Nowa matura tp........bzdura

Nowa matura tp........bzdura





niv_ - 2005-04-17 12:45
Nowa matura tp........bzdura
  Hey!Wszyscy mówili,żeby przygotować prace na polski ,gdzieś tak na ok.15 stron..tak zrobiłam,naprawde włożylam w nią wiele pracy i wogóle,ale.......troche się przeliczyłam.Byłam pewna,że zdąrze ją zaprawzentować,bo jedna strona zajmie mi.ok 1 minuty,ale dzisiaj okazało się,że jest inaczej...jedna strona to 5 minut.Na prazentacje mam 15 minut,więc musze skrócić prace ponad 4 razy.Nie dam rady tego zrobić,musiałabym pominąć część lektur i wogóle.Nie wyobrażam sobie,zebym ją zmieściła na 3 stronach.Czy uczniowie dostają rok wcześniej tematy i przygotowują się cały rok,tylko po to ,żeby wykuć 3 strony????Czy to ma być praca maturalna??jutro mam zdawać,ale chyba nic z tego nie wyjdzie.Ciekawe jak wytłumacdze moim rodzicom dlaczego nie zdaje.......wszystko jest bez sensu




nenvena - 2005-04-17 13:10

  Hej, niv. Trochę mnie zdziwił Twój post. Mi nikt ni emówił, że praca ma miec 15 stron- rozumiem, że piszesz o ustnej prezentaci. Mieliśmy przygotowac konspekt a na ile stron miała wyjść sama prezentacja, to ja nie wiem. Moja zajmuj eok. 2-3 stron! Do tego mam fragmenty filmu i to mi zajmie juz ok 15 min. W dodatku, wcale nie mielismy tego wykuwac na pamięc, tylko umiec ot opowiedzieć- po to dostalismy tematy na poczatku tego roku szkolnego, aby się dobrze przygotować i być "Ekspertem" w danym temacie.
Nie radzę uczyć się na pamięć. o i dlaczego dopiero teraz się zorientowałaś, że to ci tak wiele zajmuje? Na pewno moożesz swoją prezentację skrócić, powiedzieć bardziej ogólnie. Nie denerwuj się, jeżeli się tyle napracowałaś, wszystko jest ok, musisz tylko dokonać selekcji.
Ja się bardzo cieszę, ze przygotowuję na ustną jeden temat, który sama sobie wybłałam, a nie musze się uczyć 500 i stresować, że wylosuję coś czego nie umiem.
Może napisz jaki masz temat i lektury, może uda mi się jakośp omóc?



inna_ona - 2005-04-17 13:14

  a wiesz, czemu masz się zmieścić w 15 minutach? żeby wykazać, iż potrafisz świadomie wybierać odpowiednie i najbardziej trafne przykłady dla udowodnienia swoich tez. wiadomo, że jeśli opracowuje się temat, to ma się wiele aspektów do zaprezentowania. ale tu chodzi właśnie o przemyślenie kwestii i wyłuskanie najistotniejszych faktów. ma to dowieść, że potrafisz wartościować i nie rzucasz wszystkimi przykładami, jakie tylko przyszły Ci do głowy, że porządkujesz je pod określonym kątem..



izka05 - 2005-04-17 13:17

  hm wiecie co wam powiem nowa matura to wogule bez sens
wy sie przygotowujecie na jedne temat a my na okolo 300 musielimsy
wasze gezamy trawja po 2 godziny an sz po 4 woguel masakra
czym wy sie denerwujecie skoro od roku macie sie nauczyc tylko jednego tematu to mozna umiec beza zajkakniecia juz!!!!!!!!
przesadzacie serio!!!
ponadto 30 procent punktow by zadc to smieszne nawet sie nie tzra uczyc do nowej matury
oan woguel nie swiadczy o poziomie wiedzy




sarimatha - 2005-04-17 13:26

  izka05 napisał(a):

> wasze gezamy trawja po 2 godziny an sz po 4 woguel masakra

kto ci powiedział że 2 godziny?

ja próbny pisałam bardzo długo a przerwa jest bardzo krótka pozatym mogłaś pisać niebieskim długopisem, jeść kanapki, mieć maskotke i pisać co uważasz a nie myślec czy w arkuszu sprawdzajacego jest zimna kobieta czy lodowata ...
nikt się nie boi o wiedze tylko o procedury bo tak naprawde samemu nie można tutaj myśleć, dodać coś od siebie wiec nie mów że to łatwe proste i przyjemne ...



Marilyn - 2005-04-17 13:54

  Matura maturze nierówna, o czym świadczy post, na który odpowiadam.
Tak, jestem złośliwa..
Za komentarze "mam dysleksję" dziękuję bardzo - nie wierzę



natii4 - 2005-04-17 13:55

  15 stron http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif Zastanawiam się gdzie takie pierdoły uczniom opowiadają.Nasza polonistka nam odradziła,a wręcz zabroniła pisać pracę (jednak większość osób tak robiła).Jak jest praca napisana człowiek uczy się ją wręcz recytować,czyli mówi w inny niż normalnie sposób,potem będzie musiał w taki sam sposób odpowiadać na pytania,jak będzie mówił innym tonem niż prezentację to odejmą mu punkty.
My mielismy szanse przedstawiać nasze prezentacje w klasie,każdy mógł już wcześniej to powiedzieć,pokonać stres i słyszeć co mówi źle i nad czym powinien popracować.Ja przygotowując się do swojej prezentacji musiałam skrócić ją prawie 3 razy,bo za dużo chciałam powiedzieć-za dużo nie na temat http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Pozdrawiam wszystkie tegoroczne maturzystki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif



bluegirl - 2005-04-17 13:58

  a u nas nie pozwolono nam przedstawiac swojej prcy przed nauczycielem, a czemu wam wolno?
my prosilismy zeby chociaz jedna osoba zaprezentowala zeby wiedziec o co chodzi, a apani by powiedziala co zle a co dobrze, bo nauczyciele na szkoeniach widzieli kasety z prezentacjami i wiedza jak to ma wygladac
a my idziemy w ciemno, nic nie wiemy ;(



kyo18 - 2005-04-17 14:06

  u nas tez nie wolno bylo zaprezentowac http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif a szkoda, bo tak zawsze by mozna bylo popracowac i zmienic to co mamy zle, a czy to jest wogle zgodne z procedurami zeby nauczycielka widziala prezentacje przed egzaminem ?
pozdr wszystkie zestresowane maturzystki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif



natii4 - 2005-04-17 14:32

  To była inicjatywa nauczycieli,by nam pomóc powalczyć ze stresem,by już się z tym tekstem oswoić.W sumie niektórzy nawet zostali zmuszeni to tego,by prezentować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gifW sumie to już nic nie można było zmieniać w prezentacji,co najwyżej zmienić szyk lub wywalić jakieś pozycje jeżeli coś jest za długie.
Nasza polonistka powiedziała,że jeżeli się ktoś nie mieści to można wywalić jakieś pozycje z bibliografii,ale nauczyciel może potem zapytać co by ta pozycja wniosła do przentacji.



nenvena - 2005-04-17 14:54

  izka05 napisał(a):
> hm wiecie co wam powiem nowa matura to wogule bez sens
Nie chcę się spierać z Tobą- ale ja nie wiem czy wczesniejsza była taka sensowna znowu? Polacy to lubią narezkać. Jeszcze nie wiemy, czy jest sensowna nowa matura, doowiemy sie może za kilka lat.
Njabradziej mnie smieszy to że w mediach ciągle mówią jak to isę stersujemy (my-maturzyści), ja myślę, że tak samo stresowalibyśmy się starą maturą. Aha no i jeszcze stresujemy się bo jest inna- a przeciez nie mamy porównania bo innej nie zdawaliśmy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif



Marilyn - 2005-04-17 15:42

  Nie nie:) Chodzi mi o ten

hm wiecie co wam powiem nowa matura to wogule bez sens
wy sie przygotowujecie na jedne temat a my na okolo 300 musielimsy
wasze gezamy trawja po 2 godziny an sz po 4 woguel masakra
czym wy sie denerwujecie skoro od roku macie sie nauczyc tylko jednego tematu to mozna umiec beza zajkakniecia juz!!!!!!!!
przesadzacie serio!!!
ponadto 30 procent punktow by zadc to smieszne nawet sie nie tzra uczyc do nowej matury
oan woguel nie swiadczy o poziomie wiedzy

Autorka, jak wynika z treści, maturę ma już za sobą :/

Pozdrawiam
M.



lalesia - 2005-04-17 19:59

  Niv, nie przejmuj sie, wszystko bedzie dobrze! Ale to faktycznie dziwne, ze nie wiedzialas wczesniej, ile zajmuje Ci ta prezentacja? Nie mowilas sobie tego nigdy wczesniej przy zegarze? Ale troche za pozno na takie rozwazania: po prostu dobrze skondensuj ta prace, wyciagnij z niej to, co najwazniejsze i na pewno nie sprawi Ci zadnego problemu nauczenie sie skroconej wersji, jak juz umiesz ta dlugasna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Zycze powodzonka i trzymam kciuki :*
Aha, i nie zapomnij sie pochwalic, jak Ci poszlo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl