Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
sekretarka2526 - 2005-07-07 07:29
Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Czesc.
Czy u waszych drugich połówek występuje MĘSKIE napięcie przedmiesiączkowe ???
Czym się to objawia ??
Więc wygląda to mniej więcej tak samo jak u kobiety: nerwowy, wybuchowy, złośliwy itp itd.
Zwaracam ostatnio większą uwagę na Panów, i mogę stwierdzić, że większe grono znajomych panów własnie coś takiego przeżywa. Ale powiedzcie który z Panów się do tego przyzna ?? ZADEN !!!Chociaż może jakbyśmy to nazwały jakimś SUPEEERRR kremem na przyrost włosów, lub odżywką powiekszjąca ich klatkę, to może wtedy :ehem:
agni83 - 2005-07-07 09:09
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
mhm, no dobrze, ale wiadomo, przed czym nasze napięcie występuje, a czym ono się kończy u nich?..
seemore - 2005-07-07 09:11
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
no przecież to wiadomo mało kto lubi się kochać podczas okresu więc mają napięcie przed kilkudniowym brakiem seksu...
jaga_2001 - 2005-07-07 09:44
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
moj tz miewa ciezsze dni, gdy i ja takie mam, gdy mam dola i sie nie odzywam to wpada w zlosc, bo nie wie co sie dzieje, sadzi, ze to przez niego mam zly humor, problem w tym, ze ja najczesciej dalej milcze a on w pada w jeszcze wieksza zlosc, najczesciej sie przemagam i mowie co jest. c zasem bywa, ze ma takiego "dola", ze nawet ze mna nie chce rozmawiac, wtedy mysle, ze to moja wina, ze ma zly dzien. wtedy najchetniej zaszylby sie gdzies w kaciku i nie odzywal sie do nikogo. ja zwalam to na spadek testosteronu w jego organizmie, w koncu faceci tez moga miec wahania hormonalne :D
sphinks - 2005-07-07 11:14
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Cytat:
Napisane przez seemore no przecież to wiadomo mało kto lubi się kochać podczas okresu więc mają napięcie przed kilkudniowym brakiem seksu... Dobre:D:D:D Tzn ciut mniej, jeśli uwzględnić, że to mógłby nie być żart;)
A co do tematu - może i występują w/w zachowania, ale nie sądze, żeby można to porównywać z kobiecym PMSem. W końcu PMS jest uwarunkowany przez pewne mechanizmy w organizmie, to jest coś z czym ciężko walczyć, do tego nie wiadomo tak naprawdę pod co podpiąć występujące w tym okresie emocje, one są, ale niczym nieumotywowane, motywuje się to po prostu mówiąc o PMSie.
W przypadku mężczyzn tego typu zachowania nie biora się znikąd, a jeśli już to nie ma dowodów na istnienie odpowiadających za to mechanizmów, do tego nie mają one okreslonej cykliczności. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak męskie napięcie przedmiesiączkowe (?). Facet po prostu ma gorsze dni, coś może mu się nie udawać i wywoływać złość, może być rozdrażniony dla kaprysu. Wy, kobiety, macie jednak nad nami taką przewagę, że PMS trzeba zaakceptować, bo to nie wasza wina (choć zdania są podzielone, niektórzy uważają, że PMS to wina kobiet i nie mają do niego prawa). Jeśli zaś chodzi o męskie kaprysy to nie ma dla nich usprawiedliwienia i trzeba je niszczyć, nie pozwolić im istnieć, bo dlaczego niby taki facet miałby mieć ten komfort, żeby czasem móc sobie pozwolić na chwile złości czy 'ciche dni'? W sumie to nie zastanawialem się nad tym nigdy wcześniej, sam nie wiem, czy kobiety w ramach rekompensaty za PMS nie powinny nam wybaczać różnych naszych fochów:D
sphinks - 2005-07-07 11:24
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Cytat:
Napisane przez sekretarka2526 Więc wygląda to mniej więcej tak samo jak u kobiety: nerwowy, wybuchowy, złośliwy itp itd.
Zwaracam ostatnio większą uwagę na Panów, i mogę stwierdzić, że większe grono znajomych panów własnie coś takiego przeżywa. Ale powiedzcie który z Panów się do tego przyzna ?? ZADEN !!! No to ja tylko potwierdzę tę tezę - nie mam zamiaru do niczego takiego się przyznawać:cool: Nerwowy, wybuchowy, złośliwy itp bywam, owszem, ale na pewno nie ma to żadnej regularności i nie zdarza się często, ot takie po prostu uroki codzienności:D
sekretarka2526 - 2005-07-07 14:37
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Czesc SPHINKS
Wiesz przyrównałam to zachowanie do napięcia przedmiesiączkowego, bo to wygląda własnie tak samo jak u Nas :ehem: . Brak ochoty do rozmowy, złośc bez żadnej poważnej przyczyny, i każdy może to nazwać jak chce ;) .
sekretarka2526 - 2005-07-07 14:39
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Czesc AGNI83.
Co do zakończenia to mysle, że kończy się ciszą :)
najlepiej takiego osobnika zostawić na kilka minut, godzin, żeby sobie wszystko przemyslał, uspokoił się, i to DZIAŁA :jupi:
Camilla - 2005-07-07 16:01
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
Oj wiele razy zastanawiałam się, czy to ja mam napięcie przedmiesiączkowe czy mój luby.. :what: ;) Najczęstsze zachowania jego to wtedy: drażliwość, podły nastrój, kłótliowość, złośliwość, puszczanie fochów. Nie jest oczywiście to nagminne, ale zdarza się czasami jak ma właśnie te "gorsze dni"... ;)
agni83 - 2005-07-07 16:47
Dot.: Facet i napięcie przedmiesiączkowe :)
w gruncie rzeczy.. ja pewnie wpadnę teraz w banał, ale.. tak kocham mojego mężczyznę i jestem tak świadoma swojej niedoskonałości, że po prostu martwią mnie jego trudniejsze dni..
tyle wersja "tak bym chciała", a teraz "a tak jest" :o:
kiedy ja mam zły humor, On powinien być jeszcze bardziej kochany, niż zwykle, jeszcze bardziej czuły, niż zwykle, jeszcze bardziej wyrozumiały... itd. natomiast, kiedy jego coś gryzie, ja najpierw szukam winy w sobie - to bardzo krótki etap - a potem się wściekam. bardzo. bardzo, bardzo się wściekam. nawet niemalże krzyczę.
szkoda gadać :)