Oscary...
Oscary...
youare - 2004-02-29 22:48
Oscary...
Kochane/kochani, co sądzicie o tegorocznej ceremonii Oscarów, która już tuż tuż – jeszcze ok. 2 h...Będziecie oglądać? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Ja nie, bo już idę spać, ale z chęcią dowiem się później kto co dostał...
Jak myślicie, który film dostanie najwięcej Oscarów? I w ogóle, jakie są Wasze Oscarowe typy? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
BabciaWeatherwax - 2004-03-01 08:15
No i wszystko wiadomo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
11 Oskarów dla Wladcy Pierścieni, głównie za oprawę wizualną i dźwiękową filmu (bo ten "najlepszy film" to chyba za wysokość zysków, powinni zrobić kategorię "najlepsze widowisko", byłoby bardziej adekwatne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif )
- Najlepszy film - Władca pierścieni: Powrót króla (Barrie M. Osborne, Peter Jackson i Fran Walsh)
- Najlepszy reżyser - Peter Jackson (Władca pierścieni: Powrót króla)
- Najlepszy scenariusz adaptowany - Władca pierścieni: Powrót króla (Fran Walsh, Philippa Boyens, Peter Jackson)
- Najlepszy montaż - Władca pierścieni: Powrót króla (Jamie Selkirk)
- Najlepsza scenografia - Władca pierścieni: Powrót króla (Grant Major, Dan Hennah, Alan Lee)
- Najlepsze kostiumy - Władca pierścieni: Powrót króla (Ngila Dickson, Richard Taylor)
- Najlepsza charakteryzacja - Władca pierścieni: Powrót króla (Richard Taylor, Peter King)
- Najlepszy dźwięk - Władca pierścieni: Powrót króla (Christopher Boyes, Michael Semanick, Michael Hedges i Hammond Peek)
- Najlepszy montaż dźwięku - Pan i władca: na krańcu świata (Richard King)
- Najlepsze efekty specjalne - Władca pierścieni: Powrót króla (Jim Rygiel, Joe Letteri, Randall William Cook i Alex Funke)
- Najlepsza muzyka - Władca pierścienia: Powrót króla (Howard Shore)
- Najlepsza piosenka - Władca pierścieni: Powrót króla ("Into the West": Fran Walsh, Howard Shore, Annie Lennox)
Natomiast prestiżowe nagrody aktorskie powędrowały do:
- Najlepszy aktor - Sean Penn (Rzeka tajemnic)
- Najlepsza aktorka - Charlize Theron (Monster)
- Najlepszy aktor drugoplanowy - Tim Robbins (Rzeka tajemnic)
- Najlepsza aktorka drugoplanowa - Renée Zellweger (Wzgórze nadziei)
Pozostałe Oskary:
- Najlepszy scenariusz oryginalny - Między słowami (Sofia Coppola)
- Najlepszy film zagraniczny - Inwazja barbarzyńców (Kanada, Denys Arcand)
- Najlepszy film krótkometrażowy - Two Soldiers (Aaron Schneider, Andrew J. Sacks)
- Najlepszy krótkometrażowy film animowany - Harvie Krumpet (Adam Elliot)
- Najlepszy film dokumentalny - The Fog of War (Errol Morris, Michael Williams)
- Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny - Chernobyl Heart (Maryann DeLeo)
- Najlepszy film animowany - Gdzie jest Nemo? (Andrew Stanton)
- Najlepsze zdjęcia - Pan i władca: na krańcu świata (Russell Boyd)
Sądząc po wielkości sprzedaży w pierwszym tygodniu pokazów przyszłorocznym murowanym kandydatem do Oskarów będzie "Pasja" Gibsona http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
PS. Mnie się z reguły podobają inne filmy niż te najbardziej utytuowane Oskarami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
lila12 - 2004-03-01 09:14
Oglądałam na żywo, z małymi przerwami na sen, ponieważ było strasznie nudno i barzdo przewidująco.
Władca Pierścieni zaliczony, wszystkie 3 części widziałam i jest to naprawdę wielka rzecz, pomimo iż ten rodzaj literatury raczej mnie nie kręci, ale efekty były niesamowite i uważam, ze 11 statuetek jak najbardziej zasłużone.
Cudownym filmem jest "Między słowami". To refleksyjny film o ludzkim szczęściu, który mnie naprawdę poruszył. Lubię tego typu obrazy.
"Wzgórze nadziei" jakoś nie trafiło do mnie zbytnio. Lekko nudnawe. Nicole Kidman była zrobiona naprawdę przepięknie, Renee zagrała bardzo żywiołowo, tu zasłużony Oscar.
"Monster" nie wszedł jeszcze na ekrany naszego kraju, ale sądząc po urywkach Charlize Theron niesamowicie zagrała. I wyglądała. Szok! A na gali prezentowała się zachwycająco.
Poza tym jestem trochę niewyspana. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Szarada - 2004-03-01 09:25
Charlize
Słyszałam, że świetnie zagrała, ale patrzę się na zdjęcia z gali oscarowej i stwierdzam, że przegięła z samoopalaczem. Przecież ona jest dosłownie pomarańczowa !
sarenka - 2004-03-01 09:36
1 załącznik(i/ów) Czy to było nawiązanie do filmu "Zoolander"? [sądząc po kreacji Stillera - tak http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif]
koko - 2004-03-01 09:42
no, fakt trochę ciemna jest.ale myślę że to także efekt użycia pudru brązującego, cała się mieni tym badziewiem. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gifale i tak ładnie wyglądała, chociaż bardziej mi się podobała na wręczemiu złotych globów, jakoś tak subtelniej była zrobiona.
nie spodziewałam sie że władca pierścieni tyle zgarnie.ja równiez nie przepadam za papką oskarową, ala z władcy pierścieni to się ciesze.nigdy nie oglądam żadnych amerykańskich oskarowych produkcji, bo mnie skręca, takie to amerykańskie i łatwe do rozszyfrowania, ale władcę pierścieni lubię, bo lubię bajki.http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Szarada - 2004-03-01 09:44
Dokładnie ! Na Globach rzeczywiście wyglądała ślicznie !
Lee - 2004-03-01 09:48
Johnny Depp pominięty http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif
Skandal!!! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif
sarenka - 2004-03-01 09:58
Lee napisał(a):
> Johnny Depp pominięty http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif
> Skandal!!! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif
no właśnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
jak dla mnie to świetny aktor - tyle różnorodnych ról - i zawsze doskonałe wcielenie - czy to gra nieszczęśliwe monstrum - wyluzowanego dilera - czy bohatera romantycznego - czy pijanego lekkoducha http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
BabciaWeatherwax - 2004-03-01 10:30
Władca Pierścieni (11 nominacji,11 Oskarów) dołączył do dwóch filmów tak mocno uhonorowanych - w 1959 roku dostał ich tyle "Ben Hur" (12 nominacji, 11 Oskarów), a w 1997 roku "Titanic" (14 nominacji, 11 Oskarów) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
BeataG - 2004-03-01 17:50
BabciaWeatherwax napisał(a):
> Władca Pierścieni (11 nominacji,11 Oskarów) dołączył do dwóch filmów tak mocno uhonorowanych - w 1959 roku dostał ich tyle "Ben Hur" (12 nominacji, 11 Oskarów), a w 1997 roku "Titanic" (14 nominacji, 11 Oskarów) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Kurczę, chyba będę musiała w końcu obejrzeć! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Tylko błagam, nie rzućcie się na mnie z pazurami, że jeszcze tego nie zrobiłam! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
A propos Ben Hura - Kałużyński (na którego nie znoszę patrzeć, ale którego recenzje filmów bardzo lubię) powiedział kiedyś, że Ben Hur dostał 11 oskarów po 1 za każdą minutę sceny wyścigu rydwanów, która trwa 11 minut. I tu się z nim zgadzam, bo choć sam film jest dla mnie lekko nudnawy i zbyt "dydaktyzujący", to tę scenę mogę oglądać w kółko i na okrągło. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Smoczyca - 2004-03-01 18:16
Oglądać to nie oglądałam, w końcu rano trzeba do pracy gnać... ale pierwszą rzecza jaką rano zrobiłam było sprawdzenie co i jak http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Co do jednej rzeczy - wychodząc z kina po premierze filmu "Mystic River" powiedziałam do mojego M - wiesz co, to jest zyciowa rola Seana Penna, murowany Oscar! Nigdy nie byłam fanką tego aktora, ale w tym filmie zagrał świetnie i cieszę się że został uhonorowany http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Tim Robbins z kolei jest jednym z moim ulubionych aktorów, ale prawdę powiedziawszy, nie wierzyłam że dostanie statuetkę...
Lubię Władcę Pierscieni, trzecia część chyba najbardziej rozczarowuje, ale i tak mi się podobało - czekam żeby wszystkie części wyszły na dvd - podziwiam kunszt reżysera bo przenieść takie dzieło na ekran to wielkie wyzwanie... Oczywscie dziełu Petera Jacksona wiele można zarzucić ale i tak jestem pod wrażeniem!
Oglądałam ponad tydzien temu "Lost in Translation" (Między słowami), i prawdę powiedziawszy, trochę mnie rozczarował... spodziewałam się jednak czego innego po euforyczno - entuzjastycznych recenzjach. Owszem to inny film niż cała papka, która rodzi się w Hollywood, ale jest jak dla mnie nieco pretensjonalny niestety... Bill Murray jest faktycznie wspaniały, muzyka piekna (już szukaliśmy soundtracku!) ale nie podzielam zachwytów nad tym filmem.
Za to baaaardzo niecierpliwie czekam na premierę filmu "Monster" choc za Charlize znów tak bardzo nie szaleję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ale myslę że to będzie ciekawy film...
ANKA20 - 2004-03-01 18:29
Właśnie, wie ktoś kiedy będzie miał premierę "Monster" bo też się napaliłam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
agu.s - 2004-03-01 18:50
Ja już oglądnełam sobie "Monster" i film taki sobie a ona naprawdę wyglądała w nim ochydnie, nawet powiedziałabym obrzydliwie i te jej usteczka wiecznie wykrzywine w drugą stronę, porostu była tam dobra jako aktorka. Ale to nie jest film ktory chce się oglądnąc dwa razy
xanka - 2004-03-01 20:29
Ja tez ogladalam Monstera.. mnie sie podobal.. jesli w ogole o tym filmie mozna tak mowic.. IMO jest przerazajacy i wstrzasajacy. A Charlize slusznie nagrodzili.
dziewczyna - 2004-03-01 20:55
Ja nie cierpię oglądać tej holywodzkiej maskarady z 2 powodów:
- o tej godzinie przed ekran telewizora mnie przyciągnąć naprawdę interesujący film (a nie ma takowych),
- jakoś nie znoszę łez szczęścia, które w zdecydowanej większości są sztuczne i mnie straaaaaasznie nudzą.
A co do filmów - najczęściej oglądam te stare w telewizji, bo na kino mnie nie stać a do wypożyczalni kaset jakoś nie chce mi się chodzić.