Co na drogę ? ---temat jedzeniowy :D
Co na drogę ? ---temat jedzeniowy :D
stokrotka_to_ja - 2005-04-22 11:09
Co na drogę ? ---temat jedzeniowy :D
Za tydzien ,na długi weekend wyjeżdzam z moim M. Podróz będzie trwała ok 6-7 godzin,i nie wiem co zrobić do jedzenia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif Do tej pory na drogę jedzonko robiła mi mama,zwykle kanapki z jakąś wędliną,ale tym razem chcę się "popisać" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif To powinno być cos w miarę łatwego w transporcie,nie rozwalającego się,ale tez nie zwykla sucha kanapka... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1pomocy.gif Moze macie jakies pomysły ???
PS.Ostatnio na Wizażu same "jedzeniowe" wątki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
rzastin - 2005-04-22 11:42
'Drogowy' prowiant to zwykle kanapki, bo sa najwygodniejsze. Ja też czasami podróżuję samochodem przez 8 godzin i u nas sprawdza się:
- jogurt pitny
- banany
- słodycze
- kanapki ze świeżego chleba z połówka kotleta mielonego, musztardą i ogórkiem kiszonym (pycha!)
- każde inne kanapki, wpakuj do środka wędlinę, żółty ser, sałatę, majonez, ogórek, serek topony i co tylko lubicie. Jeśli będzie różnorodnie (np. 2 gatunki chleba, dużo warzyw (uwaga z pomidorem, nie polecam na drogę- rozmacza chleb, wypada z kanapki, do tego skórka)) to nawet kanapki wystarczą do zrobienia wrażenia.
Miłej podróży http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
libra.a - 2005-04-22 11:50
W dzieciństwie, jak jeździłam w podróż z dziadkami, to babcia zawsze piekła kuczaka. Pamiętam,że kurczak jedzony na masce malucha był smaczny jak nigdy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Tak więc może pieczony kurczak, a żeby się wygodniej jadło, to same pałki.
stokrotka_to_ja - 2005-04-22 11:58
dzięki dziewczyny http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Jak komuś coś jescze wpadnie do głowy to piszcie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
sugar_kitty - 2005-04-22 12:33
może jakaś sałatka???
Nutka - 2005-04-22 13:16
To ja Ci napiszę co u mnie w rodzinie sie robina podróż od wieków i jest dobre i jedzą też faceci i dzieci http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Kupujesz dobrą kiełbaskę -taka jaką lubisz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif i kroisz w plastry http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Do miseczki wsypujesz mąkę ,dodajesz całe jajo, troszkę wody (wszystko tak na oko w zależności od iliści kiełbachy)-mieszasz b.dokładnie. Ma wyjść dość gęste ciasto takie jak na kluski kładzone (nie lejące jak np na naleśniki ale takie gęste). Do tego ciasta wkładasz plasterek kiełbasy,dokładnie obtaczasz ze wszystkich stron i siup na gąrący tłuszcz na patelni i następny plaster....Pieczesz tak wszystki na zloty kolor...
Jest to danko bardzo dobre i pozywne i sycące http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif Nie psuje się szybko, wytrzymuje podróż autokarem np do Grecji spoookojnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ja to wkładam do takiej srebrnej folii http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Je się tak:w łapkę taki plasterek w cieście w drugą łapkę np kanapke z żółtym serem,buleczkę,mozna przegryść zielonym czy kiszonym ogórkiem itp co tam lubisz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif
Jeżeli je moje dziecko to musi być dobre..tylko zainwestuj w smaczną kiełbaskę wszystko jedno grubą czy cienką http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Polecam i smacznego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
stokrotka_to_ja - 2005-04-22 16:21
dzięki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif znam ten przepis,tyle,że w wersji normalnejpanierki,ale ten wydaje mi się lepszy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Chciałabym żyć już tylko wyjazdem,a tyle jeszcze do zrobienia... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
no i jakiś przepis na sałatke....http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif
Lazy_Morning - 2005-04-22 16:49
Uciekam stąd! Za dużo tu dobrego jedzonka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif
Powiem tylko, że jak byłam mała i odbywały się wieloosobowe wyjazdy na wakacje (zwykle na drugi koniec Polski), babcia robiła takie pyszne chrupiące mielone (nie mające nic wspólnego z przeciętnymi stołówkowymi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ) mmmmm... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Do tego brało się bułeczki, pomidorki, ogórki... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Odkąd dorosłam, raczej nie jadam w drodze, a jeśli już, to jakieś batoniki muesli, banany... Bardzo rzadko zdarza się, że pakuję kanapki, sałatkę albo kurczaka pieczonego (Libi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif )...
No i uciekam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
BeataWi - 2005-04-22 16:50
Stokrotko a moze zamiast kanapek zrobisz paszteciki z roznymi nadzieniami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif , oto link do przepisu: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis5867.html
Co do tej salatki na droge... nie wiem, ja wlozylabym do jakiegos pojemniczka pomidorki, ogorek konserwowy lub kiszony, malutkie kukurydze konserwowe (nie wiem czy w Polsce sa takie), itp. a pozniej tylko kazdy do raczki, na co ma ochote (to oczywiscie do kanapek lub pasztecikow http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ).
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
stokrotka_to_ja - 2005-04-22 16:55
Mój M uwielbia sałatki...i chcialam zrobić jakąś i zapakwoac w pojemniczki,ale nie mam kompletnie pomysłu na coś dobrego,szybkiego itd http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif