Czego Nienawidzicie w zimie??? - Wynarzekajmy się!

Czego Nienawidzicie w zimie??? - Wynarzekajmy się!





ank@ - 2005-02-09 12:34
Czego Nienawidzicie w zimie??? - Wynarzekajmy się!
  Ja nienawidzę:
- Porannego wychodzenia z domu na -20 stopni!
- Wiecznie spierzchnietej skóry!
- Tłustawych kremów, po których spływa każdy makijaż!
- Naelektryzowanych od czapki włosów, które tworza na głowie przyklepany kołtun i lepią się do twarzy, na co nic nie pomaga.
- Wiecznie czerwonosinego nosa!
- Rozczłapanych płaskich butów jedynych możliwych na lód!
- Rajstop pod spodniami, od których cały czas swędzą nogi!
- Noszenia na sobie kilku warstw ciepłych rzeczy, co powoduje, że wygladam, ruszam się i czuję się jak wieeeelki stóg siana,
- Poczucia zaniedbania i bezsilności, że pogody nie przeskoczę...

Uffffff, trochę mi ulżyło!
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
A czego Wy nie znosicie w mroźnej zimie?




manolita - 2005-02-09 12:49

  W zimie nie cierpie tego, ze cigle mi zimno w pupe http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif i w rece/ czesto gubie rekawiczki/. Nie znosze brudnego sniegu na brzegach ulic, bo nie moge normalnie przejsc na chodnik, nie wpadajac w okropny, brudny,roztapiajacy sie snieg!!! Czego jeszcze nie lubie? Bialych sladow od soli na wszystkich zimowych butach, ktore wygladaja koszmarnie.
Tak poza tym uwielbiam te pore roku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



magdziaS - 2005-02-09 12:59

  Parodią u mnie jest fakt, że nie mogłam doczekać się zimy, śniegu i w ogole tej atmosfery http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A kiedy wreszcie spadł mój upragniony śnieg, zrobiło sie biało i mroźno ja mam już jej dosyć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Nie lubię
- czapek, po noszeniu których przyklepują mi się włosy
- stosu ubrań, który muszę na siebie włożyć, zeby wyjść a jak gdzieś wejdę od razu połowy muszę się pozbyć
- pluchy, ciapy i roztopów po których zawsze mokną mi nogawki, choćbym nie wiem jak krótkie spodnie nosiła
- lodu, który zdecydowanie utrudnia mi poranny sprint do autobusu
- zasp i kopnego śniegu który leży rano nieodgarnięty, przez który muszę się przeciskać
- poczerwieniałej z zimna buzi, zawsze wyglądam komicznie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Można by uznać, że się czepiam, ale jak szaleć to szaleć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Uwielbiam za to zimę w górach i już nie mogę się doczekać wyjazdu na ferie z Ukochanym http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ale jak ja wtedy przeżyję te stosy ubrań, czapki i szaliki ? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



manolita - 2005-02-09 14:43

  Hehe... nie chce mi sie wierzyc, ze zadna z Was nie narzeka na zimowa pluche i odmarzniety nos http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif




Bąbel - 2005-02-09 14:55

  - marznących uszów
- soli na spodniach i butach
- potwornej chlapy z rozciapcianego śniegu
- "ziemi niczyjej" czyli tych fragmentów chodnika, których nikt nie odgarnia
- zamarzniętych zasp ze śniegu, w które można wjechać autem jak w głaz
- zbyt dużego spalania beznyny, bo trzeba np. dogrzewać
- zamarzniętych drzwi od samochodu
- zimnych metalowych elementów, które trzeba dotknąć gołą ręką
- kataru, po wejściu do ciepłego pomieszczenia
- kataru po wyjściu z ciepłego pomieszczenia
- zamarzniętych kropelek pary wodnej u mężczyzn, którzy mają wąsy
- garbienia ramion z zimna, bo potem bolą przy wyprostowaniu
I wogóle nie cierpię tej pory roku!!!



Jasmina - 2005-02-09 14:56

  Ja najbardziej nie lubię takiego nierównego pagórkowatego lodu, oblodzonych krawężników i schodów na których można się zabić w szpilkach a ja chodzę tylko w szpilkach !



lucille - 2005-02-09 15:19

  - poranków i dni kiedy napadało śniegu po pachy, a służby drogowe w najlepsze kimają http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

- tego, że wszystkie rękawiczki są za cienkie i wiecznie chodzę z prawie odmrożonymi łapkami

- sopli lodu spadających ni z tego ni z owego na chodnik

- dziur polodowcowych na drogach

- lodu i ślizgawicy bo mam skłonność do zwichnięć kolana i panicznie boję się wywrotki (bo raczej pewne, że już nie wstanę)

