Ile wydajemy miesiecznie na urode?

Ile wydajemy miesiecznie na urode?





ola. - 2004-07-10 12:47
Ile wydajemy miesiecznie na urode?
  http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif tak sie zastanawiam bo mnie to ciekawi i nie wiem czy sama z tymi wydatkami nie przesadzam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Wiec, ile wydajecie na siebie miesiecznie na urode? Mam na mysli pielegnacje, kosmetyki kolorowe, ale tez kosmetyczke, fryzjera, solarium , fitness itp.
ja na kosmetyki wydaje bardzo roznie, od 50 do czasem 200 zl mi sie przydazy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
fryzjer co 2 miesiace, strzyzenie + maska na wlosy 65 zl
co miesiac manicurzystka bo mam akryle, 40 zl
co miesiac karnet na solarium za 40 zl
a Wy?




kasialb - 2004-07-10 12:59

  A ja o wiele mniej, tj:

* SOLARIUM nie uznaje, bo się boje
* FRYZJER średnio raz na 3 miesiące - strzyżenie + pasemka lub balejage (nie wiem jak to się pisze :P) zależnie od humoru = 35zł
* AEROBIK mam zamiar znowu zacząć chodzić, ale to zależy od tego czy płytki ze "Światu Porad" mi coś pomogą czy nie, bo jeżęli tak, to nie ma sensu 50zł miesięcznie wydawać na to samo
* SOCZEWKI 40zł + 20zł za płyn = 60zł miesięcznie
* MANICURE w razie potrzeby, ale sama dbam o panokcie, ale jeżeli mi po odżywianiu nie stwardnieją to też ide założyć akryle
* KOSMETYKI ogólnie to bardzo dużo wydaje, bo jestem w stadium testowania wszystkiego, a to kosztuje ...

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



Fifinka - 2004-07-10 14:01

  jak czesto jestes w solarium za 40 zl?



ola. - 2004-07-10 14:09

  to ujest karnet na 40 minut w promocji za 40 zl, normalnie kosztuje 50 zl ale co 2 tygodnie jest promocja i zawsze do mnie dzwonia i informuja ze maja promocje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif zawsze kupuje caly karnet bo gdybym chciala kupowac na minuty to za minute placilabym 1 zl 65 gr czyli 16, 50 za 10 minut, a tak wychodzi mi 10 minut za 10 zl http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif chodze raz w tygodniu




kasialb - 2004-07-10 15:02

  Matko, ola. skad jesteś że masz takie drogie solarium ?! U mnie kosztuje bodajże 0,7 gr za minute !



ola. - 2004-07-10 15:08

  jestem z opola, tu sa takie ceny w dobrych solariach niestety http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif mozna jeszcze isc w inne miejsca i wtedy minuta kosztuje od 70 groszy ale na slabych lampach i musialabym sie smazyc tam godzine http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gifczasami chodze na takie za 1, 20 za minute i tez jest mocne , no ale karnet w promocji wychodzi najtaniej w moim przypadku.



Szpilka_ - 2004-07-10 17:04

  Dodaje swoje trzy grosze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif w temacie:
Na solarium nie chodzę, bo niszczy skórę, która przedwcześnie się starzeje, a poza tym boje sie trumien, a tak nieodmiennie kojarza mi się łóżka w solariach...http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gifZe słońca także korzystam baaardzo umiarkowanie, no ale ono i tak nie kosztuje, chyba, ze wziąc pod uwage środki do opalania http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Fryzjer-raz na 6-8 tygodni, tylko strzyżenie, ok.35zł. Farbuje sama, chną za 5 zł. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif co 4-6 tyg.
Manikiur robię sama, paznokcie mam naturalne, więc w grę wchodzą tylko lakiery, odżywki, kremiki do rąk etc.
Perfum z górnej półki nie używam, więc ten wydatek odpada http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Kosmetyki pielęgnacyjne, do makijażu, podliczając włosy, pazurki, twarz, ciało wychodziłoby w gorszych okresach 30-50zł. miesięcznie(czyli kiedy kupuję jeden kosmetyk lub dwa drobiazgi lub idę do fryzjera i zostaje mi na tani balsam do ciała http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif, natomiast w lepszych czasach zdarzało mi się wydawać w granicach 150zł. miesiecznie na kremiki, balsamiki, malowidełka i czego dusza zapragnęła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Edyta - 2004-07-10 20:56

  Ja różnie, stałe wydatki to fryzjer raz w miesiącu ok. 60, kosmetyczka czasem (raz na 2-3 mies, kilkadziesiąt zł), ostatnio siłownia 55, perfumy raz na 3-4 mies. ok. 200, a częściej miniaturki lub używane (bo na tym punkcie mam hopla) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif no i kosmetyki - raz to będzie 100, raz 300, różnie, zależy od potrzeb, no i od środków http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif



dziewczyna - 2004-07-10 21:15

  Ja na solarium nie chodzę, bo do szczęścia nie jest potrzebne i w dodatku dość sporo kosztuje. Ogółem opalenizna tylko tyle, ile słońce weźmie. I to bez żadnego starania z mojej strony. Nic nie kosztuje.
Fryzjer - 12 zł co 2 miesiąc, bo mam krótkie włosy i trzeba co jakiś czas się przyciąć. Nie farbuję, pasemka jeśli są, to robione domowym sposobem przez mamę, której zostało trochę farby z jej farbowania.
Kolorówka - od czasu do czasu coś tam się kupi, bo jakiś kolorek cienia lub kredki się spodoba, tusz mi starcza najkrócej na 6 m-cy, bo mam fazy nie malowania nawet rzęs. Raz na jakiś czas kupno pomadki ochronnej. Pomadek i błyszczyków to nie kupuję, bo nie używam. Jak kupię to z parę razy użyję i ląduje gdzieś na dnie kosmetyczki, bo takie kosmetyki działają mi na nerwy. Podkładów, pudrów itp nie używam bo i po co, skoro makijaż szybko mi się zmywa, bo mam tłustą cerę. A skoro mi już potrzebny jest potrzebny, bo szykuje mi się coś takiego szykuje (raz na 20 lat http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ) to dzwonię do koleżanki, która lubi robić makijaże i ma tego od groma.
Najwięcej pieniędzy idzie na żele pod prysznic i balsamy. Myć się trzeba a zabalsamować się trzeba skoro ma się suchą skórę.
Ogółem na kosmetyki idzie do 50 zł.



AniazZielonego - 2004-07-10 21:17

  Witajcie!!!
Od jakiegoś czasu staram się ROZSĄDNIE kupować kosmetyki, kiedy coś mi się skończy. Przyznam, że w zasadzie to działa:)))
Nie mogę tylko zbliżać się do wysp Inglota i wszelkich punktów sprzedaży błyszczyków, bo się łamię.
Co miesiąc wydaję na pewno 50-100 zł - na podstawowe produkty, ale gdy coś mi się kończy, mogę wydać 200-300 zł (zależy co mi potrzebne i co za mną " chodzi". Perfumy starczają mi na około roku (100 ml), kupuję na allegro od sprawdzonych sprzedawców, za Isseya Miyake zapłaciłam 200 zł (w Sephorze ponad 320 zł).
BARDZO lubię polskie kosmetyki, w korzyścią dla kieszeni. Na szczęście nie działają na mnie produkty luksusowe, bo
" sparzyłam" się na kilku niby- cudach (kremy Lancome) - omijam perfumerie szerokim łukiem, wyjątkiem są perfumy. W łazience mam produkty Ziai, Erisa, Kolastyny, z kolorówki wspomniany Inglot, Pierre Rene itp.
Kiedyś używałam sporo Shiseido (kolorówka), ale przekonałam się, że DOBRZE dobrane tanie kosmetyki sprawują się równie świetnie na WYPIELĘGNOWANEJ skórze, a kosztują 10 x taniej...
Kiedyś np. nie wyobrażałam sobie makijażu bez różu Shiseido. Teraz mam swój tani patent: na podkład i puder sypki nakładam... cień do powiek Inglota 505, na to puder w kulkach pastelowy Pierre Rene. Efekt jest taki, że koleżanki pytają, co takiego stosuję, że tak ładnie wyglądam. Cień ma w pudełeczku ostry, różowy kolor, ale nakładany super oszczędnie nadają twarzy przepiękny, słodki, pastelowy odcień.



ola. - 2004-07-12 07:43

  podnosze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Dolly - 2004-07-13 13:15

  na solarke nie chodze... kiedyś byłam żeby wyglądać ładniej na większych imprezkach (moja 18stka, 100dniówka)
czyli ostatni raz na solarium byłam w styczniu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
płaciłam za minute 2zł (stojąca kabina)

właśnie mam zamiar po wakacjach zapisać się na basen i fitness (basen będzie kosztować miesięcznie ok. 80zł, a fitness nie wiem jeszcze)

drogich perfum nie kupuje bo nie mam kasy (ale pewnie po wakacjach ide do mojej pierwszej pracy hihi )

do kosmetyczki chodze raz na 3-4 tyg na uzupełnienie pazurków, bo mam żele- czyli 60zł jedna wizyta... ale po wakacjach zdejmuje żeliki i będe chodować swoje naturalne szpony http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

do fryzjera chodze naprawde bardzo bardzo żadko... bo się boje... ostatni raz byłąm przed studniówką... mam uraz do fryzjerów bo mnie źle obcinali, więc też nie chodze

na kosmetyki wydaje ok. 50zł miesięcznie, bo zawsze coś się skończy... a to balsam... a to lakier... lub tusz do rzęs... ale chyba najwięcej wydaje na paznokcie (lakiery, naklejki, cyrkonie i inne ozdoby)

teraz np. wydałam 150zł (kupowałam Veet do bikini, Veet pianka z olejkiem z migdałów, żel po opalaniu i olejek do opalania Dax Cosmetics, rozświeltający zel do ciała Eris, peeling z jedwabiem Dove, balsam z jedwabiem Dove i zestaw Dove-zel ujędrniający, balsam i żel... za 36,99zł)

takie zakupy robie np na wakacje, albo co 2-3 miesiące



Kamilanet - 2004-07-13 13:40

  Nienawidzę solarium - więc to odpada. Wolę rumianą normalną skórę.
Wydaję różnie - zależy ile mam zapasów i czy czegoś nie potrzebuję, nie mam nagłych potrzeb (syfek czy coś takiego)

po rachunku sumienia ...
od 10-20zł - 1000 zł (liczę oczywiście zabiegi u kosmetyczki itp.)



tutti-frutti - 2004-07-13 14:20

  Rzeczywiście drogo tam u Was Olu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ja za bardzo dobre solarium (pełne wyposażenie, prawdziwy luksus) płacę 70 gr za leżącą tubę bądź 1 zł za stojącą. Wolę tę drugą. Za karnet u mnie płaci się 50 zł i ma się w tym gratis opalanie za 1o min lub 10 zł coś takiego- osobiście nie mam karnetu. Chodzę gdy mój budżet jest w dobrej formie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Na fryzjera wydaję od 10- 35 zł. Chodzę raczej żadko, co 2-4 miesiące.
Na solarium wydawałam różnie. Miesięcznie było to może ok. 40- 70 zł.
Kosmetyki staram się kupować uniwersalnie i oszczędnie. Duże, wydajne, tanie i jednocześnie dobrej jakości. Dlatego często zaglądam do KWC http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Zazwyczaj kupuję balsam wyszczuplający, balsam do ciała, tusz do rzęs (ale to raczej co 3-4 miesiące), cienie do powiek (uwielbiam kombinować!) i lakiery http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif I na to schodzi mi nie góra niż 50 zł! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Chyba więcej pieniędzy wydaję na słodycze i fast foody http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



Ines1985 - 2004-07-13 15:04

  To teraz ja http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Nie popisze sie bo jestem jeszcze na utrzymaniu mamy wiec moj budżet jest bardzo ograniczony. Ale mysle ze nawet jak wkrotce pojde do pracy to i tak to sie nie zmieni...
Moim najwiekszym comiesiecznym wydatkiem na urode jest leczenie cery http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon30.gif. Leki sa drogie a zawsze dostaje 2 lub 3 wiec w sumie wychodzi to kolo 100 zl. Czasem mniej, czasem wiecej.
Jesli chodzi o kosmetyki to nie kupuje ich tak duzo i raczej wybieram tansze produkty. Tylko w fluid, korektor i puder sypki inwestuje- nie moge sobie pozwolic na nakladanie na twarz byle czego.
Cienie do powiek i blyszczyki kupuje zazwyczaj jakos raz w miesiacu. To wychodzi kolo 20-30 zl.
Balsamy do ciala, dezodoranty itp kupuje mi mama wiec nie licze tego do swoich wydatkow.
Jeszcze w kwestii kosmetykow mam o tyle dobrze ze mama pracuje w firmie zajmujacej sie kolportazem prasy i bardzo czesto sa promocje zakladowe, kiedy to pracownicy moga brac sobie gazety ktore przyszly w nadmiarze. A jak wiadomo w gazetach sa dodatki. I tak oto mam wiele probek, miniaturowych kosmetykow a nawet calkiem niezlych kosmetykow kolorowych za darmo. Dzieki temu nie wydaje kasy np na lakiery do paznokci. I pare fajnych cieni sie uzbieralo... I jakies balsamiki, zele do mycia twarzy itp.
Do kosmetyczki i na solarium nie chodze. A do fryzjera raz na dwa miesiace tylko na podciecie wiec place okolo 30-40 zl.



Halszka - 2004-07-13 15:12

  Każdy miesiąc wygląda inaczej pod względem finansów urodowych http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ale najczęściej wydaję za dużo... Kremy kupuję co 2, 3 miesiące, fryzjer rónież co 3, kosmetyczka także. Nigdy nie liczyłam ile wydaję miesięcznie bo i po co? Często zdarza mi się kupić "nadprogramowy" kosmetyk, który najczęściej jest strzałem w dziesiątkę, tu chciałabym podziękować szczególnie recenzentkowm z KWC http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Nie oszczędzam na kosmetykach, bardzo lubię je kupować i sprawdzać jak działają http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl