Studia : Prawo czy anglistyka?
Studia : Prawo czy anglistyka?
agatkarobusia - 2008-07-30 11:38
Studia : Prawo czy anglistyka?
hej dostałam sie na dwie uczelnie uksw w warszawie i nkjo w radomiu.na tej pierwszej kierunek studiów to prawo a na drugiej anglistyka,tylko ze sama nie wiem na co sie zdecydowac...wolalabym prawo,ale czy rzeczywiscie jest tak ciezko z aplikacja itd?poza tym pochodze z radomia i troche martwi mnie mieszkanie w warszawie-oplaty,rachunki itp.z drugiej strony wiem,ze nkjo to nie ten sam poziom,chociaz po 3 letnich studiach licencjackich mozna kontynuowac magisterium na uw i zostac tlumaczem o czym mysle...jak sadzicie co lepiej studiowac9nie chodzi mi tylko o sam okres studiow i trudnosc,ale rowniez o perspektywy znalezienia dobrze platnej pracy po,no i warunki mieszkaniowe w warszawie)pozdrawiam
emfaza1989 - 2008-07-30 12:24
Dot.: Studia : Prawo czy anglistyka?
Ja idę na anglistykę na UMK :) mój kuzyn jest po prawie, ostatnio powiedział, że każdemu by odradził te studia - nie dość, że ciężko się dostać na aplikację, to jeszcze trzeba ok. 10 lat na nazwisko pracować :P ma ponad trzydziestkę, a nie robi na tym kokosów, cały czas się musi uczyć. Powiedział, że przez "Magdę M." ludzie myślą, że wszystko jest takie cacy jak w serialu, a to bzdura ;)
Jeanette83 - 2008-07-30 12:29
Dot.: Studia : Prawo czy anglistyka?
Jako anglistka, po lingwistyce Stosowanej na Uw, z mezem prawnikiem mieszkajaca w Wawie mysle ze moge ci pomoc ;)
Zarowno prawo, jak i anglistyka to dosc trudne studia. Po prawie jest wprawdzie aplikacja ktora troche trwa, ale dostac sie na nia jest o wiele latwiej niz kilka lat temu. Problem jest taki ze na aplikacji zarabia sie bardzo malo albo i nic, niektorzy chca nawet zeby im doplacac za prowadzenie aplikanta wiec to spory wydatek dla rodziny - sama za wynagrodzenie na aplikacji sie nie utrzymasz, szczegolnie w Waiwe.
Jesli chodzi o studia uzupelniajace magisterskie to na Uw sa one tylko zaoczne, platne, na wydziale Lingwistyki Stosowanej (na anglistyce nie ma specjalizacji tlumaczeniowej). Ukonczenie studiow nie sprawia ze stajesz sie tlumaczem, z reguly osoby po tych studiach ucza, do tlumaczen przyjmuja kilka najlepszych osob z roku a konkurencja jest bardzo duza. Namnozylo sie tyhc anglistyk starsznie i oabwiam sie ze rynek jest juz przesycony - wiele moich kolezanek ma naprawde slaba prace za slaba pensje.
Co do kosztow utrzymania sie w Wawie - owszem sa znacznie wyzsze niz np. w Radomiu, ale jest tez wiecej mozliwosci zarobienia pieniedzy i wiecej mozliwosci roznych stazow. No i po Warszawie, nie wiem czemu, wszedzie witaja Cie z otwartymi rekami, a do Warszawy dostac sie juz duzo trudniej jesli tu nie studiowalas.
Wydaje mi sie jednak ze powinnas podjac ta decyzje przede wszystkich zastanawiajac sie co chcesz robic w zyciu. Tlumacz i prawnik to 2 zupelnie inne zawody. Tlumacz pracuje w innym trybie, latwiej jest twedy zalozyc rodzine jesli o tym myslisz, ale i zarobki nie sa zbyt wysokie. Prawnik z kolei jesli nie ukonczy aplikacji zarabia bardzo slabo, prokurator lub sedzia troche lepiej, za to adwokat i notariusz moze zarabiac kilkukrotnie wiecej niz tlumacz. Moj maz ma 29 lat i zarabia niezle od 4 lat. Jest to jednak zawod bardziej wymagajacy - czasowo, pod wzgledem zycia rodzinnego itp.
Gdybys miala jeszcze jakies pytania albo moglabym w czyms Ci pomoc to smialo :)
Maartaaa - 2008-09-20 14:51
Dot.: Studia : Prawo czy anglistyka?
Witam!!! Jak się cieszę, że znalazłam ten temat :rolleyes: Ja też mam ten sam problem... Z tym, że ja dostałam się na prawo i na filologię angielską na Uniwerstecie Białostockim. Nie mam pojęcia co zrobić :confused: Bardziej ciągnie mnie do prawa, ale przeraża mnie myśl o wkuwaniu tych wszystkich kodeksów i trudność ze zdobyciem aplikacji... Filologia wydaje mi się przyjemniejszym kierunkiem.
Jestem ciekawa jaki kierunek wybrałaś agatkarobusia i czy jesteś zadowolona ze swojej decyzji...?
Pozdrawiam Wizażystki :jupi: