placzoce sie wlosy
placzoce sie wlosy
travis - 2010-01-07 13:53
placzoce sie wlosy
mam problem. myje wlosy codziennie bo tego wymagaja. jednyk po myciu sa tak koszmarnie splatane ze rozczesanie ich zabiera duzo czasu,nerwow i co najgorsze wlosow;/
kiedys je farbowala, ale zaprzestalam(w maju byl ostatni raz) ale nic nie jest lepiej. podcinam koncowki regularnie. wlosy mam sredniej dlugosci. co zrobic? :(
Słodkaaa - 2010-01-07 13:54
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez travis (Wiadomość 16310289) mam problem. myje wlosy codziennie bo tego wymagaja. jednyk po myciu sa tak koszmarnie splatane ze rozczesanie ich zabiera duzo czasu,nerwow i co najgorsze wlosow;/
kiedys je farbowala, ale zaprzestalam(w maju byl ostatni raz) ale nic nie jest lepiej. podcinam koncowki regularnie. wlosy mam sredniej dlugosci. co zrobic? :(
stosuj odzywki do wlosow a przed myciem rozczesuj, u mnie dziala :-)
ever-dream - 2010-01-07 14:14
Dot.: placzoce sie wlosy
Stosuj odżywkę do włosów, a po umyciu wcieraj w nie jedwab do włosów :) Dzięki temu będzie je łatwo rozczesać i będą błyszczące ;)
kasienkaw - 2010-01-07 14:21
Dot.: placzoce sie wlosy
Mi wlosy platały sie caly czas...rozczesałam je i za chwile znow byly poplatane:nie::nie::nie: Ktos poradzil mi,zebym umyla wlosy oliwa z oliwek :-):-):-)tak zrobilam i pomoglo, wlosy nie plataja sie, raz na jakis czas trzeba powtarzac zabieg:-):-):-)
Zmocz wlosy woda, pozniej naloz oliwe z oliwek, wmasuj ja i trzymaj okolo15-20min, pozniej umyj wlosy szamponem (aha-do kilku myc wlosy beda ciagle tluste)
ejMala - 2010-01-07 15:07
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez Słodkaaa (Wiadomość 16310317) stosuj odzywki do wlosow a przed myciem rozczesuj, u mnie dziala :-) ale rozczesywanie włosów przed myciem bardzo je niszczy :ehem: więc to tylko rozwiązanie na krótką metę
ja po prostowaniu, rozjaśnianiu, farbowaniu miałam bardzo plączące się włosy i w sumie żane odżywki mi nie pomagały. I zaczęłam używać kallos latte (taka mleczna maseczka) jako odżywki i świetnie się rozczesują!
-mała- - 2010-01-07 15:12
Dot.: placzoce sie wlosy
Też kiedyś miałam problemy z rozczesywaniem włosów po myciu. Pomógł mi jedwab do włosów. Nakładam nie dużo (jedno albo dwa naciśnięcia na pompkę) na mokre włosy i potem bez problemu rozczesuje i susze suszarką :-) Mam jedwab z Joanny (kosztował ok 14-15 zł). Poza tym jest bardzo wydajny :-)
eyo - 2010-01-07 15:18
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez ejMala (Wiadomość 16311916) ale rozczesywanie włosów przed myciem bardzo je niszczy :ehem: więc to tylko rozwiązanie na krótką metę
ja po prostowaniu, rozjaśnianiu, farbowaniu miałam bardzo plączące się włosy i w sumie żane odżywki mi nie pomagały. I zaczęłam używać kallos latte (taka mleczna maseczka) jako odżywki i świetnie się rozczesują! hahah
to nie będę się czesać wcale bo zawsze jestem przed myciem włosów :D
btw - właśnie, czy koleżanka rozjaśnia/farbuje włosy na czerń ? bo to akurat częst przyczyna takich problemów z wlosami.. pomaga przestanie i ściecie zniszczonych włosów
ejMala - 2010-01-07 16:17
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez eyo (Wiadomość 16312177) hahah no to przynajmniej moje niszczy. Włosy się strasznie wykruszają
lalalabamba - 2010-01-07 16:37
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez ejMala (Wiadomość 16311916) ale rozczesywanie włosów przed myciem bardzo je niszczy :ehem: więc to tylko rozwiązanie na krótką metę
ja po prostowaniu, rozjaśnianiu, farbowaniu miałam bardzo plączące się włosy i w sumie żane odżywki mi nie pomagały. I zaczęłam używać kallos latte (taka mleczna maseczka) jako odżywki i świetnie się rozczesują! W jaki sposób rozczesywanie włosów przed myciem je niszczy?:confused:
Niszczyć je może szarpanie grzebieniem, prostowanie, kręcenie z użyciem wysokiej temperatury (szczególnie na mokrych włosach), rozjaśnianie, noszenie w zimie czapki, chodzenie spać z mokrymi włosami...
Ja proponuję dobrze rozczesać przed umyciem. Najpierw rozczesz same końcówki, następnie rozczesywanie zacznij od połowy długości włosów, a dopiero później od samej głowy. Jeśli zaczniesz rozczesywanie od samej głowy, to może się zrobić kołtun.
Po umyciu porządnie je wyciśnij rękami (wcześniej możesz zastosować jakąś maskę wzmacniającą i odżywiającą), a następnie palcami rozdzielaj je od samych nasad aż po końce. Ja zazwyczaj kilka razy, na przemian je wyciskam i rozczesuję palcami (samo rozczesywanie palcami możesz już zacząć podczas mycia szamponem).
Umyte zawiń w ręcznik. Najlepiej, żebyś ich nim nie wycierała, bo takie pocieranie je tylko osłabia, a słabe zniszczone włosy będą się bardziej plątać niż zdrowe. Jak już trochę obeschną zdejmij ręcznik i znów zaczynając od końcówek rozczesz je delikatnie (mokre włosy są bardzo podatne na uszkodzenia mechaniczne), możesz na wilgotne włosy dać jedwab jak radziły dziewczyny i tak zostaw do wyschnięcia.
Myślę, że to pomoże. Sama robię podobnie i nie mam najmniejszych problemów z włosami po umyciu, a zapewniam Cię, że niegdyś miałam z nimi sporo kłopotów.
ejMala - 2010-01-07 16:44
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez lalalabamba (Wiadomość 16313893) W jaki sposób rozczesywanie włosów przed myciem je niszczy?:confused:
Niszczyć je może szarpanie grzebieniem, prostowanie, kręcenie z użyciem wysokiej temperatury (szczególnie na mokrych włosach), rozjaśnianie, noszenie w zimie czapki, chodzenie spać z mokrymi włosami... jak komuś się plączą włosy to ma je zwykle przesuszone. a czesanie przesuszonych włosów na sucho powoduje, że one się łamią, wykruszają :-) Jeśli autorka nie ma problemu z czesaniem włosów jak są suche, włosy nie wypadają garściami itp. to ok, nie ma problemu.
Sama nie wierzyłam, że czesanie 'na sucho' niszczy włosy aż zaczęłam czesać tylko po myciu i włosy są w o niebo lepszym stanie, a na grzebieniu/szczotce nie ma tyle włosów co kiedyś
A co do chodzenia spać z mokrymi włosami to.. ja zawsze tak chodzę i związuje w kitkę. I co? Jakoś nie mam zniszczonych. Każde włosy są indywidualną sprawą :)
lalalabamba - 2010-01-07 16:59
Dot.: placzoce sie wlosy
Może nie są wyraźnie zniszczone, ale skoro piszesz, że się wykruszają podczas czesania, to widocznie są słabe a spanie z mokrymi włosami doprowadza do tego, że mokre włosy mają niedomknięte łuski i ocierając się o poduszkę ulegają osłabieniu, mogą być matowe, łamliwe.
ejMala - 2010-01-07 17:01
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez lalalabamba (Wiadomość 16314401) Może nie są wyraźnie zniszczone, ale skoro piszesz, że się wykruszają podczas czesania, to widocznie są słabe a spanie z mokrymi włosami doprowadza do tego, że mokre włosy mają niedomknięte łuski i ocierając się o poduszkę ulegają osłabieniu, mogą być matowe, łamliwe. Właśnie od kiedy śpię z mokrymi mam błyszczące włosy i są o wiele mocniejsze niż pół roku temu
Poison27 - 2010-01-08 10:49
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez eyo (Wiadomość 16312177) hahah
to nie będę się czesać wcale bo zawsze jestem przed myciem włosów :D
btw - właśnie, czy koleżanka rozjaśnia/farbuje włosy na czerń ? bo to akurat częst przyczyna takich problemów z wlosami.. pomaga przestanie i ściecie zniszczonych włosów
możesz rozwinąć tę myśl odnośnie czarnych włosów? Też mam plączące się wlosy głownie dolna warstwa z tyłu mam 2 kołtuny, myślałam że może przez poduszkę, zmieniłam na satyne i nic.. Ale ogólnie to cale włosy trochę sie plączą i w efekcie farbowania ciemnym brązem mam praktycznie czarne.. Ale zawsze myślałam, że to blond włosy są najbardziej suche, plączące itd... :cool:
malwinac - 2010-01-08 13:35
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez ejMala (Wiadomość 16314079) jak komuś się plączą włosy to ma je zwykle przesuszone. a czesanie przesuszonych włosów na sucho powoduje, że one się łamią, wykruszają :-) Jeśli autorka nie ma problemu z czesaniem włosów jak są suche, włosy nie wypadają garściami itp. to ok, nie ma problemu.
Sama nie wierzyłam, że czesanie 'na sucho' niszczy włosy aż zaczęłam czesać tylko po myciu i włosy są w o niebo lepszym stanie, a na grzebieniu/szczotce nie ma tyle włosów co kiedyś
A co do chodzenia spać z mokrymi włosami to.. ja zawsze tak chodzę i związuje w kitkę. I co? Jakoś nie mam zniszczonych. Każde włosy są indywidualną sprawą :) Jak zyje nie slyszaalam czegos takiego;)! Pracowalam przez pol roku w salonie fryzjerskim wiec,tak:
- czesanie suchych wlosow ich nie niszczy. wlosy moga zaczac wypadac od nie czesania poniewaz nie sa pobudzane nerwy skory glowy
-czesanie w kitke moze je niszczyc,moga byc w tym miejscu bardziej splatane od duzego nacisku
-jezeli placza Ci sie wlosy polecam podczas mycia nakladac MASECZKE ( bardzo dobre sa te z profesjonalnej linii L'oreala np. absolut repair) maseczke nakladasz na cala dlugosc wlosow oczywiscie omijajac nasade. zostawiasz na 2-3 minuty bierzesz grzebien z szeroko rozstawionymi zabkami (np.1-2cm) i rozczesujesz wlosy przytrzymujac ich nasade. To pomaga w 80% ,jezeli jednak wlosy wciaz sie placza mozna zastosowac spray(troche tansze wersje z Garniera dwufazowe z olejkiem) i wtedy nie bedzie wiekszego problemu.
angela0033 - 2010-01-08 16:28
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez ejMala (Wiadomość 16314079) jak komuś się plączą włosy to ma je zwykle przesuszone. a czesanie przesuszonych włosów na sucho powoduje, że one się łamią, wykruszają :-) Jeśli autorka nie ma problemu z czesaniem włosów jak są suche, włosy nie wypadają garściami itp. to ok, nie ma problemu.
Albo ja jestem niedoinformowana albo rzeczywiście włosy przy czesaniu się łamią:brzydal:
Przecież czesanie pobudza cebulki włosów:-) jeśli włosy są zniszczone to mają prawo się łamać przy szarpaniu grzebieniem.
Ale przy normalnym czesaniu? Przecież czesanie to masaż skóry głowy
krolowakiczu - 2010-01-08 17:58
Dot.: placzoce sie wlosy
no odżywka powinna pomóc :D są takie specjalne do lepszego rozczesywania, szampny też ;) rozejzyj sie po sklepie.
ja nie uważam żeby rozczesywanie włosów przed myciem niszczyło je :P ja jak ich nie rozczesze to kołtuny podczas mycia sie robią :D
kwadrans_po - 2010-01-12 09:52
Dot.: placzoce sie wlosy
Cytat:
Napisane przez travis (Wiadomość 16310289) mam problem. myje wlosy codziennie bo tego wymagaja. jednyk po myciu sa tak koszmarnie splatane ze rozczesanie ich zabiera duzo czasu,nerwow i co najgorsze wlosow;/
kiedys je farbowala, ale zaprzestalam(w maju byl ostatni raz) ale nic nie jest lepiej. podcinam koncowki regularnie. wlosy mam sredniej dlugosci. co zrobic? :( Ja także swego czasu miałam ten problem. Jako, że moja mama jest fryzjerką, to problem został bardzo szybko rozwiązany (dodam, że miałam wtedy trwałą) :)
Polecam Ci stosować odżywki- typowo dla fryzjerów. Można ją także kupić w detalu, przeważnie w hurtowniach.
Nazwy nie będę podawać, bo takich kosmetyków jest pełno na rynku, więc jest w czym wybierać (jeśli jednak chcesz wiedzieć jaką stosowałam, napisz na priv).
Ważne żeby była ona 'do spłukiwania'!!
Myjesz włosy szamponem. Spłukujesz. Nakładasz taką maseczkę. Rozsmarowujesz na całych włosach. Zostawiasz na ok. 5 min. Spłukujesz (niezbyt intensywnie). Włosy po takim zabiegu są jedwabiście miękkie! Pamiętaj żeby rozczesywać je grzebieniem, najlepiej o grubych, szeroko rozstawionych ząbkach.
Efekt zobaczysz od razu. Ja tak robię już od kilku lat :)
Odżywka- 500ml wystarcza na dość długi czas (a droga wcale nie jest) :)