- kataru po zmianie temperatur

- suchego od kaloryferów powietrza

- a i soli, która z każdych butów robi buciki jednosezonowe http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif

- i chlapy, która robi sie ze ślicznego bielutkiego śniegu gdy temperatura wzrasta



lexie - 2005-02-09 15:45

  Nie lubię

wstawania po ciemku - BARDZO

zmarzniętych rąk nosa i uszu

czapek bo oczywiście przyklapują włosy

noszenia rajstop pod spodniami

A CO LUBIĘ W ZIMIE http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

sliczny bielutki snieg spadajacy z góry na włosy

Szaliki, szczególnie długie

lodowiska, zwłaszcza te pod gołym niebem - bardzo romantyczne mi się wydają

gorącą herbatę po powrocie do domku, najlepiej malinową

te dni kiedy jest co prawda zimno ale jednoceśnie słonecznie (jak dziś)

lśniące oszronione albo białe dopiero ośnieżone drzewa - mogę patrzeć i patrzeć

Swięta oczywiście http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Po co się dołować i wymyślać tylko złe strony zimy? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



tulipanka - 2005-02-09 15:53

  przed chwilą pisałam w wątku dlaczego lubię zimę ale w tym też mam trochę do napisania http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
nienawidzę wstawać rano - ciemno, zimno w pokoju (zakręcam kaloryfery, bo [trochę to nienormalne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif] wolę żeby mi było zimno, niż mieć wysuszoną skórę) i w ogóle jakoś tak obrzydliwie...
nienawidzę zakładać kilku warstw ubrań, a mimo to i tak jest mi zimno (zestaw: podkoszulka+cienka bluzka+sweter+sweter+płas zcz wbrew pozorom nie gwarantują ciepła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif )
tłustych kremów (nie używam ich zasadniczo, bo jak sobie o takim pomyślę to robi mi się niedobrze) do których kleją się włosy...
lodowatych drążków w tramwajach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
czapek i innych rzeczy na głowę, we wszystkich wyglądam okropnie, a nosić muszę, bo zawsze strasznie marznę w uszy...
przybija mnie to, że jak wychodzę z domu jeszcze jest ciemno i jak wracam już jest http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
i tak ogólnie tej szarzyzny za oknem...
aha! i Świąt! nienawidzę Świąt Bożego Narodzenia! to też z zimą związane...
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
tulipanka - wieczna pesymistka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Noor - 2005-02-09 16:33

  5 załącznik(i/ów) Hihi, a ja lubię zimę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/iglo.gif
Mroźny i śnieżny wieczór, kiedy żółte światło latarni, odbija się w białym, iskrzącym śniegu ma dla mnie coś z magii http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/magia.gif ...i te płatki śniegu wirujące nocą w świetle latarni...albo słoneczny ranek, kiedy oszronione drzewa błyszczą w słońcu. Magia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon33.gif



Noor - 2005-02-09 16:48

  A teraz, dla równowagi, będzie czego nie lubię w zimie:
nie przeszkadza mi wstawanie po ciemku, bo mam studio w domu i na szczęście nie muszę z niego rano w ogóle wychodzić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif , nie przeszkadzają mi rajstopy pod spodniami i czapka, bo ani jednego, ani drugiego z zasady nie noszę, ale ... nie cierpię obrzydliwej chlapy, która zamienia biały śnieg w paskudne, mokre błoto, padającego śniegu z deszczem, ciągle zaparowanych okularów i tego, że aby mi było ciepło muszę na siebie założyć drugie tyle ubrań, ile sama ważę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif . No i oczywiście epidemii grypy.



streptococus - 2005-02-09 18:25

  Witam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
ja takze lubie zime lubie jak snieg pada nie przeszkadza mi to ze mam mokre wlosy i ze czasem zmarzne lubie rano wstac i podbiec do okna ogladnoc jak siwat sie zmienil i w ogogle jak jest biało http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
no i jednej sprawy nie lubie chlapy i blota pośniegowego !!
Ale i tak wiecej jest za niż przeciw http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif



Charlotte - 2005-02-09 18:30

  3 załącznik(i/ów) A ja nie mam niczego, czego nienawidziłabym w zimie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Lubię 20 stopniowy mróz rano i to, że mam cieplutki korzuszek, w którym nie marznę, lubię moje ciepłe bytu na korzuchu i to, że moje stopy mają ciepło mimo -20 stopni mrozu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Lubię moja czapkę, bo ładnie w niej wyglądam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Lubię gdy sypie śnieg albo gdy jest mróz i świeci piękne słonko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon27.gif
Lubię też wracać do domku i wiedzieć, że zaraz będzie mi tak cieplunio i jak spojrzę w lustro, zobaczę wypieki na policzkach i czubku nosa, z czym mi nawet do twarzy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Bardzo lubię zimą ogródek Rodziców mojego chłopaka, załączma fotki.

