Włosy - długość i ideologia

Włosy - długość i ideologia





guest - 2002-08-22 09:08
Włosy - długość i ideologia
  Czy zauważyłyśbie jakiś szczególny związek między posiadaniem przez kobietę krótkich włosów i wyznawanymi przez nią poglądami? Albo tym, jak postrzega siebie? Ja trochę tak.




guest - 2002-08-22 09:13

  hym ... jesli zapuszczam wlosy, badz ścinam to chyba nie zanczy że zmienia sie moja ideologia bądź poglądy, poprostu chce zmiany.



Suzanne - 2002-08-22 09:16

  No właśnie z tym jest różnie - bo z drugiej strony jak kobieta chce coś w życiu zmienić to zaczyna od włosów - to nie jest reguła, ale wg mnie tak się dzieje zaskakująco często.



guest - 2002-08-22 09:18

  ?
Nie wiem o co zacz?
Moze ze krotkowlose to feministki??? Jesli o to chodzi to bzdurny stereotyp.




guest - 2002-08-22 09:26

  ale to chyba nie chodzi o taka "zmiane w zyciu", to chodzi o zmane odbicia w lustrze, a włosy chyba najłatwiej i najtaniej bo to nie ręka i odrosną i najbardziej te zmiane widać.No mozna sobie jeszcze zafundować operacje plastyczną ale to zmiany nieodwracalne i nie te ceny.



Suzanne - 2002-08-22 10:39

  Nie, nie chodzi o feministki. Ale jakbym miała wymieniać:
- kobiety "szalone i niekonwencjonalne" mają włosy pofarbowane na zielono, pomarańczowo lub w inny rzucający się w oczy sposób i jest to uznawane za ekspresje ich osobowości
- nastolatki w wieku 15-18 w kulturze popularnej to najczęściej takie płowe, nieumalowane blondyny z nietkniętą cerą - spójrzcie chociażby na polskie masowe seriale, a ten wiek i ta płeć - to synonim niewinności, z kolei jak się przeżywa w tym okresie bunt młodzieńczy, to często ostentacyjnie robi się coś "anty" temu wizerunkowi - obcina włosy i/lub je farbuje, robi sobie dredy, robi baaardzo ostry makijaż i podkreśla (strojem i zachowaniem) że jest się istotą seksualną
- wiecznie żywy stereotyp kobieta piękna = kobieta długowłosa i jak same zauważyłyście TAK, faceci to właśnie mylą, sądzą, że te długie loki urody dodają zaaawsze, długie włosy poza tym są uważane za BARDZO seksualne i tu pojedyńcze kontrprzykłady facetów, którzy jednak sądzą inaczej mnie nie przekonają.
- włosy krótkie - ile znacie kobiet - polityków mających włosy długie? Czy to znaczy, że jeśli mają je krótkie to TYLKO dlatego, że im tak do urody pasuje? Włosy krótkie są atrybutem urzęsniczki, fachowca, kobiety, która chce, by ją cenić nie za jej cechy płciowe czy kulturowe, ale właśnie za intelekt, inteligencję, nie chce być tym, co jej wrodzony status nada, ale tym, co samą wiedzą zdobędzie. Więc neutralizuje trochę te swoje cechy płciowe właśnie pozbywając się jej atrybutów - obcinając włosy, ubierając buty na płaskim obcasie, bardzo dyskretnie podkreślając urodę (nie robiąc sobie na twarzy "namiętnych ust" na przykład) nie nosząc ubrań o wyrazistych kolorach do tego pośrednio dąży. Typ kobiety stawiającej przed swoją płcią swoje człowieczeństwo, powiedzmy. I z tego równiez korzystają feministki. Chanel - ona przeciez stworzyła rewolucję w modzie właśnie dlatego, że robiła ubrania dla kobiet pracujących, nie dla uwodzicielek. Dla "nowej kobiety", inteligentnej i PRAKTYCZNEJ, a nie głupiutkiej i uroczej (chyba nikt nigdy nie widział Pameli Anderson w kostiumiku Chanel).
Krótkie włosy noszą ponadto kobiety religijne - ale to już na znak skromności i wyzbywające się cech płciowych po pierwsze dlatego, że to grzech tak kusić [img]icons/icon7.gif[/img], a po drugie w ramach "ofiary" - raz byłam w mojej parafii, jeszcze w czasach licealnych na takim spotkaniu - prowadzące to panie wyglądały jak własne klony - dłuuuugie spódnice, t shirty lub równie podkreślające kształty bure swetry, króciutkie włosy, czasem okulary i manifestacyjne zero makijażu podbudowane ideologią, że nie po to Bóg dał im taką urodę, jaką mają, by teraz miały zarozumiale poprawiać jego dzieło [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] (tylko ciekawa jestem dlaczego w takim razie Bóg dał nam kosmetyki - pewnie żeby nas kusić [img]icons/icon7.gif[/img] jeszcze zakonnice noszą krótkie włosy.
Bardzo często krótkie włosy maja kobiety niezadbane i trochę niepewne swojej urody.
Bardzo zmienne i ekstrawaganckie fryzury wieku młodzieńczego są pośrednio uznawane za takie "poszukiwanie swojej tożsamości", a jak się ją znajdzie można już na długo się przerobić na romantycznie rozwaloną na sofie długowłosą i biuściastą (koniecznie!) wersję "odpoczynku wojownika", krótkowłosą panią biznesmen-dopiero-potem-kobietę (doskonałość osiągnęła Carla del Ponte) albo zostać któtkowłosą kobietą-kumplem (Meg Ryan - w jej filmach piękno jej postaci należy "dopiero odkryć" i ono "jest w głębi, za tą trzpiotowata twarzyczką", w pary się łączy raczej powodowana przypadkiem, a nie powalającą miłością od pierwszego spojrzenia i to i tak wtedy, jak partner po namyśle jednal wybiera "piękno wewnętrzne", a nie "bardzo zewnętrzne" konkurentki)
Dotąd jedyną osoba ze świecznika łamiącą ten stereotyp była dla mnie Edyta Górniak - kobieta z niewątpliwym seksapilem i krótkimi włosami, na szczęście ostatnio styliści "słusznie" doradzili, by je zapuściła "bo będzie wyglądać bardziej sexy" i otrzymaliśmy polską podstarzałą wersję Britney Spears z głosem i wszystkim na wierzchu.
Tak, twierdzę, że często kobiety przez zmiane fryzury chcą coś zamanifestować. Moja o wielkich sarnich oczach i zauważalnym biuście przyjaciółka często mówi o wygoleniu sie na zapałkę i zmianie stylu ubierania po to, by sprowokować adorujących ją facetów - dotąd pierwsze, co od nich słyszy to komplementy o swojej urodzie.
Tylko kobiety z charakterem nie dają się zaszufladkować ani nie przybierają żadnych z wymienionych wyżej ról - są krótkowłose i niezaprzeczalnie kobiece, lub otoczone zalotnymi lokami i robiące manifę na Krakowskim w Warszawie w Dzień Kobiet.
A generalnie - tak, moim zdaniem fryzura jest jakąś manifestacją i bardzo często można stwierdzić coś o kobiecie
widząc niewiele więcej niż jej głowę.



guest - 2002-08-22 11:03

  Łaaaaaaaaał Suzi!!! Niezły komentarz:)))Ale wiesz? Zgadzam się z Tobą...I rozumiem Twoje rozterki.Tylko te zakonnice mi nie pasują:P
Ja zawsze widziałam kobiety bardzo religijne z długimi włosami, najczesciej koloru mysio-brązowego , oczywiście bez farby ani żadnych udziwnień...I długie włosy niekoniecznie muszą należeć do sexbomby, bo niektóre panny mają dwa włosy na krzyż, tłuste zwisające strąki z gigantycznymi odrostami i łupieżem...fe!!!Tak więc wszystko zależy od tzw. posiadaczki upierzenia;p
Od jej higieny, kultury a nawet warstwy społecznej z jakiej pochodzi...A najlepiej oczywiscie byc taką Wioletką Villas, ale nie kazdy niestety może:))))



guest - 2002-08-22 12:27

  W zasadzie odpowiedź na to pytanie - o długości i jakości włosów i skrywających się za nimi poglądami zostało już omówione z artykule o tworzeniu własnego wizerunku - tu na dole, więc - pewnie trzeba przeczytać.
Ale dalej jestem za swoim - to, jakie sie ma włosy rzadko jest neutralne!



koculek - 2003-10-03 07:12

  Ja zawsze miałam długie włosy za łopatki, półtora roku temu ścięłam nieco za brodę, potem przez 3 miesiace zapuszczałam, potem zrobiłam się na dwa dni na blond, a że mi się nie podobąło to wróciłam od razu do rązu. No i moje włoski ucierpiały no to ścięłam się na chłopczycę. Moje poglądy się nie zmieniły. Wyciagnęłam tylko jeden wniosek - jak widzisz sliczną dziewczynę w jakieś fryzurce to nie znaczy, ze Ty będizesz w tym wyglądac równie porywająco http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif Teraz znów zapuszczam, bo chcę robić sobie kitki i warkocze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



sarenka - 2003-10-03 07:35

  - niektóre kobiety ścinają włosy, bo potrzebują zmiany [nowego odbicia w lustrze]

- czasem robią to te, które odcinają się od pewnych wydarzeń - chcą zmienić coś w życiu, zacząć nowy etap

- krótkie włosy mają te, którym brzydko w długich..

- te którym spodobała się jakaś fryzurka i bezmyślnie ścieły włosy [i załują] - oraz te, które myślały miesiacami nad ładną krótką fryzurką taka jak ma ktoś tam [i też żałują]

- te którym fryzjer zniszczył włosy i nie miały innego wyjścia

a co do charakteru... to nie umiem [patrząc na przykłady ludzi których znam] wyodbrębić cech osobowości charakterystycznych dla krótkowłosych i długowłosych http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif.



asinka - 2003-10-03 07:41

  Nie zgadzam się raczej, że po włosach można poznać kto jest kim ale zdaję sobie sprawę, że nosząc taki a nie inny kolor czy długość kobiety są oceniane w pewien stereotypowy sposób. Ja np. jako dziecko zawsze miałam krótkie włosy nad czym ubolewałam bo koleżanki miały długie, ale rodzice nie pozwalali mi zapuszczać bo miałam cienkie i dość rzadkie. Teraz jestem im wdzięczna bo ze swoich włosów mogę raczej być dumna ale nie oto chodzi. Jestem długowłosą blondynką (naturalną oczywiście http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ) i fakt posiadania takiej fryzury bardzo utrudnia ale i ułatwia życie. utrudnia bo wiele osób (i to bardzo często kobiet http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif ) uważa, że jak blondynka to musi być głupia, łatwa, naiwna itp. O jakie miny mają jak się przekonują o swojej pomyłce http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
na szczęście jest więcej plusów i generalnie cieszę się, że mam takie włosy a nie inne choć czasem miałabym ochotę zmienić się w kruczą brunetkę lub kasztanową rudą ale niestety, do mojej urody pasują tylko blond jestem więc na nie skazana http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Helena - 2003-10-03 07:55

  "(tylko ciekawa jestem dlaczego w takim razie Bóg dał nam kosmetyki - pewnie żeby nas kusić"

Jak powszechnie wiadomo, kosmetyki dał szatan, aby nas kusić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Długowłosa urzędniczka
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



sarenka - 2003-10-03 07:59

  asinka napisał(a):
> Nie zgadzam się raczej, że po włosach można poznać kto jest kim ale zdaję sobie sprawę, że nosząc taki a nie inny kolor czy długość kobiety są oceniane w pewien stereotypowy sposób.

to fakt. są ludzie którzy oceniają charakter, IQ etc. kobiety na podstawie jej fryzury.. a [dla przykładu] różowe włosy może mieć zarówno odwazna, przebojowa dziewczyna.. jak i ta skryta, niepewna, która ukrywa swój charakter pod płaszczykiem awangardy.. etc. etc...



_Roxi - 2003-10-03 08:46

  wiecie co ? nigdy nie pomyslalabym ze z dlugosci wlosow mozna wysnuc takie wnioski http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif
ja cale zycie (22 lata)nosilam dlugie i poldlugie wloski
pewnego majowego wieczoru z moim kolega fryzjererm siedzielismy i wymyslalismy co zrobic z moimi wlosami dlugosci za brode zeby cos zmienic - wszystko juz bylo wiec postanowilam na krotko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
i powiem wam ze jak ostatnio pytalam znamych i rodziny o to czy zapuscic czy zostawic krotkie odpowiedz byla jedna :zostaw !!!
i choc moj chlopak jest niepocieszony(wolal mnie w dluzszych) to postanowilam przynajmniej na razie nie zapuszczac ,poniewaz krotkie wlosy to niesamowita wygoda !!!!!!



tenarr - 2008-05-19 09:32
Dot.: Włosy - długość i ideologia
  ja dwa lata temu ścięłam włosy na krótko (chciałam osiągnać efekt Matyldy z Leona Zawodowca, ale ścinałam się sama i wyszło trochę kiepsko). Poza tym zawsze uważałam że mam pociągłą twarz i wysokie czoło, wiec mogę chodzić tylko w grzywkach. Oprócz tego przefarbowałam się na rudawo........ Oglądałam ostatnio swoje zdjecia z tego okresu. Cały czas kłóciłam się z moim chłopakiem, wyjechaliśmy do Macedonii na wakacje, a tam same pękne opalone długowłose dziewczyny w bikini - oczywiscie mój chłopak sie za nimi ogladał. Ja byłam zazdrosna i zła jak osa, widziałam tylko swoje kompleksy, wyskoczyło mi jakieś uczulenie i miałam czerwoną twarz cała w krostkach plus spaloną słońcem(nie wiedziałam wtedy nic o filtrach:nie:)...prawie się wtedy rozstaliśmy. Mnie krótkie włosy kojarzą się źle, bo źle w nich wyglądam i źle się w nich czuję, zamiast podkreślać kobiecą figurę, to eksponują mi pupę :( Uważam więc, ze fryzura zależy głównie od typu urody - jednym ładniej w długich innym w krótkich, a jeszcze innym dziewczynom - w każdej długości:rolleyes: i co innego wybrać i próbować fryzur, co innego przy danej fryzurze pozostać. ale psychologiczne spojrzenie na fryzury jest rzeczywiscie bardzo ciekawe...:ehem:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl