studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
marta87tychy - 2006-03-25 10:41
studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Witam drogie wizażnki i wizażanie mam do was jedno pytanie. W tym roku zdaje mature i chciałabym się wybrać troszkę dalej na studia tzn mam już dość mojej miejscowości chcę zmienic środowisko. JAk się studiuje w obcym mieście ??- nie wiem jak sobie poradzę gdyż mieszkam w tychach - dla niewtajemniczonych koło katowic a chce się przenieść do Gdańska - zawsze lubiłam morze czy jest to dobra decyzja ?? Jak na takie tematy rozmawiac z rodzicami którzy na razie oponują?? JAk sobie radzicie zdala od rodzinnego domu pozbawione dodatkowych finansów zdane na własną łaskę :confused: Chciałabym poznać wasze opinie co do studiowania w innym mieścia aby móc podjąc odpowiednią decyzję :D MAm jeszcze pytanko do ludzi z Gdańska jak się żyje w tym mieście ?? Ile mniej wiecej wynosi koszt utrzymania czy łatwo jest dostac jakąs prace czy w razie studiów dzinennych mozna cos podłapac czy też wszystkie zajęcia sa raczej poranne i ile mniej wiecej kosztuje wynajęcie jakiegoś pokoju z wmiare dobrymi warunkami bytowania- akademik odpada:-) Mam zamiar studiować - o ile się dostanę na uniwersytecie gdańskim - moze mi ktos napisze coś o tej uczelni.
pozdrawiam Marta :*
marta87tychy - 2006-03-25 21:49
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
hmm czyzby nie było tu nikogo z gdańska nie wierzę no może jednak ktos mi pomorze :)
namiastka - 2006-03-25 22:13
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
No ja to akurat z Gdyni jestem :) Tzn tu studiuję, a Rodzice mieszkają w innym mieście, z którego tak jak Ty, chciałam wybyć.
Zamieszkałam w akademiku. Na początku jakoś tak.. no wiesz.. nikogo nie znasz, nawet osób, z którymi mieszkasz.. Ale już pierwszego dnia okzazało się, że na roku jest w sumie chyba z 10 osób z akademika. Bardzo szybko stworzyliśmy paczkę- wspólne wypady na karaoke, na imprezy, w nocy na plażę. Pierwsze miesiące- owszem, czujesz się trochę obco i samotnie, ale w akademiku bardzo szybko to przechodzi. Myślę, że akademik jest świetny na pierwszy rok studiów- zaprzyjaźnisz się z masą ludzi, nie tylko z własnego roku- a to dość ważne jest. Poza tym ze wszystkich stron można uzyskać pomoc: ktoś ma książki, ktoś inny wie, kto mógłby Ci pożyczyć materiały, których potrzebujesz, starsi opowiedzą o wykładowcach- który na co zwraca uwagę itp. Jest od kogo pożyczyć jajko i komu się pozwierzać. I wspólne przygotowania do kolokwiów- naprawdę duzo dają, taka burza mózgów (studia techniczne, burze mózgów były potrzebne na kilku przedmiotach). Nie jest się samemu wieczorami. Oczywiście to może być również minusem- trzeba umieć przymknąć oko na wieeele spraw. Ale rok da się spokojnie wytrzymać i jest super :) Innymi minusami jest to, że musisz sama o siebie zadbać. Ty sobie robisz zakupy, Ty sobie gotujesz, Ty po sobie zmywasz (chyba, że wyznaczycie sobie dyżury).
Co do zajęć- to czy są poranne czy nie, to zależy od tego, jak planista rozłoży zajęcia. Nie ma raczej reguły.. Przynajmniej na mojej AM :)
Jeśli jeszcze jakoś mogę pomóc, to daj znać :)
pozdrawiam!
P.S. jeśli chodzi Ci o Morze- to wierz mi- Zatoka to nie to samo, co Morze (otwarte). Nie te widoki, nie te wiatry, nie te fale, nie te klimaty jednym słowem. Nie rozumiałam tych różnic dopóki tu nie zamieszkałam (przed studiami nie było tygodnia, bym nie wybrała się nad Morze, bez względu na porę roku). Ale i tak jest tu fajnie!!
marta87tychy - 2006-03-25 22:18
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
dzięki bardzo już coś wiem na ten temat :) gdybym jeszcze miała jakies pytanie dam znac :)
namiastka - 2006-03-25 22:24
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
nie ma sprawy :)
a jak ochota Cię na pączki weźmie- to do pączusia na ul. Świętojańskiej (róg 10ego lutego) zapychaj! Są pyszniaste :) i gorące :) Umieją poprawić nastrój :) a tęsknota do rodzinnego domu staje się mniej uciążliwa :)
miss_seepy - 2006-03-26 00:23
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
heh ja bym zaryzykowala podoboj 3miasta, Gdanska... jesli masz taka mozliwosc, proboj! jesli sie nie uda, to bedziesz zalowac i poporstu zaczniesz szukac swojego miejsca na najblizsze kilka lat gdzies indziej ;) jak to mowia ludzie wszedzie sa tacy sami, ale jednak duze miasto z tradycjami i mozliwosciami zapewnia szerszy rozwoj, znalezienie pracy, usamodzielnienie sie..poza tym w 100% jestem przekonana, ze znajdzie sie takich osob jak ty duzo duzo wiecej i nie bedziesz osamotniona, zawsze mozna kogos spoza gdanska kto sie wybiera na te sama uczelnie wczesniej zapoznac, mozna probowac zdawac razem z kims znajomym ;) a najwazniejsze to usmiech i otwarcie i wszedzie sie dobrze poczujesz jesli ci naprawde zalezy :) ja jestem skazana na warszawe, bo kupe kasy i wysilku kosztowalo mnie przesadzenie swoich korzeni tutaj w momencie rozpoczynania liceum i brakuje mi takiej stabilizacji chocby na troche, ktorej rowiesnicy podjerzewam maja teraz po dziurki w nosie...wiec mimo, ze chcialabym np. studiowac we wroclawiu czy tez wlasnie w gdansku daruje sobie tym razem ;D
Sanderek - 2006-03-26 09:22
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Ja co prawda studiuje w Sosnowcu, wiec nie mam za daleko. Ale jesli masz możliwość wyjechać na studia, oczywiście kierując się wyborem studiów a nie "ucieczką od domu", to uważam, że powinnaś spróbowac. Ludzie są wszedzie tacy sami. Poznasz wielu nowych oraz wspaniałych ludzi. Napewno mysl o wyjeździe do obcego miasta może troche przerażać, jednak wszedzie da się zaklimatyzowac. A tym bardziej Trójmiasto, wspaniałe okolice itd A prawda jest taka, że zawsze w razie niepowodzeń, masz gdzie wrócić.
pytajnik - 2006-03-26 09:48
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Jak wczesniej przedmowcy pisali jak masz okazje lepiej korzystac, ja w sumie bede skladala papiery na uczelnie do Bydgoszczy ( a mieszkam w woj. podlaskim) to tez mam troche chociaz w porowaniu do ciebie blizej ale np moj brat juz studiuje we Wrocku w sumie jest facetem to tez moze inaczej to znosza niz dziewczyny ale dzieki temu ze sama jezdzilam do niego kiedy on mial sesje badz jak zaczynaly sie wakacje itp. zobaczylam ze mimo ze nie zna sie miasta na wszystko jest sposob takie wyprawy przygotowaly mnie do tego co mnie moze czekac, tak samo bywalam u niego na uczelni gdy mial sesje widzialam jak to wyglada jak studenci chodza szukaja, taki chaos, jedynie nie widzialam jak przeprowadzany jest egzamin bo czekalam za drzwiami :D potem bywalam swiadkiem latania po wpisy bynajmniej u mojego brata masakra bylam zdziwiona ze dziewczyny nie chodza w butach na obcasach wtedy a w adidasach ale jak zauwazylam ile trzeba biegac z pietra na pietro to sie teraz nie dziwie :D lepiej zalozyc adidasy niz na sliskiej podlodze wywinac orla :P
Jak na poczatku ktos wspomnial ze akademik jest najlepszy by sie zaklimatyzowac to zgodze sie z tym oczywiscie na roznych uczelniach sa rozne wymagania by dostac akademik bo czasami zalezy od finansow rodzicow + km jakie dziela twoje miasto i tam gdzie planuje sie studia + srednia.
