Pierwsze spotkanie...
Pierwsze spotkanie...
LusSkA1234567 - 2009-08-25 17:08
Pierwsze spotkanie...
Mam pewien problem... miesiąc temu , na portalu nasza-klasa.pl napisał do mnie pewien chłopak,który będzie chodził ze mną do liceum... dużo razy proponował spotkania, lecz ja się nie zgadzałam... boję się, że jak mnie zobaczy będzie chciał uciec na drugi koniec świata... widział moje zdjęcia i muszę przyznać, że na zdj wcale brzydka nie jestem..wręcz przeciwnie, lecz nie wiem dlaczego ale niestety różnia się one z moim wyglądem w rzeczywistości :/oczywiscie napisalam mu to a on stwierdzil, ze nie tylko sie wyglad liczy , chociaz tez jest bardzo wazny.. a na dodatek jestem troszkę przy kości ;/ pisałam mu, że ja naleze do tych dziewczyn ,ktore maja czym oddychac i na czym siedziec... napisal ze to dobrze jezeli mam czym oddychac... jego eks dziewczyna była "za***ista laska" z tego co mi pisal i ze chciala do niego wrocic ale on juz jej nie chce bo wiele razy z nim "nie fajnie" postąpiła.... on jest z miasta ja jestem ze wsi... on jest cwaniakiem, a ja trochę nieśmiała... boję się, że wcale mu się nie spodobam... i mam wrażenie, ba jestem tego pewna , że on chce się ze mną spotkać tylko i wyłącznie dlatego, że ładna jestem...ale niestety przeliczy się...
Poradźcie mi co mam zrobić :confused::confused: proszę...:cmok:
Jeżeli jest juz taki wątek, bardzo przepraszam ;/
Vivienne - 2009-08-25 17:36
Dot.: Pierwsze spotkanie...
Proszę Cię, nawet nie żartuj. W ogóle po co mu piszesz o swoich wadach? To najgorsze co możesz robić przy facecie- mówienie o swoich wadach sprawia, że on zaczyna je dostrzegać. Przesadzasz i to zdecydowanie. Widział Cię w liceum? Widział. Wie czego się spodziewać? Wie. Po co w ogóle te porównania do eks? Sama widzisz, że może i była ładna, ale źle z nim postąpiła. Chłopak Ci pisze, że wygląd nie jest dla niego aż tak ważny, więc po co te zastanawiania się? Korzystaj z okazji jeśli chłopak Ci się podoba. Chcesz żałowac, że nie zaryzykowałaś? Co najwyżej Wam nie wyjdzie. Trochę więcej wiary w siebie.
Podejrzewam zresztą, że jesteś atrakcyjna, ale po prostu masz za niską samoocenę. Żeby nie było- ja sama na zdjęciach wychodzę wyjątkowo dobrze, w porównaniu do rzeczywistości. Ale kto by się tym przejmował ;)
Australia - 2009-08-25 17:43
Dot.: Pierwsze spotkanie...
"ja jestem ze wsi, a on z miasta":mur:
dziewczyno i co z tego?:confused: czy myslisz ze jstes gorsza, brzydsza, głupsza bo mieszkasz na wsi? :eek: Daj spokój, nie możesz tak o sobie myśleć, nie możesz każdemu wyliczać swoich urojonych :ehem: wad. Jeśli bedziesz sie traktowała jak ta gorsza, to inni też się nauczą Ciebie tak traktować, wmówisz im swoje wady. Jeśli ktoś się Tobą interesuje to znaczy że akceptuje całą taką jaka jesteś. Nie bój się, przecież on Ci nie proponuje małżeństwa ;)
Więcej pewności siebie!:roza:
angela0033 - 2009-08-25 17:44
Dot.: Pierwsze spotkanie...
A czy te fotki były jakoś bardzo wyretuszowane/przerobione?
Moim zdaniem powinnaś się z nim spotkać:ehem: Przecież nie tylko wygląd się liczy :ehem: Zrób jakiś ładny,delikatny makijaż i od razu człowiek bedzie lepiej się czuł ;) A jeśli przeszkadza ci twoja krągłość to ubierz się tak,żeby wyeksponować atuty a zakryć niedoskonałosci :ehem:
Choć nie wiem dlaczego miałabyś się wstydzić ciała :cmok: Lepiej mieć czym "oddychać" niż być wieszakiem i mieć wszystkie kosci wystające ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia :glasiu::cmok:
tweety93 - 2009-08-25 17:57
Dot.: Pierwsze spotkanie...
Ehh aż się przykro robi jak dziewczyny same sobie wmawiają,że są brzydkie i nic nie warte...
Napisał.I tylko to się liczy!Tak,nie można wykluczyć tego,że kłamie,jeśli chodzi o "wygląd się nie liczy".Bo liczy się.Ale nie tak bardzo,jak charakter.Co by z tego miał,gdyby Cię okłamywał?Nie ma powodu,więc lepiej zacznij wierzyć w to,że możesz mu się podobać!:ehem:
Tak więc przyjmij zaproszenie na to spotkanie i na nie idź!
Jeśli zobaczysz,że jednak mu się nie podobasz,to po prostu baw się dobrze na tej randce i tyle!A potem jeśli nie napisze,bądź z siebie dumna,że pokonałaś nieśmiałość...
Naprawdę,zrób to,bo potem będziesz żałować,że nie spróbowałaś,wiem coś o tym ;)
Powodzenia! :przytul: :cmok: