QUEEN HELENE

QUEEN HELENE





margolci@ - 2004-04-03 15:17
QUEEN HELENE
  1 załącznik(i/ów) Pewnie ten temat zgubi się wśród innych wątków, ale nie bardzo wiem gdzie indziej go umieścić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif

Chodzi mi o kosmetyki Queen Helen firmy Para Laboratories. Miał je ktoś może?

http://www.queenhelene.com/

Napiszcie, please! Ostatnio tak mi ładnie pachniał balsamik z masłem kakaowym http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif




katrina - 2004-04-06 20:23

  No ja miałam słynną maseczkę miętową i cocoa butter stick. Generalnie miłe rzeczy i taniutkie. A co?



margolci@ - 2004-04-06 21:00

  O ktoś się dokopał do tego wątku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif

Właśnie chciałam wiedzieć, czy to nie jakiś niewypał - pierwszy raz te kosmetyki widziałam. A mogę zapytać, czemu ta maseczka jest taka słynna? Pierwszy raz o niej słyszę, chyba jestem bardzo niezorientowana http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Dzięki za odzew http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif



katrina - 2004-04-06 21:15

  Sorry, założyłam, że skoro masz do nich dostęp, to jesteś w USA. Tam ta maseczka jest dosyć znana, bo tania i dobrze działa na cerę tłustą - ja swego czasu mieszkałam w USA, dlatego dla mnie jest słynna. Spawdź opinie na jej temat na makeupalley, jest chyba w pierwszej piątce jeśli chodzi o ilość recenzji http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif




margolci@ - 2004-04-06 22:05

  Dzięki, dzięki!
Zaczynam podejrzewać, że w ogóle jakąś ignorantką jestem, bo tej stronki też nie znałam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

W USA mnie nie ma i nie było, to kosmetyki przyjechały do nas http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Chyba przejdę się do sklepu - może mają maseczkę. A przy okazji balsamik też wypróbuję...

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



katrina - 2004-04-06 23:46

  Żartujesz, QH jest w Polsce? Gdzie widziałaś?



margolci@ - 2004-04-07 09:38

  katrina napisał(a):
> Żartujesz, QH jest w Polsce? Gdzie widziałaś?

Nie wiem, skąd jesteś - u mnie ( w Krakowie) pani ma stoisko w M1. Ale dostałam ulotkę, na której widnieje:

"Importer: NEXO tel. 0-693-128-840"
Prowadzimy sprzedaż wysyłkową"


Nie dzwoniłam, to nie wiem, ale może to i prawda http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



katrina - 2004-04-07 18:41

  Ha, byłam dzisiaj w M1 (ja też z Krakowa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif i widziałam to stoisko! Super że są, mam tylko dwie uwagi - przy stoisku nie było nikogo, więc nic się nie dowiedziałam. Nie rozumiem dlaczego one wchodzą w taki sposób - osobne stoisko moim zdaniem sugeruje coś specjalnego, a to są naprawdę kosmetyki z najniższej półki, powinny być sprzedawane w supermarketach i może w Rossmanie. Nie poznałam żadnej ceny, ale mam nadzieję że są niskie. w USA naprawdę ciężko znaleźć kosmetyki tańsze niż QH i strasznie nie lubię jak jakaś firma jest w Polsce kreowana na niewiadomo co, a za granicą to przeciętna marka, najczęściej właśnie niskopółkowa. Jak zobaczyłam ceny kosmetyków TIGI sprzedawanych w Krakowie w salonie fryzjerskim (!!!), o mało nie zemdlałam. Zwłaszcza że pani zachowywała się jakby proponowała mi co najmniej Kerastase. w USA są dostępne w każdym drugstorze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif

Także zapoznam się z cenami, jeśli będa jak w USA, będę się zaopatrywać. Zwłaszcza w kakaowy sztyfcik, bo jest naprawdę uniwersalny.



margolci@ - 2004-04-07 19:08

  katrina napisał(a):
> Ha, byłam dzisiaj w M1 (ja też z Krakowa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

O, jak milutko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif

> i widziałam to stoisko! Super że są, mam tylko dwie uwagi - przy stoisku nie było nikogo, więc nic się nie dowiedziałam. Nie rozumiem dlaczego one wchodzą w taki sposób - osobne stoisko moim zdaniem sugeruje coś specjalnego, a to są naprawdę kosmetyki z najniższej półki, powinny być sprzedawane w supermarketach i może w Rossmanie.

Z tego co pamiętam, to ceny nie były niskie - i dlatego nie kupiłam od razu. Ale nowości zawsze kuszą i pewnie i tak ulegnę...
A oni muszą je tu sprowadzić i jeszcze coś na tym zarobić, więc nie można za dużo oczekiwać. Niestety.
No i w ogóle to świetny interes - skoro nikt ich nie zna, to udawajmy, że to coś z wyższej półki i zbijmy majątek http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif W sumie większość kosmetyków jest u nas droższa, zależy tylko ile.



katrina - 2004-04-14 18:43
znalazłam na allegro
  http://www.allegro.pl/show_item.php?item=23969482
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=23970228

O Boże. Mam nadzieję że nikt się nie złapie na te brednie o naturalnym filtrze i nie użyje tego do opalania! w przypadku jasnoskórych na ogół Polek, jedyne co on gwarantuje, to oparzenie. Poza tym: sztyft jest bardzo niewygodny w aplikacji (ja używałam go do ust na noc, albo rozpuszczałam cały na raz w wannie - super kąpiel) a krem POTWORNIE tłusty - używałam go do stóp albo do ciała/rąk na noc), wysmarowac się nim na plaży czy w ogóle wysmarować się nim na dzień to samobójstwo.
Obydwa produkty bardzo lubię, TYLKO że w USA każdy kosztuje $1.99, co nawet z taxem daje ok.5zł.



czarownicagosia - 2004-04-14 19:07

  Ja akurat mieszkam w Stanach i po zobaczeniu tego watku postanowilam kupic jakis kosmetyk z Queen Helene -zakupilam Cocoa Butter Hand and body lotion.Wlasnie byla jakas obnizka i zaplacilam tylko 1.49$ http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif Balsam jest bardzo tlusty i pozostawia takie uczucie na skorze.Okropne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif Jak ktos wyzej napisal,ewentualnie mozna sie na noc wysmarowac.Mi sie wcale nie podoba.



margolci@ - 2004-04-14 20:14

  czarownicagosia napisał(a):
> Ja akurat mieszkam w Stanach i po zobaczeniu tego watku postanowilam kupic jakis kosmetyk z Queen Helene -zakupilam Cocoa Butter Hand and body lotion.Wlasnie byla jakas obnizka i zaplacilam tylko 1.49$ http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif

1.49$??? A u nas 25zł??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon24.gif No to już jest skandal http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif
W takim razie na pewno nie kupię - po pierwsze zdzierstwo, a po drugie w USA to chyba rzeczywiście jest najniższa półka. A do tego, jak czytam, nic szczególnego.

Dzięki, dziewczątka!



mskladaczek - 2004-05-23 15:04

  uuuuuuuuuuuuuu a ja myslalam ze TIGI to jakas super hiper firma, za odzywke do wlosow i szampon placilam po 100 zl ;/ ladnie, ladnie nas w tej Polsce robia...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl