Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?

Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?





Jaśmina - 2007-01-09 10:20
Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Kochane!
Czy są tu wielbicielki sielskiego klimatu powieści Lucy Maud Montgomery? Czy któras z Was marzy o wprowadzeniu atmosfery Zielonego Wzgórza do własnego domu - spokój, nienaganna czystość, pełna spiżarnia, ręce zawsze zajęte, choćby sie ziemia trzęsła? Przyjaźnie pielęgnowane jak ukochane kwiaty w ogrodzie, listy w błękitnych kopertach...
Czy i Wy uciekacie po sto razy do Avonlea przed kłopotami i nieprzyjaznym światem?




agnieszka k - 2007-01-09 10:23
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  o kurcze ale dlugi wyraz:)
nie lubialam tej ksiązki zabardzo:(



Moniquee - 2007-01-09 11:13
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Lubię czasem poczytać o Ani ale zeby wprowadzać to w życie to nie.
Nienaganna czystość - to nie wchodzi w rachube przy moim artystycznym nieładzie w domu - listy w błękitnych kopertach - kiedy ja ostatnio pisałam list??! Nie pamiętam. Lubię czytać książki - ale dla mnie to tylko fikcja literacka - a nie real.



kornelia1980 - 2007-01-09 11:31
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Cytat:
Napisane przez Jaśmina (Wiadomość 3417843) Kochane!
Czy są tu wielbicielki sielskiego klimatu powieści Lucy Maud Montgomery? Czy któras z Was marzy o wprowadzeniu atmosfery Zielonego Wzgórza do własnego domu - spokój, nienaganna czystość, pełna spiżarnia, ręce zawsze zajęte, choćby sie ziemia trzęsła? Przyjaźnie pielęgnowane jak ukochane kwiaty w ogrodzie, listy w błękitnych kopertach...
Czy i Wy uciekacie po sto razy do Avonlea przed kłopotami i nieprzyjaznym światem?
A ja Ciebie Jaśmin tak dobrze rozumiem, przeczytałam serię Ani chyba z 4 razy i chętnie gdybym miała czas to zrobiłabym to ponownie. Uwielbiam spokój i błogość klimatu tych książek. Nie pamiętam ile razy widziałam ekranizację powieści, coś niesamowitego się ze mną dzieje gdy ogladam ten film, czuje się właśnie taka szczęśliwa, mnie nawidoczniej ta książka zaczarowała jak byłam naprawdę bardzo młodziutka i dlatego tak miło je wspominam. Pamiętam, że zawsze utożsamiałam się głowną bohaterką i nawet teraz choć dorosłam czytając całą serię od nowa odnalazłabym znowu w Ani siebie. Takie to trochę wzruszające bo przywołuje na myśl beztroskie dzieciństwo i dlatego wiem o czym piszesz, Droga Jaśmin :)




kosmita77 - 2007-06-20 13:53
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Uwielbiam cala serie o Ani i inne ksiazki L.M. Montgomery... mam na to oddzielna polke, inne ksiazki nie moge z nimi lezec;) brakujue mi kilku ksiazek, nie moge ich dostac w ksiegarniach... ale czytam co mam (18 sztuk:D)kiedykolwiek je czytam wylaczam sie ze swiata, widze wszystko co ona opisuje, przyrode, te domy, ludzi... po prostu nieziemsko opisuje wszystko, da sie to z latwoscia wyobrazic. jak usiade to czytam setki stron na raz, to tak wciaga... swietne, pelne humoru, ale i moralow opowiesci:) polecam wszystkim kobietom, bez wzgledu na wiek:)



ksh - 2007-06-20 16:40
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  przeczytałam całą serię dwa razy:)
podobała mi się, ale kiedy to było:rolleyes:



Black Katja - 2007-06-20 16:43
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Cytat:
Napisane przez Jaśmina (Wiadomość 3417843) Kochane!
Czy są tu wielbicielki sielskiego klimatu powieści Lucy Maud Montgomery? Czy któras z Was marzy o wprowadzeniu atmosfery Zielonego Wzgórza do własnego domu - spokój, nienaganna czystość, pełna spiżarnia, ręce zawsze zajęte, choćby sie ziemia trzęsła? Przyjaźnie pielęgnowane jak ukochane kwiaty w ogrodzie, listy w błękitnych kopertach...
Czy i Wy uciekacie po sto razy do Avonlea przed kłopotami i nieprzyjaznym światem?
Ja Anię i jej przygody uwielbiam:)
Gdy dorosnę chciałabym stworzyć dom w którym będzie choć namiastka atmosfery z Zielonego Wzgórza. Rozmarzyłam się:D



diamentowa - 2007-06-20 16:48
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Ojj swego czasu przeczytałam wszystkie tomy kilka razy :). Oczywiście nalepsze były 2 pierwsze :). Jednak na codzień klimaty Zielonego Wzgórza z pewnością by mnie zmęczyły a już najbardziej to nie lubię wścibskich sąsiadów i miejscowości gdzie wszyscy o wszystkich wszystko (;)) wiedzą.



rozmarynek - 2007-06-21 10:05
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  oooj a ja nigdy nie lubiła tych klimatów:( i juz raczej nie polubię. ;)



Tusio - 2007-06-21 10:15
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  watek chyba powinien sie znalezc na Kulturze. :)



K@sieńka - 2007-06-21 20:04
Dot.: Czy są tu ZIELONOWZGÓRZOMANIACZKI?
  Daaaawno temu kochałam przygody Ani.

Dawno....

Muszę w wakacje przypomnieć sobie całą serię ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl