Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
pinkpanther69 - 2010-01-11 11:26
Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Szukałam na plotkowym, ale niestety nie mogłam znaleźć nic podobnego. Są wątki o planach i marzeniach na 2010 rok itp., ale ja mam pytanie:
czy marzycie o czymś i potrafiłybyście np. przez pół roku nic sobie nie kupić, aby to osiągnąć? Myślę tu raczej o jakiś materialnych sprawach np. wyjazd, kurs itd.
Coś o czym marzycie, a wiecie, że na pewno Was nie stać, mimo to mogłybyście wiele poświęcić?
Jeśli już było proszę o zamknięcie;)
angela0033 - 2010-01-11 11:42
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez pinkpanther69 (Wiadomość 16388773) Szukałam na plotkowym, ale niestety nie mogłam znaleźć nic podobnego. Są wątki o planach i marzeniach na 2010 rok itp., ale ja mam pytanie:
czy marzycie o czymś i potrafiłybyście np. przez pół roku nic sobie nie kupić, aby to osiągnąć? Myślę tu raczej o jakiś materialnych sprawach np. wyjazd, kurs itd.
Coś o czym marzycie, a wiecie, że na pewno Was nie stać, mimo to mogłybyście wiele poświęcić?
Jeśli już było proszę o zamknięcie;) mogę oszczędząć nawet 2 lata,żeby coś osiągnąć:ehem:
Lady in Blue - 2010-01-11 11:49
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez pinkpanther69 (Wiadomość 16388773) Szukałam na plotkowym, ale niestety nie mogłam znaleźć nic podobnego. Są wątki o planach i marzeniach na 2010 rok itp., ale ja mam pytanie:
czy marzycie o czymś i potrafiłybyście np. przez pół roku nic sobie nie kupić, aby to osiągnąć? Myślę tu raczej o jakiś materialnych sprawach np. wyjazd, kurs itd.
Coś o czym marzycie, a wiecie, że na pewno Was nie stać, mimo to mogłybyście wiele poświęcić?
Jeśli już było proszę o zamknięcie;) Ja oszczędzałam tyle na aparat ortodoątyczny (tzn na jeden łuk tylko) :) Z drugim łukiem to juz rodzice mi pomogli :)
Także jeżeli trzeba to potrafię się spiąć i uzbierać pieniądze na wyznaczony cel :)
paula78 - 2010-01-11 11:51
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Wydaje na siebie bardzo malo wiec aby zaoszczedzic na wyjazd wymarzony musialabym oszczedzać latami :D
szybciej bylo by uzbierac kase nie jedząc bo jak wiaodmo jedzenie w PL jest mega drogie.
W zeszlym tygodniu kupilam kozaki za 40 zł tylke kosztuja u nas 2 srednie pizze.
Poza tym aby oszczedzac trzeba miec z czego.
Asgoja - 2010-01-11 11:59
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Mnie teraz do oszczędzania motywuje myśl o własnym domku i to że im więcej zaoszczędze tym mniejszy kredyt bedę później musiała wziąść :D
A własny domek z ogródkiem to to o czym marzę :D
A oszczędzam mimo że już jeden kredyt spąłcamy z mężem.
arisa - 2010-01-11 12:32
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Ja póki co mam przymusowe oszczędzanie:cool:. Wywalili mnie z pracy, a studia opłacić trzeba, więc odmawiam sobie wielu rzeczy tak na zapas, bo nie wiem, kiedy znajdę nowe zajęcie.
_vixen_ - 2010-01-11 13:22
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Żeby dużo oszczędzać (np na dom), to trzeba dużo zarabiać. Inaczej to co zbierzemy, to będą jakieś śmieszne groszowe sprawy, bo ile można zoszczędzic z pensji 1500 zł?
A ot tak sobie oszczędzać to można na jakiś drobiazg.
Jednak wg mnie ważniejsze jest rozsądne dysponowanie pieniędzmi, niż często irracjonalne oszczędzanie.
motylek1007 - 2010-01-11 13:40
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
jak sie na cos uprę, zaoszczędzę zawsze. Z natury jednak jestem oszczędna i z kazdej wypłaty musze "cos odłozyc"
angela0033 - 2010-01-11 13:45
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez _vixen_ (Wiadomość 16391316) Jednak wg mnie ważniejsze jest rozsądne dysponowanie pieniędzmi, niż często irracjonalne oszczędzanie.
Oj i tu święte słowa :D Jednak ja nie potrafię rozsądnie dysponować pieniędzmi bo od razu mnie swędzi ręka,żeby je wydać,ale jeśli mam jakiś cel (pieniężny) to zawzięcie do niego dążę i zawsze mi się to udaje:ehem:.Tylko szkoda,że zaczynam oszczędzać wtedy kiedy potrzebne mi są pieniądze :D
zazdroszczę mojemu bratu,który potrafi oszczędzać,ale przy tym nie jest skąpy:ehem:
TOMORROW - 2010-01-11 14:04
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez Asgoja (Wiadomość 16389483) Mnie teraz do oszczędzania motywuje myśl o własnym domku i to że im więcej zaoszczędze tym mniejszy kredyt bedę później musiała wziąść :D
ja tak samo
odkładam na ten cel już kilka lat
ale nie odmawiam sobie niczego wielkiego-po prostu żyję dość skromnie i kupuję z głową
Asgoja - 2010-01-11 14:59
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez _vixen_ (Wiadomość 16391316) Żeby dużo oszczędzać (np na dom), to trzeba dużo zarabiać. Inaczej to co zbierzemy, to będą jakieś śmieszne groszowe sprawy, bo ile można zoszczędzic z pensji 1500 zł?
A ot tak sobie oszczędzać to można na jakiś drobiazg.
Jednak wg mnie ważniejsze jest rozsądne dysponowanie pieniędzmi, niż często irracjonalne oszczędzanie. Ja też nie licze że uzbieram te 300 000 zł na dom ale zawsze kilka tysięcy się uzbiera, nawet przy moich słabych zarobkach. A z takiej pensji można odłoczyć co miesiac choćby 50/100 zł i aż miło będzie widzieć jak to rośnie, powoli ale systematycznie :)
Ja też nie odkładam dużych kwot, ale przy budowie domu każda kwota bedzie ważna więc nieważne ile ważne że będzie i zeby zawsze coś odłożyć :)
malenstfo24 - 2010-01-11 15:24
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Nie mam na tyle silnej woli by nie dłubać w skarbonce wiedząc,że coś tam jest:D ale 2 lata temu kupiłam na raty komputer i te raty, zmusiły mnie do oszczędności 300zł miesięcznie, na większe rzeczy bez kredytu nie mam co pasa zaciskać, zawsze wtedy jakieś licho czycha by wyjąć ze skarpety bo: rower się popsuł, plomba się ukruszyła, ukradli Ci wycieraczkę spod drzwi-autentyk:cojest: i się zbiera tak po trochu:-p
ever-dream - 2010-01-11 15:46
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Zawsze byłam pewna, że oszczędzić to dla mnie żaden problem, ale od kiedy próbuję (od paru miesięcy) to kompletnie mi nie wychodzi. Zawsze się znajdzie jakiś "pilny wydatek". :rolleyes:
_vixen_ - 2010-01-11 15:47
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez Asgoja (Wiadomość 16393602) Ja też nie odkładam dużych kwot, ale przy budowie domu każda kwota bedzie ważna więc nieważne ile ważne że będzie i zeby zawsze coś odłożyć :) No niby każda kwota jest ważna, tylko uwzględnij jeszcze inflację, wzrastające ceny...i z oszczędności robi się praktycznie zero.
To już lepiej w coś systematycznie nawet te drobne sumy inwestować, nawet na pewny i niewielki zysk, przynajmniej się nie straci.
ulinkaaa - 2010-01-11 16:03
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Bardzo lubie sprawiac sobie male przyjemnosci. Do niedawna robilam to zawsze, kiedy mialam zly humor i powiem szczerze, ze w ciagu miesiaca niezla sumka sie z tego uzbierala.
Wszystko zmienilo sie, kiedy zaczelam zarabiac wlasne pieniadze, to rzeczywiscie swieta prawda, ze wartosc pieniadza docenia sie dopiero wtedy, gdy samemu sie go zarobi... W tej chwili stosuje zlota zasade: z wyplaty co miesiac wydaje 100zl "na siebie", a za reszte "zyje". To, co zostanie po prostu odkladam.:ehem:
santos - 2010-01-11 16:05
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Cytat:
Napisane przez pinkpanther69 (Wiadomość 16388773) Szukałam na plotkowym, ale niestety nie mogłam znaleźć nic podobnego. Są wątki o planach i marzeniach na 2010 rok itp., ale ja mam pytanie:
czy marzycie o czymś i potrafiłybyście np. przez pół roku nic sobie nie kupić, aby to osiągnąć? Myślę tu raczej o jakiś materialnych sprawach np. wyjazd, kurs itd. tak. Moja lista:
Doktorat
Wlasne lokum
Cytat:
Napisane przez pinkpanther69 (Wiadomość 16388773) Coś o czym marzycie, a wiecie, że na pewno Was nie stać, mimo to mogłybyście wiele poświęcić? Duzo podrozowania po Azji. I najsmiesniejsze jest to, ze mnie finansowo stac, tylko urlopu nie mam ....
pinkpanther69 - 2010-01-11 16:53
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Ja jak aktualnie powiedzmy na nic nie zbieram, zakładam sobie skarbonkę do której zawsze po zakupach wrzucam jakieś drobne co mi zostaną. I za każdy razem obiecuję sobie, że otworzę ją np. pod koniec roku:D
Ale cóż. Nastają chude dni to trzeba otworzyć:)
To się wydaję, że z drobniaków się nic nie uzbiera, ale naprawdę wiele razy mnie to poratowało.
Aktualnie kończę kurs prawa jazdy, co było moim chyba pierwszym osiągnięciem, bo z żalem rozstawałam się naraz z taką sumą;)
Teraz za cel sobie obrałam dentystę i autko. Mam nadzieję, że prędzej czy później mi się uda zebrać. Oczywiście wolę prędzej.
I faktem jest, że pieniądze "otrzymane" nie mają takiej wartości jak zarobione własnoręcznie. Niestety nie mam w tym doświadczenia, bo baaardzo rzadko "za młodu" brałam pieniądze od rodziców, ale widzę po mojej siostrze, która potrafi lekką ręką kupić płytę za 80zł, ja bym sie grubo zastanowiła nad takim zakupem o ile w ogóle.
Myślę, że następnym krokiem będzie firma ok 30tys.
A potem jakieś mieszkanko z TŻem, chociaż takie sumy juz przyprawiają mnie o zawrót głowy :mdleje:
numb05 - 2010-01-11 17:45
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
u mnie coć takiego jak całkowite oszczędzanie nie ma miejsca. żeby NIC nie kupować? nie. ale często zdarza się że właśnie przez dłuuugi czas ograniczam się w zakupach, np. nie kupię super-fajnej bluzki za 100zł. albo jeśli normalnie wydać 50zł na kosmetyki to luzik, mam okresy, w których wydam max. 25. no cóż... ziarnko do ziarnka ;)
rena88 - 2010-01-14 10:53
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
ja nawet grosza oszczedzic nie potrafie:D jak tylko mam jakieś pieniadze, to okazuje się ze czegoś potrzebuje:-)
Klarissa - 2010-01-14 12:51
Dot.: Czy jest coś dzięki czemu byś oszczędzała?
Ja nie przywiązuję wagi do pieniędzy i nie potrafię oszczędzać. Wydaję głównie na jedzenie i drobne przyjemności. Choroba i konieczność leczenia siebie lub kogoś z rodziny zmobilizowałaby mnie z pewnością do odkładania każdego grosza, innych powodów nie widzę.