Być zadbanym

Być zadbanym





zawszezaklopotana - 2006-10-27 18:30
Być zadbanym
  Mam małe pytanie?? czasami spotykam się z określeniem.. jest brzydka ale bardzo zadbana.. co oznacza zadbany?? np. wyregulowane brwi...czyste paznokcie? czy to ma jakieś szersze znaczenie??:D prosze o odpowiedz




Invinsible - 2006-10-27 19:24
Dot.: Być zadbanym
  Dokładnie tak. Nie wszytkich natura obdarzyła urodą, ale da się to poprawić właśnie regulacją brwi, starannym makijażem, odpowiednio dobraną fryzurką, o czystości nie wspominając. W ten sposób z osoby brzydkiej można zrobić całkiem fajną laskę, a z całkiem fajnej prawdziwą piękność :D Pozdrawiam



emilia_20 - 2006-10-27 22:12
Dot.: Być zadbanym
  Hmmm ja to rozumiem inaczej."Jest brzydka ale bardzo zadbana..." można być brzydkim ale bardzo zadbanym i nie trzeba do tego być niewiadomo jak wymalowanym.Osoba zadbana to właśnie taka z czystymi paznokciami,czystym ubraniem,uczesanymi nie tłustymi włosami itp. niekoniecznie malowanie sie musi oznaczac że ktoś o siebie dba.Owszem makijaż potrafi zdziałać cuda jestem tego przykładem :p ale nie świadczy o tym że jeśli ktoś sie nie maluje to o siebie nie dba...Tak ja myśle... :)



ilo16na - 2006-10-28 11:37
Dot.: Być zadbanym
  Brzydka ale zadbana cos o mnie:D Znaczy sie jestem przecietna, male oczy usta okragla twarz,ale jak kiedys wymalowalam sie na dyskoteke szkolna to wszyscy : ale ona ladna:rolleyes: Na codzien jestem kopciuszkiem. Ladna fryzura makijaz i czlowiek pieknieje.




malutka86 - 2006-10-28 11:52
Dot.: Być zadbanym
  dla mnie zadbana to czysta, schludnie ubrana dziewczyna, ktora jest swiadoma swoich niedoskonalosci, ale walczy z nimi..nie musi byc jakos szczegolnie wymalowana, ale wie co jest jej atutem i podkresla to. zadbana to tez taka, ktora nie straszy swoim wygladem i jak da sie cos ukryc (ubraniem, makijazem) to zrobi to.dla mnie odpychajace jest jak dziewczyna pokazuje cala bielizne w danym dniu (bardzo niskie biodrowki),dlugie, ale brudne paznkokcie,brudne ubranie,tluste wlosy.
dbanie o siebie czesto kojarzy mi sie z odpowiednia dieta, cwiczeniami, zdrowymi i wypielegnowanymi wlosami i twarza z wyregulowanymi brwiami. to chyba tyle o zadbanym wygladzie.



kaledonia - 2006-10-28 12:01
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez emilia_20 (Wiadomość 2973243) Hmmm ja to rozumiem inaczej."Jest brzydka ale bardzo zadbana..." można być brzydkim ale bardzo zadbanym i nie trzeba do tego być niewiadomo jak wymalowanym.Osoba zadbana to właśnie taka z czystymi paznokciami,czystym ubraniem,uczesanymi nie tłustymi włosami itp. niekoniecznie malowanie sie musi oznaczac że ktoś o siebie dba.Owszem makijaż potrafi zdziałać cuda jestem tego przykładem :p ale nie świadczy o tym że jeśli ktoś sie nie maluje to o siebie nie dba...Tak ja myśle... :) Dokładnie tak uważam.:ehem:
Czy to,że ktoś się nie maluje oznacza,że jest zaniedbany:confused:
Zaniedbany to ktoś kto się nie myje,ma brud pod paznokciami i/lub poobgryzane paznokcie:eeek:



enigma1985 - 2006-10-28 14:51
Dot.: Być zadbanym
  uważam, że osoba zadbana to taka która dba o siebie ;) tzn. myje się regularnie, ma czyste paznokcie, schludne i czyste ubranie, czyste paznokcie, umyte włosy, umyte zęby :) nie musi się wcale malować, ale umie ukryć swoje niedoskonałości.



Krówka-Toffi - 2006-10-28 17:33
Dot.: Być zadbanym
  Dla mnie dziewczyna zadbana to ubrana w gustowne rzeczy ( nie chodzi mi o firme) , z umytymi wlosami, z starannym makijarzem. Czesto na ulicy widze powszechnie nazywane:"wiesniary" czyli sztuczne blondyny z butami na koturnie, niebieskimi cieniami na powiekach i z niskimi biodrowkami z ktorych wylewa sie gora sadla, takie dziewczyny mimo, ze byc moze gdyby je gustownie ubrac bylyby ladne sa dla mnie obrazem nedzy i rozpaczy:)



kasienka.b - 2006-10-28 18:38
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez Krówka-Toffi (Wiadomość 2977086) Dla mnie dziewczyna zadbana to ubrana w gustowne rzeczy ( nie chodzi mi o firme) , z umytymi wlosami, z starannym makijarzem. Czesto na ulicy widze powszechnie nazywane:"wiesniary" czyli sztuczne blondyny z butami na koturnie, niebieskimi cieniami na powiekach i z niskimi biodrowkami z ktorych wylewa sie gora sadla, takie dziewczyny mimo, ze byc moze gdyby je gustownie ubrac bylyby ladne sa dla mnie obrazem nedzy i rozpaczy:) Dla mnie tez :ehem: W 100% sie z toba zgadzam :)



Ines-ka - 2006-10-28 19:11
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez kaledonia (Wiadomość 2975015) Zaniedbany to ktoś kto się nie myje,ma brud pod paznokciami i/lub poobgryzane paznokcie Brud pod paznokciami :ehem: Obgryzione pazurki :nie: Sama ostatnio to robię w stresie :o Trądzik też nie jest oznaką zaniedbania, a problematycznej skóry. Przetłuszczone włosy do granic niemożliwości tak. Tak samo spierzchnięte i pękające usta. Wydepilowane nogi i pachy powinna mieć każda dbająca o siebie dziewczyna i kobieta. Palenie papierosów to dla mnie też oznaka tego że palaczka nie dba o cerę, włosy (a zwłaszcza o zdrowie)itd.

Przecież nie ma brzydkich kobiet, są tylko mężczyźni bez wyobraźni :D

EDIT: Niebieskich cieni używają nie tylko wieśniary ;)



Invinsible - 2006-10-29 08:55
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez Ines-ka (Wiadomość 2977689) Wydepilowane nogi i pachy powinna mieć każda dbająca o siebie dziewczyna i kobieta. :D Dokładnie!



etianet - 2006-10-29 13:56
Dot.: Być zadbanym
  jest brzydka ale bardzo zadbana u mnie w miescie inaczej mowiac "wyrobiona" czyli wlasnie dbająca o siebie i pod wzgledem higieny(co jest chyba oczywiste) ale i dba o siebie typowymi dla wiekszosci kobiet sposobami makijaz,fryzura itp nie kazy oczywiscie musi sie malowac niktorzy nie lubia nie muszą :) i to nie znaczy ze nie dbają o siebie kazdy ma inny sposob na to:D



guia - 2006-10-29 14:25
Dot.: Być zadbanym
  Zadbana to ta, która się myje, myje zęby, włosy? Dla mnie taka osoba jest po prostu czysta i dba o higienę:] Zadbanie kojarzy mi się ze świadomością, co danej osobie służy, czego potrzebuje jej cera i ciało, w czym wygląda korzystnie. Dla mnie to także zdrowy tryb życia i sport.



MoniaK - 2006-10-29 15:48
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez guia (Wiadomość 2981748) Zadbana to ta, która się myje, myje zęby, włosy? Dla mnie taka osoba jest po prostu czysta i dba o higienę:] Zadbanie kojarzy mi się ze świadomością, co danej osobie służy, czego potrzebuje jej cera i ciało, w czym wygląda korzystnie. Dla mnie to także zdrowy tryb życia i sport. Zgadzam się :)



gosik.s - 2006-10-29 17:17
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez malutka86 (Wiadomość 2974950) niespodzianki, ktore wygladaja ohydnie na twarzy, a ktore mozna delikatnie zamaskowac, aby nie razily. bo jakos nie wydaje mi sie podczas rozmowy z dziewczyna czy facetem, ze jest zadbany jak widze tylko jej/jego pryszcze.. bez urazy,sama zmagam sie z wiekszymi czy mniejszymi niespodziankami, ale czasami korektor antybakteryjny jest niezbedny. Bez urazy, Malutka, ale strasznie pojechałaś po bandzie.

Może i miewasz niespodzianki, nawet "większe", ale dam sobie głowę uciąć, że nigdy nie zdarzyło Ci się miewać guli wielkości grochu czy ropni, które wymagały interwencji chirurgicznej. Zgadłam?

Jako osoba mająca za sobą zmagania z takimi przyjemnościami coś Ci powiem: jeśli wydaje Ci się, że taki ropień popaćkany korektorem z przyczyn marketingowych mającym w nazwie "antybakteryjny" od razu staje się niewidzialny, a do tego zaczyna sprawiać bardzo "zadbane" wrażenie, to faktycznie tylko Ci się wydaje.
Wygląda równie ohydnie i podpadająco.
Inna sprawa to ta, że tego typu zmiany skórne zazwyczaj smaruje się co najmniej dwa razy dziennie (rano i wieczorem) maściami leczniczymi przepisanymi przez prowadzącego dermatologa, więc nakładanie na to jeszcze korektora jest w najlepszym wypadku daremne, a czasem wręcz szkodliwe (chociażby podczas stosowania Acne Dermu).

Bardzo Cię proszę, nie powielaj tego straszliwie krzywdzącego stereotypu "pryszczaty = zaniedbany".
Polecam Twojej uwadze wątek Beliczka na podforum "Intymnie": http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111202

Pozdrawiam



Jota - 2006-10-29 17:57
Dot.: Być zadbanym
  Gosik dobrze, że to napisałaś :cmok:



gosik.s - 2006-10-29 19:17
Dot.: Być zadbanym
  Dziękuję :)



lir391 - 2006-10-29 20:02
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez gosik.s (Wiadomość 2982729) Bez urazy, Malutka, ale strasznie pojechałaś po bandzie.

Może i miewasz niespodzianki, nawet "większe", ale dam sobie głowę uciąć, że nigdy nie zdarzyło Ci się miewać guli wielkości grochu czy ropni, które wymagały interwencji chirurgicznej. Zgadłam?

Jako osoba mająca za sobą zmagania z takimi przyjemnościami coś Ci powiem: jeśli wydaje Ci się, że taki ropień popaćkany korektorem z przyczyn marketingowych mającym w nazwie "antybakteryjny" od razu staje się niewidzialny, a do tego zaczyna sprawiać bardzo "zadbane" wrażenie, to faktycznie tylko Ci się wydaje.
Wygląda równie ohydnie i podpadająco.
Inna sprawa to ta, że tego typu zmiany skórne zazwyczaj smaruje się co najmniej dwa razy dziennie (rano i wieczorem) maściami leczniczymi przepisanymi przez prowadzącego dermatologa, więc nakładanie na to jeszcze korektora jest w najlepszym wypadku daremne, a czasem wręcz szkodliwe (chociażby podczas stosowania Acne Dermu).

Bardzo Cię proszę, nie powielaj tego straszliwie krzywdzącego stereotypu "pryszczaty = zaniedbany".
Polecam Twojej uwadze wątek Beliczka na podforum "Intymnie": http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111202

Pozdrawiam
Rany, a wydawałoby się, że na forum, gdzie tyle mowi sie o problemach skornych, gdzie powstaja takie watki, jak ten beliczkowy, gdzie panuje zrozumienie i tolerancja, takie slowa, jakie napisala malutka, nie powinny paść. Dobrze, że to napisalaś i podziwiam Cie, że udalo Ci sie zrobic to tak grzecznie i miło, bo ja mam ochote rozszarpać kogos za takie slowa, bo doskonale pamietam, po latach zmagań z trądzikiem, jak takie niesprawiedliwie i zwyczajnie glupie slowa potrafia ugodzic w samo serce.
Pozdrawiam i mam ogromną nadzieje, że Twoj post uświadomi chociaż jedną osobę :cmok: :cmok:



Ines-ka - 2006-10-29 20:04
Dot.: Być zadbanym
  Cytat:
Napisane przez lir391 (Wiadomość 2983664) Rany, a wydawałoby się, że na forum, gdzie tyle mowi sie o problemach skornych, gdzie powstaja takie watki, jak ten beliczkowy, gdzie panuje zrozumienie i tolerancja, takie slowa, jakie napisala malutka, nie powinny paść. Dobrze, że to napisalaś i podziwiam Cie, że udalo Ci sie zrobic to tak grzecznie i miło, bo ja mam ochote rozszarpać kogos za takie slowa, bo doskonale pamietam, po latach zmagań z trądzikiem, jak takie niesprawiedliwie i zwyczajnie glupie slowa potrafia ugodzic w samo serce.
Pozdrawiam i mam ogromną nadzieje, że Twoj post uświadomi chociaż jedną osobę :cmok: :cmok:
Zgadzam się z tym. Jak wyżej napisałam trądzik nie jest oznaką tego że się o siebie nie dba... Czy puszące się włosy albo łupież to też oznaka zaniedbania? :rolleyes:



smileofangel - 2006-10-30 07:56
Dot.: Być zadbanym
  ja mam w grupie taka laske, naprawde ladna dziewczyna sniada karnacja ciemna oprawa twarzy ale siedzi i na wykladach czy cwiczeniach NON STOP obrzera pazury mi sie az niedobrze robi jak na nia poatrze i fakt mimo ze jest naprawde ladna mysle sobie o niej fuj bo wpycha paluchy brudne do buzi i mamle ;/ jak bym byla jej facetem balabym sie pocalowac ;P jedzenia pazurow da sie oduczyc tak jak palenia itp i nikt mi nie powie ze sie nie da bo sama sie tego oduczylam a dla porownania zucilam nalog jedzenia (szczegolnie slodyczy) co bylo trudniejsze wiec wystarczy baaardzo chciec to tytulem paznokci a wracajac do zadbania to jak piszcie, czystosc, ladny zapach (nie trzeba pachniec diorem ;) ) schludne czyste ciuszki umyte wlosy w miare o ile sie da (nie ma sie zakazow ze strony dermatologa) nie swiecaca sie buzia



malutka86 - 2006-10-30 16:09
Dot.: Być zadbanym
  Przepraszam wszytskich ktorych urazila moja wypowiedz.Macie racje, uleglam w pewnym stopniu stereotypowi, ale nie chodzilo mi o tak zaawansowany tradzik, ktory wymaga leczenia chirurgicznego..chodzilo mi naprawde o punktowe wypryski, wczesniej napisalam jak da sie cos ukryc..ale spoko, przyjmuje zasluzona krytyke, bo nalezalo mi sie. usunelam tez to co nie powinno sie znalezc w mojej wypowiedzi.



Ines-ka - 2006-10-30 16:14
Dot.: Być zadbanym
  Ja mam obecnie kilka syfków na brodzie, rano zakrywam je podkładem i korektorem. Po pierwszej lekcji w szkole znowu je widać bo z nudów podpieram się rękoma i ścieram wszystko... :rolleyes: A co przerwę nie będę biegła do łazienki poprawiać makijaż bo powiedzą że tapeciara..

No i jeszcze jedno apropos facetów (kobiet też...) nienawidzę zapachu przepoconej koszulki :cool: Jeśli chodzę w jednej cały dzień to wrzucam ją do kosza do prania, czy jest brudna czy nie. Samo używanie dezodorantu nie chamuje wydzielania potu w 100%...



Anahstasia - 2006-11-01 19:41
Dot.: Być zadbanym
  Temat zdecydowanie na Plotkowe.

Przenoszę i pozdrawiam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jajeczko.pev.pl