Zapalenie zatok

Zapalenie zatok





hasmin - 2007-06-04 20:22
Zapalenie zatok
  Jestem troche podłamana bo wydaje mi sie że mam zapalenie zatok. Słyszałam ze jak sie raz na to zachoruje to potem przez całe życie dają one o sobie znać. Czy któras z was może miała chore zatoki?? jak długo trwa leczenie??




mały_groszek - 2007-06-04 20:31
Dot.: Zapalenie zatok
  a na jakiej podstawie wnioskujesz,że możesz mieć zapalenie zatok?
możesz przytoczyć jakieś objawy?



hasmin - 2007-06-04 21:08
Dot.: Zapalenie zatok
  Od kilku dni boli mnie głowa w okolicach skroni, czoła i kark. Ból jest nasilony kiedy się schylam a z nosa "cieknie mi" jakaś wydzielina podejrzewam że ropa!! brr najgorsze jest to że zdaje sobie sprawe że musze iść jak najszybciej do lekarza tylko naprawde nie mam kiedy..:(



sally - 2007-06-04 21:17
Dot.: Zapalenie zatok
  Witaj, ja mialam chyba z 3 lata temu zapalenie zatok, i do tej pory nie mam nawrotow , mialam robione 4 punkcje i terapie antybiotykowa w zastrzykach 2 serie domiesniowo, objawy mialam paskudne, silne bole ucha , skroni , czola, czasem nie slyszalam na prawe ucho, bylam zmeczona , nos zatkany,zatoki wyszly na zdjeciu RTG.Po zakonczonej kuracji zanybiotykowej mialam przepisanae jeszcze zastrzyki uodparniajace ale nazwy nie pamietam.Koniecznie idz do lekarza :cmok:

Aha ja zwlekalam i przy punkcji ropa smierdziala juz i byla zielona, nie zycze nikomu tego uczucia :nie: idz prosze do lekarza nie zwlekaj jak ja :o




sandre - 2007-06-04 21:20
Dot.: Zapalenie zatok
  Jeśli to faktycznie zapalenie zatok to radzę nie bagatelizować.Ja choruję na zatoki od jakiś 5 lat.Jednym słowem masakra.No ale to są skutki chodzenia w zimie z gołą głową.Powiem szczerze,że z roku na rok jest chyba gorzej.Antybiotyki sprawdzają się,ale na coraz krótszy czas.Doszło do tego,że mam okropne bóle głowy połączone z bólami oczu nawet w lecie jak mnie porządnie zawieje.Nie ma mowy o wychodzeniu nawet w ciepłe dni z mokrą głową czy nawet chodzeniu spać z nie wysuszonymi włosami,bo nastepnego dnia budzę się z okropnym bólem głowy i zatkanym nosem.A wiadomo,jak leki i inne zabiegi przestaną pomagać,to zostaje tylko operacja :(



Black Isabell - 2007-06-05 10:29
Dot.: Zapalenie zatok
  Choruję na zatoki od kilkunastu lat... Gdy byłam młodsza, zażywałam antybiotyki... Potem objawy ustąpiły, by ze dwa, trzy lata temu znów powrócić... W chwili obecnej nie zażywam jednak żadnych leków - jakoś męczę się z moją chorobą...

Objawy chorych zatok są szczególnie bolesne przy silnym wietrze (nawet w lecie), mrozie...
Rano zwykle budzę się z zapchanym nosem...

Punkcja to dla mnie zło konieczne. Nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowalabym się na ten zabieg. Jasne, czasem nie ma innej perspektywy - ale słyszałam o punkcji wiele złego :(

... Na marginesie - cały czas sobie wmawiam, że w końcu zacznę nosić czapkę w zimie...



niv_ - 2007-06-05 11:54
Dot.: Zapalenie zatok
  Problemy z zatokami, mam już od kilku dobrych lat, dodatkowo mam krzywą przegrodę w nosie, co powoduje, że męczę się prawie cały czas.:rycze-smarkam:

Najgorzej jest przy zmianach temperatury, rano tez mam zawsze zapchany nos, całe paskudztwo z zatok ścieka mi do gardła przez co mam ciągłe kaszel, często cierpię na zapalenie górnych dróg oddechowych, bóle głowy, oczu i uszu.

Laryngolog (i to nie jeden) stwierdził, że widoczną poprawę mogłaby przynieść tylko operacja.

W zawiązku z tym, że mam przekrzywioną przegrodę z wiekiem będę mieć też coraz większe trudności z oddychaniem (podobno).:rolleyes:



olcia 810 - 2007-06-05 13:35
Dot.: Zapalenie zatok
  Cytat:
Napisane przez sally (Wiadomość 4495229) Witaj, ja mialam chyba z 3 lata temu zapalenie zatok, i do tej pory nie mam nawrotow , mialam robione 4 punkcje i terapie antybiotykowa w zastrzykach 2 serie domiesniowo, objawy mialam paskudne, silne bole ucha , skroni , czola, czasem nie slyszalam na prawe ucho, bylam zmeczona , nos zatkany,zatoki wyszly na zdjeciu RTG.Po zakonczonej kuracji zanybiotykowej mialam przepisanae jeszcze zastrzyki uodparniajace ale nazwy nie pamietam.Koniecznie idz do lekarza :cmok:

Aha ja zwlekalam i przy punkcji ropa smierdziala juz i byla zielona, nie zycze nikomu tego uczucia :nie: idz prosze do lekarza nie zwlekaj jak ja :o

Dzizysss ja tez miałam punkcje. Chyba najgorsze co moglo mnie spotkać NIgdy więcej, choćby mi ropa uszami wychodziła :p:



hasmin - 2007-06-05 16:10
Dot.: Zapalenie zatok
  zaczełam zażywać antybiotyk, zobaczymy czy pomoże .. czuje sie fatalnie nie mam siły na nic.. powiedzcie mi moje drogie na czym polega ta punkcja i jak ona wygląda bardzo mnie to interesuje.. jeszcze jedna sprawa czy miałyście coś takiego że śmierdziało wam z nosa ropą?? ten zapaszek nie towarzyszy mi cały czas tylko od czau do czasu mimo to czuje wielki dyskomfort zwłaszcza że pracuje z ludźmi:cry:



hasmin - 2007-06-07 11:27
Dot.: Zapalenie zatok
  może jednak znajdzie sie osóbka która będzie potrafiła mi odpowiedzieć...



slodkie_dziecko - 2007-06-07 13:00
Dot.: Zapalenie zatok
  Muszę Cie niestety zmartwić.
2 lata temu pierwszy raz złapałam zapalenie zatok. Tak to już jest jak czapka wiecznie gryzie w głowe i łazi się z mokrymi włosami.
W przeciągu roku miałam 4 nawroty zapalenia;/
Co za tym idzie zatkane, paskudnie bolące uszy [ile ja z tego bólu przeryczałam :o] - miałam robione płukanie, brałam antybiotyki, chore gardło, okropny ból głowy, wydzielina z nosa i właśnie ten taki dziwny zapaszek ropy. Fu.
Na całe szczęście punkcji nie miałam, ale te płukania uszu, majątek wydany na antybiotyki, miałam robione jeszcze serie naświetlań taką specjalną lampą, a na dodatek doszły do tego jeszcze opuszczone szkolne godziny i musiałam strasznie nadrabiać stracony materiał.
Uhhhh, nie życzę tego nikomu.



slodkie_dziecko - 2007-06-07 13:06
Dot.: Zapalenie zatok
  A jeśli chodzi i punkcję :
,,Zabieg punkcji nie jest zbyt delikatny, ale też i nie taki straszny. Poprzez igłę wkłutą do zatoki podaje się z reguły antybiotyk w roztworze, płucząc ją kilkakrotnie, dzięki czemu jest ona oczyszczona z ropy i szansa na zadziałanie leku wybitnie się zwiększa...''



hasmin - 2007-06-07 18:14
Dot.: Zapalenie zatok
  dziękuje ci za odpowiedz jutro koniecznie ide do lekarza może uda mi sie przed praca to załatwić.



newjersey1989 - 2009-10-09 08:29
Dot.: Zapalenie zatok
  Witam,
Już długo nikt nic nie pisał w tym wątku, ale mimo wszystko mam nadzieję, że ktoś mnie tu zauważy i pomoże :)
Otóż, miesiąc temu trafiłam do laryngologa z katarem cieknącym z nosa jak woda (szczególnie przy zmianie temp. - wchodzeniu z dworu do pomieszczenia) i z nieprzyjemnym uczuciem spływania wydzieliny po tylniej ścianie gardła. Nie miałam objawów bólu głowy, więc też tak bardzo mnie ten stan nie drażnił. Lekarka zaleciła 10 inhalacji i 10 naświetlań lampą, na które oczywiście poszłam. Łykałam Clarinase i psikałam do każdej dziurki Nasivin + smarowanie Detreomycyną. Po miesiącu jest wyraźna poprawa, już nie muszę latać non stop z chusteczką i ilość wydzieliny zmniejszyła się. Byłam na kontroli i lekarka również jest zadowolona z efektów leczenia, ALE (!) ja wciąż czuję nieprzyjemny zapach w ustach, mniej więcej od tyłu, od gardła... Jeśli postaram się i mocno wyksztuszę z siebie, wylatuje dużo śliny i czasem jeszcze zielonkawej flegmy <ble>. Jak mam to zwalczyć?? Czy kupić ziołowy Sinupret, który to jeszcze dodatkowo rozpuści i reszta spłynie?? Czy ktoś miał taki problem i może poradzić?? Ten zapach mnie irytuje :/
Z góry dziękuję, pozdrawiam!!!



Maja102 - 2009-10-09 10:31
Dot.: Zapalenie zatok
  Uuu.. to nie zazdroszczę...:nie:
Łączę się z wami w bólu - sama mam od dziecka problem z zatokami:rycze-smarkam:
Njagorzej jest jesienią i zimą, pewnie już nieługo zacznę nosić czapkę nasuniętą az na oczy. A swoje najgorsze zapalenie miałam latem (uważajcie w upały na klimatyzację, bo potrafi załatwić na cacy!:mad:)
Na szczęścioe nie miałam nigdy tak powaznego zapalenia, żeby mnie wysłali na zabieg, zwykle po antybiotykach i kroplach od lekarza przechodzi.
Nauczyłam się przez lata profilaktyki i działam zaraz, jak tylko poczuję ten charakterystyczny ból w czole: zwykle to jakieś krople (jak zatka mi nos), ciepły okład na czoło lub gorąca kąpiel z eukaliptusem (kąpiel i inhalacja w jednym:D), a jak jeszcze męczy, to Ibuprom Zatoki.
Może komuś pomogą moje sposoby - trzymajcie się cieplutko i zdrowo:ehem:



naily - 2009-10-25 13:59
Dot.: Zapalenie zatok
  Cytat:
Napisane przez hasmin (Wiadomość 4494670) Jestem troche podłamana bo wydaje mi sie że mam zapalenie zatok. Słyszałam ze jak sie raz na to zachoruje to potem przez całe życie dają one o sobie znać. Czy któras z was może miała chore zatoki?? jak długo trwa leczenie?? Mam chore zatoki już od wczesnego liceum. Niestety to wraca raz na jakiś czas, mi się zwykle zdarza w wakacje :prosi:. W tym roku też byłam na urlopie i nagle masz! Miałam zatoki zawalone jak nigdy, nic nie słyszałam, mega gorączka.. i tyle z wypoczynku. dobrze, że przed wyjazdem wrzuciłam do torby duomox :oklaski:. Musisz się za nie brać po prostu jak tylko poczujesz choćby najlżejszy katar. Jak to zaniedbasz, to potem tylko antybiotyk.



naily - 2009-11-01 22:15
Dot.: Zapalenie zatok
  No to brawo..z ciekawszych rzeczy dziś od rana znów czuje te "prądy" w twarzy, i głowa mnie boli straaasznie. Nie wiem kiedy się tego doigrałam, ale jeszcze się łudzę, że to tylko ciśnienie tak mi główke rozwala... No nic, biorę coldrexa i oby na tym się skończyło. Jak u Was w nowym sezonie zatokowym? :p: :mur: :mur::mur:



Maja102 - 2009-11-02 07:28
Dot.: Zapalenie zatok
  Cytat:
Napisane przez naily (Wiadomość 15037432) No to brawo..z ciekawszych rzeczy dziś od rana znów czuje te "prądy" w twarzy, i głowa mnie boli straaasznie. Nie wiem kiedy się tego doigrałam, ale jeszcze się łudzę, że to tylko ciśnienie tak mi główke rozwala... No nic, biorę coldrexa i oby na tym się skończyło. Jak u Was w nowym sezonie zatokowym? :p: :mur: :mur::mur: bez grubej czapy z domu nie wychodzę, więc na razie tylko katar mnie czasem pomęczy. Gorzej, że coś mi w uszach zatykać zaczęło :mad: Na zatoki uważam, jak z zeszłym tyg. zaczeły się odzywać, to od razu Ibuprom zatoki i gorąca kąpiel. Jakoś się udało...



TOMORROW - 2009-11-02 14:14
Dot.: Zapalenie zatok
  na zatoki bardzo zachwalany jest Sinupret- tabletki i krople



newjersey1989 - 2009-11-09 11:48
Dot.: Zapalenie zatok
  Zasłyszałam od znajomej, że ropa spływa po ścianie gardła nawet przez parę tygodni po wyleczeniu zatok. Mój wcześniejszy post dotyczył tego problemu. Wybrałam 50 tabletek Sinupretu i po skończonej kuracji jeszcze przez jakieś 1,5 tygodnia męczył mnie przykry obowiązek wyksztuszania flegmy kilka razy dziennie. Na szczęście teraz już jest OK i biorąc pod uwagę moje obserwacje, twierdzę, że po prostu cała ta wydzielina musiała się do końca uwolnić. Już nie odczuwam smrodku... Mam wrażenie, że moje zatoki są już czyste :) Profilkatycznie wieczorem przed snem raz na tydzień robię sobie parówki: zalewam 2 szklankami wrzątku rumianek, lipę i kilka kropel olejku herbacianego. Wdycham przez 10 minut przykryta ręcznikiem. Świetnie udrożniają nos, a po drugie działają oczyszczająco i antybakteryjnie na cerę :) Trzeba jednak pamiętać o demakijażu!



naily - 2010-01-03 23:48
Dot.: Zapalenie zatok
  Cytat:
Napisane przez TOMORROW (Wiadomość 15045863) na zatoki bardzo zachwalany jest Sinupret- tabletki i krople U mnie bez efektów :mur: Ale nie spodziewałam się nawet.. Chwilowo jakoś mnie ominęło ale pewnie jeszcze tej zimy mnie dopadnie. Jedyne co pomaga to antybiotyk, ale to juz na taki konkretny stan. Jak lekko mnie birze to mi się nawet nie chce fatygować do przychodni, zeby jeszcze innych przyjemności nie przywlec.



Pyr_ka - 2010-01-23 07:55
Dot.: Zapalenie zatok
  Próbowalam ten sinupret, nawet kilka razy,ale zawsze wracam jednak do duomoxu. nie dzialaja na mnie ani te krople, ani tabletki. mam bardziej wymagajacy nos ;)



visionAM - 2010-01-23 09:49
Dot.: Zapalenie zatok
  ja korzystam z Euphorbium



marmutita - 2010-01-23 10:40
Dot.: Zapalenie zatok
  Dziewczyny

jeśli podejrzewacie u siebie zapalenie zatok z bólami i ropą włącznie, to bez lekarza nie obejdzie się.
Na dzień dobry radzę przełamać opory związane z noszeniem czapki, chyba że chcecie mieć przewlekłe zapalenie zatok.

Ja z tą atrakcją miałam do czynienie x lat temu.
Będąc nastolatką oczywiście nie zakładałam czapki, bo wg mnie idiotycznie w niej wyglądałam :mdleje: no cóż, głupota nie boli.

Dorobiłam się chorych zatok i wylądowałam u lekarza, który dostarczył mi wielu atrakcji związanych z wykonaniem punkcji, w sumie nie jestem ich nawet policzyć. Teraz zastanawiam się czy poprostu nie chciał sobie poćwiczyć, bo było tego sporo :-)
Punkcja zatok - w moim przypadku bocznych (przynosowych) to dosyć nieciekawe przeżycie. Funkcjonuje coś takiego jak "znieczulenie" podawane przez nos oczywiście, ale .... sama świadomosć że igła wbijana jest wgłąb "nosa" skutecznie obniża dzialanie znieczulenia.
To nieprzyjemny zabieg, a samo przebijanie się grubą igłą przez zatokę i "chrupanie" ścianki pamiętam do dziś. Wydmuchiwanie ropy przez podłączoną rurkę to już lajcik. Nieprzyjemne jest uczucie rozpierania całej zatoki podczas dmuchania.
Po pierwszym zabiegu zrobiło mi się słabo i musialam sobie poleżeć :-), kolejne były stresujące ale uodporniłam się i grzecznie nim poddawałam. Ostatecznie wylądowałam w szpitalu na czyszczeniu zatok, na szczęście w znieczuleniu ogólnym.
Te wspomnienia dedykuję paniom których jak ktoś wcześniej fajnie zauważył - czapka parzy w głowę. Dla mnie to czysta głupota, żeby nie nosić zimą nakrycia głowy, no ale jak ktoś lubi mocne wrażenia, to się ich doczeka z czasem...

A wracając do sedna tematu - lekarz laryngolog konieczny.
Standardowo podejrzewam lekarz zapisze anybiotyki, ja ostatnim dawnym (po tzw. kilkuletniej przerwie) razem miałam zapisane zastrzyki, które skutecznie utrudniały mi chodzenie, bo były domięśniowe :upa:
Jak szlam do lekarza to byłam cała za przeporszeniem zesr*na bo przypomnialy mi się wszystkie punkcje i szlam do niego jak na skazanie. Ale lekarz mnie uspokoil ze obecnie od punkcji się odchodzi, bo raz zrobiona naraża zatokę na infekcje, i z reguły leczy się antybiotykami.
Ale co lekarz to inna opinia.
Wniosek generalny jest taki, że samemu nie damu rady uporać się z chorymi zatokami, i możemy nabawić się przewlekłej dolegliwości.
Noście czapki dziewczyny :brzydal:



Pyr_ka - 2010-01-30 22:09
Dot.: Zapalenie zatok
  Ja stosuje duomox i raczej jestem zadowolona. Uwazam ze to dobry lek i dobrze na mnie dziala.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl