kursy zawodowe
kursy zawodowe
Charlotte - 2004-01-16 16:16
kursy zawodowe
Dziewczyny (i nie tylko)! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Czy znacie może jakąś dobrą firmę organizującą kursy/szkolenia zawodowe? Chodzi mi konkretnie o szkolenie na sekretarkę/asystentkę. Chciałabym, żeby firma miała jakąś renomę, by jej papierek choć troszkę się liczył. I żeby kurs nie był korespondencyjny (ESKK) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
BeataG - 2004-01-16 16:32
Nie wiem, skąd jesteś, ale w Warszawie, jeśli chodzi o szkolenie sekretarek/asystentek, największą renomę ma Policealne Studium Stenotypii i Języków Obcych (tzw. "Ogrodowa", bo przy ul. Ogrodowej się to studium mieści). Poważne firmy szukające sekretarek zatrudniają albo absolwentki tej szkoły albo osoby z dużym doświadczeniem na stanowisku sekretarki. Kursy bym raczej odradzała, bo taki papierek z kursu zbytnim poważaniem się nie cieszy, w każdym razie w dużych firmach. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Jadja - 2004-01-16 16:45
Ja w zeszłym roku robiłam taki kurs o szumnej nazwie "profesjonalna sekretarka/asystentka menadżera". W moim mieście dużego wyboru nie było. I powiem szczerze,że nie dał mi on nic. Wydałam tylko pieniądze, żeby mieć papierek. Większośc rzeczy, o których mówiono na kursie wiedziałam, bo pracowałam w biurze podróży, a reszty douczam się sama.A czego tam miało nie być!Najlepsze były jednak zajęcia w pracowni komputerowej, szczególnie z internetu, gdzie pani wyszła a ja musiałam pokazywać jak się zakłada skrzynki mailowe. Dlatego naprawdę trzeba poszukać jakiegoś solidnego oragnizatora, który nie tylko że weźmie pieniążki, ale jeszcze czegoś nauczy.
Powodzenia! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Charlotte - 2004-01-16 16:45
Beata napisał(a):
> Nie wiem, skąd jesteś, ale w Warszawie, jeśli chodzi o szkolenie sekretarek/asystentek, największą renomę ma Policealne Studium Stenotypii i Języków Obcych (tzw. "Ogrodowa", bo przy ul. Ogrodowej się to studium mieści). Poważne firmy szukające sekretarek zatrudniają albo absolwentki tej szkoły albo osoby z dużym doświadczeniem na stanowisku sekretarki. Kursy bym raczej odradzała, bo taki papierek z kursu zbytnim poważaniem się nie cieszy, w każdym razie w dużych firmach. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Dzięki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Jestem właśnie w Warszawy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Nie wiesz może, ile takie studium trwa? Rok, czy 2 lata? Nie wiem, czy byłby sens robić takie studium, skoro mam już inne wykształcenie (licencjat) i w dodatku zostało mi jeszcze 1,5 roku studiów (magisterka)...
Jednak teraz przechodzę na zaoczne i będę szukała pracki i tak sobie pomyślałam, że przydałaby mi się umiejętność tzw. pracy biurowej, czyli wszystko, co robi sekretarka. Tak naprawdę, to chciałabym się tego nauczyć dla samej siebie, żebym mogła na rozmowach mówić, że to potrafię, bo ale coś warty papierek też by się jakiś przydał.
Mogłabym poświęcić na taki kurs miesiąc, no może dwa (nawet codziennie), ale już rok, to trochę za dużo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Sprawdzę w necie, może ta szkoła organizuje też jakieś krótsze kursy - to by było dobre rozwiązanie dla mnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Charlotte - 2004-01-16 16:51
Jadja napisał(a):
> Ja w zeszłym roku robiłam taki kurs o szumnej nazwie "profesjonalna sekretarka/asystentka menadżera". W moim mieście dużego wyboru nie było. I powiem szczerze,że nie dał mi on nic. Wydałam tylko pieniądze, żeby mieć papierek. Większośc rzeczy, o których mówiono na kursie wiedziałam, bo pracowałam w biurze podróży, a reszty douczam się sama.A czego tam miało nie być!Najlepsze były jednak zajęcia w pracowni komputerowej, szczególnie z internetu, gdzie pani wyszła a ja musiałam pokazywać jak się zakłada skrzynki mailowe. Dlatego naprawdę trzeba poszukać jakiegoś solidnego oragnizatora, który nie tylko że weźmie pieniążki, ale jeszcze czegoś nauczy.
> Powodzenia! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Wow, nieźle... no właśnie ja chciałabym się czegos nauczyć... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif a zakładania skrzynek mailowych to mogą sobie uczyć w podstawówce http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Ale sprawdziłam tę "Ogrodową" i tam organizuja kursy sekretarskie!!! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1jupi.gif Tylko ciekawe, jaka cena...
Jadja, mogłabyć napisać, ile Ty płaciłaś za taki kurs?
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Jadja - 2004-01-16 17:04
Płaciłam, o ile dobrze pamietam, 400 zł. Kurs trwał jakieś 2 miesiące. Ja jestem z Tarnowa, nie mam pojęcia jakie ceny są w Warszawie.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
BeataG - 2004-01-16 17:31
Karola napisał(a):
>
> Dzięki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Jestem właśnie w Warszawy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Nie wiesz może, ile takie studium trwa? Rok, czy 2 lata? Nie wiem, czy byłby sens robić takie studium, skoro mam już inne wykształcenie (licencjat) i w dodatku zostało mi jeszcze 1,5 roku studiów (magisterka)...
Skoro tak, to faktycznie nie ma po co robić szkoły policealnej. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ale z tego, co wiem ta szkoła ma też jakieś krótsze kursy. A papierek z takiego kursu chyba dają również przez tę szkołę firmowany.
Studium trwa 2 lata, nie wiem, ile trwa kurs ani ile kosztuje. Poszukaj w necie albo po prostu tam zadzwoń.
sarenka - 2004-01-17 11:32
Wiesz co Karolko?
Wydaje mi się, że powinnaś przejrzeć dowolny egzemplarz poniedziałkowego dodatku do Wyborczej - Praca. I stworzyć sobie w głowie profil takiej asystentki.
Moim zdaniem nie trzeba kończyć żadnych kursów [chyba, że chcesz zostać profesjonalną sekretarką (??)]. Kup sobie program do szybkiej nauki pisania na klawiaturze [tego często wymagają], podszlifuj angielski i drugi język w zakresie biurowego słownictwa "hold the line, please" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif etc. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif - pracowałam jako asystentka i moim zdaniem dobra studentka nadaje się na takie stanowisko z marszu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif.
Potrzebna jest cierpliwość, systematyczność, dyskrecja, umiejętność robienia 3ech rzeczy na raz, pisania różnych pisemek oficjalnych [są do tego książki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif], umiejętność obsługiwania Worda, Outlooka i Excela [na poziomie postawowym].. - to tak ogólnie, bo w każdej firmie na pewno na inne umiejętności kładą nacisk. [np. biegły francuski, skończony kurs stenotypii..]
I życzę Ci, aby to nie był prezes wielkiej firmy.. bo wtedy potrzeba Ci będzie przede wszystkim duuużo cierpliwości dla jego chorych fanaberii http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Charlotte - 2004-01-17 12:09
sarenka napisał(a):
> Wiesz co Karolko?
>
> Wydaje mi się, że powinnaś przejrzeć dowolny egzemplarz poniedziałkowego dodatku do Wyborczej - Praca. I stworzyć sobie w głowie profil takiej asystentki.
>
> Moim zdaniem nie trzeba kończyć żadnych kursów [chyba, że chcesz zostać profesjonalną sekretarką (??)].
Na razie niekoniecznie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ale jeśli nie będę miała wyboru... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
>Kup sobie program do szybkiej nauki pisania na klawiaturze [tego często wymagają]
To już nawet potrafię, nawet częściowo bezwzrokowo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif To chyba Wizaż mi w tym pomógł http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
>podszlifuj angielski i drugi język w zakresie biurowego słownictwa "hold the line, please" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif etc. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
No ta, to by się przydało http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> - pracowałam jako asystentka i moim zdaniem dobra studentka nadaje się na takie stanowisko z marszu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif.
No tak, jestem dobrą studentką (chyba http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ) ale np. nie umiem w 100% obsługiwać kserokopiarki. Skserować - skseruję, ale żeby zmniejszyć, kserować 2 kartki na 1 stronie i tym podobne bajery http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif to już gorzej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
> Potrzebna jest cierpliwość, systematyczność, dyskrecja, umiejętność robienia 3ech rzeczy na raz, pisania różnych pisemek oficjalnych [są do tego książki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif]
No właśnie, te dokumenty... mam program kursy z ESKK i tam są takie punkty:
- obsługa urządzeń biurowych
- zasady korespondencji
- archiwizacja dokumentacji
- organizacja spotkań, narad, konferencji, wyjazdów służbowych oraz imprez firmowych
- protokołowanie podczas spotkań
- dokumenty księgowo-kadrowe - rodzaje i ich obieg
No. I skąd wiedzieć, jak to wszystko robić? Szczególnie, gdy do pracy wymagają już tych umiejętności, bo przecież nie będą tego uczyć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
>umiejętność obsługiwania Worda, Outlooka i Excela [na poziomie postawowym]..
No i to już też spoczko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> I życzę Ci, aby to nie był prezes wielkiej firmy.. bo wtedy potrzeba Ci będzie przede wszystkim duuużo cierpliwości dla jego chorych fanaberii http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Dzięki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Czyżbyś to znała z własnego doświadczenia? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
PS. Jak np. Ty szukałaś swojej pierwszej pracy? Przez ogłoszenia? Jakich ogłoszeń szukałaś (w jakiej branży / na jakim stanowisku?) Pytam z ciekawości, bo ja widzę dla siebie na razie jedynie trzy możliwości:
1. telemarketing (bo w tym mam doświadczenie)
2. biuro turystyczne (bo w tym mam wykształcenie. Ale w biurach też szukają już z doświadczeniem)
3. Iść na bezpłatne praktyki do biura turystycznego (bo byłam tylko miesiąc) lub na staż i zdobyć to cholerne doświadczenie, żeby odpowiadać wymaganiom ogłoszeniowym http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Jak szukaliście pierwszej pracy i jak ją znaleźliście???
Tak na marginesie - mój chłopak znalazł pierwszą w życiu pracę, i to BARDZO dobrą, dobrze płatną, w swojej branży - w ciągu 2 tygodni. Bez znajomości itp. Szczęściarz jeden http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Chciałabym, żeby mi też tak łatwo poszło http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
sarenka - 2004-01-18 17:20
Karola napisał(a):
> np. nie umiem w 100% obsługiwać kserokopiarki. Skserować - skseruję, ale żeby zmniejszyć, kserować 2 kartki na 1 stronie i tym podobne bajery http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif to już gorzej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Karolo, tego i tak Cię nikt nie nauczy - każde xero jest inne i innym sposobem osiąga się porządany efekt. Pierwszym razem ktoś Ci pomoże - potem przestudiujesz instrukcję obsługi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Zresztą może trafisz na inteligentne xero wielkości kombajnu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif [pyta, uczy, daje wskazówki na monitorku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif]
>> No właśnie, te dokumenty... mam program kursy z ESKK i tam są takie punkty:
> - obsługa urządzeń biurowych
i tak każde inaczej działa [tak jak każdy telewizor ma inne menu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif]
> - zasady korespondencji
całkiem przydatna rzeczy, ale w dużej firmie i tak mają dużo własnych zasad http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
> - archiwizacja dokumentacji
to też zależy od firmy - a w dużej mierze od osoby dla której pracujesz
> - organizacja spotkań, narad, konferencji, wyjazdów służbowych oraz imprez firmowych
tego nauczyć można się tylko w praktyce - a i tak w czyn wdrażać musisz kontakty i metody "firmowe"
> - protokołowanie podczas spotkań
stenotypia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
> - dokumenty księgowo-kadrowe - rodzaje i ich obieg
możliwe, że wcale nie będziesz miała do czynienia z tego typu drukami - a jeśli.. to osoby z księgowości i kadr na pewno Ci powiedzą co i jak.
> No. I skąd wiedzieć, jak to wszystko robić? Szczególnie, gdy do pracy wymagają już tych umiejętności, bo przecież nie będą tego uczyć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
pracowałam jako asystentka w dużej firmie. uczysz się tego z dnia na dzień. o jedno pytasz inną asystentkę, o drugie kogoś z działu z którym masz styczność. telefony odbierać umiesz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif, kalendarz prowadzić też. trzeba mieć dużo pewności siebie [ja nie mam jej wcale - a jednak umiałam grać - strachy trzymałam w sobie, byłam stanowcza, pytałam o wszystko - starałam się zapamiętywać każdą rzecz, aby nikt nie musiał mi 2x powtarzać - i mówiono mi, że jestem pewna siebie -> w czasie kiedy miałam serce pod gardłem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif].
prawda jest taka, że każda firma inaczej działa, każdy przełożony ma inne potrzeby i tryb pracy.. więc nawet asystentka z wieloletnim stażem jest zielona w nowym miejscu. nie wie z jaką osobą powinna rozmawiać w sprawie papieru do xero, nie wie ile pieczątek potrzeba przy poleceniu przelewu, nie wie kogo wpuszczać, kogo nie, jak zrobić zestawienie, żeby szef nie nawrzeszcza etc etc.. wszystkie trzeba się nauczyć - i każdy szef to wie. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> PS. Jak np. Ty szukałaś swojej pierwszej pracy? Przez ogłoszenia? Jakich ogłoszeń szukałaś (w jakiej branży / na jakim stanowisku?)
Akurat to nie była moja pierwsza praca.. Przez jakiś czas w ten sposób pracowałam [bo nic lepszego mi się nie trafiło http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif]. Pierwszą pracę znalazłam przez serwis internetowy, drugą z gazety http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. A teraz znów szukam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Przez jakiś czas pracowałam w firmie consulitnogowej jako analityk.. ale firma upadła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif [nie przeze mnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif] i od tamtego czasu coś mi ciężko znaleźć pracę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif.
jotemka - 2007-01-15 07:26
Dot.: kursy zawodowe
Nie chciałam zakładać nowego wątku więc podeonę się pod ten:o
Czy ktoś z was ukończył kurs ESKK? Lub jakiś inny? Po którym można dostać certyfikat.
Myślę o kursie specjalista do spraw kadr i płac. Ciekawi mnie czy tego typu kursy coś dają??? Czy naprawdę czegoś uczą?? Czy przydają się na rynku pracy?
olenkaa - 2007-10-08 19:06
Dot.: kursy zawodowe
Od pewnego czasu zastanaiam się nad zrobieniem kursów zawodowych, żeby podnieść kwalifikację. Studiuję stosunki międzynarodowe, w przyszłym roku chce zrobić uzupełniającą ekonomię lub zarządzanie. Moje pyatnie kieruję do dziewczyn, które mają za sobą takie kursy. Czy rzeczywiście warto?? Może jesteście w stanie polecić jakieś szkolenia ktore w przyszłości przydadzą się podczas szukania pracy. A możę to strata czasu i pieniędzy :/ Tak się zastanawiam, bo chiałabym w tym roku coś ze sobą zrobić. Przygotowuję się do certyfikatu z niemieckiego ale jeszcze mi mało :) Zajęc na uczelni mam nie wiele więc chciałabym sporzytkować jakoś dobrze ten wolny czas. Może jakieś propozycje? :)
olenkaa - 2007-10-09 18:53
Dot.: kursy zawodowe
:hi: może ktoś coś podpowie? :rolleyes: