Dziewczynka z sercem w reku
Dziewczynka z sercem w reku
warszawianka - 2005-11-13 22:22
Dziewczynka z sercem w reku
nie wiem co powiedziec...http://wiadomosci.onet.pl/1194624,12,item.html
tygrysiatko18 - 2005-11-13 22:24
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
smutne to :( bardzo smutne
Asik_ - 2005-11-13 22:32
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
hmmm:(
Anul3k - 2005-11-13 22:35
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Prawie płaczę... :(
rhapsody - 2005-11-13 22:37
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
:(
Little_Shee - 2005-11-13 23:03
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
to strasznie smutne :( to chyba dzisiejszy świat krzywdzi te dzieciątka, które się rodzą, powietrze, zanieczyszczenia, nałogi, stres, to wszystko wpływa na płód. Często jakieś choroby są genetycznie uwarunkowane... czasem jak o tym myślę to zastanawiam się czy kilkadziesiąt lat temu też tak było (było na pewno ale czy tak często) a może nie było poprostu nagłaśniane, rodzące się maluszki z jakąs wadą od razu były uśmiercane, po co mają się męczyć....
Rosario - 2005-11-13 23:10
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
bardzo smutne;(
seemore - 2005-11-14 06:40
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
podali by konto, każdy by wysłał chociaż to jedną złotówkę smsem i byłyby pieniądze na operację :(
Nadin - 2005-11-14 06:52
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
"Jednak rodzice dziewczynki są zbyt biedni, aby zapłacić za operację - informuje dyrekcja szpitala."
Jakie to niesprawiedliwe:(
wredne_slonko - 2005-11-14 07:48
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
"Kilka godzin używania sali operacyjnej - środki dezynfekcyjne, amortyzacja, prąd, litry krwi, tlen i inne gazy medyczne, amortyzacja sprzętu, sprzęt jednorazowy, pomoczniczy personel medyczny, dni spędzone na OIOMie po, rehabilitacja, leki.
Dla Ciebie to jednostkowy przypadek, o którym czytasz na Onecie, i już swój miłosierny komentarz piszesz. Nie pomyślałeś, że dla lekarza to jest codzienność, że ludzi nie stać na leczenie - ile może robić za frajer? I dlaczego akurat lekarz, czy personel medyczny niższy też? A może Ci co sprzęt produkują? Może sprzątaczki też? No w końcu to też są koszty...
Nie wiem gdzie pracujesz, ale czy jesteś pracownikiem energetyki, przemysłu tekstylenego, sprzedajesz marchewkę, etc. - prawdopodobnie jakiś szpital pośrednio korzysta z Twojej pracy, za którą Ci się płaci. Czy zrezygnujesz tym razem z części wynagrodzenia? A następnym? Następnym? Hę???"
Taki komentarz właśnie przeczytałam na onecie. To zrozumiałe, że lekarz nie może podchodzić emocjonalnie, bo niedałby rady,że to nie zależy od jednej osoby i że koszta są ogromne.. Ale chociaż powinni na to spojrzeć z medycznego punktu widzenia. Takie dzieci nie rodzą się codziennie, a medycyna nieustannie powinna się rozwijać. Może znajdzie się ktoś kto mógłby sfinansować tą operacje..
Beauty1984 - 2005-11-14 13:31
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Tak, czytałam to dziś na uczelni. Strasznie smutne :( .
mitusia - 2005-11-14 13:48
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
szkoda tej dziewczynki :(
wredne_slonko - 2005-11-14 14:04
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Ale z drugiej strony operacje ratujące życie powinny być przecież finansowane.. ? A z sercem na wierzchu cieżko życ :confused:
paula007 - 2005-11-14 14:10
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
jejku, jakie to straszne :(
Nati02 - 2005-11-14 14:17
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
az nieprawdopodobne...
nowa1010 - 2005-11-14 14:28
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Cytat:
Napisane przez wredne_slonko Ale z drugiej strony operacje ratujące życie powinny być przecież finansowane.. ? A z sercem na wierzchu cieżko życ :confused: Tez tak uwazam
to niesprawiedliwe :(
Joey - 2005-11-14 16:33
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Smutne... :(
agulla - 2005-11-14 16:40
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
:(
aleksandra_119 - 2005-11-14 18:16
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
straszne... :(
Mad'i - 2005-11-14 18:23
Dot.: Dziewczynka z sercem w reku
Przykro mi się zrobiło jak przeczytałam że nie uratowano tej kruszynki, aż mi się serce kraje....