Doradżcie-Co robić????????????

Doradżcie-Co robić????????????





joanna26 - 2005-10-17 14:29
Doradżcie-Co robić????????????
  Dziewczyny mój chłopak jedzie na szkolenie z soboty na niedziele do Ustronia.Chłopaki jeżdza tak co roku bo maja szkolenie,impreze jakies zabawy w terenie typu paintballl.Sa tam sami faceci prawie no moze jakies dwie baby.Szefowie i Warszawa. A moj TZ spytał sie mnie czy nie chce z nim jechac.powiedziałam mu ze nie bo uwazam ze jak sa wyjazdy z ekipa z pracy i kazdy jedzie sam to po co ja mam tam byc-oni mają swoje tematy,wieczorem se piją czy coś tam-nikt nie bierze osób towarzyszących-chyba głupio bym sie czuła jakby wszysyc sie na mnie patrzyli-jacys szefowie czy ktos tam. Kolega od mojego TZ jako jedyny bierze swoją laske i chce zby moj wziął mnie bo jemu głupio tak ze bedzie jako jedyny z laską.Ale sie nie dziwę bo gosciu odszedł od zony z trójka dzieci do laski którą poznał na szkoleniu i teraz z nia mieszka-wiec chyba dlatego ja bierze zeby jej udowodnic chyba ze nikogo nie pozna czy nie wiem po co, każdy potrzebuje troche luzu i zaufania. Z jednej strony fajnie by było jechac ale z drugiej chyba bym sie głupio czuła-chłopaki chcą sami pogadac napewno a ja bede jak piąte koło u wozu hihi- obawiam sie tez dziwnego wzroku szefów na mnie !!!!!!! no bo jakbym odwrócila sytuacje i miala jechac z pracy na jeden dzien z laskami i szefowymi i jakas kumpela by wziela faceta to pewnie by sie z niej smiali ze wszedzie go ze sobą ciagnie-i nie umieja sie rozstać.Pozatym my dziewczyny tez nie czułybysmy sie swobodnie przy nim bo to juz nie to samo co same baby. Co o tym myslicie? Czy macie inne zdanie niz ja? Dodam ze ufam mojemu TZ i nie jestem zazdrosna poniewaz on nie daje mi powodów do tego. Jestem wyrozumiała i nie mam nic przeciwko spotkaniu sie jego z kolegami bo znam go i jego kolegów.




justa79 - 2005-10-17 14:33
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  mam takie samo zdanie, jak Ty, nie pojechałabym.



paula78 - 2005-10-17 14:34
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  czy na szkolenie mozna brac osoby towarzyszące czy nie ? tzn. czy szef wyrazil zgode?

jesli tak to dlaczego inni jada sami?



Anisia25 - 2005-10-17 14:35
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  nie pojechalabym :)

Facet powinien miec troche luzu, a z naszej strony zaufania. Co innego, gdyby to bylo szkolenie dla pracownikow firmy i mozna zabrac swe polowki. A to ze ona tam jedzie, to jej problem. Moze ma prawo sie bac o swojego faceta, skoro jak piszesz znalazl sobie ja na szkoleniu... Niech jedzie i niech ja pilnuje, ty tego nie rob. Bo po co?




edytcia - 2005-10-17 14:39
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  A ja bym w wielką chęcią pojechała :D
Wydaje mi się, że to będzie "zwykła" biurowa, lub jakaś pracownicza, biba, więc będzie wesoło.:D

Cytat:
Napisane przez joanna26 obawiam sie tez dziwnego wzroku szefów na mnie !!!!!!! Z tego co wiem, to szefowie na takich imprezkach są baaardziej "rozrywkowi" od pracowników :ehem:

Ale decyzja nalezy do ciebie. Zawsze możesz powiedzieć chłopakowi, że fajnie się składa, bo Ty sobie wreszcie zrobisz babski wieczór czy spotkasz się z koleżankami na plotki.:ehem:



joanna26 - 2005-10-17 14:41
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  o tym czy ona może jechac chyba szef sie zgodził a czy ja to dopiero bedzie zebranie jutro i będą sie pytac szefów-ale wczesniej cos tam szef podbąkiwał ze jak bedzie miejsce( bo ktos tam nie jedzie z chłopaków) to można ewentualnie jechać, ale ponoc mial minę niezbyt miłą.A co ja mam jej towarzystwa dotrzymywac?phi a co mnie ona. Juz widze jak bedzie wyglądac autokar chłopaków i ona hehe.A co on tam bedzie z nia robil bo nie wiem ???heheeh-Moj Tz powiedział juz temu kumplowi ze ja raczej nie pojdę to ponoc zrobil głupią minę.



Madziejka* - 2005-10-17 14:43
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Nie jedź. Niestety kilka miesięcy temu pojechałam na taki firmowy wypad Lubego. Kompletna porażka:mad:



Mirianka - 2005-10-17 14:45
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Madziejka a co się stało ze tak było badziewnie??:)



Złośnica81 - 2005-10-17 14:50
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  A ja bym pojechała. Jeżeli można by było wziąć na taki wyjazd np u mnie w pracy partnera, to na pewno chciałabym, by mój pojechał ze mną.
I nie myśl w ogóle o tym, czy ktoś będzie się na Ciebie patrzył krzywo, czy nie (koledzy). Jak im się nie podoba to ich sprawa, nie wiem po co się przejmować.
Jeżeli Twój facet chce byś z nim jechała, to nie wiem co za problem:)
Inną sprawą jest to, ci bardzo często dzieje się na takich wyjazdach :(



joanna26 - 2005-10-17 14:55
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  hm jakby wszyscy jechali z osobami towarzyszącymi to spoko-ale jeden kolega to wymyslił ze bierze swoja i najlepiej jakbym ja jechala takze zeby głupio nie było.Bo normalnie jeżdzą sami-wiec moj nie wpadł na to-dopiero jak jego kolega mu powiedział to on sie mnie spytał.Nie wiedział ze mozna kogoś wziąśc-zreszta dalej nie wie na 100%. Ale nie chce zeby koledzy z którymi jest na codzien mieli go za mięczaka czy cosik takiego-nie należe do osób które wiecznie chodzą krok w krok za swoim TZ i nie przepuszczą zadnej okazji zeby sie gdzies wkrecic. Nie myśle tylko o sobie tylko o mojej połowce takze.



joanna26 - 2005-10-17 14:57
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  nie było hasła ze kto chce niech wezmie drugą połówke.Bo tak nie było nigdy.Tylko jakis wyjątek sie tu chyba zrobił dla tej laski-nie wiem.



stokrotka_to_ja - 2005-10-17 15:10
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Cytat:
Napisane przez Złośnica81 Inną sprawą jest to, ci bardzo często dzieje się na takich wyjazdach :( jesli możesz to uświadom mnie na ten temat ,bo mój TŻ chce mnie wziąć na jakieś wyjazd z pracy ,z góry wiadomo,ze można brac swoje "drugie połówki"...i z jednej strony chciałabym jechac,ale własnie nie bardzo wiem,co się na takich wyjazdach dzieje..hmm (no moze poza nadmiernie pitym alkoholem ,tego jestem swiadoma;) )



monyczkaaa - 2005-10-17 16:29
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Cytat:
Napisane przez justa79 mam takie samo zdanie, jak Ty, nie pojechałabym. ja tez nie pojechałabym. męska impreza to męska impreza ;)



Złośnica81 - 2005-10-17 17:01
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja jesli możesz to uświadom mnie na ten temat ,bo mój TŻ chce mnie wziąć na jakieś wyjazd z pracy ,z góry wiadomo,ze można brac swoje "drugie połówki"...i z jednej strony chciałabym jechac,ale własnie nie bardzo wiem,co się na takich wyjazdach dzieje..hmm (no moze poza nadmiernie pitym alkoholem ,tego jestem swiadoma;) ) Oczywiście wszystko zależy od ludzi i od firmy, nie we wszystkich tak jest (znam też pozytywne przykłady :) ). Ale mogę dać próbkę :)
Firma X każdego roku organizuje firmowe wyjazdy - ogólnopolskie i regionalne. Na wyjeździe regionalnym towarzystwo jest głównie męskie (czasem zdarzy się parę kobiet, przeważnie w średnim wieku), panowie chleją na umór i cholernie często wyjeżdżają z nastawieniem, by się "zabawić". Z braku kobiet z odddziału, 4 panów od przybycia na miejsce adorowało.. kelnerki, 2 się z nimi przespało, 2 poprzestało na łagodniejszych akcjach. Obydwaj "spacze" są żonaci, jeden ma 2 dzieci, żona drugiego była wtedy w ósmym miesiącu ciąży... Zloty ogólnopolskie wyglądają jeszcze bardziej interesująco, panowie opowiadają sobie potem, którą z pań udało im się zaciągnąć do łóżka, a którą nie i nawet zakładają się o rezultat kolejnego "polowania". Może jest to skrajny przykład, ale na imprezach firmy x jest to norma.



stokrotka_to_ja - 2005-10-17 17:15
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Ulala... Faktycznie nieciekawe :/ Mam nadzieję,że mój TŻ mi nie zrobi takiego numeru. Zabiłabym ;)



lain - 2005-10-17 18:31
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  a ja bym pojechala jak tak nalega. pobawisz sie, nio i jak jeszcze jakas laska jedzie to nie bedziesz sama. bylam uczestniczka wielu 'meskich' imprez i nie czulam sie zle, ale to juz zalezy jakie towarzystwo ty lubisz.



manolita - 2005-10-17 19:27
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  Nie pojachałabym jesli nikt nie bedzie tam z osoba twarzyszaca. Impreza chyba z zalozenia jest impreza dla pracownikow, a nie dla ich osob towarzyszacych.
Joanno masz racje i trzymaj sie swoich przekonan co do tej sprawy :)



joanna26 - 2005-10-17 20:44
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  a ja własnie wiem jaki to ośrodek bo moj kolega tam czesto jezdzi i mowi ze szef to pedałek i ten w recepcji to tez pedałek-mam nadzieje ze to tylko taka obsługa hihi



joanna26 - 2005-10-18 23:44
Dot.: Doradżcie-Co robić????????????
  no to powiem Wam że nie jadę i nawet się długo nie zastanawiałam nad tym-przeszło mi-dzieki za rady-fajnie poznac wasze opinie na ten temat.dzieki.buzka.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl