czasem potrafie poprawic jego humor, nawet najgorszy:D
stokrotka_to_ja - 2006-04-06 22:09
Dot.: Facet
Cytat:
Napisane przez asik138 On jest u siebie ja u siebie poklocilismy sie i on spokojnie spi wiedzac ze ja jestem smutna ja wogole nie moglabym zasnac w takiej sztuacji jak jest u Was? Jest mi przykro i smutno... co mam zrobic? olac to isc spac a jutro sie z nim nie spotkac? Asik,mój robi tak samo ;-)
Kiedy¶ (jesli sprawa byla powazniejsza) potrafilam sie poplakać,zostwic mu dluga wiadomosc na gg i isc spac niesczesliwa. Teraz to olewam. Pokłocili¶cie się..i co z tego? ;) Jesli sie kochacie i chcecie byc ze sob± to piku¶.Moze teraz jest zmęczony,może potrzebuje przetrawić problem inaczje,a moze zwyczajnie...nie wie,ze to tak przezywasz. Wedlug niego juz moze byc zupelnie ok. Każdy ma ianczej w tej kwestii. Ja tez juz sie nie wsciekam na mojego TŻ kiedy idzie spac jak mnie wkurzy.A niech se idzie. Jutro pogadamy.
Jesli ogolnie jest ok miedzy wami,to bedzie dobrze,nie ma powodu przjemowac sie drobiazgami :cmok:
PS .A co do jego złego humoru...Oj odbija sie na mnie. On sobie zdaje z tego sprawe i sam mowi:"dzisiaj jestem nie do życia" Kiedys jak mial gorszy humor to nie chcial sie ze mna widziec,zeby nie odreagowac na mnie. Nie przjemuj sie,ale tez nie pozwól,żeby zrobil sobie z Ciebie bufora na złe humory.
asik138 - 2006-04-06 22:18
Dot.: Facet
Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Asik,mój robi tak samo ;-)
Kiedy¶ (jesli sprawa byla powazniejsza) potrafilam sie poplakać,zostwic mu dluga wiadomosc na gg i isc spac niesczesliwa. Teraz to olewam. Pokłocili¶cie się..i co z tego? ;) Jesli sie kochacie i chcecie byc ze sob± to piku¶.Moze teraz jest zmęczony,może potrzebuje przetrawić problem inaczje,a moze zwyczajnie...nie wie,ze to tak przezywasz. Wedlug niego juz moze byc zupelnie ok. Każdy ma ianczej w tej kwestii. Ja tez juz sie nie wsciekam na mojego TŻ kiedy idzie spac jak mnie wkurzy.A niech se idzie. Jutro pogadamy.
Jesli ogolnie jest ok miedzy wami,to bedzie dobrze,nie ma powodu przjemowac sie drobiazgami :cmok:
PS .A co do jego złego humoru...Oj odbija sie na mnie. On sobie zdaje z tego sprawe i sam mowi:"dzisiaj jestem nie do życia" Kiedys jak mial gorszy humor to nie chcial sie ze mna widziec,zeby nie odreagowac na mnie. Nie przjemuj sie,ale tez nie pozwól,żeby zrobil sobie z Ciebie bufora na złe humory. No wlasnie dzis przezywam a jutro jak go zobacze to wszystko minie. Tylko ze ja czasem sprawe wole zalatwic odrazu i powiedziec mu co czuje wyjasnic wszysto niz odkaladac na nastepny dzien wtedy kiedy mamy sie spotkac bo bedac z nim nie potrafie byc zla, jak jestem zla to sie usmiecham :) pozatzm wtedy mysle sobie ze nie ma sensu tracic czasu na klotnie :)
allicjaa - 2006-04-06 22:22
Dot.: Facet
Mój TŻ gdy ma zły humor nigdy nie odbija tego na mnie, nigdy :nie: Jak ma zły dzień jest po prostu przygaszony, nie chodzi obrażony na cały ¶wiat, co innego ja :rolleyes: Gdy mam zły humor to daję ostro Mu popalić :o
kuki9 - 2006-04-06 22:26
Dot.: Facet
Jeżeli TŻ ma zły dzień po prostu daje mu ¶więty spokój.Nie męcze go o nic, nie wypytuje za bardzo.Na szczęscie nie odbija się to na mnie bo po prostu jak jemu cos nie idzie to jest zrezygnowany, cichy i nie ma na nic ochoty(no oczywi¶cie poza graniem na konsoli:D).Ale jeżeli mój zły dzień trafi na jego zły dzień to wtedy jest gorzej.Bo ja sie piekle wła¶ciwie nie wiem o co a on się obraża.No ale potem rzecz jasna sie godziny i jest wspaniale och ach;)
stokrotka_to_ja - 2006-04-06 22:26
Dot.: Facet
Cytat:
Napisane przez asik138 No wlasnie dzis przezywam a jutro jak go zobacze to wszystko minie. Tylko ze ja czasem sprawe wole zalatwic odrazu i powiedziec mu co czuje wyjasnic wszysto niz odkaladac na nastepny dzien wtedy kiedy mamy sie spotkac bo bedac z nim nie potrafie byc zla, jak jestem zla to sie usmiecham :) pozatzm wtedy mysle sobie ze nie ma sensu tracic czasu na klotnie :)
Ja wiem,boisz sie,że do jutra Twoja zło¶ć straci na sile ;) Spróbuj sobie spokojnie ustalic o co poszło,co ci nie pasuje,czego oczekujesz I powiedz mu to spokojnie. Bez pretensji i zarzutów,tylko np. "nie lubie kiedy....bo wtedy czuje sie ..." (brzmi jak ze spotkania AA czy cu¶ :D ) Wcale nie musicie sie kłocić,a na rozmowe nie szkoda czasu :)
desti - 2006-04-06 22:27
Dot.: Facet
moj TZ rzadko kiedy ma zly humor... a jak juz ma to zostawiam go w spokoju... niech sobie chodzi i mruczy, przynajmniej nie szuka kogos na kim by mogl sie wyladowac... i na szczescie szybko mu przechodzi :) ... czasami uda mi sie go rozbawic... czasami po prostu lepiej przeczekac...
aleszko - 2006-04-07 18:14
Dot.: Facet
:)
aleszko - 2006-04-07 18:16
Dot.: Facet
Cytat:
Napisane przez goga1001 Czesto jest tak ze jak TZ ma zly humor to odbija sie to na mnie:cool:
Ale czasem potrafie poprawic jego humor, nawet najgorszy:D
Wcale nie często, lecz tylko czasem, ale no cóż... :cool: