Ptasi Azyl

Ptasi Azyl





warszawianka - 2007-10-25 18:29
Ptasi Azyl
  Mam wielką prośbę.
Czy którakolwiek z Was(ktokolwiek) miał do czynienia z Ptasim Azylem przy warszawskim zoo?
Strasznie mi zależy na szybkiej odpowiedzi,dlatego nie będę opisywała całej sytuacji-opiszę później...
Chodzi mi o to,czy w przypadku pozostawienia tam ptaka poza godzinami pracy lekarzy,w przypadku,kiedy ptakowi coś się dzieje-nie wiem,gorzej z nim-to jakikolwiek lekarz jest w stanie tam przyjechać?Czy ptak musi radzić sobie sam do rana..?
Ja wiem,to jest napisane bardzo chaotycznie ale bardzo zależy mi na odpowiedzi(najlepiej na takiej,że tam jest świetna opieka) czy ktokolwiek a Was lub Waszych znajomych miał z Ptasim Azylem kiedykolwiek do czynienia?
;(




carolinascotties - 2007-10-26 00:20
Dot.: Ptasi Azyl
  Warszawianko :cmok:skontaktuj się proszę z Arką - ona na pewno wie, jak funkcjonuje Azyl :)



lexie - 2007-10-26 00:55
Dot.: Ptasi Azyl
  Ja wprawdzie kiedyś miałam z Azylem do czynienia, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie... Ja tylko zaniosłam tam młodą wronę znalezioną pod klatką i w ulewnym deszczu, oddałam prosto w ręce lekarza, ale nie wiem co się z nią później stało.



warszawianka - 2007-10-26 01:02
Dot.: Ptasi Azyl
  Lexie,właśnie....:(
Nie wiadomo jak zajmują się tam ptakami lekarze?
Czy są w stanie przyjechać w nocy gdyby coś się działo?

Ps,dlaczego nie ma Cię na czacie:>




carolinascotties - 2007-10-26 01:10
Dot.: Ptasi Azyl
  właśnie- Lexie :) :D



warszawianka - 2007-10-26 12:14
Dot.: Ptasi Azyl
  Ptaszek okazał się Słonką:)
Rano rozmawiałam z bardzo miłym lekarzem i dowiedziałam się,że Słonki właśnie migrują a ta została ranna podczas lotu.
Dlatego spadła.
Musi narazie zostać w Ptasim Azylu a kiedy wyzdrowieje zostanie wypuszczona z innymi koleżankami Słonkami.

PS.Karolinko, Wy jeszcze zostałyście więc...ile Ty spałaś-ranny(w innym sensie "ranny" )ptaszku :>



cattt - 2007-10-26 12:16
Dot.: Ptasi Azyl
  dobre wieści :)



warszawianka - 2007-10-26 12:27
Dot.: Ptasi Azyl
  Cattt,dobre,dobre:ehem:

Wstałam raniutko,ledwo co :p: i po omacku zadzwoniłam do Azylu.
Chyba jednak dobrze zajmują się tam pierzastymi pacjentami:)
Zastanawiam się tylko,jak ten ptaszek został ranny podczas lotu....



carolinascotties - 2007-11-08 20:53
Dot.: Ptasi Azyl
  Ciekawe, jak tam Twoj ptaszek Warszawianko :) masz jakieś wieści?



warszawianka - 2007-11-08 21:02
Dot.: Ptasi Azyl
  Niestety nie mam...
Ptaszek został pod dobrą opieką,jest wśród kolegów i koleżanek Słonek.
Mam nadzieję,że już czuje się dobrze -postaram się tam jutro dodzwonić.

Cieszę się,że pamiętasz o nim:cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl