mój sen

mój sen





mamaczkowa - 2005-09-26 09:25
mój sen
  W moim śnie byłam z obecnym chłopakiem, a jednak wyszłam za mąż za kogoś innego. Był to tylko ślub cywilny, nie widziałam samej uroczystości. Po tym wszystkim byłam załamana i żałowałam, że to zrobiłam. Tamtego kogoś nie kochałam. Co to może oznaczać? Przyznam, że trochę przestraszył mnie ten sen. Dodam, że z moim obecnym TŻ jestem już 5 lat.




gosi@czek - 2005-09-26 15:44
Dot.: mój sen
  Cytat:
Napisane przez mamaczkowa W moim śnie byłam z obecnym chłopakiem, a jednak wyszłam za mąż za kogoś innego. Był to tylko ślub cywilny, nie widziałam samej uroczystości. Po tym wszystkim byłam załamana i żałowałam, że to zrobiłam. Tamtego kogoś nie kochałam. Co to może oznaczać? Przyznam, że trochę przestraszył mnie ten sen. Dodam, że z moim obecnym TŻ jestem już 5 lat. Miałam kiedyś podobny sen...Najgorszy był ten żal i myśl, że zmarnowałam sobie życie...i muszę spędzić je z facetem którego nie kocham...a nawet się nim brzydzę...Spróbuję zobaczyć w jakims senniku co to znaczy i może coś się znajdzie...



mamaczkowa - 2005-09-26 16:09
Dot.: mój sen
  Sprawdzałam w sennikach internetowych, ale tam nic podobnego nie znalazłam. Może w jakimś "książkowym" coś więcej będzie.
Gosiu, dziękuję za odzew. :-) Swoją drogą, to ciekawe, że miałaś podobny sen.



stania - 2005-09-26 22:07
Dot.: mój sen
  Teraz ja coś napiszę. Do tej pory nie wierzyłem w to co się sni, podchodziłem do tego bardzo sceptycznie. Nigdy nie sądziłem, że to co się nam przyśni może się spełnić w rzeczywistości. Sądziłem :( Jakiś czas temu obudziłem się o 3 w nocy, przebudził mnie straszny sen. Kilka dni temu stało się coś czego się bałem, coś czego nie chciałem nigdy przeżyć. Stało się to w blizkich okolicznościach tak jak we śnie :( (wiadomo nie do końca ale naprawde dużo szczegółów się zgadzało)
Dlatego troche ufniej teraz patrze na to wszystko. Być może jest to mój przypadek bo wczesniej z niczym takim sie nie spotkałem. Sorki wyszedłem za temat ale tak jakoś mi się to nasunęło




gosi@czek - 2005-10-04 11:43
Dot.: mój sen
  Cytat:
Napisane przez mamaczkowa Sprawdzałam w sennikach internetowych, ale tam nic podobnego nie znalazłam. Może w jakimś "książkowym" coś więcej będzie.
Gosiu, dziękuję za odzew. :-) Swoją drogą, to ciekawe, że miałaś podobny sen.
No ja też nie mogę nic znaleść :(



gosi@czek - 2005-10-04 11:45
Dot.: mój sen
  Cytat:
Napisane przez stania Teraz ja coś napiszę. Do tej pory nie wierzyłem w to co się sni, podchodziłem do tego bardzo sceptycznie. Nigdy nie sądziłem, że to co się nam przyśni może się spełnić w rzeczywistości. Sądziłem :( Jakiś czas temu obudziłem się o 3 w nocy, przebudził mnie straszny sen. Kilka dni temu stało się coś czego się bałem, coś czego nie chciałem nigdy przeżyć. Stało się to w blizkich okolicznościach tak jak we śnie :( (wiadomo nie do końca ale naprawde dużo szczegółów się zgadzało)
Dlatego troche ufniej teraz patrze na to wszystko. Być może jest to mój przypadek bo wczesniej z niczym takim sie nie spotkałem. Sorki wyszedłem za temat ale tak jakoś mi się to nasunęło
Ale co się stało...Ja miałam wiele snów i zazwyczaj sprawdzałam poprostu w senniku co oznaczają...Nigdy jednak nic mi się tak dosłownie nie spełniło



silvja - 2005-10-04 12:12
Dot.: mój sen
  ...........przejrzyj sobie te stronkę ja ja lubie
http://winsen.republika.pl/



Juda - 2005-10-04 13:29
Dot.: mój sen
  Cytat:
Napisane przez stania Teraz ja coś napiszę. Do tej pory nie wierzyłem w to co się sni, podchodziłem do tego bardzo sceptycznie. Nigdy nie sądziłem, że to co się nam przyśni może się spełnić w rzeczywistości. Sądziłem :( Jakiś czas temu obudziłem się o 3 w nocy, przebudził mnie straszny sen. Kilka dni temu stało się coś czego się bałem, coś czego nie chciałem nigdy przeżyć. Stało się to w blizkich okolicznościach tak jak we śnie :( (wiadomo nie do końca ale naprawde dużo szczegółów się zgadzało)
Dlatego troche ufniej teraz patrze na to wszystko. Być może jest to mój przypadek bo wczesniej z niczym takim sie nie spotkałem. Sorki wyszedłem za temat ale tak jakoś mi się to nasunęło
Wiesz że ja też tak miałam? Śniło mi się, że ktoś chciał zabić moją
mamę podczas służbowego wyjazdu. Napadli ją i brutalnie zabili. Nic nie wiedziałam o tym i kiedy wróciłam do domu
dziadek mi powiedział że moją mamę zabili...
Było tak strasznie smutno i ciemno a wszędzie widziałam nasze zdjęcia :(

Tydzień później mama wraz z szefem miely wyjazd do Danii.
Opowiedziałam o tym mojej mamie i płakałam prosiłam żeby nie jechała.

Obiecała mi że nie pojedzie.
Została w Polsce a później okazało się że szef został napadnięty
i okradziony. Na szczęście nic się nie stało...

A sny czasami się sprawdzają...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl