USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
aaricia8 - 2007-01-16 17:48
USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
"USC powinny prowadzić kursy przedmałżeńskie"
Kursy przedmałżeńskie w urzędach stanu cywilnego, upowszechnienie badań na obecność HIV dla kobiet w ciąży i edukacja młodzieży - tego domaga się rzeczniczka praw dziecka Ewa Sowińska.
Jak podkreśliła Sowińska, "małżeństwa, które zawierają związek w Urzędzie Stanu Cywilnego (USC) powinny przechodzić kursy przedmałżeńskie, tak jak w Kościele".
W ocenie rzeczniczki, kursy przedmałżeńskie w USC, mogłyby pomóc "w ograniczaniu ryzykownych zachowań seksualnych i nie narażaniu się na ciężkie choroby".
Jak podkreśliła Sowińska, "osoby, które zawierają związek w USC i nie mają tam kursu przedmałżeńskiego są dyskryminowane, ponieważ są pozbawione kontaktu z psychologami, seksuologami, lekarzami".
Ponadto zdaniem rzeczniczki, badania na obecność HIV powinny być rutynowym badaniem dla wszystkich kobiet w ciąży. "Badanie na obecność HIV powinno być jednym z rutynowych badań, które istnieje tak, jak badania WR, które przeprowadza się dwukrotnie w czasie ciąży w kierunku ewentualnego zarażenia dziecka kiłą" - zaznaczyła Sowińska.
Według RPD, badanie matki na obecność HIV, "to ochrona dziecka". "Jeżeli u kobiety w ciąży wykryje się HIV, wówczas umiejętne przeprowadzenie porodu oraz wycofanie karmienia naturalnego może w znacznym stopniu uchronić dziecko przed przekazaniem tego zakażenia z matki na dziecko" - przekonuje Sowińska.
Jednak podkreśla, że chodzi jej o upowszechnienie tego badania, nie zaś o jego obligatoryjność.
Jak powiedziała PAP Beata Zawada z Krajowego Centrum ds. AIDS od 1985 do końca 2006 r. potwierdzono w Polsce 102 przypadki dzieci zakażonych HIV przez matkę w trakcie ciąży lub porodu. Zawada dodała, że obecnie badania dla kobiet w ciąży na obecność HIV są bezpłatne.
"Powinna być przeprowadzona także duża kampania wychowawcza dla młodzieży, aby wiedziała jak chronić się przed ryzykownymi zachowaniami" - zaznaczyła Sowińska.
Jak podało we wtorek "Życie Warszawy", propozycja RPD o badaniach na obecność HIV dla kobiet w ciąży, to reakcja na przypadek Simona Mola - Kameruńczyka, który zaraził około 20 Polek wirusem wywołującym AIDS. Rzeczniczka powiedziała PAP, że ten przypadek tylko przypomniał po raz kolejny o istniejących problemach i potrzebie ich rozwiązania."
źródło: Onet.pl
Kursy przedmałżeńskie przy ślubie cywilnym to dobry pomysł czy zły?
cheer - 2007-01-16 18:07
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Jeszcze jedne pouczania? Zdecydowanie nie.
aaricia8 - 2007-01-16 18:42
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Zaciekawił mnie ten fragment: "Jak podkreśliła Sowińska, "osoby, które zawierają związek w USC i nie mają tam kursu przedmałżeńskiego są dyskryminowane, ponieważ są pozbawione kontaktu z psychologami, seksuologami, lekarzami"
Czy osoby biorące ślub w kościele mają kontakt z psychologiem, seksuologiem i lekarzem? Czy może p.Sowińska uważa, że ksiądz pełni wszystkie te profesje?
Elfik333 - 2007-01-16 19:41
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Tak i co jeszcze?
Poza tym jest coś takiego jak konkordat i uważam że kurs z kościoła zupełnie nam wystarczy choć i nawet na niego trzeba wygospodarować czas co czasem przychodzi z trudem.
marcelina73 - 2007-01-16 20:11
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Bzdura.
Tak jak i nauki kościelne.
Natomiast badania - jak najbardziej.:ehem:
szajajaba - 2007-01-16 20:40
Nauki przedmałżeńskie w USC....
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...sc,859092,2943
I co jeszcze??? Karteczka od psychiatry i zaświadczenie o niekaralności...?
Chwilami mam wrazenie, ze władze tego kraju traktują wszystkich jak wariatów, niezdolnych do podjęcia samodzielnej, świadomej decyzji:cool:
karolina2020 - 2007-01-16 20:44
Dot.: Nauki przedmałżeńskie w USC....
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=168221 :)
madana - 2007-01-16 21:07
Dot.: Nauki przedmałżeńskie w USC....
Nie, nie bzdura.Liczba rozwodów świadczy, że pobierają się/żenią/wychodzą za mąż osoby kompletnie niedojrzałe, niemające za bardzo pojęcia, na czym małżeństwo polega.Myślą, że to taka zabawa w męża i żonę+ seks, gdy są kłopoty- rozwód i następny związek, który źle się kończy (znam kilkakrotnych rozwodników, którzy niczego nie nauczyli się, na czym polega małżeństwo).
szajajaba - 2007-01-16 21:19
Dot.: Nauki przedmałżeńskie w USC....
A ty myslisz, że nauki przedmałżenskie w cudowny sposób sprawią, że ludzie dojrzeją?
madana - 2007-01-16 21:47
Dot.: Nauki przedmałżeńskie w USC....
Nie, ale może niektórzy usłyszą pewne rzeczy po raz pierwszy i chociaż się chwilę zastanowią. Ciągle zdumiewają mnie powody zawierania małżeństw przez niektóre osoby, a potem ich zdziwienie,że "nie wyszło". Jak miało wyjść, jak myślenie o wspólnym życiu z reguły kończyło się na wyborze sukni ślubnej i weselu, a proza życia to już wydawało się,że nie małżeństwo.
dziewczyna - 2007-01-16 22:45
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Naukowa pogadanka z psychologiem, seksuologiem, lekarzem na pewno by się przydała i niektórym ludziom otworzyła oczy na niektóre sprawy. Ale mam nieodparte wrażenie, że chodzi o pogawędkę aby było wszystko po bożemu, gdzie świecka nauka nie zostanie dopuszczona.
KasikB - 2007-01-17 19:58
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Cytat:
Napisane przez madana (Wiadomość 3472854) Nie, ale może niektórzy usłyszą pewne rzeczy po raz pierwszy i chociaż się chwilę zastanowią. Ciągle zdumiewają mnie powody zawierania małżeństw przez niektóre osoby, a potem ich zdziwienie,że "nie wyszło". Jak miało wyjść, jak myślenie o wspólnym życiu z reguły kończyło się na wyborze sukni ślubnej i weselu, a proza życia to już wydawało się,że nie małżeństwo. Cytat:
Napisane przez dziewczyna (Wiadomość 3473224) Naukowa pogadanka z psychologiem, seksuologiem, lekarzem na pewno by się przydała i niektórym ludziom otworzyła oczy na niektóre sprawy. Ale mam nieodparte wrażenie, że chodzi o pogawędkę aby było wszystko po bożemu, gdzie świecka nauka nie zostanie dopuszczona. Zgadzam się. Wiele osób zawiera związek małżeński pod wpływem emocji, nie wiedząc, na czym naprawdę to polega. Kiedyś pewnie uważałabym, że takie nauki są niepotrzebne ale pamiętam co powiedział ksiądz, kiedy spisywaliśmy protokół przedślubny (tak się to chyba nazywa?).
Były tam pytania na temat stanu zdrowia przyszłych małżonków, spraw finansowych (zarobki, kredyty, inne zobowiązania) i wiele innych, których już nie pamiętam. Dla nas odpowiedź na te pytania to nie był problem ale pamiętam swoje zdziwienie, gdy usłyszałam, ze jesteśmy pod tym względem wyjątkiem. Często zdarza się, ze przychodzą do niego ludzie, którzy chcą przezyć ze soba życie, a tak naprawdę nic o sobie nie wiedzą :ehem:
szajajaba - 2007-01-18 05:49
Dot.: USC a kursy przedmałżeńskie - nowa propozycja. Dobra czy nie?
Dziewczyny, ale przecież osoby, które pobierają sie nie pod wpływem chwili, ale po kilku latach wspólnego bycia, też się rozwodzą. Nie ma reguły.