Nigdy jednak dokonca sie nie mozna pozbyc takiego jakby strachu czy sie da rade poniewaz wkoncu zostawia sie swoj dom , miastow ktorym czulismy sie bezpiecznie bo mielismy bliskie nam osoby.
ahinsa - 2006-03-26 13:15
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Ja mieszkam w gdańsku od urodzenia, tutaj tez studiuję.
Na jaki kierunek zamierzasz próbować? Nie moge ci powiedzieć co cie czeka póki nie powiesz co chcesz studiować :-) Jest po prpstu bardzo różnie, w zalezności od wydziału.
Co do mieszkań... Jest raczej bezproblemowo. Co roku przechodze z TŻ przez poszukiwania mieszkań, wiec wiem co mowie :-) Znajomi tez sobie radzą. Jest kilka osiedli, na których można znaleźć fajne mieszkania (Przymorze, Żabianka). Rozwiązaniem jest też zamieszkać w Gdyni/Sopocie i studiowac w Gdańsku, bo dojazd koleja podmiejska jest bardzo wygodny a bilety okresowe - tanie.
Co do cen za mieszkania, zalezy od warunkow. Przy rodzinie ok 300 zł/mies, kawalerka ok 600 zł/mies, z współlokatorami w kilkupokojowym mieszkaniu po ok 400 za głowe nawet się da. Oczywiscie plus opłaty. Wymieniam tu ceny raczej wypośrodkowane. Jedzenie, ogólnie utrzymanie nie jest drogie, także spokojnie. Rozrywek dla studentów tez duzo ( i duzo znizek dla nas ;) ).
Z praca jest roznie, ale sa firmy ktore poszukuja szczegolnie studentow i tam sie warto zakrecic. Generalnie znakomita większość moich znajomych, ktorzy szukali pracy, znaleźli ją.
Jeszcze jakies pytania?
Zapraszam do Gdańska ;)
cookiemonster - 2006-03-26 15:10
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
ja wybyłam na studia z nad morza do Krakowa :D i powiem tyle ze jest super jak studiujesz to co cie naprawdę ciekawi i pociaga (;) ) ale najgorsza rzecz to powroty do domu, poprostu 14 godzin w pociągu jest wybitnie odstraszająca i bywam w domu tylko na jakieś świeta i na wakacje.
jak szukasz mieskzania to spróbuj przez www.e-stancja.pl albo www.stancje.pl ja tak znalazłam mieszkanko w którym razem z TZ mieszkamy juz 2 rok :D
grin_ajz - 2006-03-26 16:16
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
hej:) ja studiuje w gdansku juz 4 rok i nie jestem stad wiec moge ci odpwoeidziec jak to jest ;)
wprawdzie mam lepsza sytuacje bo do domu mam 100 km, ale ja nie wyobrazam sobie mieszkac tak daleko do domu jak ty chcesz:)
jesli chodzi o samo miasto to raz dwa mozna sie tu zaklimatyzowac, kiedys wydawalo mi sie ze łaaał takie duze miasto ale raz dwa idzie sie przyzwyczaic(pochodze z 40to tysiecznego miasta):)
co do mieszkan to stancja wychodzi generalnie 300 zl, bo wydaje mi sie ze w wiekszosci ofert jest wlasnie w tej cenie :) natomiast co do samodzielnych mieszkan to ja np mieszkam w dwu pokojowym w 4 osoby i miescimy sie co miesiac w 250 zl (razem z rachunkami, mamy internet)...mowisz ze akademik odpada, ja mysle ze na pierwszy rok to jest dobre rozwiazanie, nie sugeruj sie plotkami i roznymi takimi tam opiniami:) jak ktos wspomnial to dobre miejsce aby poznac ludzi a pozniej mozna wspolnie wynajac jakies mieszkanko...i oczywiscie jesli chodzi o akademik to najtansza opcja:)
aha i jeszcze wartosc zycia...ja wydaje srednio na miesiac ok 200-250 zl na jedzonko, bilety do domu, swoje przyjemnosci (kosmetyki, kino, impreza) :)
a jesli chodzi o najlepsze dzielnice to najwiecej studentow mieszka na morenie, przymorzu, zabiance i oczywiscie wrzeszczu bo najblizej do wszystkiego:) ale to w zaleznosci gdzie chcesz studiowac, na jakim wydziale :)
mam nadzieje, ze choc troche pomoglam..nie ma co sie stresowac..gdansk jest ok :) tylko zeby komunikacja miejska byla tansza ale to juz temat na osobne rozwazania :p:
pozdrawiam :)
lorinka - 2006-03-26 19:06
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Też chciałabym studiować w Gdańsku albo Gdyni, ale ja na szczęście mam blisko do 3miasta (godzina jazdy pociągiem ;)). Przez pierwszy rok chyba będę mieszkać w akademiku, ale w moim przypadku wszystko zależy od tego, czy dostanę kredyt studencki, bo na rodziców w tej kwestii liczyć nie mogę :I,
więc jak masz okazję - to jedź studiować nad morze :)
marta87tychy - 2006-03-27 10:50
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi hmm musze to jeszcze pożadnie przemysleć zastanowić sie przemysleć wady i zalety zobaczymy. A jeśli chodzi o rachunki to własnie tak myslałam.
ahinsa ze mną to jest tak ze jeszce do końca nie wiem jak to bedzie ale gdybm próbowała to albo prawo albo pedagogika albo psychologia - jeszcze sie nie zdecydowałam :)
ahinsa - 2006-03-27 11:00
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Cytat:
Napisane przez marta87tychy ahinsa ze mną to jest tak ze jeszce do końca nie wiem jak to bedzie ale gdybm próbowała to albo prawo albo pedagogika albo psychologia - jeszcze sie nie zdecydowałam :) Na pedagogice i na psychologii studiuje sie milo. Sama jestem na 3cim roku psycho i generalnie jest ok, ale to nie to samo co SWPS czy UW czy UJ. Na prawie tez mam znajomych - wiecej nauki niz u nas na wydziale nauk spolecznych, ale nie narzekają :-)
grin_ajz - 2006-03-27 11:48
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Cytat:
Napisane przez marta87tychy ahinsa ze mną to jest tak ze jeszce do końca nie wiem jak to bedzie ale gdybm próbowała to albo prawo (...):) widze ze wydzial nauk spolecznych sie wypowiedzial, wiec teraz wydzial prawa i adm wtraci kolejne trzy grosze :) akurat ja jestem na administracji ale mniej wiecej podobnie jest na prawie...jesli lubisz pamieciowe to mozesz isc na prawo, bo generalnie 90% nauki to wkuwanie przepisow, kodeksow i ksiazek:) do tego na prawie jest troche historii na pierwszym roku..a poza tym to samo prawo prawo prawo :)
Juliettt - 2006-03-27 12:25
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Witam. Mam znajomych ze Śląska, którzy po studiach tu zostali i nie chcą wracać w rodzinne strony :p: . Ale myślę, że na początku jest ciężko, koleżanki na pierwszym roku czasami sobie chlipały ;) . Ale szybko się można przyzwyczaić. Studiowanie w Gdańsku polecałabym TYLKO na dobrych kierunkach UG (bo ten uniwersytet według mojej opinii nie należy do najlepszych w Polsce), albo na PG.
Ceny stancji chyba są podobne jak wszędzie, jeśli chodzi o ceny usług, żywności to jest trochę drożej (tak przynajmniej mówią ludzie z innych miast).
Imprezy chyba są niezłe, ale nocne życie szczególnie rozwija się latem....:ehem: .
Apropo's morza, to u mnie wygląda to tak, że mimo, iż mieszkam 10 minut piechotą od niego, to zimą i jesienią wogólę nie chodzę na plażę....moi znajomi z innych miast nie mogą się nadziwić, że nie doceniamy tego co mamy ;).
A jeszcze jedno - z pracą dla studentów chyba nie jest najgorzej :-)
nafiyqa - 2007-03-20 16:58
Dot.: studia w innym mieście wady i zalety + małe pytanko do osób z Gdańska :)
Temat jak dla mnie idealny:) Sama wybieram sie do tego miasta. Mysle, ze z mieszkaniem nie bedzie problemu, bo jest wiele ofert. Gorzej z praca. Hmm mowicie ze nie jest trudno ja znalezc tak? Z tego co przegladalam to w wiekszosci z nich wymagaja doswiadczenia, albo wyksztalcenia, a ja niestety obydwu nie posiadam:(
Jesli chodzi o studia to chyba nie do konca wiem czy sie o nie w ogole ubiegac...