Generalnie w ogóle zima jest fajna - sanki, narty, Święta, Sylwester, Walentynki, snieżek... chodzę do pracy na 9 lub 10, więc rano też mi sie lepiej wstaje, niż ludziom którzy chodzą na 8 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif

Ale! Znalazłam własnie jedną rzecz, której nie ludzię w zimie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon23.gif wisadania do lodowatego samochodu i jeżdżenia nim po śliskich ulicach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif



Ines1985 - 2005-02-09 18:47

  Ja nie lubie tego ze jest zimno a ja jestem cieplolubna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

Ale tak ze szczegolami...

- czapki, a konkretnie tego, ze elektryzuja sie od niej włosy. A i czasami jak ja zdejme to mam wzorki na czole http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif
Ale z drugiej strony lubie czapkę bo uszy mi nie marzną http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif.

- pluchy i mokrych prawie do kolan spodni (a jak wyschna to pozostaja te okropne biale zacieki od soli http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif )

- lodu na ulicach, co powoduje ze nie mozna isc pewnym krokiem (szczegolnie w butach na obcasach)

- duzego mrozu szczypiacego w policzki

- tych wszystkich grubych ubran bez ktorych nie mozna wyjsc z domu... Rajstopy, skarpety, spodnie, podkoszulek, sweter, kurtka, szalik, czapka, rekawiczki... Ile czasu zajmuje to szykowanie sie!

- krótkiego dnia

- braku prawdziwie ciepłego słońca

- kataru i tego ciaglego strachu o to czy przypadkiem sie nie przeziebie

- wiecznie zmarznietych dloni i stóp

- ciągłego wycierania i prysznicowania psa kiedy jest plucha

- przesuszonej (i bladej) skóry

- czerwonego nochala

I to by bylo narazie tyle http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Marigold19 - 2005-02-09 19:00

  Nienawidze zimy- dla mnie ta pora roku mogłaby się koczyć już po miesiącu!! A może nawet i szybciej.
A najbardziej nie lubię zimy, bo ubrana we wszystko, co potrzebne, żeby było ciepło czuje się jak miś polarny, w dodatku w ciąży. Nie mogę sobie ubrać kozaczków ani innych fajnych butów, bo ciągle się boję, że wytnę orła i się połamię. Mam też paniczny lęk przed odmrożeniami. Najchętniej przespałabym tę porę i roku i zimą nagle zmieniam się w domatorkę albo sępa, który tylko patrzy kto i kiedy go podwiezie samochodem :P bo niestety nienawidzę jak jadąc w zimie autobusem jestem tak przygnieciona przez tłum, że mam kręgosłup skręcony w paragraf a tymczasem mój przyklejony do szyby nos właśnie do niej przymarza...



CzarnyElf - 2005-02-09 19:31

  Tez nie lubie bo
jest zimno i jak chce gdzies wyjsc to mi sie nie chce bo nie mam prawka jeszcze:P a do wszytkich sklepow za daleko
nie lubie sie ubierac na cebulke
nie lubie jak snieg topnieje
bo czesto mam zimowa depresje

uwielbiam lato plaze piasek wode- to moja ulubiona pora roku:)

no ale ponarzekalam:)



agabil1 - 2005-02-09 19:36

  ja jestem strasznym zmarzluchem,więc nie lubię przede wszystkim zimna i mrozu.Nie cierpię ,gdy jest ślisko-zawsze coś sobie złamię albo chociaż stłuczę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif
Paskudna jest plucha,zawsze mam ochlapany do kolan płaszcz.



margar3tka - 2005-02-09 19:42

  Aaaale masz pieknie w tym ogrodku!! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Szczegolnei ta druga foteczka hihi tyle sniezku i mozna tyyle fajnych rzeczy robic jak tyle fajnego sniezku w tak pieknym miejscu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



koko - 2005-02-09 19:52

  Przede wszystkim tego, że:
-nie ma słońca!
Poza tym tego, że
-dzień jest krótki
I na koniec:
-porannego rytuału opakowywania się w ciepłe ubranie przed wyjściem z domu.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif



Namietne_Usta - 2005-02-09 19:58

  Zimą najbardziej nieodpowiada mi, jak wstaje rano i za oknem jest ciemno i bardzo zimno http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif brr trudno mi wstawać z łóżka!

Ponadto tak jak koko, strasznie źle się czuję bez słońca w zimę :/



paliziomka - 2005-02-09 19:59

  Mrozu i ciepłych, grubych rajstop...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl