chyba ktos mnie zrobil w konia na allegro ;(((
chyba ktos mnie zrobil w konia na allegro ;(((
Flofferek - 2005-04-06 09:47
chyba ktos mnie zrobil w konia na allegro ;(((
hej, wiem ze ten temat byl kilka razy, zawsze bylo mi szkoda osob oszukanych, ale teraz chyba ja do nich trafilam, dzis ostatnia szansa ze moze jednak nie, a od wczoraj nie moge sie skupic na niczym, bo ktos mogl mnie oszukac na 150 zl, najbardziej sie boje powiedziec rodzicom bo sie wkur... takze jesli faktycznie tak sie stalo to jaka mam szanse odzyskac pieniadze??? i ile to moze czasu zajac??? czy ktoras z was walczyla o kase??? dzieki za odp. buzka
koko - 2005-04-06 09:50
Opowiedz spokojnie co się stało.http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ocenimy czy sytuacja jest groźna i czy da się z tym coś zrobić. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Nie martw się na zapas.http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
Flofferek - 2005-04-06 10:08
a wiec tak: jakies poltora tygodnia przed swietami kupilam na allegro buty, sprzedawca mial 2 czy 3 niebieskie gwiazdki, wiec myslalam ze jest ok, no i tylko 2 neutrale ale wyjasnione bylo ze to nie jego wina. buty kosztowaly 138 zl, tyle tez wplacilam na konto no i po kilku dniach mniej napisalam do niego mejla czy pieniazki juz doszly, nic sie nie odzywal i tak trwalo to tydzien, dopiero poi tygodniu napisal ze buty wyslal ktoregos tam dnia. no spoko.. czekalam chyba ze 4 dni i doszly, a bylam na nie napalona jak diabli bo na zdjeciu wygladaly przeza***iscie, otwieram pake i co... duuuzy zonk, calkiem nie te buty co chcialam, innyh kolor, jakies brudne, no i ja za telefon i dzwonie do typa co jest, a on mowi ze mogl si epomyslic i wyslal "moje" buty do kogos innego i jak ktos sie zglosi to wymieni buty a jak nie to odda mi kase (ale logiczne ze jak ktos otrzyma lepsze buty niz te co mial miec to je zatrzyma i sie nie przyzna). pozniej wymyslil ze odda mi 50 zl a buty moge sobie zatrzymac, no nawet na to bym i przystala - chociaz zastanawialam sie czy warto. ale po jakims tygodniu zobaczylam na jego aukcji znow super buciki i zadzwonialm i zapytalam sie czy istnieje mozliwosc wymiany, i zapytalam sie czy to napewno te buty co na fotce....aaa zapomnialam napisac ze pozniej cos gadal duren ze zla fotke zalaczyl do zlej aukcj-czyli 2 odpowiedzi juz byly. tak wiec zapewnial i nawet zakonczyl aukcje i co.. buty odeslalam priorytetem, wydzwaniam pisze mejle a ten spokojnie odpisal mi po 3-4 dniach ze butow niestety JUZ nie ma, Jezu no tak sie wkurzylam ze szok bo to dla mnie kupa kasy, wiec napisal ze przeleje mi kase na konto. konto podalam w piatek, dzis jest sroda i jak nie bedzie do 12 to znaczy ze okradl mnie;((( w koncu mowie aby moj chlopak do niego zadzwonil i pogadal i zapewnial ze kase wplaci, bo myslal ze skoro na likendzie nieczynne banki to po co ma wplacac, pozniej byla sciema ze pomylil sie we wpisywaniu konta, czy jakos tak, no i obiecal - po raz kolejny, ze wplaci pieniadze we wtorek, czyli wczoraj, a obiecywal i mowil tak juz od kilku dni ze to zrobil, lub ze jeszcze nie zrobil-rozne wersje!!! cos czuje ze beda klopoty, a dzis od rana to ledwo siedze na tylko z nerwow, bo starzy to chyba mi nogi z tylka wyrwa, bo byli trocvhe przeciwni kupowaniu w ciemno... ale to tez przeciez nie moja wina... ojj nie wiem... boje sie cholernie.no nic spadam na korki, pozniej bede. napisz co o tym myslisz. buzka
koko - 2005-04-06 12:03
Wygląda to tak sobie.http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Radziłabym Ci napisać maila do allegro, opisz im tam całą sytuację, tak jak uczyniłaś to tutaj i poproś o jakąś interwencję.Powinnaś dostać odpowiedź w ciągu 24 godzin.Allegro zwróci się prawdopodobnie do sprzedającego z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Dzięki temu dowiesz się na czym stoisz.Albo ten człowiek wyjaśni pomyślnie dla Ciebie sprawę, jeśli faktycznie zaszła jakaś pomyłka, albo jeśli jest oszustem poczuje się niepewnie,bo dostanie sygnał, że jest obserwowany przez allegro.Być może odechce mu się przez to dalszych numerów, jeśli zobaczy, że starasz się tę sprawę wyjaśnić i skierowałaś ją "wyżej".Pokaż, że nie jesteś pierwszą lepszą idiotka i że nie dasz sobie kitu wciskać.Koniecznie napisz do allegro! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Powodzenia.I napisz proszę, jak się sprawa rozwiązała.
Pralinka - 2005-04-06 12:10
Moim zdaniem zabrakło Ci Flo stanowczosci ( z tego co piszesz tak zrozumialam). Po otrzymaniu butow niezgodnych z opisem w aukcji i ze zdjeciem powinnas stanowczo zazadac zwrotu pieniedzy za buty a nawet zwrotu kosztow przesylki. Albo rownie stanowczo wymiany butów- rowniez na koszt sprzedajacego. Jesli taka wymiana okazala sie niemozliwa - stanowczo (acz kulturalnie) http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif naciskac na zwrot pieniedzy i wszelkich kosztow jakie ponioslas w zwiazku z nieudana transakcja. Niepotrzebnie godzilas sie na jakies "kombinacje" w stylu: "jak tamten pan odesle to ja tobie przysle..." i inne tlumaczenia, wymiany...
Teraz radze Ci zaczekac na zwrot pieniedzy od sprzedawcy. Jesli pisze ze wplacil, pieniadze na twoim koncie znajda sie za klika dni (chyba ze byl to przelew z mBanku lub Intelligo). Mysle ze odda ci pieniadze.
Badz konkretna, jasno mow i pisz czego oczekujesz. Jesli mimo to sprzedawca nie zwroci Ci pieniedzy (powiedzmy- w ciagu tygodnia) mozesz zglosic sprawe administracjii allegro i odzyskac pieniadze, ale wiaze sie to z dlugotrwala i uciazliwa procedura niestety.
Powodzenia.
Flofferek - 2005-04-06 13:47
hej:))) no PIENIAZKI KUTAFON W KONCU WPLACIL, MAM JE;D ufff, przepraszam za moja panike ale naprawde juz tracilam nadzieje i szykowalam sie na najgorsze...
aaa Pralinko myczek byl taki ze buty dostalam w sobote przed wielkanoca, takze trudno mi bylo cokolwiek ze tak powiem zadac,choc tak powiedzialam ze chce buty lub kase. w kazdym razie bardzo wam dziekuje a ja odetchnelam z wielka ulga i chyba koniec z kupnem drogich rzeczy na allegro. BUZIACZKI POZDRAWIAM