Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Wisienki - 2006-10-27 22:04
Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Cześc dziewczyny, czy zauważyłyście, ze ostatnio na świecie dzieją sie same tragednie - molestowana 14 z Gdańska, 16 powieszona w sali katechetycznej, chłopiec zgwałcony przez trzydziesto kilkulatka, bezrobocie, afery polityczne - poprostu świat staje na głowie. Ostatnio nawet zaczełam bać się oglądać wiadomości, czytać prasę, a nawet niektóre wątki na wizażu, który był zawsze dla mnie jakąś odskocznią od tego co dzieje się na ulicach. Czy wy też tak macie, czy może jestem przewrażliwiona?
Nemezja - 2006-10-27 22:13
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Świat jednak nie jest piękny(jak w twoim podpisie):cool:
Nie jesteś przewrażliwiona,to co dzieje się na świecie przechodzi ludzkie pojęcie.
rambo - 2006-10-27 22:18
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Na świecie zawsze działo się wiele złego - teraz mamy lepszy system rozpowszechniania informacji.
Mimo wszystko smutno nastrajają takie np. "Fakty"
ahinsa - 2006-10-27 22:46
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
to nie oglądaj tv, nie wychodz na ulice, nie rozmawiaj z ludzmi - kazda z tych sytuacji grozi dowiedzeniem sie czegos nieprzyjemnego. bu!
Germini - 2006-10-27 22:51
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Cytat:
Napisane przez Wisienki (Wiadomość 2973201) Cześc dziewczyny, czy zauważyłyście, ze ostatnio na świecie dzieją sie same tragednie tak, wlasnie ostatnio. wczesniej bylo spokojnie i bezpiecznie :]:rolleyes:
Wisienki - 2006-10-27 23:12
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Cytat:
Napisane przez ahinsa (Wiadomość 2973404) to nie oglądaj tv, nie wychodz na ulice, nie rozmawiaj z ludzmi - kazda z tych sytuacji grozi dowiedzeniem sie czegos nieprzyjemnego. bu! - niestety, trzeba jednak na tą ulice wychodzić,
Cytat:
Napisane przez Germini (Wiadomość 2973434) tak, wlasnie ostatnio. wczesniej bylo spokojnie i bezpiecznie :]:rolleyes: Z jednej strony wiem, ze kiedyś - dawno dawno temu gdy państwo było jeszcze stosunkowo słabe było gorzej - prawo pięści itd, ale z drugiej strony odnosze jednak wrazenie, ze co do zasady dawniej było bezpieczniej np moja babcia całe życie wychodząc gdzieś na mniej niż pół dnia zostawiała dom otwarty, niemogłyśmy ją z mamą oduczyć tego zwyczaju, do samej śmierci mówiła, ze jeśli przyjdzie ktoś obcy wejdzie zobaczy, ze nikogo w domu nie ma to sobie pójdzie, jeśli przydzie ktoś znajomy to przynajmniej wejdzie i zaczeka w dobrych warunkach
i zawsz4e dla takiego znajomego babcia zostawiała ciasto na stole i wiecie co nigdy nikt jej nie okradł.
Kiedyś podobno złodziej nie kradł w swojej dzielnicy - a nie mają oni już swojego honoru.
silva - 2006-10-27 23:51
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Oj dzieje się, dzieje.
Osobiście nie mam najlepszych prognoz. Jeszcze pare lat i będzie krach. Według mnie rzecz jasna.
Zgadzam się z Wisienkami,że kiedyś nie było tak źle jak jest teraz, ufało się bardziej ludziom. Wiem to z opowieści babci, równiez mamy, więc chyba mam dobre źródła informacji :>
Oczywiście warto nagłaśniać takie sprawy, ludzie sa dzięki temu troszkę ostrożniejsi, zwraca sie uwagę na dane problemy.
lola8227 - 2009-11-07 22:28
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Czasami człowiekowi wydaję się że jeżeli nie będzie czegoś wiedział lub widział to ta dana rzecz lub wydzrzenie nie dotkną go bezposrednio i jemu nic sie nie stanie ( wiem to z własnego doświadczenia). Również boję się oglądać wiadomości w necie, telewizji czy prasie bo tam ciągle jakieś wojny , zamachy, CHOROBY (ledwo wyleczyłam się ze strachu przed ptasią grypą, a tu już nowa odmiana świńska), morderstwa itp, ale i tak oglądam ( coś mnie do tego ciągnie) może podświadomie szukam tam jakiś dobrych wieści np. o leku na jakąś chorobę itp.
Życie jest dziwne.
Dla wielu jest to przewrażliwie, dla mie strach o moich bliskich i siebie. Inaczej zachowywujemy się gdy dana sytuacja dotknie kogoś nam zupełnie obcego, a inaczej jak nas czy kogoś nam bliskiemu. Gdy zdarzy się to drugie to to juz nie jest przewrażliwienie, a właśnie troska. Dlatego fajnie byłoby mieć albo olewający tryb bycia, albo być wiecznym dzieckiem, które nigdy za dużo nie wie i nie martwi się o to co będzie jutro...:):):)
Wyrak - 2009-11-07 22:57
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Cytat:
Napisane przez lola8227 (Wiadomość 15148543) Czasami człowiekowi wydaję się że jeżeli nie będzie czegoś wiedział lub widział to ta dana rzecz lub wydzrzenie nie dotkną go bezposrednio i jemu nic sie nie stanie ( wiem to z własnego doświadczenia). Również boję się oglądać wiadomości w necie, telewizji czy prasie bo tam ciągle jakieś wojny , zamachy, CHOROBY (ledwo wyleczyłam się ze strachu przed ptasią grypą, a tu już nowa odmiana świńska), morderstwa itp, ale i tak oglądam ( coś mnie do tego ciągnie) może podświadomie szukam tam jakiś dobrych wieści np. o leku na jakąś chorobę itp.
Życie jest dziwne.
Dla wielu jest to przewrażliwie, dla mie strach o moich bliskich i siebie. Inaczej zachowywujemy się gdy dana sytuacja dotknie kogoś nam zupełnie obcego, a inaczej jak nas czy kogoś nam bliskiemu. Gdy zdarzy się to drugie to to juz nie jest przewrażliwienie, a właśnie troska. Dlatego fajnie byłoby mieć albo olewający tryb bycia, albo być wiecznym dzieckiem, które nigdy za dużo nie wie i nie martwi się o to co będzie jutro...:):):)
Nie zycie jest dziwne, tylko taka bojazn przesadzona i nieuzasadniona.
To, ze ktos nie ma takich schiz, bynajmniej nie znaczy, ze ma olewajacy tryb zycia :rolleyes:
lola8227 - 2009-11-08 14:05
Dot.: Boje się nowych wiadomości w mediach - czy jestem przewrażliwiona
Nie uważam żeby to były schizy. Wariactwem byłoby zamknąć się w swoich czterech ścianach z nikim nie rozmawiać, nikogo nie słuchać i tym podobne zachowania. A to że kogoś przerażają złe wiadomości napływacjące z każdej strony, to raczej normalne zachowanie, bo jak mam reagować na wieść o tym, że np. w moim mieście panuje dana choroba, mam się cieszyć, olać całą sytuację i nie zachowywać środków ostrożnośći- to są schizy??
A co do osób które się niczym nie przejmują, są beztroscy, nigdzie nie widzą problemu-to jak mam nazwać ich stosunek do życia :)