Ile gotować na parze?
Ile gotować na parze?
exult - 2004-02-03 13:38
Ile gotować na parze?
Ile czasu powinnam gotować warzywa na parze? I czy woda powinna być zagotowana zanim zawiesze sitko z warzywami? Czy powinna gotować się wraz z już zawieszonym sitkiem?
exult - 2004-02-03 13:46
jeszcze jedno pytanie. czy mam zakryć gotowane warzywa?
mirela - 2004-02-03 14:50
Od kilku lat gotuje w ten sposób warzywa, ale nie wiem czy robie to zgodnie z zasadami sztuki kulinarnej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Robie to tak : nalewam wody, czasem odrobine ją solę, włączam płytę, sypię na sito warzywa i zakrywam. Ja lubię takie dość twarde warzywka, więc gotuje ok. 10 min ( oczywiście zależy od tego jak duże są kawałki, ale ja używam głównie mrożonek ). Po prostu co pewien czas musisz popróbować. Powodzenia!
monika_t - 2004-02-03 15:19
exult napisał(a):
> Ile czasu powinnam gotować warzywa na parze? I czy woda powinna być zagotowana zanim zawiesze sitko z warzywami? Czy powinna gotować się wraz z już zawieszonym sitkiem?
Witam,
ja robie to tak: zagotuje wode, dodaje odrobine soli, do tego ok. pol lyzeczki sody oczyszczonej, wkladam warzywka, gotuje ok.10 min. (to zalezy jakie kto miekkie lubi).
Sode oczyszczona dodaje sie do kolorowych warzywek po to, zeby zachowaly swoja piekna barwe, a nawet (przynajmniej przy brokulach) kolor jest intensywniejszy.
Pozdrawiam i milego gotowania
Monika
MonikaPogrzeba - 2004-02-03 20:43
ja lubie patzrec jak kucharze gotuja w tv i tam zagotowywali najpierw wode gdy woda wrzala kladli warzawka na sito i przykrywali garnek
miszka52 - 2009-12-05 09:25
Dot.: Re: Ile gotować na parze?
W parowarze jest łatwiej, bo w tych lepszych są czasy parowania poszczegółnych produktów, a nawet specjalne programy. A na sicie to fakt - trzeba próbować. A poza tym każdy lubi inaczej. Albo całkiem miękkie, albo chrupkie... Rzecz upodobań. Dlatego trudno powiedzieć, ile czasu trzeba parować np. marchewkę. Całą na pewno dłużej, rozdrobnioną krócej... To jednak wymaga poeksperymentowania. Na pewno pod przykryciem i to szczelnym, bo tylko wtedy para będzie mogła robić swoje. Produkty można układać nie czekając na zagotowanie wody. To właściwie nie ma znaczenia. Wg mnie - oczywiście. Robiłam i tak - i tak. A teraz będę już miała parowar, więc on będzie "myślał" za mnie ;)