Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Anastazja# - 2006-02-11 17:27
Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Dziewczyny o poczcie już tu dużo zostało napisane i niestety same negatywne rzeczy. Przeglądałam wątki ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Sprawa wygląda następująco:
Wysłałam do pewnej osoby paczkę z Sącza (byłam tam na sylwestra) 31.12.2005. Wielkie było moje zdziwienie, gdy 5.01.2006 wróciłam z pracy, a paczuszka leżała u mnie w domu. Oczywiście poszłam na pocztę z awanturą, że co to ma w ogóle znaczyć, że oni zamiast do adresata przysłali paczkę do mnie do Świętochłowic. Za co jeszcze mój biedny nieświadomy mąż musiał zapłacić 5 zł. Pani w okienku zrobiła wielkie oczy i gdyby nie moja zdecydowana postawa to jeszcze bym musiała jechać wyjaśniać sprawę do Bytomia (bo tam niby jest jakaś główna rozdzielnia paczek czy coś w tym stylu). Panie dzwoniły tam żeby się zapytać,o co chodzi, bo nie był w ogóle podany powód zwrotu. Oczywiście nikt nic nie wiedział. Nie wiem co za głąby nie potrafią rozróżnić adresata od nadawcy:mad: . W końcu skończyło się na tym, że musiałam kolejny raz iść na pocztę i pan z Bytomia rozwożący paczki wziął ją po raz kolejny i oddał mi te 5 zł. Ale na tym sprawa się nie zakończyła. Oczywiście czekam, czekam, czekam i nic. Osoba do której paczkę wysłałam dalej jej nie otrzymała. Więc znowu musiałam powlec się na pocztę i 18.01.2006 złożyłam reklamację. Wtedy jakimś cudem paczka się znalazła i w końcu 23.01.2006 dotarła do adresata razem z reklamacją do podpisania. I tu właśnie jest moje pytanie, czy za tak długi okres "dostarczania" przesyłki należy się od poczty jakieś "odszkodowanie"? Na poczcie podejrzewam że mnie zbędą, więc wolałabym się wcześniej czegoś dowiedzieć. W końcu straciłam tylko mój czas (te ciągłe podróże na pocztę) i nerwy. Może któraś z Was coś się orientuje w temacie?
Barbra18 - 2006-02-11 19:05
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Nie wiem czy za to dostaniesz odszkodwanie, bo wkoncu paczka dotarla, wiec w sumie za co mieli by ci zwracac? za stracony czas i nerwy? co innego jakby zaginela
Domina - 2006-02-11 19:29
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Jest takie coś jak odszkodowanie za niedostarczenie przesyłki na czas. Niestety nic więcej nie wiem:(.
Anastazja# - 2006-02-11 20:15
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Domina szkoda, że nic więcej nie wiesz. Tak mi się właśnie wydaje, że skoro w jakis tam sposób zawiera się z pocztą "umowę" na dostarczenie przesyłki to nie może to trwać wiecznie. Tym bardziej, że paczka nie była w ogóle awizowana- tzn. nie leżała sobie na poczcie i nie czekała na odbiorcę, ale została dostarczona dopiero po prawie miesiącu. Chętnie bym się dobrała tym ignorantom z poczty do "tyłków", bo to co tam wyprawiają to już są szczyty. Jak ja bym w pracy zawaliła z jakimiś terminami to od razu kary itd. (lepiej nawet nie myśleć), a czemu w takim wypadku poczta jest bezkarna i obsługuje swoich klientów jak chce? Ja płacę za usługę i jest niby wyraźnie określony czas dostarczenia paczki, ale co z tego. Większość priorytetów w ogóle nie dochodzi na drugi dzień. Strasznie mnie to wkurza:mad: , bo potem mi się obrywa za to że paczki jeszcze nie ma.
Sanderek - 2006-02-11 20:21
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Skoro przesyłka dotarła, nie uznaja reklamacji i nie dają odszkodowania, bo przesyła dotarła, co innego jeśli nie dotarła, chociaż to i tak nie zawsze się sprawdza.
Aeterna - 2006-02-11 20:33
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Cytat:
Napisane przez Sanderek Skoro przesyłka dotarła, nie uznaja reklamacji i nie dają odszkodowania, bo przesyła dotarła, co innego jeśli nie dotarła, chociaż to i tak nie zawsze się sprawdza. Bardzo dobry wątek.
Też chcę wiedzieć, jak to jest - w końcu - płacę o złotówkę drożej tylko po to, aby paczka była na następny dzień.
Aeterna - 2006-02-11 20:34
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Nie interesuje mnie, czemu się spóźnia - interesuje mnie, że nie mam.
Domina - 2006-02-11 20:44
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Jeśli jest priorytet to paczka ma dojść do bodajże 3dni! Skoro nie doszła to po jaką cholere mam dawać złotówkę drożej?! Ma dojsć i mnie to nie interesuje:D
Aeterna - 2006-02-11 21:22
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
A ja myslałam, że tylko jeden dzień ma iść (moje niedoinformowanie..? Panie na poczcie zawsze mi mówiły, że na drugi dzień jest (ma być) przesyłka - to czemu nie mówią, że do 3 dni?).
Domina - 2006-02-11 21:48
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Teoretycznie ma dojść w jeden dzień ale gdybyś zaczęła się rzucać to wtedy powiedzą Ci że do 3dni. Przecież jeśli są święta to na pewno nie wszystkie przesyłki dojdą w 1 dzień:)
Sanderek - 2006-02-12 09:33
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Panie na poczcie zawsze mówią, że priorytet będzie na drugi dzień, szkoda tylko, że nigdy tak nie jest.
Ja czekałam raz na priorytet 4 dni, w końcu jak przyszedł, nie było mnie w domu, zostawili awizo, gdy udałam się na pocztę po paczkę, pani stwierdziła, że ona ma teraz za dużo pracy i nie ma czasu szukać mojej przesyłki, bo jest ich za dużo, mam przyjść następnego dnia. Moja wizyta u kierownika tego oddziału poczty była konieczna w tym momencie.
A na to, że czekałam na priorytet 4 dni, usłyszałam tylko od kierownika "No to już nie moja wina, ja tylko jestem kierownikiem".:mad:
spray - 2006-02-12 12:53
Dot.: Odszkodowanie od poczty za nieterminowe dostarczenie przesyłki (?)
Cytat:
Napisane przez Sanderek Ja czekałam raz na priorytet 4 dni.:mad:
Ja wysłałam paczkę priorytetową 30 stycznia i do adresata dotarła przedwczoraj. Już miałam reklamację składać..Dobrze, że odbiorca z allegro był cierpliwy. Podobno już się przyzwyczaił do tego, ze na priorytety trzeba czekac i dwa tygodnie nawet..
Paczka szła z Łodzi do Szczecina, czyli nie z Wólki Mląckiej do Dziury Cichej-nie rozumiem co się z nią działo przez 10 dni. Pewnie panowie z sortowni łódzkiej ją sobie przetrzepali :mad: